Wielki brat czuwa!

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Wielki brat czuwa!

#16 Post autor: jac-t » 25 lipca 2012, 21:19

Mazik - nanotechnologia jest rozwijana od ok. 30 lat, z czego do komercyjnego użytku niewiele się jeszcze jej przedostało. A to co się ukazało, to jakieś popierdółki, które z nanotechnologią mają wspólne jedynie przedrostek "nano" wymuszony przez dział marketingu. A co dopiero robiony na zamówienie high-tech dla służb specjalnych ?
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Wielki brat czuwa!

#17 Post autor: maziek » 25 lipca 2012, 22:02

Ale co chcesz powiedzieć? Jam niewierny Tomasz... Czytałem z rok temu art. o udanym sterowaniu owadami (takimi żywymi) za pomocą nadajnika z elektrodami w mózgu i na podstawie tegoż i innych art. mam pewne wątpliwości... Spore wątpliwości. Zasilanie, sterowanie, łączność. Wreszcie wątpię, żeby taki komar mógł kujnąć. Zresztą to bez sensu, jeśli chodzi o pobranie DNA. Ergo, uważam, że to ściema. Ale, oczywiście, dam się przekonać ;) ...
ukłony...

Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Wielki brat czuwa!

#18 Post autor: jac-t » 25 lipca 2012, 23:20

Już czuję że chcesz mnie pokonać moimi własnymi argumentami, które chętnie przywołuje przy innych okazjach - złośliwa z Ciebie bestia :D Dlatego nieśmiało, nie mając nic na poparcie tezy zawartej w powyższym poście, poza licznymi sugestiami Phoutiego. Ale czym, że one tak naprawdę są ? Jedynie naiwnym zaufaniem w jego słowa ? Żeby nie powiedzieć "wiarą". Oj się chyba zapędziłem w kozik róg. ALE drogi kolego. Z drugiej strony zdajesz sobie sprawę, że nikt nie upubliczni danych techniczno-badawczych pozwalających na napisanie chociażby śmiesznego artykułu do periodyku naukowego. Obawiam się, że w tej sferze pozostają nam jedynie domysły poprzez wychwytywanie między-wierszowych informacji od osób "w temacie". Wracając do początku mojej wypowiedzi - wiąże się to z tym, że swoje przypuszczenia należy "naznaczyć" wysokim prawdopodobieństwem błędu i wzbogacać swe wypowiedzi o słowa lub sformułowania wyrażające wątpliwość co do stawianych przez naszą osobę tez, np. "chyba", "wydaje mi się", itp.
Dlatego poprawiam się w swej ocenie. Mając na uwadze fakt z jakim opóźnieniem technologie wojskowe czy aeronautyczne znajdują zastosowanie na rynku komercyjnym oraz jak niekiedy są celowo zubażane (vide dokładność niestacjonarnych* odbiorników GPS), oraz jak mimo upływu lat trudno uzyskać dostęp do projektów inżynierskich (czy też "know how") tychże technologii, WYDAJE MI SIĘ iż istnieje analogia pozwalająca postawić tezę brzmiącą "Technologie mogące mieć zastosowanie militarne, wywiadowcze lub inne wybiegające wprzód o kilka generacji w stosunku do powszechnie znanych, pozwalające na wyprzedzić szeroko-rozumianego wroga; są w większości przypadków klasyfikowane jako tajne, a ich wykorzystanie przez odpowiednie służby mundurowe jest ukrywane."

* Mam na myśli działających w ruchu, a nie przenośnych, gdyż te stosowane m.in. w geodezji są bardzo dokładne.

Na czym polegają Twoje wątpliwości ? Ja takowych nie posiadam, jak też nie posiadam póki co kontr-zdania na ten temat. Lecz sama idea stworzenia nano robota jest dla mnie o wiele bardziej logiczna z punktu widzenia potencjalnych możliwości operacyjnych niżeli nano-cyborga. I to właśnie z powodu potencjalnej możliwości pobrania próbki DNA, czy wręcz przeciwnie - wstrzyknięcia w organizm niewielkiej dawki zabójczej substancji chemicznej jak rycyna czy tetrodotoksyna. A po co DNA ? Nie zawsze DNA wykorzystywane jest do ustalania ojcostwa. Wyobrażam sobie (znowu słowo sugerujące, że to tylko moje domysły), że służby wywiadowcze prowadząc dochodzenie w sprawie "kto ? co?" mogą w taki sposób pobrać niepostrzeżenie materiał genetyczny od kilku potencjalnych podejrzanych, nie narażając się na dekonspirację. Mają inne dowody, pozwoli im to wykluczyć bądź potwierdzić podejrzenia co do konkretnych osób, następnie poczynając odpowiednie kroki mające na celu schwytanie bądź fizyczne wyeliminowanie tejże osoby, bez wzbudzania podejrzeń, a co za tym idzie usypiając czujność winowajcy.
Ponadto nanorobota można jak mniemam w większym stopniu rozwijać, tj. udoskonalać w większym zakresie, gdyż on jako całość jest produktem myśli naukowej, podczas gdy żywy organizm daje mniejsze pole do popisu, ponieważ rozwijamy "zaledwie" kontroler jego centralnego ośrodka nerwowego. "Kto wie" - może da się takiego nano-moskita potraktować jako konstrukcję modułową i wymieniać odpowiednie klocki. Np. wyjąć żądło od pobierania DNA/trucia a wsadzić rejestrator audio-wizualny wyższej rozdzielczości lub z możliwością nagrywania w podczerwieni.
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

