WESLEY'S STRZELNICA

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#211 Post autor: waliza » 27 października 2015, 23:03

Kurde jaka ładna jesień. Prawie jak u mnie :mrgreen: . Kałach z tym kikutem musi być niewygodny ale ten drugi z tym "leżącym" chwytem już chyba nie jest taki tragiczny.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#212 Post autor: Wesley » 28 października 2015, 23:22

No tak, ladna jesien i nawet cieplo. Kalasz w tej konfiguracji z pewnascia lepej chwycic choc pozostawia wiele do zyczenia, nie obejmiesz :mrgreen: Zastanawiam sie tylko, czy ten moj wysilek w relacjonowaniu amatorskich strzelan ma sens...dziala w jedna strone a ja mialem nadzieje na dyskusje, ot chocby co zle robie albo cos w stylu " wypierdol ten ruski karabin i strzelaj z czegos tam..." :D

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#213 Post autor: waliza » 28 października 2015, 23:50

Żeby była jakaś dyskusja/ porównanie to ktoś musiałby strzelać z podobnego kałaszka i to w kalibrze 5.45 gdzie w PL jest on raczej rzadki. Ja strzelałem tylko z 7,62 i się nie wypowiem bo z kałacha to mi szło wyjątkowo kiepsko.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#214 Post autor: Wesley » 29 października 2015, 00:15

Ooo, byl taki gostek na forum co strzela z Tantala 5.45 ale chyba powrocil na iweb :?
Tak z innej beczki, byl temat na strzeleckiej o S&W Model 39. Jego nastepca to Model 52 .38 Special wadcutter i wlasnie weszlem w ten temat bo wkrotce zaczynam nieoczekiwanie bawic sie w strzelectwo sportowe z krotkiej broni. Na celowniku mam juz 1911 Gold Cup National Match Model 70 :D

rado
Posty: 91
Rejestracja: 11 października 2011, 08:13
Lokalizacja: pomorskie

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#215 Post autor: rado » 29 października 2015, 13:10

Ja mam Tantala od niedawna, kilkukrotnie z niego strzelałem, choć raczej nie na celność tylko dla fun-u. Strzela mi się z niego bardzo przyjemnie, praktycznie tak samo jak z AR-a, czy Beryla. Właściwie przy strzale czuje się tylko odrzut sprężyny powrotnej. :)

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#216 Post autor: Razorblade1967 » 29 października 2015, 13:54

waliza pisze:Żeby była jakaś dyskusja/ porównanie to ktoś musiałby strzelać z podobnego kałaszka i to w kalibrze 5.45 gdzie w PL jest on raczej rzadki. Ja strzelałem tylko z 7,62 i się nie wypowiem bo z kałacha to mi szło wyjątkowo kiepsko.
Ale jaka opinia jest potrzebna na temat Tantala?

Strzelałem z niego trochę, pojechałem z nim do "ciepłych krajów" i do dzisiaj na strzelnicy z takowego się czasem pobawię. W każdym razie jak ktoś ma niedaleko lub/i ma czas to zawsze zapraszam do Bydgoszczy na nasze "pikniki strzeleckie" (zwykle raz miesiącu impreza otwarta - dla każdego, bez wymogu członkostwa w klubie). Można sobie porównać AK w kalibrze 7,62mmx 39, z Tantalem 5,45mmx39 i Berylem (oraz Mini-Berylem) w tych nowszych wersjach czyli wz.96C i kalibrze 5,56mmx45 (może na przyszły rok uda się z Berylami w kalibrze 7,62mm x 39). Można to sobie porównać z czeską bronią podobnej klasy czyli Sa vz.58 (7,62mm x 39), no i jak ktoś bardzo chce jeszcze z "konkurencją" czyli z M16A1. Oczywiście wszystko niepopsute czyli "full-auto".

Osobiście to nie widzę wielkiej różnicy pomiędzy Tantalem, a Berylem wz. 96 (te nowsze wz. 96C mają lepsza ergonomię)... jedyne co Tantal ma gorsze od "starszego Beryla" to kolba. Wzorowanie się na NRD-owskiej nie było dobrym pomysłem.

