Co tam zdalnie sterowany samolot - kup pistolet póki możesz.

[maziek]

http://policyjni.gazeta.pl/Policyjni/1, ... o_co_.html

[Razorblade1967]

- Mieliśmy już przypadki ludzi, którzy nie dostali pozwolenia na broń "do obrony", więc z dnia na dzień decydowali, że zaczną polować - mówi jeden z funkcjonariuszy.

Jak ja "lubię" tych znających się na wszystkim ... Bardzo podoba mi się stwierdzenie "z dnia na dzień" co oznacza rok stażu, potem kurs i egzamin (myśliwym nie jestem, ale jak znam sprawę to trudno to zgrać w czasie dokładnie) czyli w sumie przeciętnie zajmuje to około 1,5 roku. Może i "z dnia na dzień" można się zdecydować, ale droga do takiej broni jest raczej dość długa i w sumie upierdliwa dla kogoś kto chce zrobić "papiery" myśliwego tylko po to by uzyskać pozwolenie na broń.

Choć z drugiej strony trochę śmieszy mnie rejestrowanie pistoletów czy rewolwerów w kalibrze .22LR jako broń myśliwską (znam kilka takich przypadków) - na co z tego można polować? Na szczury?

Jak zwykle przegięcie w drugą stronę - ale aby sytuacja była zdrowa to wystarczyłby ruch ze strony Ministra Środowiska i usensowienie rozporządzenia dot. warunków polowań - bo oczywiście nie mam nic przeciwko posiadaniu przez myśliwych broni krótkiej służącej do dostrzeliwania "postrzałków". Wystarczyłoby by umieścić sensowny zapis dotyczący sensownych warunków energetycznych dla takiej broni i po sprawie. Ale u nas normalnie to nigdy nie będzie ...

[dexter 1990]

Resort pracuje nad przepisami, zgodnie z którymi broń krótką mogliby wykorzystać tylko w jednej sytuacji - do dobicia wcześniej postrzelonego zwierzęcia.

A, że tak zapytam- do czego innego? Bo do polowania nadaje się raczej niewiele modeli broni krótkiej <limity> i sądzę, że nie o te modele cała sprawa się rozchodzi.

[maziek]

Do kruków.

[dexter 1990]

Z klamki trafić w kruka, oj nieźli ci myśliwi hehehe.

[maziek]

Siła ich!

[waliza]

Salwą pal!!

[P_iter]

Bo do polowania nadaje się raczej niewiele modeli broni krótkiej <limity> i sądzę, że nie o te modele cała sprawa się rozchodzi.

Nie ma limitów energetycznych (jeśli o te limity Ci chodzi) przy używaniu amunicji pełno-płaszczowej w polowaniu na drapieżniki.

[dexter 1990]

Znaczy, te wrony to drapiezniki?

Nie no, ja rozumiem o co chodzi. Dzięki za informacje.

[marmot1]

Lisy, kuny, norki, borsuki, jenoty - te drapieżniki masz teraz na liście. Ale jak by przepisy zmienili to i powinno się piżmaka i bobra też dopuścić.

Swoją drogą to na amunicji 9 para winchestera FMJ ostatnio znalazłem opis zastosowań i było m.in że nadaje się do polowania na sarny (w USA sarn w naszym wydaniu nie ma a są "jelenie" wirginijskie więc jest to zwierzak większy od naszej sarny). Okazuje się, że u nich to starcza, to i u nas nie powinny być jakieś mocno pancerne. Ale ja osobiście zwolennikiem strzelania z krótkiej do czegoś większego jak borsuk/lis to nie jestem.

[maziek]

Lisy, kuny, norki, borsuki, jenoty...

Kuny, lisy... zalecam od 3:00
http://www.joemonster.org/filmy/15478/Wybory_1991

[Wesley]

Mada flaka co za film.......

[maziek]

Back to the future... Tylko 20 lat i jeden system wstecz...

[Wesley]

Ten obecny tez nie jest perfect

[maziek]

Perfect to jest tylko na Wiecznych Łowach . Poza tym złodziejstwo panie i upadek obyczajów.