Tak bez związku.

[dexter 1990]

Ba! chromatografia gazowa w połączeniu ze spektroskopią mas pozwala na wykrywanie substancji (raczej grup funkcyjnych, np charakterystycznych dla MW lub narkotyków) w czasie niemal rzeczywistym tzn sekund. Same metody są znane od daawna ale cały cyc polega na interpretacji wyników, już czysto algorytmicznie.

To są świetne metody zarówno badawcze jak i takie "detekcyjne", serio podziwiam ludzi, którzy to opracowywali.

[maziek]

Nie rozumiem o co cale halo. Ze sie da zrobic ladunek wielkosci tubki? To sie dalo zrobic juz 50 lat temu czy 100. Materialy wybuchowe sa dosc latwo wykrywalne w czymkolwiek by nie byly upchane.

Na mój rozum o to samo, o co chodziło w bombach "ciekłych" - że jest to nowe, póki ktoś tego nie wymyślił to nie kontrolowano bagażu pod tym względem. Nihil nove sub solem - ale nie wszyscy wszystko wiedzą. Moje pytanie do czego to doprowadzi nie tyczyło bomby jako takiej, tylko wyścigu miecz-tarcza na tym polu.

[asasello]

Nie rozumiem o co cale halo. Ze sie da zrobic ladunek wielkosci tubki? To sie dalo zrobic juz 50 lat temu czy 100. Materialy wybuchowe sa dosc latwo wykrywalne w czymkolwiek by nie byly upchane.

To polityka.Na tutejszym lotnisku tubylczy funkcjonariusze zabrali mi ostrze od skalpela którym zwykłem wycinać książki z folii w Chaptersie.Robili groźne miny pouczali piętnowali i takie inne wygłupy.Za bramką w aptece takie same ostrza są po trzy w komplecie po 4,99.

[maziek]

To polityka. Na tutejszym lotnisku tubylczy funkcjonariusze zabrali mi ostrze od skalpela

Oczywiście, że polityka i wciskanie ciemnoty, ostrzem od skalpela też przecież można w mikrosekundzie wyrwać poszycie drzwi z osobówki, demolując przy tym wnętrze dla niepoznaki.

[maziek]

[aldrin]

Czy podałeś to jako przykład demagogii?

Przykład wojen indiańskich jest "trochę" bez sensu. Ponad 140 lat nieustających wojen z Indianami... Pomijając sam fakt uznawania wszystkich zmagań z Indianami w kategoriach wojen.
USA przystąpiło do Wielkiej wojny w 1917 roku, a nie w 1914.
Nie ma formalnie czegoś takiego jak Zimna Wojna, to zwrot medialny. Nie można tego liczyć. W ten sposób PRL prowadził wojnę od momentu powstania, do samego upadku. Nie wiedziałem, że tyle lat żyłem w stanie wojny...

Rozumiem intencję przekazu tego tekstu, ale nie trzeba tak przerysowywać, żeby dostrzec agresywne podejście USA, przez niektóre okresy czasu.

[maziek]

Oczywiście, że demagogii, albo na zasadzie kija w mrowisko.

[maziek]

Inne ciekawe zestawienie. Brak dywanowych nalotów na Tokio (120 tyś. w 1 dzień) i Drezno (25 tyś. w dwa dni) i Wielkiego Głodu na Ukrainie (kilka mln w rok)

[asasello]

Nie wie ktoś czy w sieci jest dostępny spektakl "Czas zdrady" W. Marczewskiego?

[asasello]

http://www.hoplofobia.info/

[asasello]

Mamy na pokładzie kogoś z redakcji "Strzału"?

[waliza]

Dziwnie to wyglada

[Uriasz]

ee tam dziwnie ...swojsko raczej

[waliza]

Ale geby nie teutonskie tylko takie jakby indianskie

[asasello]

To jakiś staroć.Przysiągł bym się że widziałem ś.p. Pinocheta.