WESLEY'S STRZELNICA
Moderator: Moderatorzy
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Zdania sa podzielone w tej kwestii, na pewno nie zaszkodzi i to jest pewne.
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 6 listopada 2012, 15:27
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Cały rozdział o docieraniu lufy jest długi więc go nie przepiszę. Skupię się więc na tym co najistotniejsze.
Na początku autor rozważa wato czy nie warto. Po chłodnej analizie faktów stwierdza że warto. W wstępnych uwagach zaznacza że warto docierać lufy każdej broni z wyjątkiem karabinowych kalibrów znanych z szybkiego zużywania lufy jak 220Swift lub 22-250 no chyba że docieranie będzie połączone z osfajaniem się z bronią, treningiem strzeleckim lub przystrzeliwaniem broni. Pisze że do czyszczenia lufy nie wolno stosować stalowych szczotek a stosując mosiężne lub brązowe zmiany kierunku ruchu należy dokonywać po całkowitym wyjściu szczotki z lufy.
Odnośnie tego jak docierać lufy pisze że najlepiej stosować się w tym zakresie do zaleceń producenta bo on zna najlepiej specyfikę swojego produktu. Jeśli brak informacji to należy przyjąć zalecenia innego renomowanego producenta.
Pisz że :"Znana amerykańska firma Krieger Barrels Inc." zleca by lufy ze stali nierdzewnej w czasie docierania czyścić przez pierwsze pięć strzałów po każdym strzale, potem po jednej serii 3 strzałowej i jednej 5strzałowej.
Lufy wykonane ze stali chromowo-molibdenowej - lufy należy czyścić po każdym strzale przez pierwszych 5-25 strzałów (w zależności od tego czy w lufie nadal osadza się dużo metalicznych zanieczyszczeń) a następnie wykonać dwie serie trzystrzałowe i jedną pięciostrzałową.
Firma Armalite zaleca inną procedurę: 10 strzałów z czyszczeniem po każdym strzale, 21 strzałów z czyszczeniem co 3strzały, 20 strzałów z czyszczeniem co 5strzałów, 50 strzałów z czyszczeniem co 10 strzałów. Po takim docieraniu lufa jest dotarta ale i tak należy ją czyścić co 20 strzałów dla utrzymania maksymalnej celności.
Pisze również że w sklepach można kupić specjalną amunicję z pociskami pokrytymi drobnym materiałem ściernym dzięki którym lufa ma się szybciej dotrzeć niż podczas klasycznego docierania. Jedak jego zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie ponieważ może powodować ona przyśpieszone zużycie lufy.
Na początku autor rozważa wato czy nie warto. Po chłodnej analizie faktów stwierdza że warto. W wstępnych uwagach zaznacza że warto docierać lufy każdej broni z wyjątkiem karabinowych kalibrów znanych z szybkiego zużywania lufy jak 220Swift lub 22-250 no chyba że docieranie będzie połączone z osfajaniem się z bronią, treningiem strzeleckim lub przystrzeliwaniem broni. Pisze że do czyszczenia lufy nie wolno stosować stalowych szczotek a stosując mosiężne lub brązowe zmiany kierunku ruchu należy dokonywać po całkowitym wyjściu szczotki z lufy.
Odnośnie tego jak docierać lufy pisze że najlepiej stosować się w tym zakresie do zaleceń producenta bo on zna najlepiej specyfikę swojego produktu. Jeśli brak informacji to należy przyjąć zalecenia innego renomowanego producenta.
Pisz że :"Znana amerykańska firma Krieger Barrels Inc." zleca by lufy ze stali nierdzewnej w czasie docierania czyścić przez pierwsze pięć strzałów po każdym strzale, potem po jednej serii 3 strzałowej i jednej 5strzałowej.
Lufy wykonane ze stali chromowo-molibdenowej - lufy należy czyścić po każdym strzale przez pierwszych 5-25 strzałów (w zależności od tego czy w lufie nadal osadza się dużo metalicznych zanieczyszczeń) a następnie wykonać dwie serie trzystrzałowe i jedną pięciostrzałową.
Firma Armalite zaleca inną procedurę: 10 strzałów z czyszczeniem po każdym strzale, 21 strzałów z czyszczeniem co 3strzały, 20 strzałów z czyszczeniem co 5strzałów, 50 strzałów z czyszczeniem co 10 strzałów. Po takim docieraniu lufa jest dotarta ale i tak należy ją czyścić co 20 strzałów dla utrzymania maksymalnej celności.
