Forum Broni Strzeleckiej

Doskonały przykład tzw. "Polskiego Piekiełka".
A szkoda !

No ja jako kibic z daleka.. Mam tylko takie migawki co jakiś czas i to co widać..... Odrzuca delikatnie mówiąc.

Mecenas - jest wiernym "psem proroka" - tzw. pastora Chojeckiego...

Ja tam już nie wnikam w szczegóły kto konkretnie co i jak mu tam na nazwisko. Miało być pięknie a wyszedł twór karłowaty i plugawy.

bo zawsze mówiłem,że prezes takiej organizacji to nie może być nawiedzony osobnik, mający o sobie zdanie ,że jest co najmniej mesjaszem ..
Robi co chce, miesza się do wszystkiego od religii po politykę, nie zna się nawet na prawie ( skoro koncertowo rozwala nawet statutowe działania i obowiązki ) i nie uznaje słowa krytyki na swój temat ..
ROMBU w zasadzie teraz nie ma , nie ma żadnych uchwał zarządu, nie wiadomo kto jest członkiem a kto nie jest a w KRS leży masa wniosków .. nie wiadomo które walne było prawidłowo zwołane, czy komisja rewizyjna ( rada) jest czy jej nie ma, bo prezes jej nie uznaje.
w tej chwili ROMB to nazwa, wpis w rejestrze, wielki i nierozwiązany spór oraz wpisy na FB

Od samego początku powstania tego tworu miałem dziwne przeczucia co do niego.
Jak się okazuje całkiem słuszne.
Tym bardziej przekonał mnie jeden temat na innym forum powiązany niejako z kopniętym kwadratem - czyli nikt nie wie i każdy ma inną wizję dostępu do broni sprzeczną z poglądami pozostałych.

Tym bardziej, że łączenie broni z religią jakąkolwiek jest błędem i głupotą, a o nieomylności prezesa jak i błędach w jego tekstach nie wspomnę zbyt obszernie.

Jak twórca i założyciel ROMB nie mogę się zgodzić z kolegą. Początki były dobre.

Poj...lo się się jak władzę przejął Turczyn.

Może i początki były dobre ale to trwało bardzo krótko.

Wyższa przyczyna jest taka, że w naszym narodzie musiało się, jak to określił jurand po...bać. Nie wiem na co koledzy liczyli. Cała historia Polski za tym stoi, że musiało.

Cokolwiek jest/było przyczyną, ROMB jest moim zdaniem do zaorania. Mam wrażenie, że wielu osobom zanadto źle się kojarzy - niektórym ze względu na katastrofalną organizację, innym z uwagi na korporacyjną niezdolność do ogarnięcia samego siebie, a jeszcze innym z tego powodu, że prezes zarządu uważa za właściwe upublicznianie prywatnych poglądów na sprawy nie związane z bronią. Tego się moim zdaniem nie odpracuje - trzeba porzucić i zacząć od początku. Tylko, czy ktokolwiek wyciągnie wnioski i czy będzie do tego zdolny (ktokolwiek się podejmie, jeśli się podejmie, ale raczej ktoś się w końcu znajdzie, bo życie nie znosi próżni). No i tak jednak dochodzimy do pytania, co się stało, że tak się stało. Bez tego nie da się wyciągać żadnych wniosków, bo nie wiadomo z czego. Moim zdaniem zaważyły trzy czynniki:
- nadmiar testosteronu i samców alfa,
- brak konsekwentnej koncepcji, czy ROMB ma być demokratyczną organizacją masową, czy przybudówką do etatowego centrum,
- brak długofalowej działalności nakierowanej na edukację, kształtowanie nastrojów i takie tam.
Tak tylko sobie myślę. Nie upieram się. Nie byłem w środku.

Zwłaszcza pierwsze dwa, z naciskiem na pierwsze.

A trzecie było, było! W formie od której mi osobiście chciało się wymiotować, poziom tego był taki, jakby głównym adresatem był przeciętny gimnazjalista.

dexter 1990 pisze:A trzecie było, było! W formie od której mi osobiście chciało się wymiotować, poziom tego był taki, jakby głównym adresatem był przeciętny gimnazjalista.

No, wiem. Właśnie dlatego napisałem, że nie było

Hmmm, zmieniło się logo forum, u góry po lewej?

Tak. Dexter czujny jak spławik. . Chciałem to zrobić już dawno ale jestem zielony w takich tematach (tej całej cybertechniki ) . W najbliższym czasie ( z moim speedem to pewnie z pół roku ) plan opiewa na unowoczesnienie forum i powrót do cywilizowanej rejestracji czyli dodania porządnych zabezpieczeń przeciwbotowych. Co do ROMBu przyczyna jest prosta- miało być pięknie a wyszło jak zawsze. Organizacja powstała w szczytnym celu ale z biegiem czasu było tylko gorzej. Chyba każdy wie o co chodzi. Zdecydowałem więc, że ten projekt upadł ( przynajmniej wizerunkowo) i jakoś nie czuję abym to wspierał tak jak na początku.

Ale co się zmieniło - bo ja dalej widzę wstąp w szeregi i rąb...