Taki sobie program w telewizji a percepcja

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2470
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Taki sobie program w telewizji a percepcja

#1 Post autor: AKMSN » 1 sierpnia 2013, 14:57

Nie tak dawno temu widziałem na jakimś dziwacznym polskim kanale telewizyjnym taki sobie program. Otóż w programie tym startowały dwa zespoły. Podczas każdej z konkurencji jedna z osób z drużyny siadała za kierownicę stojącej w studiu "budy" Jaguara i kierowała przy pomocy jego kierownicy i pedałów znajdującym się w zupełnie innym miejscu zdalnie kierowanym prawdziwym samochodem (nie modelem), widząc na umieszczonym przed "budą" Jaguara ekranie obraz generowany przez kamerę zamontowaną w sterowanym samochodzie. Samochód miał oczywiście automatyczną skrzynię biegów. Zależnie od zadania kierowca miał na przykład uciekać przez goniącymi go samochodami "policji" czy wjechać na naczepę ciągniętą przez jadący po pasie startowym ciągnik siodłowy (oczywiście, naczepa miała rampę po której można było wjechać). Zależnie od tego która drużyna wypadła lepiej, wygrywała i przechodziła dalej. Ot, jeden z wielu głupawych programów

Chodzi mi jednak o coś innego. Otóż ci kierowcy radzili sobie tragicznie. Oglądając ten program miałem wrażenie że przeciętny polski kierowca to odpowiednik Kubicy. Uczestnicy programu mieli często problem z pokonaniem prościutkiej trasy, nawet jadąc dość wolno, co powinno być prościutkie w porównaniu do jazdy w zwykłych ruchu ulicznym, gdzie ryzykujemy że pogniemy komuś blachy, albo że nawet kogoś zabijemy. Samochody którymi uczestnicy programu sterowali z wnętrza studia to były jakieś leciwe Mercedesy i stare Fordy Mondeo, tak więc samochody całkiem popularne. Co prawda nie miałem wiele do czynienia z Fordem Mondeo Mk 1 czy Mk 2, ale gdyby te samochody były faktycznie tak trudne w prowadzeniu jak wynikało by z tego programu, to ilość wypadków na polskich drogach wzrosła by kilkukrotnie, biorąc pod uwagę że tych samochodów jeździ w Polsce mnóstwo, a sporo w nich pewnie nie jest w idealnym stanie technicznym

Czy ma ktoś może jakąś teorię czemu ci kierowcy tak źle sobie radzili. Przecież większość z nich pewnie miała prawo jazdy i coś tam o motoryzacji wiedziało. Czy to może wynikało z innego odczuwania prędkości siedząc w studiu niż siedząc w prawdziwym samochodzie. Czy może to wynikało z dwuwymiarowości generowanego obrazu względem obrazu trójwymiarowego który widzimy naprawdę siedząc w samochodzie (odpowiednik jazdy z zasłoniętym jednym okiem)

Ten program to był "Bitwy na kółkach", w oryginale "Driving Wars", link
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Taki sobie program w telewizji a percepcja

#2 Post autor: maziek » 1 sierpnia 2013, 16:16

Wydaje mi się, że to kwestia zmiany "czujników". Gdyby dali im potrenować albo wzięli ludzi, którzy grali wcześniej w Need for Speed to by było inaczej. Jednak prowadzi się "całym sobą", trochę jakbyś kazał linoskoczkowi przejść po linie zastępując mu oczy kamera a błędnik wychyłomierzem.
ukłony...

ODPOWIEDZ