PS. Waliza w sumie to nie ma kiepskich strzelców... są tylko marni instruktorzy. No może poza niewielkim odsetkiem, wcale nie większym od tego, który np. nie jest w stanie nauczyć się prowadzić samochodu.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#217 Post autor: waliza » 29 października 2015, 14:01

No masz parę postów wcześniej Wesleyowe tarcze. Możesz wynik skomentować czy to kiepsko czy dobrze. Ja nie mam porównania.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#218 Post autor: Razorblade1967 » 29 października 2015, 17:55

waliza pisze:No masz parę postów wcześniej Wesleyowe tarcze. Możesz wynik skomentować czy to kiepsko czy dobrze. Ja nie mam porównania.
Mogę się odnieść do tarczy 23p - strzelanie jak czytam siędząc z podpórką (co w armii ten warunki to leżąc z podpórką - ale to bez znaczenia) na 100m i wynik 92/100. W armii było i jest do dzisiaj ponad 40 pkt na 50 możliwych (czyli 80/100), ze to ocena "bdb" (w czterostoniowej skali). Przy mechanicznych przyrządach oczywiście i kbk - taka same warunki i ocena dla AK, AKM, Tantal i Beryl.

Czy to dobry wynik? Dla doświadczonego strzelca raczej średni... Z Tantala i Beryla strzelając "na spokojnie" z podpórką na 100m to z magazynka 30-nabojowego w zasadzie przynajmniej 25 przestrzelin mieści się w 10cm. No ale ten karabinek jest "pokaleczony" i pewnie mocno to szkodzi wygodnemu strzelaniu...

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#219 Post autor: Wesley » 30 października 2015, 00:27

Kolego Razorblade1967 bardzo licze sie z Twoim zdaniem i z pokora przyjmuje twoja opinie. Tak naprawde to polskiego Tantala mam w domu (no moze nie do konca polskiego, bo wpasowalem lufe i reszte do komory zamkowej ruskiej Saigi)Mam pewne narzedzia, ktore pozwala na modyfikacje. Numer broni jest na elemencie laczacym lufe z komora zamkowa (nie wiem jak to nazwac po polsku) Jakby nie patrzec to mozna robic pewne zmiany, ale element z numerem broni musi pozostac.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#220 Post autor: Razorblade1967 » 30 października 2015, 08:33

Wesley pisze:Tak naprawde to polskiego Tantala mam w domu (no moze nie do konca polskiego, bo wpasowalem lufe i reszte do komory zamkowej ruskiej Saigi)Mam pewne narzedzia, ktore pozwala na modyfikacje.
Nie wiem czy to właśnie konieczność modyfikacji i "wpasowywania" nie doprowadziło do nieco większego rozrzutu niż ten, który faktycznie występuje w fabrycznym Tantalu. Jest to możliwe... i obawiam się, że możesz po prostu nie mieć możliwości poprawienia tego. A jak sam napisałeś na prawo w Twoim kraju nic nie poradzisz... podobnie jak my na nasze.

Choć raz ujawniają się nasze przepisy jako w czymś pozytywniejsze niż gdzieniegdzie "za Oceanem" - ja nie muszę kombinować nic z karabinkiem wojskowym dostosowanym tylko do ognia pojedynczego, mogę zostawić takowy w stanie takim jakim był lub mogę sobie zmodyfikować go jakkolwiek byle dalej pozostał samopowtarzalnym i byle bym nie wpadł na pomysł używania tłumika dźwięku bo to zabronione prawem. Reszta ewentualnych "gadżetów" będzie poprawiała walory broni, a nie je pogarszała. Podobnie z pistoletem maszynowym, który jest w wersji samopowtarzalnej... nie trzeba mu usuwać kolby by stał się prawnie "pistoletem" lub kuriozalnie wydłużać lufy by był prawnie "karabinkiem". Jest "pistoletem" (i tak jest zarejestrowany) bo tak napisał jego producent na fakturze... a składaną kolbę sobie ma jak pm, z którego się wywodzi, jak również ma takiej samej długości lufę (choć tutaj akurat jest wariant z dłuższą - ale to tylko gdym chciał takową sam z siebie).
Wesley pisze:Jakby nie patrzec to mozna robic pewne zmiany, ale element z numerem broni musi pozostac.
No cóż... co kraj to obyczaj. U nas fakt czy część jest numerowana czy nie jest nie ma znaczenia. Znaczenie ma to czy jest prawnie istotną częścią broni czy nie - ale wymiana istotnej części broni jest jak najbardziej możliwa i praktykowana - tyle, że wymaga trochę formalności, ale nie jakiś specjalnie trudnych - choć nieco wydłużają wymianę elementu w czasie, bo najpierw trzeba pozbyć się starego, załatwić papierek i potem nabyć nowy. Choć jak się mieszka w mieście gdzie jest WPA i dostawca części to idzie to "obskoczyć" w jeden dzień.

