Forum Broni Strzeleckiej

http://book.tr200.net/v.php?id=4567702
Może. Zobacz tu czy jest coś warte. Jeśli tak, kup aby mieć na własność prawdziwą książkę. Co by nie mówić. Mieć w rękach wydanie papierowe daje frajdę, pliku na komputerze - nie

M. Popenker z AG Williamsem popełnili książke o peemach

Pytanie do tych co nie brzydzą się słowem pisanym o to czy w Polsce jest może ona wydana po polsku?

Chryste Panie, co się ze mną robi, przeczytałem "książka o penisach".

Freud pewnie jakoś by to wytłumaczył.

Nie wiedziałem gdzie to wstawić. Mam na sprzedaż dwie książki, pierwsza to "Podręczniki strzeleckie porucznika Jerzego Podoskiego", druga to "Broń piechoty Wehrmachtu 1939-1945". Co do ceny, napiszę że "do uzgodnienia". Książki są w stanie idealnym (a "Podręczniki strzeleckie" są praktycznie nowe).

http://allegro.pl/roboty-budowlane-przy ... 92464.html
ktoś czytał?
Ciekawe?

Pytanie tu co raz bardziej przypomina seks z Natalią Przybysz ale nie tracę nadziei że są tu też piśmienni.
Czy ktoś czytał albo chociaż przeglądał te książki?
http://allegro.pl/bron-towarzyszaca-i-o ... 60003.html
http://allegro.pl/bron-krotka-strzelani ... 89802.html
http://allegro.pl/uzbrojenie-local-defe ... 66684.html

Kto to jest Natalia Przybysz (w podanym kontekście)?

W tym kontekście oznacza że seks z wyżej wymienioną celebrtyką jest wątpliwie przyjemny albowiem fizyczność p. Natalii jest taka jaka jest
za to jego produktywność jest żadna a właściwie nawet ujemna.Więcej szczegółów w sieci.
Widze że się nudzisz jak mops- nie marnuj soboty zajrzyj do empiku.

Na razie mam co czytać

7 sztuk.Ani chybi wykształciuch.

Papier to przeżytek. Sam już od długiego czasu nie kupuję wersji papierowych. Drogie to i zajmuje kupę miejsca. Plus taki, że można wejść do księgarni i obadać ale potem i tak kupuję wersję PDF. Inna sprawa to taka, że książki dziś to jak filmy- produkowane masowo na ilość a w środku....wielkie nic. Takie mam przynajmniej wrażenie. Znaleźć coś porządnego to dziś cud.

waliza pisze:Znaleźć coś porządnego to dziś cud.

Fakt... niczego ciekawego z zakresu broni strzeleckiej już dawno nie spotkałem. Chociaż ostatnio nabyłem "Karabiny maszynowe" Ostrowskiego - wznowienie książki z 1930. Przyznam, że warto bo można znaleźć szczegółowe opisy mało popularnej broni tej klasy (oraz świetne rysunki-plany), która jest często pomijana we współczesnych książkach, a przy okazji zorientować się czemu wybrano Browninga jako polski rkm i odrzucona inne konstrukcje. Autor był w komisji i wyraźnie magazynek dopinany z góry uważał (całkowicie niesłusznie) jako dużą wadę broni.

A jak nie kupujesz "papierowych" to sobie Waliza zajrzyj do zbiorów cyfrowych Centralnej Biblioteki Wojskowej (instrukcje, podręczniki, regulaminy, wykłady, przedwojenne książki... ta wspomniana przeze mnie w poprzednim akapicie też jest, choć nie do końca kompletna) oraz do Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej (cykliczne przeglądy piechoty, kawalerii itd).
- CBW (zbiory cyfrowe) - http://zbrojownia.cbw.wp.mil.pl:8080/dlibra
- WBC (dział WP) - http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/text?id=wojsko

Masa ciekawych rzeczy w temacie wojska i broni (nie tylko strzeleckiej, ale choćby artylerii). Ja sobie stamtąd naściągałem tyle, że mam co czytać przez następne lata, a i wartość tego znacznie wyższa niż to co teraz najczęściej wydają, na zasadzie ładny obrazek i treść raczej dla kompletnych laików.

waliza pisze:Papier to przeżytek.

Ale frezowane Lugerki się lubi?
A przeżytek do momentu jak prądu zabraknie.Zresztą nie lubię czytać z ekranu.
Musze się zgodzić że nie łatwo teraz o dobrą książkę.Stąd moje pytania o recenzje.

Frezowany Luger jest eko a papier niszczy lasy