Dlaczego wojsko się boi...

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Dlaczego wojsko się boi...

#1 Post autor: maziek » 18 czerwca 2015, 17:51

... do tego stopnia, że na bramie strzeże ich agencja ochrony? To samo w SG. Czyżby służba wartownicza była niegodna żołnierza, czy o co chodzi, bo nie rozumiem. Na mą głowę żołnierze w wojsku i tak są - a ochronę trzeba zatrudnić. Obserwacja z kilku miejsc. O co chodzi?
ukłony...

Awatar użytkownika
Okruch
Posty: 1550
Rejestracja: 20 listopada 2009, 13:33
Lokalizacja: Tarnów, Małopolska

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#2 Post autor: Okruch » 18 czerwca 2015, 17:55

Po pierwsze, brak żołnierzy. Za czasów zetki było od groma ludzi, to się ich stawiało na wartę; teraz gdzieniegdzie masz jednostki, w których jest więcej kapitanów niż szeregowych, i nie mówię o Sztabie Generalnym ;)
Dziesiątek
Okruch

Awatar użytkownika
bartos061
Posty: 2186
Rejestracja: 23 października 2005, 16:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#3 Post autor: bartos061 » 18 czerwca 2015, 18:13

To akurat bardzo proste.
Po pierwsze głównym zadaniem żołnierza w czasie pokoju jest przygotować się do wojny czyli szkolić. każda służba w tym wartownicza to strata przynajmniej dwóch dni szkoleniowych.
Po drugie służba żołnierza kosztuje kilka razy więcej niż ochroniarza. Za każdą służbę żołnierz dostaje dodatkowe pieniądze a jeszcze dodatkowo - zgodnie z przepisami musi być żywiony. A ochroniarz zarabia grosze, które płaci mu firma ochroniarska i tyle.
Dodatkowo za np. służbę w weekend przysługują godziny ponad normatywne, które żołnierz potem musi sobie odebrać.
Poza tym ochrona jednostki i stanie na szlabanie nie jest aż takim super ważnym zadaniem, że firma ochroniarska sobie z nim nie poradzi. Dodatkowo w jednostkach funkcjonują pododdziały alarmowe, które funkcjonują między innymi jako wzmocnienie służb ochrony.
Dla nas jest to rozwiązanie bardzo dobre - możemy się zająć robotą, a nie pełnieniem służb.

Na koniec dodam tylko, że te wszystkie przepisy regulujące służby żołnierzy (teraz już tylko zawodowych) reguluje normalne prawo pracy - a włączenie nas w to prawo pracy jest w ogóle pomyłką i nie sprawdza się w naszej służbie (nie pracy). My się o to nie prosiliśmy ale uszczęśliwiono nas na siłę.
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#4 Post autor: maziek » 18 czerwca 2015, 19:05

Czyli kasa, no może i tak, ale jak to wygląda. Zamiast dziarskiego żołnierza z automatem dwóch wyleniałych rencistów... Na głównej bramie. Raz musiałem przejść na drugi koniec jednostki, facet ze mną, pilnował, żebym po drodze czołgu nie ukradł, po 100 metrach zaczął sapać i musiałem zwolnić, bo się bałem, że zejdzie. Jakbym się puścił biegiem to tyle by mnie widział, a strzelać nie miał z czego, ba, nawet szlufka na pałę służbową smętnie świeciła pustką. Radyjek też nie mają. Nie robi to dobrego wrażenia.
ukłony...

Awatar użytkownika
bartos061
Posty: 2186
Rejestracja: 23 października 2005, 16:37
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#5 Post autor: bartos061 » 18 czerwca 2015, 19:18

No wygląda to tak jak to już w Polsce wszędzie wygląda(pod względem ochroniarzy).
Ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo to i tak jak wejdziesz do jednostki to się nie dostaniesz nigdzie gdzie coś jest. Same takie magazyny broni są i tak ochraniane przez podoficerów dyżurnych w kompaniach. Informację niejawne znajdują się w strefach bezpieczeństwa, gdzie trzeba mieć specjalny dostęp.
Itd ... A tak jak już wspominałem dodatkowo są jeszcze pododdziały alarmowe gdzie np.tak jak u mnie organizują dodatkowe patrole po jednostce. Dalej oficer dyżurny ma podgląd z kamer na najważniejsze miejsca. A kończąc to każdy żołnierz czy pracownik ma obowiązek nosić identyfikator w widocznym miejscu. Goście powinni też dostawać specjalne identyfikatory. I każdy w jednostce ma obowiązek wylegitymować każdego kto nie ma identyfikatora.
A inne zagrożenia w dzisiejszych czasach to fikcja - takie rozlokowanie budynków w jednostce łatwiej ściągnąć z Googleearth czy innego serwisu niż łazić i sprawdzać samemu. A zdjęcia większości jednostek są bez problemu dostępne w street view.

U nas radyjka mają. A dodatkowo to mają jeszcze takie przyciski w różnych miejscach gdzie jak chodzą to muszą wciskać i w ten sposób się ich kontroluję żeby nie spali gdzieś "po kotłowniach", albo czy ich ktoś nie zdjął
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#6 Post autor: ss100 » 18 czerwca 2015, 19:58

I dobrze że tak jest, podczas 2lat zasadniczej zaliczyłem coś ze 110 wart, a służyłem w ,,liniowej jednostce,, jedyny plus to poznane wszystkie dziury i miejsca do zadekowania a reszta to same tyły.
Lepiej by było rzeczywiście ten czas przeznaczyc na szkolenie albo skrócić służbe o te 3 miechy to taniej by było- nie mówiąc o tym że będąć na warcie podpadkę można było zaliczyć za byle co ...

