Na kogo oddasz głos forumowiczu?

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Uriasz
Posty: 1482
Rejestracja: 29 grudnia 2008, 17:15
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#91 Post autor: Uriasz » 28 maja 2015, 22:56

asasello pisze:Panowie co tak bezrefleksyjnie?
Ja jestem kontent, wygrał kandydat na którego głosowałem

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#92 Post autor: Razorblade1967 » 29 maja 2015, 07:25

No cóż... W sumie nie wygrał ten kandydat, którego z tej dwójki bym widział - ale z drugiej strony nigdy nie byłem stronnikiem ani PO, ani oczywiście PiS. W zasadzie to od paru wyborów nie miałem "swojego" kandydata - ostatnim, na którego chciałem głosować z własnego przekonania to był Cimoszewicz, ale się wtedy wycofał. Wybór ustępującego Prezydenta był dla mnie po prostu wyborem mniejszego zła. No ale wyborcy zdecydowali inaczej i... dobrze im tak. Może właśnie jest potrzeba by na własne oczy przekonali się jak wyglądają rządy narodowych-socjalistów (uważam, choć jest mi to wstrętne, że PiS wygra też parlamentarne), bo pewnie już zapomnieli jak może być głupio.

Trzeba jednak sprawiedliwie przyznać, że wygrany zrobił dobrą kampanię wyborczą - w takim sensie, że była skuteczna. Populizm jak widać się sprawdza i wyborcom trzeba obiecywać dużo i nie ważne czy z sensem... nawet "gruszki na wierzbie" i to takie, które w kompetencjach prezydenta w tym kraju nie są. Przegrany lekcji wyraźnie nie odrobił i przegrał w zasadzie na własne życzenie.

W przeciwieństwie do Uriasza kontent z wyboru nie jestem, ale z drugiej strony niewiele to dla mnie w życiu zmienia, to i przejmować się nie mam w sumie czym. Ot będzie może nieco wkurzająca ta cała warstwa "ideologiczna" (klerykalizm, polityka historyczna, jakiś podniesienie łba przez narodowców i "sektę smoleńską" czy znowu tematyka aborcyno-invitrowa) - ale to co mnie u PiS-owców w warstwie funkcjonowania państwa (a to dużo ważniejsze) odstręcza (kierunek rozpasania socjalu) to akurat nawet gdy będą mieli pełnię władzy zweryfikuje życie, budżet i gospodarka. Tak więc pewnie i tak nie poszaleją zanadto. Radził sobie człowiek w PRL, w czasach trudnej zmiany systemu, pod różnistymi rządami tzw. III RP to i kolejne dojście PiS do władzy mnie jakoś nie przeraża... Szczególnie, że nigdy jakiś związków emocjonalnych z państwem nie odczuwałem (ot jak dla mnie układ czysto biznesowy). Pewnie znowu się pośmieje z tych co to łykali teksty populistów "jak pelikany", a za chwilę będą na nich psioczyć. No, ale śmiech w życiu to ważna rzecz...

A z drugiej strony to się zastanawiam jak szybko wygrany kopnie w cztery litery PiS i "Prezesa" (nie tyle formalnie, bo zwyczajowo każdy prezydent z partii występuje - co praktycznie), bo jest stosunkowo młody, ambitny i jeśli jest niegłupi to się szybko zorientuje, że na PiS-ie ugrał co się dało i więcej nie wyciągnie, a następne wybory za 5 lat i jeśli PiS dostanie teraz swoje 4 lata rządów, to podobnie jak poprzednik będzie "zbierał" za rząd.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#93 Post autor: maziek » 29 maja 2015, 12:06

A cóż tu komentować? Kiedy jeszcze trwał PRL a obowiązkowy na studiach był jakiś idiotyczny przedmiot "polityczny", służący wykazywaniu, że realny socjalizm jest lepszy od zgniłego kapitalizmu, to ja miałem w ramach tego przedmiotu (pod wiele mówiąca nazwą "ekonomia polityczna") zajęcia z "ciekawym człowiekiem", który jak to wówczas często bywało robił dobrą robotę w kiepskim miejscu. Facet miał konika na punkcie wyborów w krajach demokratycznych, jakieś prace za sobą na ten temat i tak dalej, słowem był na tyle zaangażowany, że mimo iż nie sprawdzał obecności i zaliczał z listy to ludzie chodzili na jego zajęcia z ciekawości.

