"Zamach na Kaczyńskiego"

[ss100]

ale ty Maziek się czepiasz, -przecież wiadomo że sztuczna mgła a nie jakieś tam tlenowodory...

[maziek]

Tusk mi płaci ...

[waliza]

[Delwin]

A jest bardzo korzystna. Bajzel powiadasz? Co proponujesz? Zaatakować Rosję?

Jak rozumiem dla dobra sprawy (żeby nie wyszło przez przypadek, że to wina [taka czy inna] Rosjan) należy maksymalnie spaprać śledztwo (badanie na materiały wybuchowe - może jeszcze z rok poczekać?). Ponieważ kwestionowanie "kompetencji" naszego rządu w tej sprawie jest antypaństwowe.

[MarcinWSS]

Nie , nie , nie. Kwestionowanie wyników komisji rodzinnego biznesu Pani Anodiny - to wypowiedzenie wojny Rosji. Natomiast wskazywanie na kompromitujące błędy naszych chłopców z rządu - to podpalanie Polski.

[maziek]

Proponuję obu przedpiśćcom, żeby się nie rozpędzali i nie odpowiadali na pytanie, jakie sobie wymyślili, że ja je zadałem tylko na to, które rzeczywiście zadałem. Jakie, i w jakim kontekście, można sprawdzić parę postów wyżej. Pytałem, co MarcinWSS proponuje by zmusić Rosję do oddania wraku i innych dowodów, skoro Rosja oddać ich nie chce. Proszę także, aby, jeśli już się mnie cytuje, robić to w taki sposób, żeby nie zmieniało to sensu cytowanej całości, bo to manipulacja.

Chyba, że to co napisaliście Delwin i MarcinWSS to nie był komentarz do moich słów, tylko Wasze stanowisko w sprawie jak Polska powinna postąpić - a to przepraszam, nie zgadzam się z nim, ale szanuję swobodę poglądów.

Wracając do tematu - cóż proponujesz MarcinieWSS?

[dexter 1990]

Faaakt, ta mieszanina piorunująca . Podszedłeś mnie. Awykrywalne chyba.

Proste spektrometry są wielkości dwóch paczek papierosów i podłącza się je przez USB do laptopa. Sama analiza widma na takim czymś zachodzi w czasie rzeczywistym i trwa w zasadzie ułamki sekund. Ale interpretacja wykresików to już jest robota ręczna przy której czasami sudoku sie chowa . Dlaczego dwa i pół roku po katastrofie badania takie są "w trakcie"? Bladego pojęcia nie mam. Porządne sprawdzenie próbek, niech nawet będą ich tysiące, w laboratorium to kwestia pewnie do dwóch tygodni jak się będzie nad tym siedziało po 8 godzin dziennie, jak w każdej robocie. Przy pomocy spektroskopów. Większość czasu to będzie pewnie przygotowanie próbek a nie sama analiza.

Działania "wywołujące". Owszem, jest szereg czynności które trzeba wykonać- przygotować odpowiedni roztwór do analizy, napełnić kuwetki itp. Niektóre substancje przed wykryciem trzeba ponaświetlać UV i tego typu różne rzeczy ale nie pamiętam które konkretnie wykrywa się w jaki sposób. Obecna technika zna dziesiątki takich sposobów.

[waliza]

Zaraz, Maziek, chyba cos mi umknęło. Przyznam szczerze , że nie śledzę wszystkiego na bieżąco stad też i mało głos zabieram ale napisałeś , że wrak jest gdzi ejest bo nie chcą go nam zwrócic. To prawda? Czy strona polska jasno zażądała zwrotu wraku? Czy rosjanie wprost odmówili? Jaki podali powód?

[maziek]

Strona polska od dawna zabiega o zwrot a Rosja konsekwentnie odmawia tłumacząc się niezakończeniem rosyjskiego śledztwa.

[MarcinWSS]

(..) MarcinWSS proponuje by zmusić Rosję do oddania wraku i innych dowodów, skoro Rosja oddać ich nie chce. Proszę także, aby, jeśli już się mnie cytuje, robić to w taki sposób, żeby nie zmieniało to sensu cytowanej całości, bo to manipulacja.

Chyba, że to co napisaliście Delwin i MarcinWSS to nie był komentarz do moich słów, tylko Wasze stanowisko w sprawie jak Polska powinna postąpić - a to przepraszam, nie zgadzam się z nim, ale szanuję swobodę poglądów.

Wracając do tematu - cóż proponujesz MarcinieWSS?

Mój powyższy post nie był komentarzem do Twoich słów. To raczej cytaty z postępowej prasy które już od ponad dwóch lat wiedzą , że za katastrofę odpowiedzialny jest zmarły prezydent na którego to polecenie działały debeściaki z pułku specjalnego oraz pijany gen. Błasik a kropkę nad "i" postawi ujawnienie stenogramu ostatniej rozmowy tego pierwszego z kimś tam - (zapewne z bratem).
Po raz trzeci i ostatni : nie jestem zwolennikiem "teorii spisku". Natomiast , za przeproszeniem , burdel, który panuje w całej materii tego śledztwa , skłania mnie raczej ku kontestacji obu "przewodnich" wersji. Na tą chwilę , w/g mnie , "teoria zamachu" jest tak samo prawdopodobna jak wstępne oficjalne wyniki śledztwa.
Tyle.