aldrin
Posty: 423
Rejestracja: 28 lipca 2008, 15:20

Re: Wielki brat czuwa!

#19 Post autor: aldrin » 26 lipca 2012, 09:29

Ja z pewną nieśmiałością zaznaczyć chciałem, że w powyższym przypadku używanie przedrostka nano jest nieuprawnione. Wiem, że panuje moda na nanotechnologie (widzę to chociażby na konferencjach), ale ten cyborg (o ile działa, a nie jest tak naprawdę jakąś makietą) zasługuje na miano mini, względnie mikro. Nanotechnologie to naprawdę małe rzeczy.

Pozdrawiam
Aldrin

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Wielki brat czuwa!

#20 Post autor: maziek » 26 lipca 2012, 11:49

@aldrin, przypuszczam, że wszyscy komaro-dyskutanci zdają sobie świetnie sprawę.

@jact, jak napisałem, moje podejrzenia wzbudziły w pierwszym rzędzie nóżki. Czy jako inżynier strawiłbyś czas na robieniu czegoś takiego - po co? Chyba, że on może ruszać tymi nóżkami ;) . jakieś takie do LEGO podobne. Nie podoba mi się też rozkład strefy ostrości... Prawa środkowa noga jest ostra w łydce - ale kolano ma nieostre, a noga za nią jest ostra własnie w okolicy kolana... podobnie z lewej też coś nie tak, mam wątpliwości co do cieni pewne, takoż. Nie mówiąc o tym, że te strefy ostrości a także poziom ostrości jako taki zupełnie się nie pokrywają z ostrością samego palca - on jest ostry w innym miejscu i nigdzie nie jest tak ostry jak nogi ;) ...

Oczywiście ja nie nie wiem, będę mile zaskoczony, jeśli to prawda i wcale nie chcę Cię "pokonywać" ani się "droczyć". Mi to nie pasuje i tyle. Stawiam, że to ściema. Moja ogólna wiedza nie pozwala mi uznać, że to prawda. Bardzo dużo powodów musiałbym wymienić (to co w skrócie opisałem zasilanie, sterowanie, łączność). Pewne problemy skalowania mocno odczuwalne w tym rozmiarze (stosunek masy do powierzchni ciernych, objętość, a więc np. pojemność baterii spada w sześcianie a powierzchnie cierne tylko w kwadracie, a więc coraz mniejsza bateria, sama w sobie coraz mniej wydajna z powodu niemożności miniaturyzacji niektórych rzeczy jak grubość obudowy np. napędza proporcjonalnie coraz większe opory itd.).

Poza tym strzykawka wydaje mi się mocno naciągana. Komar wkłuwa się w ciało w niezwykle wyrafinowany "molekulany" sposób. Zresztą wiesz ile mniej więcej wysiłku trzeba, żeby przebić skórę i mogę się z Tobą założyć, że tak cienką igłą jak sztylecik komara jej nie przebijesz, bo się zwyczajnie zegnie, nie mówiąc, że komar, który przyłożyłby taką siłę katapultowałby się na Księżyc. W komarzej ssawce są i ultradźwięki i "molekularny" nóż torujący drogę ssawce...

Wszystko to w kupie wydaje mi się zabawką z klocków wkopiowaną na zdjęcie palca ;) ... Oczywiście, sam fakt, że komary latają jest dowodem na to, że da się zbudować latającego komara ;) ...

Pewnie, że tak w ogóle lepiej zrobić sztucznego owada ale żywe też mają zalety - są dość dobrze wystandaryzowane i w zasadzie niczym się nie martwisz, robią się same, jedzą same. W art. o którym mówiłem opisano sterowanie dość dużymi żukami, zdolnymi unieść odbiornik radiowy z układem scalonym i elektrodami. Naukowcy mogli nimi dowolnie sterować. Joystickiem - lewo, prawo, góra dół. Odpada masa kwestii, produkujesz tylko "czapeczki" (jak widać do zrobienia ręcznie w warunkach laboratoryjnych z komercyjnych podzespołów) a żuki łapiesz na gnijące jabłka i hajda ;) ...
ukłony...

