.32 ACP (7,62x17) - broń w posiadaniu Niemców podczas DWŚ

[maziek]

Jaki pistolet mogli mieć etatowo Niemcy na ten nabój w 1944? Łuski takie znaleziono w dużych ilościach na terenie sonderkommando likwidującego pozostałości stalagu 319 (obok łusek 9 para i karabinowych 7,92 - ale to nie dziwi). Niemiecka obsada to byli członkowie takich formacji jak Sipo, Orpo, SD i innych tego rodzaju. Tzn. chodzi mi o konkret a nie w ogóle jakie pistolety na to były. Co to najprawdopodobniej mogło być w tym kalibrze? Walther PP? Mauser HSc?

[Okruch]

Astra 300 - "Im Zweiten Weltkrieg wurde sie v. a. an die deutsche Wehrmacht, die in Frankreich stationiert war geliefert[3]. Zwischen Oktober 1941 und Juli 1944 wurden insgesamt etwa 85.000 Exemplare der Astra 300 aus dem neutralen Spanien ins dritte Reich nach Berlin geliefert[4] (III Rzesza zakupiła 85 tysięcy sztuk).

Tu jest fajna strona - typy, ilość egzemplarzy... (dobrze piszą o Visie, oczywiście jako "Radom") http://www.tague.at/pistolen/en_index.htm

[waliza]

Chyba powinno być 7.65x17 a nie 7,62. W tym kalibrze czyli ten 32 browning to niemiaszki mieli tyle pistoletów że głowa boli. napewno więcej niz na wszystkie 9mm razem wziete. W dużym uproszczeniu to można powiedzieć , że mozna było spotkac wszystko co było na ten nabój wyprodukowane w Europie.

[maziek]

Tak, winno być 7,65. Po przemyśleniu, to faktycznie żadne zdziwko, pewnie to był jednak PP. Trochę mnie zaskoczył "niewojenny" kaliber.

[waliza]

PP to mozna powiedziec , że była lekka rzadkośc. Biorąc pod uwage ilośc używanych pistoletów. Były uzywane niesamowite ilości FN 1910 i wszystkich jego późniejszych odmian i klonów wszelkich mozliwych producentów. Pod koniec wojny pistolety 6.35 też nie były czyms wyjątkowym zwłaszcza w Luftwaffe.

[maziek]

Możliwe, w 44 na zapleczu frontu wschodniego to już było ostre skrobanie dna w beczce... Czy Niemcy adoptowali TT-tki?

[waliza]

Adoptowali wszystko. Gdzies czytałem , że w maju 45 w Austrii bodajże poddał sie pluton pancerniaków posiadajacy jako broń boczna zdobyczne.... colty 1911. Konkretnie to pochodziły z przechwyconych zrzutów dla powstania.
Niemiaszki chyba najbardziej uzywali zdobycznego sprzętu. Raz, że go duzo wpadło w łapska a dwa pod koniec wojny to mieli posusz na wszystko i faktycznie skrobali dno bo w ręce volkssturmu szły nawet reichsrewolwery m79 czy inne wynalazki typu werndl albo jakas nowsza bron ale na wszystkie mozliwe egzotyczne kalibry.

[Uriasz]

Możliwe, w 44 na zapleczu frontu wschodniego to już było ostre skrobanie dna w beczce... Czy Niemcy adoptowali TT-tki?

A po co skoro PPSz-e i PPS-y uzywali tez w oryginalnym kalibrze.

[maziek]

Miałem na myśli oficjalne przyjęcie na uzbrojenie w stanie jakim były a nie przyjęcie połączone z adaptacją na niemiecki kaliber.

[waliza]

Nie wiem czy była przyjeta pod jakims oficjalnym oznaczeniem niemieckim ale napewno byla " wcielana" jak wszystko co niemiaszki zdobyli.

[asasello]

Poszukaj zdjęć w/w formacji i zobacz co mają.

[marmot1]

Ja mam Walthera Mod.9 w 6.35 browning z "wojskową" kaburą. Klamka niby cywilna ale jak okoliczności wskazują, była właśnie po jakiejś formacji policyjnej.