Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Moderator: Moderatorzy
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Amerykańskie wojsko na terenie swoich baz wojskowych na świecie, ale także w samym USA, ma swoją własną sieć sklepów.
Każdy żołnierz może sobie wyrobić kartę wstępu do tych ich "pewexów". Dotyczy to także współmałżonków. (Moja córka wjeżdża na teren każdej bazy US Air Force w Anglii za okazaniem tej karty jako przepustki).
Ponieważ Dept. of Defense kupuje wszystko hurtem i to w dużych ilościach, więc ceny są też raczej "hurtowe, tym bardziej że nie ma narzutu podatkowego, czy też ceł, gdy bazy znajdują się poza granicami USA. Są to specjalne ulgi dla członków amerykańskich sił zbrojnych ustanowione aktami prawnymi Kongresu USA.
Poza tym, to jest więcej struktur handlowych przeznaczonych dla służb wojskowych.
http://www.emilitary.org/aafes.html
Są też bardzo poważne ulgi odnośnie przesyłania paczek i listów na adresy "wojskowe" na całym świecie. Gdy się idzie na pocztę z paczką i wysyła dajmy na to na adres jednostki wojskowej w Anglii, to koszt przesyłki sięga tak plus/minus 10-15% kosztu regularnej przesyłki pocztowej. Poczta kooperuje z transportem wojskowym i ta poczta leci przez Atlantyk na pokładach wojskowych samolotów transportowych, a nie regularną pocztą lotniczą. Poza tym, to służby celne obcych krajów nie czepiają się poczty wojskowej, więc można przesyłać znacznie więcej.......ale to już jest tajemnica....
Po prostu, to US Postal Service uważa pocztę wojskową jako przesyłki "wewnętrzne", niezależnie od tego w jakiej części świata znajduje się odbiorca. Nie ma też dlatego deklaracji celnej, gdy się wysyła taką paczkę nawet na drugi koniec świata.
Mało tego, ale istnieje też coś takiego jak wojskowa TV! Są to specjalne kanały satelitarne, które członkowie sił zbrojnych mogą oglądać na całym świecie na swoich telewizorach, niezależnie od tego czy mieszkają na bazie, czy też w "cywilnych" domach. Jak to działa to nie wiem, ale oglądałem te kanały TV w Anglii. Całkiem ciekawe!
Każdy żołnierz może sobie wyrobić kartę wstępu do tych ich "pewexów". Dotyczy to także współmałżonków. (Moja córka wjeżdża na teren każdej bazy US Air Force w Anglii za okazaniem tej karty jako przepustki).
Ponieważ Dept. of Defense kupuje wszystko hurtem i to w dużych ilościach, więc ceny są też raczej "hurtowe, tym bardziej że nie ma narzutu podatkowego, czy też ceł, gdy bazy znajdują się poza granicami USA. Są to specjalne ulgi dla członków amerykańskich sił zbrojnych ustanowione aktami prawnymi Kongresu USA.
Poza tym, to jest więcej struktur handlowych przeznaczonych dla służb wojskowych.
http://www.emilitary.org/aafes.html
Są też bardzo poważne ulgi odnośnie przesyłania paczek i listów na adresy "wojskowe" na całym świecie. Gdy się idzie na pocztę z paczką i wysyła dajmy na to na adres jednostki wojskowej w Anglii, to koszt przesyłki sięga tak plus/minus 10-15% kosztu regularnej przesyłki pocztowej. Poczta kooperuje z transportem wojskowym i ta poczta leci przez Atlantyk na pokładach wojskowych samolotów transportowych, a nie regularną pocztą lotniczą. Poza tym, to służby celne obcych krajów nie czepiają się poczty wojskowej, więc można przesyłać znacznie więcej.......ale to już jest tajemnica....