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#7 Post autor: maziek » 18 czerwca 2015, 20:32

Skoro taki trynd to ciekawe kiedy wartę przed Grobem Nieznanego Żołnierza zastąpią ochroniarze ;) ...

Tak, rzeczywiście zauważyłem, goście dostają specjalne identyfikatory. Zazwyczaj jest to karteczka z nadrukiem "GOŚĆ" w standardowej przywieszce z tasiemką za 10 groszy sztuka ;) ... W wersji supertrudnej do podrobienia karteczka jest nie biała, lecz czerwona i ma jakiś kilkucyfrowy numer. Przy czym ja oczywiście rozumiem, że nie ma po co wchodzić do jednostki, no chyba, że jest się prawdziwym szpiegiem. Ale żeby na bramie żołnierza z automatem nie było tak dla fasonu? OK, niech sobie będą ci panowie w środku dla taniości, niech latają po ogrodzeniach i pilnują psa jednostkowego, żeby nie uciekł. Ale na bramie... No jak gumofilce do garnituru to pasuje. Brama, orzeł, napis WP, drut kolczasty, keep out i ... dwóch rencistów... Bez pał nawet.
ukłony...

Awatar użytkownika
mkl1
Posty: 409
Rejestracja: 12 lutego 2012, 17:35
Lokalizacja: Katowice

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#8 Post autor: mkl1 » 18 czerwca 2015, 20:55

outsorsing i wszystko jasne

może taniej... ale koszty się rozpisują
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 :) i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie :)

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#9 Post autor: waliza » 18 czerwca 2015, 22:51

Ale za to ilu generalow mamy ,a pulkownikow..... Uhuhu.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#10 Post autor: LARPAK » 18 czerwca 2015, 23:19

Patrzycie na to przez pryzmat pieniędzy czy tego, że wojsko ma się samo ochraniać itd.

W sumie napisałbym to w ten sam sposób co bartos061, ale dodam jeszcze coś takiego co możecie sobie przełożyć na własne życie zawodowe:
- idąc na wartę masz wyjęte jakieś 2 - 2,5 dnia z tygodnia szkoleniowego (pracy) bo: ok. 13 - 14 dzień przed służbą jest instruktaż (trzeba pobrać broń, przygotować się do instruktażu itd. więc jak nic o 12 już musisz się przygotowywać), następnego dnia przyjmujesz służbę, która trwa 24h, a zasadniczo to jesteś od 07.30 do ok. 09.00 - 10.00 w robocie (dostajesz dodatkową kasę - na dwie flaszki czystej lub jedną rudej starczy lub jak kto woli na pełną lub niepełną paczkę 9 PARA) i idziesz do domu więc to jest jakieś 2 - 2,5 dnia
- w związku z powyższym masz około 3 dni na zajęcie się swoją robotą na stanowisku pod warunkiem, że nie wyłapiesz kolejnej służby czy odbierzesz dnia wolnego lub będziesz miał zrobić coś innego - szkolenie trwa ciągle więc danego dnia nie pójdziesz robić czegoś innego co masz w obowiązkach niż masz w planie danego dnia (czasami się uda)
- co za tym idzie czasami nie ma czasu na to, aby zająć się swoją robotą

Przypomnę, że warta trwa 24h i składa się z kilku lub kilkunastu osób zależnie od wielkości obiektu więc to nie idzie dwóch czy czterech na bramę, a znacznie więcej ludzi. Stany osobowe są jakie są i jak taki niewielki pododdział wystawi wartę to następnego dnia może nie mieć ludzi, a służby też są obstawiane codziennie.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#11 Post autor: ss100 » 18 czerwca 2015, 23:36

Kiedys to jeszcze anclarzy (aresztantów) warta pilnowała, a jak jest teraz to nie mam pojęcia.

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#12 Post autor: LARPAK » 19 czerwca 2015, 06:57

Nie ma takowych.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#13 Post autor: maziek » 19 czerwca 2015, 08:15

Nie rozumiemy się. Chodzi mi o to, żeby na głównej bramie był żołnierz, a nie żeby "było jak dawniej" i żeby pół jednostki stało na warcie, a drugie pół ją odsypiało. To element tego jak wojsko jest widziane. Wygląda to dziadowsko po prostu. Nie jak główna brama, tylko ta boczna, do stołówki i wywozu odpadków. Dla człowieka z zewnątrz to i żałko, i smieszno. To nie mój tekst "co to za wojsko, że ochrona musi ich pilnować", ale nie raz już go słyszałem. Tak jak mówicie to można zastosować do każdego elementu kiedy wojsko "pokazuje się" na zewnątrz. A takich sytuacji wciąż jest sporo (defilady, asysty na uroczystościach itd.). Tu jednak nikomu nie przychodzi do głowy posyłać "wtaroj sort". Nie chodzi o to, żeby było bizancjum, no ale jednak jak cię widzą, tak cię piszą.
ukłony...

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#14 Post autor: LARPAK » 19 czerwca 2015, 09:08

Nadal strata czasu. Tym bardziej, że jednostki nie są jakoś w centrach miast.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

aldrin
Posty: 423
Rejestracja: 28 lipca 2008, 15:20

Re: Dlaczego wojsko się boi...

#15 Post autor: aldrin » 19 czerwca 2015, 09:32

To ja proponuję kompromis. :wink:
Ubieramy przy bramie w mundury (z całym możliwym szpejem, coby wyglądali jak najbardziej rasowo) i dajemy deko (tylko zrobione tak, żeby nie rzucało się w oczy).
Maziek, satysfakcjonowało by to Cię? Można ewentualnie wymusić jeszcze na emerytach konieczność farbowania włosów, żeby wyglądali młodziej.

ODPOWIEDZ