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Wielki brat czuwa!

#21 Post autor: Phouty » 26 lipca 2012, 19:37

Lektura dla maźka: (właśnie zdeklasyfikowane....minęło 13 lat).
http://websearch.darpa.mil/search?q=cac ... d&oe=UTF-8
Szczególnie ostatnia, 34-ta strona.

Oraz to, o czym maziek pisze:
http://www.technovelgy.com/ct/technolog ... ?artnum=59
(Pozycja nr.7 i 11).

Tym się DARPA zajmuje.
http://www.darpa.mil/our_work/
Taki ma budżet.
http://www.darpa.mil/newsevents/budget.aspx

2+2=4 (cbdu)

EDIT
Nareszcie udało mi się to znaleźć.

[yt]http://www.youtube.com/watch?v=SbqHERKdlK8[/yt]

A teraz się maziek jeszcze raz przyjrzyj tym nóżkom, ale nie tym w Playboyu.
I co? Teraz czujesz już bluesa? 8)
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Wielki brat czuwa!

#22 Post autor: maziek » 26 lipca 2012, 21:36

Ale co Ty mi tu jakąś galaretę? Większą o czynnik 20 od komara, na wiązce kabelków... Niewierny Tomasz nie został przekonany ;) . Czuję, że robisz sobie jaja ;) . W domu obejrzałem sobie zdjęcie w moim programie do obróbki zdjęć - to ściema ;) . Na załączonym zrzucie jest widok maski wyostrzającej. To jest taki parametr, który w miarę jego zwiększania wybiera (na biało) coraz ostrzejsze strefy zdjęcia. Tutaj mamy maskę na 100% (czyli wybrane sa najostrzejsze miejsca) i wygląda, że ostre miejsca są tylko na komarze - a gdzie jest, pytam się, palec, który będąc przed, pod i za MUSIAŁBY gdzieś wejść w strefę ostrości...? I jaki jest rozkład tej ostrości, który na zdjęciach makro wygląda tak, że strefa ostrości jest grubości kartki papieru, a co za i przed jest nieostre? Do tego stopnia, że nieraz wszystkie oczy pająka trudno w tej strefie zmieścić ;) ?

Obrazek

Obrazek

Przy czym ten pająk jest ze dwa razy większy od komara, a strefę ostrości można prześledzić na nici pajęczej, która jest niemal równoległa do płaszczyzny zdjęcia... Dane analityczne: http://www.dofmaster.com/dofjs.html .

Wniosek: prawdopodobnie sfotografowano znacznie większy model komara :) .
ukłony...

asasello
Posty: 4382
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Wielki brat czuwa!

#23 Post autor: asasello » 26 lipca 2012, 22:58

Żebyś jeszcze z q......mi sobie tak dobrze radził jak z komarami.A galaretka jest interesująca.Coś z tego będzie.
Gdzie można poczytać o sawce komara?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Wielki brat czuwa!

#24 Post autor: maziek » 26 lipca 2012, 23:00

Czuję, że masz do mnie żal, ale naprawdę, nic nie dało się zrobić ;) ...

Z ssawką to nie wiem, ja czytałem drukowane...
ukłony...

Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Wielki brat czuwa!

#25 Post autor: jac-t » 26 lipca 2012, 23:17

Uważam za bardzo prawdopodobne, że zdjęcie komara to fotoszopka......ale na moje to nie rzuca cienia na możliwość jego wytworzenia. Tzn. zdjęcie może być faktycznie wygenerowane. Chociażby na potrzeby slajdu w prezentacji PowerPointa dla decydentów w DARPA. Rozumiesz do czego zmierzam ? Obrazek jak obrazek. Pozostaje otwarte pytanie czy jest możliwym wykonanie tego.
Jeżeli tak, to nie wyobrażam sobie tego by te nogi były "sztywne". By się nie poruszały lub przynajmniej nie uginały w przegubach umożliwiając zachowanie stateczności robota podczas lądowania. Biorąc od uwagę różnicę rzędu wielkości robo-komara i człowieka, każdy ruch ofiary jest niesłychanie dynamicznym oddziaływaniem, toteż konstrukcja robo-komara po wylądowaniu musi przeciwdziałać inercji wywołanej tymi ruchami. Siły działające z dużą zmiennością we wszystkich trzech kierunkach układu odniesienia. W mojej ocenie najłatwiej stateczność zachować właśnie poprzez takie "sprężyste podpory", tj. uginające się nogi. Coś na zasadzie jazdy w środku komunikacji publicznej. Stojąc na baczność każde przyspieszenie autobusu bądź hamowanie wytrąca nas z równowagi. Natomiast mając nieco rozłożone nogi i ugięte w kolanach, będziemy płynnie kołysać się pod wpływem działania sił bezwładności czy siły odśrodkowej, nie odrywając nóg od podłoża. Chociaż może miałby taki robot odnóża na wzór kameleona, który jak mi się w głowie kojarzy ma takie "nano" pręciki na łapach, dzięki którym przyczepia się do każdej powierzchni, gdyż te pręciki są na tyle małe, że zaczyna na nie działać przyciąganie międzycząsteczkowe. Gdzieś kiedyś mi się obiło, że nad tym również pracowano.