Po prostu, to US Postal Service uważa pocztę wojskową jako przesyłki "wewnętrzne", niezależnie od tego w jakiej części świata znajduje się odbiorca. Nie ma też dlatego deklaracji celnej, gdy się wysyła taką paczkę nawet na drugi koniec świata.
Mało tego, ale istnieje też coś takiego jak wojskowa TV! Są to specjalne kanały satelitarne, które członkowie sił zbrojnych mogą oglądać na całym świecie na swoich telewizorach, niezależnie od tego czy mieszkają na bazie, czy też w "cywilnych" domach. Jak to działa to nie wiem, ale oglądałem te kanały TV w Anglii. Całkiem ciekawe!
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Phouty pisze: Są też bardzo poważne ulgi odnośnie przesyłania paczek i listów na adresy "wojskowe" na całym świecie. Gdy się idzie na pocztę z paczką i wysyła dajmy na to na adres jednostki wojskowej w Anglii, to koszt przesyłki sięga tak plus/minus 10-15% kosztu regularnej przesyłki pocztowej. Poczta kooperuje z transportem wojskowym i ta poczta leci przez Atlantyk na pokładach wojskowych samolotów transportowych, a nie regularną pocztą lotniczą. Poza tym, to służby celne obcych krajów nie czepiają się poczty wojskowej, więc można przesyłać znacznie więcej.......ale to już jest tajemnica....
Po prostu, to US Postal Service uważa pocztę wojskową jako przesyłki "wewnętrzne", niezależnie od tego w jakiej części świata znajduje się odbiorca. Nie ma też dlatego deklaracji celnej, gdy się wysyła taką paczkę nawet na drugi koniec świata.
WOW, i tu byśmy się polubili .
Jakiś sprzęt zakupiony w US i przetransferowany do UK/De . Niekoniecznie wojskowy .
Potem locik do UK, lub czasami lepiej do Deutschland i można mieć fajny stuff tani w USA ale cholernie drogi w EU . I za to chyba można polubić US .
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Wszystkie bzdury i żale tu napisane wyciąłem. Nijak sie miały do tematu. Dość lania wody na forum i pisania o dupie Maryni, rybach, murzynach i indianach. Jest temat to zalecam się go trzymać. Wszystko obok będe wycinał.
waliza
waliza
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9664
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Zastanawiałem się gdzie to pytanie wrzucic i postanowiłem tu. Kraj na 3 litery jeszcze istnieje ale mocno się zmienia i jakoś to chyba juz nie to co kiedyś. Obamę wybrano własnie co na druga kadencję. Pytanie- czy ktos może jakoś w pigułce podać co to oznacza( co może oznaczać bo naprawde co będzie to nikt nie wie) dla posiadaczy broni? Pierwsza kadencja to raczej była pod szyldem przykręcania śruby i o ile wiem nastroje przed wyborami były nieciekawe wśród posiadaczy broni.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
-
- Posty: 735
- Rejestracja: 30 sierpnia 2005, 14:37
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Wiarygodnie na ten temat mogą się wypowiedzieć koledzy z USA, ale mi się wydaje, że nie było tak źle. Oczywiście Obama jest skrajnie na nie, ale bal się ruszyć z krucjatą, bo większość jest na tak. Głównie więc opowiadał, ale nic nie robił. Póki co skończyło się więc głównie na strachu. Teraz też chyba tak się skończy, bo nadal nie ma wystarczającego zaplecza. Chyba, że rozpoczęcie wojny będzie potrzebne propagandowo ...
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Tylko zdarzyl wygrac, a juz sie ruszyla sprawa ONZ i niby handlu nielegalna bronia, ludziska obawiaja sie ze pomoze to wprowadzic jakies regulacje do handlu bronia wewnatrz stanow.
http://www.thetruthaboutguns.com/2012/1 ... -election/
A tu strasznie kolejnym assault banem:
http://www.thetruthaboutguns.com/2012/1 ... l-unbound/
Mi to wyglada troche jak dmuchanie na zimne
http://www.thetruthaboutguns.com/2012/1 ... -election/
A tu strasznie kolejnym assault banem:
http://www.thetruthaboutguns.com/2012/1 ... l-unbound/
Mi to wyglada troche jak dmuchanie na zimne
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
W kwestii dokrecania sruby dla posiadaczy broni, to nie sadze aby nastapily jakies szczegolne zmiany.