Pisze również że w sklepach można kupić specjalną amunicję z pociskami pokrytymi drobnym materiałem ściernym dzięki którym lufa ma się szybciej dotrzeć niż podczas klasycznego docierania. Jedak jego zdaniem nie jest to dobre rozwiązanie ponieważ może powodować ona przyśpieszone zużycie lufy.
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Sorry, tyle to i ja wiem, nie wyjasnia powodu dla ktorego docieranie lufy jest wskazane?
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 6 listopada 2012, 15:27
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Wyjaśnia to oczywiści. Robi to na czterech stronach książki. Proszę Cię nie proś mnie bym to musiał tu przepisywać.
W dużym skrócie lufa jest po wyjściu z fabryki stosunkowo chropowata. Chropowatości te z biegiem czasu (a właściwie oddawanych strzałów) wygładzają się. Jednak zanim się wygładzą powodują przywieranie do nich miedzi i ołowiu z płaszczy i pocisków. Do tej warstwy metalicznych osadów przywiera z kolei osad ze spalania prochu i masy spłonkowej. Lufę taką trudno się czyści a osadzające się i co jakiś czas odpadające osady metaliczne powodują że pociski nie mają powtarzalności jeśli chodzi o opory w czasie przechodzenia przez lufę co prowadzi do skoków prędkości i problemów z celnością. Osady z prochu i masy spłonkowej powodują po dłuższym czasie działanie korozyjne.
Wygładzenie owych nierówności jest utrudnione gdyż osad metaliczny z płaszcza lub pocisków oddziela płaszcze kolejnych pocisków od powierzchni przewodu lufy i utrudnia ich samoczynne wygładzanie się. Usuwanie owych osadów w czasie czyszczenia ma na celu sprawienie by pociski płaszczami tarły o owe nierówności i szybciej je wygładzały co z powoduje że kolejne osady bądą się wolniej gromadzić w lufie przez co lufa stanie się gładsza, jej czyszczenie łatwiejsza, wolniej będą się w niej osadzać osady a przez to opory ruchu pocisku i jego deformacje w lufie staną się bardziej powtarzalne a broń celniejsza. Ot i cała filozofia.
W dużym skrócie lufa jest po wyjściu z fabryki stosunkowo chropowata. Chropowatości te z biegiem czasu (a właściwie oddawanych strzałów) wygładzają się. Jednak zanim się wygładzą powodują przywieranie do nich miedzi i ołowiu z płaszczy i pocisków. Do tej warstwy metalicznych osadów przywiera z kolei osad ze spalania prochu i masy spłonkowej. Lufę taką trudno się czyści a osadzające się i co jakiś czas odpadające osady metaliczne powodują że pociski nie mają powtarzalności jeśli chodzi o opory w czasie przechodzenia przez lufę co prowadzi do skoków prędkości i problemów z celnością. Osady z prochu i masy spłonkowej powodują po dłuższym czasie działanie korozyjne.
Wygładzenie owych nierówności jest utrudnione gdyż osad metaliczny z płaszcza lub pocisków oddziela płaszcze kolejnych pocisków od powierzchni przewodu lufy i utrudnia ich samoczynne wygładzanie się. Usuwanie owych osadów w czasie czyszczenia ma na celu sprawienie by pociski płaszczami tarły o owe nierówności i szybciej je wygładzały co z powoduje że kolejne osady bądą się wolniej gromadzić w lufie przez co lufa stanie się gładsza, jej czyszczenie łatwiejsza, wolniej będą się w niej osadzać osady a przez to opory ruchu pocisku i jego deformacje w lufie staną się bardziej powtarzalne a broń celniejsza. Ot i cała filozofia.
