Snajper - film Clinta

[maziek]

Hej, widziałem to. Szczerze mówiąc to się nieco zawiodłem na Clincie. Ogólnie wg amerykańskiego schematu, oparte na faktach, tu podcukrzone, tu posolone, co wystawało przycięte, żeby pasowało. Sceny batalistyczne dobrze zrobione choć pewne szczegóły też przesadzone. Mniejsza. Film zawsze przegrywa z książką. Występuje w nim fikcyjna postać snajpera Mustafy "olimpijczyka", z którym walczy Chris, ostatecznie zabijając go strzałem z 2 kilometrów. Snajper ten posługuje się SWD i strzela z odległości ponad kilometra (precyzyjnie, trafia "w guzik" itd.). Pytanie, czy to możliwe w świetle osiągów tego karabinu jak i powiększenia lunety?

[Zieloniutki]

Film średni ale i książka nie była rewelacyjna.

[dexter 1990]

Książka była ciekawa tylko napisana topornie strasznie... Klientem kina z powodu tego filmu raczej się nie stanę.

[maziek]

A co do meritum (pytania)? Pytam o możliwości SWD.

[bartos061]

Moim zdaniem - nie ma takiej opcji. A szczegolnie w standardowej konfiguraci. Pso-1 ma powiekszenie 4x, w dodatku jego jakosc nie jest dobra. Nawet na 100 m bedzie problem zeby taki guzik wogole zobaczyc.

[maziek]

Dzięki. Bartos - widziałeś ten film?

[bartos061]

Nie widzialem. Z filmami jestem mocno do tylu
Oprocz tego - wychodze z zalozenia - czym wiecej chalasu wokol czegos - tym mniej to warte.
Ksiazki tez nie czytalem. Za jakis czas "jak kurz opadnie" pewnie sie wezme za jedno i drugie.

[maziek]

Ja podobnie, ale do Clinta mam słabość . A książka jest OK, drażni trochę "amerykańskie przesłanie" ale treść (na ile mogę to ocenić) jest w porządku.