Natomiast ekonomicznie to sie moze bardzo pogorszyc, gielda doluje ze wzgledu na obawe podnoszenia
podatkow i ciecia wydatkow (choc tym to bym sie nie przejmowal, ktos musi zarobic, a ktos stracic, stad ta hustawka)
Moim zdaniem, dlug dalej bedzie sie powiekszal a inflacja z powodu dodruku papieru tez da znac o sobie, co widac juz
po cenach wedrujacych dziwnie szybko do gory. Zaspokojenie potrzeb socjalnych, bezrobocie ktore jest duzo wyzsze od
oficjalnie podawanego do publicznej wiadomosci, nie wrozy poprawy sytuacji, a wrecz przeciwnie znacznego pogorszenia,
jednym slowem, nie wyglada to dobrze i trudno przewidziec czym to moze sie skonczyc, czas pokaze i to chyba wkrotce....
Jakby co, to znalazlem juz patent jak wejsc w posiadanie magazynkow 30 nabojowych do kamasza i wjechac z nimi do NJ jako legalnymi,
postanowilem tez pozbyc sie tego "farbowanego" SWD, a rozwinac projekt M1A i w tym celu zakupilem 14 magazynkow 15-sto nabojowych,
podstawe pod lunete (lupke juz mam) loze fiberglass i inne duperele(jak skoncze to pokaze).
Natomiast ekonomicznie to sie moze bardzo pogorszyc, gielda doluje ze wzgledu na obawe podnoszenia
podatkow i ciecia wydatkow (choc tym to bym sie nie przejmowal, ktos musi zarobic, a ktos stracic, stad ta hustawka)
Moim zdaniem, dlug dalej bedzie sie powiekszal a inflacja z powodu dodruku papieru tez da znac o sobie, co widac juz
po cenach wedrujacych dziwnie szybko do gory. Zaspokojenie potrzeb socjalnych, bezrobocie ktore jest duzo wyzsze od
oficjalnie podawanego do publicznej wiadomosci, nie wrozy poprawy sytuacji, a wrecz przeciwnie znacznego pogorszenia,
jednym slowem, nie wyglada to dobrze i trudno przewidziec czym to moze sie skonczyc, czas pokaze i to chyba wkrotce....
Jakby co, to znalazlem juz patent jak wejsc w posiadanie magazynkow 30 nabojowych do kamasza i wjechac z nimi do NJ jako legalnymi,
postanowilem tez pozbyc sie tego "farbowanego" SWD, a rozwinac projekt M1A i w tym celu zakupilem 14 magazynkow 15-sto nabojowych,
podstawe pod lunete (lupke juz mam) loze fiberglass i inne duperele(jak skoncze to pokaze).
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Nawet jezeli nie bedzie u was zadnych regulacji, to ktos na tych wyborach dobrze zarobi:
http://www.thetruthaboutguns.com/2012/1 ... e-tuesday/
"Najsmieszniejsze" jest ze regulacje, ktore u nas sa norma, w stanach dla strzelajacego spoleczensta sa nieakceptowalne. Troche zazdroszcze.
http://www.thetruthaboutguns.com/2012/1 ... e-tuesday/
"Najsmieszniejsze" jest ze regulacje, ktore u nas sa norma, w stanach dla strzelajacego spoleczensta sa nieakceptowalne. Troche zazdroszcze.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9664
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Pewnie zacznie się też jakas nowa wojenka ( Iran?) . Pokojowego Nobla jednego już dostał, może dadzą mu drugiego.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Od ilu to ja już lat słyszę, że "dupnie i to wkrótce"..?