Między innymi omawiał syndrom "telewizyjnych wyborów" prezydenta USA. Skracając pojawiło się kilka prac naukowych w USA, których autorzy niezbicie udowadniali, że najbardziej znaczącym argumentem dla wyborców w USA jest jak się prezentuje kandydat w telewizji. Niewielkie znaczenie miały obietnice wyborcze, niewielkie dokonania, chodziło o to, aby chłopiec był gładki i mowę miał gładką i korzystniej wypadł w telewizji (a konkretnie w debacie). Myślałem sobie, to chyba niemożliwe, nie wyobrażałem sobie, żeby w Polsce, kraju w którym (wówczas) nie było ludzi niezaangażowanych, mogło dojść do czegoś takiego. Jak wiadomo Amerykanie są głupi jak but z lewej nogi - tak sobie to tłumaczyłem.

Tymczasem... wybiera się kogoś nieistniejącego (w sensie dokonań politycznych) w miejsce kogoś realnie istniejącego. Oczywiście można powiedzieć, że Komor był be a zmiana konieczna - ale zmiana na co? Mi to przypomina zmianę, polegającą na tym, że jak wiszę za jedną rękę nad przepaścią, to się puszczę, bo mi się znudziło i chcę odmiany ;) . W końcu tylko tak mogę sobie wytłumaczyć głosowanie jako na prezydenta dużego kraju europejskiego na człowieka znikąd, składającego ujemne finansowo (katastrofalne dla kraju) obietnice wyborcze, w dodatku z zakresu nie będącego w jego kompetencji jako przyszłego prezydenta.

W przeciwieństwie do walizy to mi zależy na tym, żeby wynik gospodarczy nie poleciał w czarną dziurę, bo ja mieszkam tutaj. A pieniądze zarabiam na ludziach, którzy zarobili na tyle dużo, że realizują najdalej zawsze odsuwane przedsięwzięcia - budują. Jest mi z grubsza obojętne, jaką kiełbasa wyborczą mnie karmi PO czy PiS, ale nie jest mi obojętny wzrost gospodarczy, wartość złotówki i inne takie. Przypomnę, że w czasie dwuletnich rządów Kaczyński złożył kilka populistycznych obietnic - między innymi - pamiętacie - 3 mln mieszkań dla młodych. No cóż, kadencji nie zakończył, więc nie wybudował ani jednego, bo przez pierwsze dwa lata tylko się do ich budowy przygotowywał. Może napisać drugi tom "Przerwanej dekady" ;) . A pamiętacie może pomysły PiSu na kryzys, kiedy się rozpoczął parę lat temu? Ja pamiętam. Dlatego sorry.

Na tym tle mój osobisty problem, polegający na tym, że nie jestem w stanie zaakceptować ugrupowania, które z wypadku lotniczego wywołanego skrajną głupotą i niedbalstwem robi nie tylko mega tragedię narodową, nie tylko przekuwa kiepskiego prezydenta w herosa, który "poległ" w służbie Narodu, ale też i buduje jakieś fantasmagorie o rzekomym zamachu, wikłając w swoje niskie zagrywki polityczne moje państwo - to już tylko mały drobiażdżek.
ukłony...

Awatar użytkownika
jurand
Posty: 527
Rejestracja: 17 czerwca 2010, 22:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#94 Post autor: jurand » 29 maja 2015, 17:17

PO - syf
PiS - syf
Bez różnicy.
@Maziek - zgadzam się z Tobą.

Awatar użytkownika
jurand
Posty: 527
Rejestracja: 17 czerwca 2010, 22:18
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kontakt:

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#95 Post autor: jurand » 29 maja 2015, 17:44

edit.... Wykasowalem dubleta...
A wracając do tematu: nic się nie zmIeni. Może będzie zabawnIej.

asasello
Posty: 4386
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#96 Post autor: asasello » 29 maja 2015, 22:17

Hmm spodziewałem się że na forum o broni ktoś odwoła się do tego linku http://trybun.org.pl/2015/03/22/kandyda ... owiedzial/
Póki co nikt nie zaskoczył no ale może ktoś jeszcze skomentuje.W końcu żyjemy w ciekawych czasach.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#97 Post autor: Razorblade1967 » 29 maja 2015, 23:16

asasello pisze:Hmm spodziewałem się że na forum o broni ktoś odwoła się do tego linku...
Dalszej odpowiedzi i wyjaśnienia, już nie otrzymałem.
A czego niby się spodziewałeś po reprezentancie skrajnych populistów? Nie spodziewał się pytania, nie jest to tematyka interesująca szerszą grupę społeczeństwa... to i nie wiedział co odpowiedzieć, a pewnie i pytania nie zrozumiał... w końcu wywodzi się z PiS. Broń to takie coś co ma lufę i zabija, Prezes pewnie nie dał wytycznych co gadać w tym temacie. :wink: :lol:

PS. Weź też pod uwagę, że elektorat tej partii to w dużej mierze narodowcy, religijni fanatycy, nie radzący sobie w życiu frustraci itd. - chciałbyś im dać do ręki broń? Drugi kawałek elektoratu to dawni zwolennicy lewicy (SLD), którzy polecieli do PiS bo ten w sferze rozpasanego socjalu obiecywał więcej niż tzw. lewica. A lewicowcy z zasady są dostępowi do broni przeciwni lub przynajmniej są sceptyczni... to niby co mają gadać w temacie broni by nie zrażać swojego elektoratu? Zresztą po co im broń... ich ponoć chronią jakieś moce nadprzyrodzone, nawet podobno rządowe modły o deszcz potrafili robić gdy poprzednio byli przy korycie...

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#98 Post autor: waliza » 29 maja 2015, 23:39

....
udowadniali, że najbardziej znaczącym argumentem dla wyborców w USA jest jak się prezentuje kandydat w telewizji.

Cos w tym jest bo dobrze prezentuje sie miedzy innymi gosc wysoki. Nie bylo nizszego prezdyenta USA niz 174 cm o ile pamietam.

Nie sadze, ze na gospodarke ma czy bedzie mial wplyw czy to Duda czy Komor. Gospodarka lezy i oczywiscie zawsze mozna jeszcze to pogorszyc ale w tej chwili dlugow i problemow bez liku a prezydent moze raczej malo. Wiecej sie moze wydarzyc czy zmienic po wyborach jesiennych. Ja tam oczywiscie nie glosuje bo nie czuje ani potrzeby ani moralnego prawa.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#99 Post autor: waliza » 30 maja 2015, 00:40

Z cyklu "opowiesci z krypty" :mrgreen:

[yt]https://www.youtube.com/watch?v=aDSdyAifN08[/yt]

Byly czasy.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#100 Post autor: Razorblade1967 » 30 maja 2015, 06:19

Razorblade1967 pisze:Zresztą po co im broń... ich ponoć chronią jakieś moce nadprzyrodzone, nawet podobno rządowe modły o deszcz potrafili robić gdy poprzednio byli przy korycie...
To oczywiście żartobliwe... ale tak poważnie - to jeżeli elektorat jakiejś partii czy kandydata składa się w dużej mierze z osób liczących na socjal, osób zarabiających najniżej lub w ogóle mających problem ze znalezieniem roboty to kwestia dostępu do broni będzie raczej na dalekim planie lub w ogóle nie będzie leżała w sferze zainteresowań (to i nawet na pytanie o to mają problem odpowiedzieć) - bo rzeczony elektorat nawet jak będzie miał do tego większe prawa to i tak sobie tej broni nie kupi, bo nie będzie go na to stać... wszak o kosztach tej "zabawy" to na tym Forum chyba rozpisywać się nie trzeba.

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#101 Post autor: Wesley » 30 maja 2015, 17:35

Razorblade1967 pisze:religijni fanatycy
Uwazam , ze uzywanie tego okreslenia w stosunku do ludzi wierzacych jest delikatnie mowiac przegieciem a laczenie tego z wyborami wrecz niesmaczne.Kazdy ma prawo do podejmowania wlasnych niezaleznych decyzji a wylewanie pomyj na porzadnych ludzi i ladowanie do jednego wora jest dalece niestosowne.Osobiscie nie glosowalem.Podtrzymuje to co wczesniej powiedzialem, koryto jest to samo tylko swinie czasem się zmieniaja.Prawda jest taka, ze wśród wierzacych czy tez nie, sa ludzie porzadni i k…y i tego się trzeba trzymac.

EDIT: Szanuje Twoja wiedze w temacie broni, wiele praktycznych uwag pomocnych w zyciu strzelca.Mam nadzieje ze nie odbierzesz tego personalnie ale jako odmienne zdanie w innych kwestiach, ktore nie bedzie rzutowalo na dalsze relacje, bo tak naprawde jestesmy tylko ludzmi...