Awatar użytkownika
bartos061
Posty: 2186
Rejestracja: 23 października 2005, 16:37
Lokalizacja: Kraków

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#221 Post autor: bartos061 » 30 października 2015, 09:40

No bo u nas na tą chwilę naprawdę nie jest źle - oby tylko gorzej nie było :!:
Jest wiele krajów gdzie wydziwienia są o wiele gorsze.
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL

Awatar użytkownika
bike
Posty: 302
Rejestracja: 2 lipca 2014, 15:39
Lokalizacja: okręg siódmy

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#222 Post autor: bike » 30 października 2015, 11:57

Wesley pisze:No tak, ladna jesien i nawet cieplo. Kalasz w tej konfiguracji z pewnascia lepej chwycic choc pozostawia wiele do zyczenia, nie obejmiesz :mrgreen: Zastanawiam sie tylko, czy ten moj wysilek w relacjonowaniu amatorskich strzelan ma sens...dziala w jedna strone a ja mialem nadzieje na dyskusje, ot chocby co zle robie albo cos w stylu " wypierdol ten ruski karabin i strzelaj z czegos tam..." :D
Wesley oczywiście że Twoje relacje mają sens. Jeśli o mnie chodzi wstawiaj co tylko sie da. Przyznaje szczerze że zazdroszcze Ci Twoich warunków i możliwości do rozwijania pasji jaką jest strzelectwo i bronioznastwo.
Wszystko co wrzucasz oglądam z ogromną ciekawością. Dokładnie tak jak u schyłku PRL oglądałem katalogi Frankonii i Quelle przywożone z RFN. To co wówczas było w tych katalogach w końcu zawitało też do naszej ojczyzny. Mam nadzieje że to co widzę u Ciebie też kiedyś do nas zawita, obym tego dożył :)

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#223 Post autor: Razorblade1967 » 30 października 2015, 15:15

bike pisze:Dokładnie tak jak u schyłku PRL oglądałem katalogi Frankonii i Quelle przywożone z RFN. To co wówczas było w tych katalogach w końcu zawitało też do naszej ojczyzny. Mam nadzieje że to co widzę u Ciebie też kiedyś do nas zawita, obym tego dożył :)
A przepraszam czego (w sensie broni itp.) co można zobaczyć na fotkach Wesley'a nie ma w Polsce? Obawiam się, że z tego co Kolega Wesley pisze, to momentami można mieć więcej niż u niego... patrz mój poprzedni post.
Wesley pisze: Zastanawiam sie tylko, czy ten moj wysilek w relacjonowaniu amatorskich strzelan ma sens...dziala w jedna strone a ja mialem nadzieje na dyskusje, ot chocby co zle robie albo cos w stylu " wypierdol ten ruski karabin i strzelaj z czegos tam..."
Oczywiście, że ma sens... choćby fajnie się czyta i ogląda. A jeśli chciałbyś dyskusji to proponuję po prostu zadawać pytania czy po prostu "zagaić", dać znać że tego ocekuejsz... na pewno się rozwinie to wstedy w jakąś dyskusję.

Awatar użytkownika
bike
Posty: 302
Rejestracja: 2 lipca 2014, 15:39
Lokalizacja: okręg siódmy

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#224 Post autor: bike » 30 października 2015, 15:46

Pisząc że chciałbym to co widzę u Wesley'a nie miałem na mysli stricte rzeczy. Ale przede wszystkim niektóre prawa, np. te nabyte wraz z ziemią.
W polsce kupisz ziemie i bez pozwolenia nie możesz nawet wyciąć drzewa, a co dopiero urządzić sobie strzelnice. Broń na szczęście można już u nas mieć w większych ilościach i to różną, ale nasze przepisy sami wiecie jakie mają wady. Z tego co "mówił' Wesley to ma On w domu trochę amunicji :D
(wlasnie jesli możesz napisz nam Wesley coś wiecej o ilości posiadanej amunicji i przepisach dot. przechowywania)
W polsce na całość musiałby mieć szafy z certyfikatem S1, a kto wie, czy po kontroli nie kazali by mu spełnić wymogów stawianych magazynom uzbrojenia.
Zazdroszcze mu niektórych praw...

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: WESLEY'S STRZELNICA

#225 Post autor: Razorblade1967 » 30 października 2015, 17:24

bike pisze:W polsce kupisz ziemie i bez pozwolenia nie możesz nawet wyciąć drzewa, a co dopiero urządzić sobie strzelnice.
Tyle, że w Polsce jeżeli kupisz sobie odpowiedni kawałek ziemi to też bez problemu urządzisz tam strzelnicę... wbrew obiegowej opinii wcale nie jest to specjalnie skomplikowane, a i papiery na to załatwisz w urzędzie gminy. Znam paru ludzi (grup ludzi), którzy sobie strzelnice urządzili.