Natomiast co do "nano", to podejrzewam że o ile ma to miejsce w tym przypadku, to związane jest nie tyle z wielkością robota, co z nanotechnologią związaną z produkcją poszczególnych komponentów robota, tj. materiału konstrukcyjnego szkieletu, skrzydełek czy też układów elektronicznych nim sterujących.
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Wielki brat czuwa!

#26 Post autor: Phouty » 27 lipca 2012, 00:13

Maziek mnie przekonał odnośnie zdjęcia. Sciema!
Ale w zakresie religii, to ja wierzę w istnienie tych komarów, bo tutaj ateistą nie jestem.

Prezentacja tego "żelu" to był tylko prototyp ideowy, czyli "demonstrator". Skala wielkości nie ma znaczenia. Coś mi chodzi po głowie, że wykorzystują to już w medycynie, ale nie jestem pewny, czy czegoś tu nie pokręciłem.

Maziek, przestudiuj dokładnie budżet jeszcze raz. Takiej kasy nie wywala się w błoto.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Wielki brat czuwa!

#27 Post autor: Phouty » 27 lipca 2012, 08:37

Oj maziek, niewierny Tomaszu, ale ja się z Tobą mam. Samo utrapienie głowy. :wink:
Wpisz w googla: mems 0602715E fy2012
(Dokładnie tak jak napisane).
Jak już to wyłowisz, to szukaj tylko w formacie PDF słowa kluczowego MBE-2. (MBE-2 może nie być widziane przez wyszukiwarkę, nie wiem, bo ja mam to w master index DoD).
Enjoy i pamiętaj, że i tak już wisisz mi świeżą cebulę, ale jeszcze będziesz musiał dorzucić jakieś fajki. Piwa niestety nie przepuszczą. :cry:
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Wielki brat czuwa!

#28 Post autor: maziek » 27 lipca 2012, 11:18

Przejrzałem kilka dokumentów (budżety departamentu obrony za rozmaite lata 2010-2013) ale mbe-2 w nich nie znalazłem. Może wklej o co biega. Ja się tylko przypieprzam do tego konkretnego komara, który uważam jest mistyfikacją, a nie do tego, że DARPA nad czymś takim pracuje. Sam już kilka lat temu wklejałem na to forum takie zdjęcie:
Obrazek

Ale nóżek bionicznych nie ma ;) ...

A tu najświeższe (w każdym razie opublikowane) postępy Izraelczyków: http://www.uasvision.com/2012/05/21/iai ... rogresses/ .
ukłony...

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: Wielki brat czuwa!

#29 Post autor: Phouty » 28 lipca 2012, 01:58

Nie mam jak wkleić, bo to co podałem, to jest tłumaczenie z "mojego na googla".
Ja na to wchodzę poprzez katalog DoD i podałem po prostu słowa kluczowe, żebyś nie musiał szukać w dzisiątkach tysięcy stron.
Sprawdziłem teraz sam poprzez podanego Tobie "hasła" do googla i rzeczywiście, nie pokazuje się ten projekt MBE-2.
Dokumenty publiczne pokazują tylko numer kierunkowego projektu rozwojowego i kasę, natomiast poszczególne działy rozwoju (tak jak MBE-2) nie są już wyszczególnione. Jest to po prostu "jeden poziom głębiej" i zresztą "najłębszy" dla mnie, bo już głębiej to nie mogę wejść, bo mnie samego nie wpuszaczają. (Za wysokie progi na Phouty'ego nogi). :lol:

Może znajdę jakąś metodę ażeby to obejść tak, ażebyś mi tej cebuli jednak nie musiał przysyłać.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Wielki brat czuwa!

#30 Post autor: jac-t » 2 sierpnia 2012, 17:35

"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

ODPOWIEDZ