[Królik]

Aby uprawdopodobnię teorię o zamachu należałoby odpowiedzieć na parę pytań:
- kto miałby dokonać zamachu?
- kto miałby skorzystać na zamachu?
- jaki miałby być cel zabicia prezydenta, który miał w porywach 8% poparcia?
- jeśli celowo "naprowadzano samolot na śmierć", to po co detonowano bombę?
- jeśli na pokładzie była bomba, to po co "celowo naprowadzano samolot na śmierć", zamiast zdetonować ją w innym, bardziej dogodnym momencie (np. z innego samolotu lecącego w pobliżu Tu-154)?
- jeśli na pokładzie umieszczono bombę, to dlaczego skonstruowano ją z wykorzystaniem archaicznego, mało wydajnego i łatwo wykrywalnego materiału wybuchowego?
- jeśli to był zamach, to jakim cudem zmuszono polską załogę (w 3/4 nieposiadającą ważnych uprawnień do lotów) do złamania wszelkich zasad pilotażu i zejścia poniżej wszelkich minimów?

Burdel to panuje i panował na wszystkich szczeblach polskiej administracji, od jakichś 20 lat. Idę o zakład, że 95% (o ile nie więcej) zagranicznych wizyt było przygotowywanych w dokładnie taki sposób, jak ta w Smoleńsku.

[Wesley]

Pytanie natury technicznej, co sie stalo z czerwonym kolorkiem Krolika?
Odnosnie tematu, spekulacje zwiazane z ta katastrofa lotnicza nigdy sie nie skoncza, a prozaicznie diabel
tkwi w szczegolach, ktore zlozyly sie na taki, a nie inny koniec tego lotu.

[waliza]

Kolor sie zmienił bo admin jest lama. Znaczy ja . Królik moderuje jak moderował tylko kolor ma " zwykły" nie wiem czemu. Tak samo nie mam pojęcia dlaczego Królik ma -1 ostrzeżeń ( minus jeden ) . Nie raz mówiłem że troche technikaliów nie ogarniam.

W temacie to ciekawi mnie czemu Rosjanie nie są zbyt skorzy oddać nam wrak. W czym problem? Złośliwość? Naprawdę jeszcze trwa jakies śledztwo?

[maziek]

Waliza, co Cię dziwi? Divide et impera. Zawsze się sprawdza. Wyobraź sobie że masz w domu złotego słonia, którego jak pogłaszczesz po brzuszku to Putin i Miedwiediew biorą się za łby. Miedwiediew organizuje demonstracje i krzyczy, że Putin to morderca. Zamiast radzić jak podwyższyć Polsce cenę za gaz i tym podobne obrzucają się gównem. Co trochę przycichnie, to pogłaszczesz i znów zaciskają kułaki. Oddałbyś?

Czort wie, co tam u nich się prowadzi czy nie prowadzi. Tam to z całą pewnością jak Putin chce, to się prowadzi. Jaki to problem ciągnąć sprawę ad mortem defecatam?

Natomiast , za przeproszeniem , burdel, który panuje w całej materii tego śledztwa , skłania mnie raczej ku kontestacji obu "przewodnich" wersji. Na tą chwilę , w/g mnie , "teoria zamachu" jest tak samo prawdopodobna jak wstępne oficjalne wyniki śledztwa.
Tyle.

Ale czysto merytorycznie, o którym śledztwie mówisz? Komisja zakończyła badanie i opublikowała spójny raport. Nie ma w nim Błasika jako przyczyny. Jest pokazane w sposób druzgocący, jak źle byli szkoleni piloci i jakie błędy popełnili. Nikt do chwili obecnej nie podważył żadnej zasadniczej tezy z tego raportu. Oczywiście, to jest wstyd i żenada. Jak napisałem gdzie indziej sądzę, że tak w ogóle ta katastrofa to straszliwy obciach dla nas. Któraś niemiecka gazeta zamieściła rysunek rozbitego tupolewa z podpisem "Orzeł wylądował" - niestety niewątpliwie dla osób w jakiś sposób niezaangażowanych uczuciowo rzecz jest komiczna. "Air Force One" państwa europejskiego pretendującego do roli lokalnego gracza i z pretensjami do tej "europejskości", za którą tęskni jak złotówka za dolarem rozbija się, ponieważ piloci elitarnej jednostki wojskowej powołanej specjalnie do przewożenia najważniejszych osób w państwie wprowadzili współrzędne pasa w innym układzie niż ten, w którym pracował ich GPS, niewłaściwie korzystali z wysokościomierzy, nie posłuchali wieży, że nie ma warunków do lądowania, oszukali a potem ignorowali urządzenie mówiące ludzkim głosem "podciągnij, lecisz w ziemię", wreszcie przekroczyli znacznie wysokość decyzji, wypatrując przez okna gruntu (eufemizm, zeszli poniżej poziomu pasa). Do tego wisienka na torcie: piloci nie mieli dopuszczeń, żeby w ogóle wzbić się tego dnia na tej maszynie w powietrze, a te nieaktualne, które mieli, były udzielone bezzasadnie.

A jeśli to wszystko wydaje Ci się nieprawdą, bo przecież nie mogło tak być, żeby nasi wojskowi piloci wiozący prezydenta RP takie rzeczy robili - to zanim mi to napiszesz, przeczytaj proszę uważnie opis katastrofy CASY w Mirosławcu i porównaj z opisem katastrofy w Smoleńsku... są niemal identyczne.

[waliza]

Hmm nie patrzyłem nigdy na to z tej strony. Faktycznie jednak ten wrak i jego temat ma w Polsce magiczne właściwości.