Problem w tym, że u nas nie ma takich przestrzeni i ta ziemia musi być odpowiednia lub podlegać odpowiednim inwestycjom (pracom) by nadawała się na strzelnicę. I tego faktycznie można kolegom "Zza Wielkiej Wody" pozazdrościć... tych przestrzeni i związanych z tym możliwości. U nas to nie nastąpi nigdy... z przyczyn po prostu gęstości zaludnienia.

Trudno nabyć grunt, na którym urządzenie strzelnicy otwartej nie było np. uciążliwe dla sąsiadów (hałas) lub/i zapewniało warunki bezpiecznego strzelania bez inwestycji budowlanych czy choćby prostych (ale kosztownych i wymagających cieżkiego sprzętu) prac ziemnych.
bike pisze:Broń na szczęście można już u nas mieć w większych ilościach i to różnej. Ale i nasze przepisy sami wiecie jakie mają wady.
Oczywiście, że mają... ale jak pisze Kolega Wesley i patrząc na jego broń to ichnie przepisy tez mają wady. Co zabawniejsze to nasze przepisy choć pewnie w wielu sprawach bardziej rygorystyczne (tutaj oczywiście trudno mówić o przepisach amerykańskich jako całości bo potrafię różnić się drastycznie od siebie), czasem są bardziej logiczne i mają jakieś tam uzasadnienie. Czasem się nie zgadzam z koniecznością jakiegoś rygoru, ale rozumiem z czego wynika, a jak czytam niektóre ograniczenia w USA to nie wiem z czego wynikają... Jak czytam Wesley'a, jak zresztą wiem nie tylko od niego to czasem u nich przepisy dotyczące broni potrafią ocierać się o absurdy i w zasadzie nie wiadomo jaką "logiką" kierował się ten co je wprowadzał.
bike pisze: Z tego co mówił Wesley to ma w domu trochę amunicji.
(wlasnie jesli możesz napisz nam Wesley coś wiecej o ilości posiadanej amunicji i przepisach dot. przechowywania)
W polsce na całość musiałby mieć szafy z certyfikatem S1, a kto wie, czy po kontroli nie kazali by mu spełnić wymogi stawiane magazynom uzbrojenia.
No i co z tego, że musimy broń i amunicję przechowywac w szafach... nie podniecałbym się tym S1, wszak te normy nasze szafy spełniały od dawna (tyle, że nie były certyfikowane). Producenci nic nie zmienili w ich konstrukcji po wejściu przepisów o S1.

A jaki przepis w Polsce ogranicza ilość posiadanej amunicji? Dodatkowe zabezpieczenia obowiązuję o 50 sztuk broni wzwyż. Natomiast rozporządzenie nic nie mówi o ilościach amunicji. Musisz mieć dodatkowe zabezpieczenia przy przechowywaniu amunicji gdy masz więcej jak 50 sztuk broni. Ale jak masz mniej broni to amunicję przechowujesz w zwykłej szafie S1. Nawet jak masz jej 10 czy 20 tysięcy. I tak gdzieś to musisz poukładać... to akurat fakt, że w metalowej szafie różnicy nie robi, jak Cię stać na taki zakup ammo.

Znowu tak naprawdę wielkie zakupy amunicji przez prywatnych użytkowników w Polsce ograniczają w zasadzie finanse. Ot kupić jednorazowo 10 tys. sztuk naboi to u nas relatywnie "nieco" inny wydatek niż w USA, bo ceny u nas już od dawna "europejskie", tylko pensje czasem bardziej "afrykańskie".
bike pisze:Zazdroszcze mu niektórych praw...
A on pewnie niektórych nam zazdrości... tak jak napisałem my nie musimy np. dość kuriozalnie kaleczyć karabinów i karabinków automatycznych (samopowtarzalnych), by spełniały normy prawa... u nas wystarczy by zostały pozbawione samoczynności i tyle. Nie musimy robić karykatury z samopowtarzalnej wersji pistoletu maszynowego, a i do pojemności magazynka nikt się nam jakoś nie miesza (pomijam kwestie przepisów łowieckich - bo to inna bajka).

A tak przy okazji to nie krytykowałbym zanadto polskich przepisów o przechowywaniu broni bo akurat za oceanem z tego co wiem i słyszałem ci rozsądniejsi (nie mam na mysli "hoplofobów" widzących w broni palnej "samo zło") krytycy praw do posiadania broni to skupiają się właśnie nie prawie do samego posiadania, a na braku przepisów o odpowiednim jej zabezpieczeniu i braku badań lekarskich. I to uważają za bolączkę ich systemu, a nie problem z prawem do posiadania broni jako takiej.
Ostatnio zmieniony 30 października 2015, 17:27 przez Razorblade1967, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