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#102 Post autor: Razorblade1967 » 30 maja 2015, 18:45

Wesley pisze:
Razorblade1967 pisze:religijni fanatycy
Uwazam , ze uzywanie tego okreslenia w stosunku do ludzi wierzacych jest delikatnie mowiac przegieciem ...
Wesley... jak pisze "religijni fanatycy" to mam na myśli fanatyków właśnie, a nie ludzi, którzy sobie normalnie wierzą w takiego czy innego boga, czy inną siłę nadprzyrodzoną - bo ci drudzy nie są zagrożeniem dla nikogo i niczego.

Dla mnie granica przebiega w miejscu gdy ktoś chce te swoje wierzenia narzucić innym lub zmusić ich by żyli wg zasad, które sam wyznaje, a których inni wyznawać nie muszą - przy użyciu różnych środków (jedyne które akceptuję to dyskusja i przekonywanie w nich do swoich idei - to dozwolone i nie budzi mojego sprzeciwu), w tym politycznych czy prawnych - a takimi mamy do czynienia choćby właśnie wśród części elektoratu PiS.

Ludzi wierzących szanuję (i nic nie mam przeciwko nim, choć wiarę w moce nadprzyrodzone osobiście trudno mi zrozumieć - a oni pewnie mogą nie rozumieć faktu, że ja żadnym siłom nadprzyrodzonym wiary nie daję), fanatykami gardzę... ot taka "drobna" różnica i mam nadzieję, że ją postrzegasz. Fanatyk religijny jest taki sam zresztą jak każdy inni fanatyk ideologiczny... jest kimś kogo zawsze będę zwalczał. Ja wierzącym (tym wierzącym normalnie i nieagresywnie) nie przeszkadzam wyznawać ich wierzeń i nie zmuszam do życia wg ich zasad to niech mnie ich fanatycy nie próbują zmuszać do życia wg ich zasad, które są mi obce i niech mi nie próbują swoich wierzeń narzucać.

Tak więc bez urazy... ani ja do Ciebie, ani Ty do mnie mam nadzieję.

Tytus de ZOO
Posty: 735
Rejestracja: 30 sierpnia 2005, 14:37
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#103 Post autor: Tytus de ZOO » 30 maja 2015, 21:54

Mnie tam podobnie jak Jurandowi ani z PIS, ani z PO nie po drodze, ale (inaczej niż On) z Maźkiem się nie zgodzę.
1. Fanatyzm religijny PIS jakoś nie wydaje się gorszy od skrętu PO w stronę ideologicznego lewactwa. Oczywiście ów skręt nie wynika z fanatyzmu, lecz z wyrachowania, ale prowadzi do dopuszczenia do głosu lewackiego fanatyzmu. A fanatyzm, to fanatyzm – jeden drugiego warty.
2. Socjalne obietnice PIS też nie wydają się gorsze od ekonomicznej praktyki PO. Miliardy pompowane w rozbuchaną administrację i różnego rodzaju stadiony (w większości świecące pustkami lub zapełniane za kolejne pieniążki z budżetu) to może nawet gorsza „inwestycja” niż te same miliardy wydane na pomoc socjalną.
3. Słusznie, pomysł PIS na kryzys był samobójczy, ale – bądźmy poważni – PO nie miała żadnego pomysłu i nic nie robiąc, przypadkiem jakoś tam się wybroniła. Następnym razem "nicnierobienie" może jednak doprowadzić do dokładnie odwrotnego skutku. Jak to z przypadkami bywa.
4. Upraszczając i parafrazując Kazika Staszewskiego napiszę tak: różnica pomiędzy nimi jest taka, że jedni mówią, że Bóg jest, a inni, że wprawdzie Boga nie ma, ale właściwie jest (Nowy Porządek według oszalałej lewackiej ideologii).
5. Podobieństw widzę sporo: populizm, etatyzm, nieustanne dopieszczanie urzędactwa, spychanie obywatela do narożnika, nagradzanie braku samodzielności, trwanie przy instytucjach bliskich tym z państw policyjnych.
6. W tej sytuacji zmiana jest dobra, bo to … zmiana. Może (wiem, marna nadzieja, ale lepsza marna niż żadna) to będzie jakaś malutka nauczka dla przyszłych koalicji, rządów, premierów i prezydentów. Prztyczek w nos. Że nie robi się tak, iż do wyborów idzie się w masce gospodarczego liberała i światopoglądowej neutralności, a potem przebiera się w ciuchy socjaldemokraty i miłośnika tęczy na Placu Zbawiciela. A w zaciszu restauracji przy ośmiorniczkach wychodzi szydło z worka. Państwo istnieje tylko teoretycznie, a ci co to za te 6 tysięcy miesięcznie żyją, to idioci. A benzyna to może być po 7 zł za litr.
To oczywiście tylko moje subiektywne zdanie :)
PS. W drugiej turze nie głosowałem. Tak na koniec dnia, bez większego znaczenia. Tak czy owak socjalizm. Niestety.