-
- Posty: 735
- Rejestracja: 30 sierpnia 2005, 14:37
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
A nie dupnęło? Na początek stosunkowo lekko. No, ale może musi lewica zniszczyć, co ma zniszczyć, żeby ludziska się opamiętali i zaczęli odbudować ze zgliszcz.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9664
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Bo to coś tak jak z UE. Słyszymy dupnie, dupnie a jakoś się to nie dzieje. Zamiast tego powoli , małymi kroczkami jest gorzej i gorzej dzień po dniu. I to widać. Pytanie co dalej? Raczej w końcu dupnie bo jaka jest inna możliwość? Zreszta co do UE to mozna powiedzieć że to co jest to jest właśnie dupnięcie. 10 lat temu euforia i prosperita a teraz co? Trzeba by zdefiniować co to jest to dupnięcie. Dla niektorych to zaraz przed oczami staje obraz rewolucji, zadymy, nie będzie niczego i w ogóle obrazy z Mad Maxa o Fallouta na ulicach a to wcale tak nie musi być. Hiszpania- co było 10 lat temu? Dziś 27 % bezrobocia na papierze a są rejony gdzie realnego jest 50. Ludzie grzebią po śmietnikach w biały dzień. To nie jest dupnięcie?
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Ale gdzie jest gorzej? Może ja czegoś nie kumam, nie odczuwam itp, może jakiś licznik czegoś tam sobie powoli stuka. Tylko kurde, zapylam po coraz lepszych drogach, coraz lepszym pojazdem (dobra, na razie jest to rower ale jednak ), zimą siedzę w coraz lepszych autobusach, tramwajach, czekam na nie na coraz lepszych przystankach. Dojeżdżam na uczelnię gdzie pracuję na coraz lepszych komputerach, coraz lepszych spektroskopach, wagach, odczynnikach. Wszystko to umieszczone w coraz ładniejszych budynkach. Zarabiam powoli ale coraz więcej (w granicach normy jak na 22letniego studenta), od czasu do czasu stać mnie na koncert za więcej niż 60zł, od czasu do czasu mogę wyjść w piątek na miasto i przepieprzyć stówkę czy dwie na dziwki, koks i lasery. A następnie wrócić taksówką.
Nie wiem co będzie za 10 lat. Widzę dwie opcje. Jedna to ta, o której pisze Waliza. Druga, moim zdaniem bardziej prawdopodobna, jest taka, że za 10 lat... ludzie po prostu będą nadal mówili "zaraz dupnie, zaraz dupnie". Ale pewnie za mało jeszcze na tym świecie widziałem.
Nie wiem co będzie za 10 lat. Widzę dwie opcje. Jedna to ta, o której pisze Waliza. Druga, moim zdaniem bardziej prawdopodobna, jest taka, że za 10 lat... ludzie po prostu będą nadal mówili "zaraz dupnie, zaraz dupnie". Ale pewnie za mało jeszcze na tym świecie widziałem.
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Oj tak, wolnymi kroczkami, ale niestety w dol. Do Polski zmiany docieraja z kilkuletnim opoznieniem ale docieraja.
Wczoraj natrafilem na wypowiedz goscia, dosc popularnego tu, poniewaz to co prawi potwierdza sie, warto posluchac
choc nieco dlugawe http://www.trendsresearch.com/Subscribe ... er-30-2012
Wczoraj natrafilem na wypowiedz goscia, dosc popularnego tu, poniewaz to co prawi potwierdza sie, warto posluchac
choc nieco dlugawe http://www.trendsresearch.com/Subscribe ... er-30-2012
Re: Świat bez Ameryki, byłoby lepiej?
Zabierz mnie dziadka ze sobą, plizzz...dexter 1990 pisze:mogę wyjść w piątek na miasto i przepieprzyć stówkę czy dwie na dziwki, koks i lasery. A następnie wrócić taksówką.
ukłony...