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Bron Boze nie przepisuj dzieki uprzejmosci Danilo84 wejde w posiadanie tej ksiazki
-
- Posty: 109
- Rejestracja: 6 listopada 2012, 15:27
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Myślę że będziesz z niej zadowolony. Jedna z najciekawszych polskojęzycznych książek o tematyce strzeleckiej.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9664
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Z porządnej fabryki lufa nie ma prawa wyjść chropowata. Jej gładkość powierzchni powinna z biegiem czasu/ strzelania sie pogarszać a nie polepszać.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Krieger produkuje dobrze oceniane przez uzytkownikow lufy.
http://www.kriegerbarrels.com/Break_In_ ... wp2558.htm
Tu ciekawa dyskusja, z ktorej wynika ze potrzeba docierania lufy zalezy od tego,
w jakim procesie zostala wytworzona.
http://www.gunandgame.com/forums/powder ... ieger.html
http://www.kriegerbarrels.com/Break_In_ ... wp2558.htm
Tu ciekawa dyskusja, z ktorej wynika ze potrzeba docierania lufy zalezy od tego,
w jakim procesie zostala wytworzona.
http://www.gunandgame.com/forums/powder ... ieger.html
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Tegoroczne wydanie "Celności broni strzeleckiej" można kupić na stronie Wydawnictwa Komunikacji i Łączności. Mój egzemplarz powinien być już w drodze
Dziesiątek
Okruch
Okruch
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Moja jest juz w drodze do hameryki
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Dobrnalem gdzies tak do polowy poradnika-ksiazki, malo wolnego czasu a w luzku dlugo nie poczytam bo usypiam sie.
Fajnie sie ja czyta i wiele rzeczy mi sie rozjasnia, polecam kazdemu kto wacha proch
Jade w gory za okolo 9 godzin wedzic wedlinke na Swieta, a przy okazji zapragnalem pouzywac kamasza w dwojaki sposob, przy uzyciu
celownikow fabrycznych i nowej-starej Japanskiej lupki red dot. Jak nie zapomne to zwine tarcze do zdjec (a moze na miejscu).
Fajnie sie ja czyta i wiele rzeczy mi sie rozjasnia, polecam kazdemu kto wacha proch
Jade w gory za okolo 9 godzin wedzic wedlinke na Swieta, a przy okazji zapragnalem pouzywac kamasza w dwojaki sposob, przy uzyciu
celownikow fabrycznych i nowej-starej Japanskiej lupki red dot. Jak nie zapomne to zwine tarcze do zdjec (a moze na miejscu).
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Zona pstryknela mi kilka fotek iPhonem, przywiozlem tez wyniki strzelania (jutro zrobie zdjecia tarcz). Temperatura minusowa 25 F nie zachecala do treningu, ogolnie wystrzelilem 180 naboi, czesc po za tarcze
Mialem na poczatku trudnosci z wprowadzeniem pierwszego naboju do komory, moze koledzy pomoga wyjasnic przyczyne...dokladnie 12 naboi zmarnowanych (luski maja wgiecia), jutro zrobie fotki. Pomyslalem,
ze moze jest to wina buffer (zderzaka) ktory zainstalowalem, ale po wyjeciu problem nie ustapil Jestem zmeczony, ciag dalszy jutro.
Odleglosc od celu 100 yards.
Za podporke posluzylo drewno od wedzenia ... cherry wood (tutejsza wisnia)
Z ustawieniem celownika (red dot) nie bylo problemu.
Mialem na poczatku trudnosci z wprowadzeniem pierwszego naboju do komory, moze koledzy pomoga wyjasnic przyczyne...dokladnie 12 naboi zmarnowanych (luski maja wgiecia), jutro zrobie fotki. Pomyslalem,
ze moze jest to wina buffer (zderzaka) ktory zainstalowalem, ale po wyjeciu problem nie ustapil Jestem zmeczony, ciag dalszy jutro.
Odleglosc od celu 100 yards.
Za podporke posluzylo drewno od wedzenia ... cherry wood (tutejsza wisnia)
Z ustawieniem celownika (red dot) nie bylo problemu.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9664
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Jakieś tam farenhajty czy co to tam jest. Nie wygląda żeby było jakoś szczególnie zimno .
Co do zacięć zaczałbym od próby z innym magazynkiem i sprawdzeniem jak luźno siedzą w broni.
Co do zacięć zaczałbym od próby z innym magazynkiem i sprawdzeniem jak luźno siedzą w broni.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: WESLEY'S STRZELNICA
Chłodno przecież...
btw: zawsze podobał mi się AK z krótkim magazynkiem, ale wg mnie ładniej wyglądałby na nim jakiś POSP.
btw: zawsze podobał mi się AK z krótkim magazynkiem, ale wg mnie ładniej wyglądałby na nim jakiś POSP.
"A co to ku*wa?! IPSC?!"