asasello
Posty: 4386
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#104 Post autor: asasello » 31 maja 2015, 00:17

Fiu jak nie było refleksji to nie było.Teraz aż straciłem wątek co chciałem napisać.Może chronologicznie choć częściowo.Marny ze mnie Wernyhora no ale porażka Bronka zaskoczyła nie tylko mnie ale najbardziej jego.Szkoda ze nikt nie podkreśla o tej kropli goryczy wyborców jaką były liczne policzki dla niego a co za tym idzie i dla nas jakie dostał na Ukrainie.Mam nadzieje że już euforie dla nowych władz Ukrainy przejawia w Polsce tylko klasa polityczna.

Waliza stwierdził że nic się nie zmieni i chyba ma racje choć są pewne niewiadome.I nie są to dobre rokowania.

Uriasz powściągliwie ale z zadowoleniem - no w końcu co się dziwić jego babka z domu Kornhauserka :wink:

Czadu dał Razor.Chyba mi wydrze koncesje na irytowanie ludzi.W tych paru zdaniach podpadł komu się dało aż trudno się skupić na wszystkim.

Maziek robi dobrą mine do złej gry jak jego guru jąkała co psioczy o Polsce gówniarzy a nie jak dawniej gównianej.Chociaż może chwale dzień przed zachodem słońca.Maziek ucz się od guru (nie wnikając że koleś ma siajbe nie mniejszą niż Macierewicz) on tylko Polska Gówniarzy ( teraz już świadomie z dużej) a u Ciebie taki słowotok.

Jurand coś podejrzanie lakonicznie.Pewnie coś knuje :wink:

Tytus trafnie ale co z tego wszak to głos wołającego na puszczy.

Z refleksji ogólnych - poraża siła propagandy jaką zostaliście potraktowani.Błagam was powyrzucajcie telewizory.Jeśli już nie to tylko dobranoc i prognozę pogody.Ja wiem plazma na pół ściany swoje kosztuje itd ale zobaczycie jaka ulga.
Druga to refleksja troche na wyrost mickiewiczowska a mniej górnolotnie emigracyjna.Czemu patrzycie na sprawy polskie ograniczając się jedynie do krajowego punktu widzenia?Myślicie że w świecie nikogo nie interesuje wynik tych wyborów?Że patrzy biernie? I nie mam na myśli Wesleyów.Przydałby się teraz Phouty ale pewnie stoi już w pudełku po butach na telewizorze.
To tak na szybko i pokrótce.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Na kogo oddasz głos forumowiczu?

#105 Post autor: ss100 » 31 maja 2015, 01:00

asasello pisze:
Czadu dał Razor.Chyba mi wydrze koncesje na irytowanie ludzi.W tych paru zdaniach podpadł komu się dało aż trudno się skupić na wszystkim.
EEEEEtam Razor od lat poglądów nie ukrywa, a one same nie są skrajne , tylko typowe dla sporej grupy polaków, pragmatycznie patrząc to wynik wyborów dla normalnych obywateli wiele nie zmienia jak pisze razor, i tak jest naprawdę - zazdroszczę mu pragmatycznego podejścia- ja na drugą turę nie poszedłem bo było albo muł ,albo wodorosty (muł i wodorosty razem to dla mnie PSL). Może teraz o sejmowych coś ?
Dla mnie to ,,źródło zła,, czyli PSL zabagnia układ sił i przyłącza się zawsze do wygranych ( bo ci mają mandatów na styk) - wyłapie zawsze trochę stołków ale nie afiszuję się, jak głosowanie w niepopularnym temacie to nie ogłasza dyscypliny klubowej, jak coś w kwestiach buraczanych to zaraz mordę drą że polska racja stanu...
W ząbek czesana partia władzy, wszyscy widzą PIS albo Platformę, a tak naprawdę to Psl kręci jednymi i drugimi.
Fajnie by było jak by progu wyborczego nie przekroczyli ale obopy i inne cbosy ich jak zwykle nie doszacują- potem i tak do rządu wejdą.

ODPOWIEDZ