Nowelizacja

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Nowelizacja

#1 Post autor: jac-t » 3 czerwca 2006, 12:10

Szykuje się (nie mam pojęcia w jakim terminie) nowelizacja ustawy o broni i amunicji. Jako eksperci zostali zaproszeni trzej faceci. Jeden ze środowiska kolekcjonerskiego, drugi od bractw kurkowych. A trzeciego to ja znam. Wczoraj chwile z nim o tym gadałem i mówił, że jest otwarty na wszystkie propozycje - o ile są dobre :D Przede wszystkim apelowałem do niego, co oczywiście mówił, że będzie podstawą w jego działaniu, aby usprawnić wydawanie pozwoleń i zlkwiodwać ustawowo uznaniowość policji - wiadomo, bo to każdy wie jak to jest. Zwiększeniu gamy kalibrów oraz ilości możlwiych posiadanych jednostek i gruntowne przebudowanie zasady wydawania pozwoleń na broń sportą. A miało by to polegać na czymś takim :
Jan Kowalski musiałby chodzić przez rok (przynajmniej raz w miesiącu na strzelnice-lecz istniałaby możliwość jednej 2-miesięcznej przerwy - np. choroba, wakacje).Po czym mógłby wystąpić o pozwolenie. Następnie przez kolejne 2 lata by musiał dalej chodzić przynajmniej raz w miesiącu na strzelnice (wiadomo też z możliwością tej przerwy). Po czym były juz koniec ingerencji policji. Ma broń sportową i skoro przez 3 lata nikogo nie zabił, to uznany zostaje za "normalnego",itp.,itd.
Więc apleluję do was, jak ktoś ma jakiś dobry pomysł to prosze bardzo - dzielić się tym! lecz z góry mówię, że zbyt liberalne przepisy z góry są skazane na porażkę :cry:
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

Awatar użytkownika
Ari
Posty: 62
Rejestracja: 20 maja 2006, 16:46

#2 Post autor: Ari » 3 czerwca 2006, 13:38

O w morde! Znowu czarne chmury.

Awatar użytkownika
Bittrich
Posty: 12
Rejestracja: 17 stycznia 2006, 15:43
Lokalizacja: Warszawa

#3 Post autor: Bittrich » 3 czerwca 2006, 18:35

Wprowadzić broń do obrony domu - pozwolenia na to obejmowałyby tylko długą broń gładkolufową ze stałą kolbą: dubeltówki, boki i pompki. Amunicja do niej dopuszczałaby kupno tylko amunicji śrutowej i niepenetrującej.

Awatar użytkownika
Herrmannek
Posty: 656
Rejestracja: 30 marca 2004, 14:43
Lokalizacja: Here lays Butch, We planted him raw. He was quick on the trigger, But slow on the draw.
Kontakt:

#4 Post autor: Herrmannek » 3 czerwca 2006, 19:13

Nie podoba mi sie to chodzenie na strzelnicę przez 3 lata bez przerwy
Powodów jest kilka:

-ograniczony wybór organizacji/strzelnic i fakt zawłaszczenia ich przez pewne grupy w kolorze czerwonym ;)

- trudno mi sobie wyborazić co miesięczne wizyty. Mój model strzelectwa jest rekreacyjny nie sportowy, chciałbym mieć dowolność w wyborze częstotliwości wizyt na strzelnicy i imprez w których uczestniczę..



Wolałbym raczej dozowanie szczęścia. Dostępne w Czechach floberty porównywalne z wiatrówkami na pierwszy rok, potem długie 22lr, potem pistolety 22lr i pozostałe rzeczy. Bez wymagań co do frekfencji na strzelnicy. Plus zmiana ustawy czy rozporządzen w sprawie legalizacji, atestowania strzelnic ewentualnie organizacji strzeleckich. Pozatem cały ten okres czkania wydaje mi się bzdurny i nie ma sesownego uzasadnienia, szczególnie, że i tak trzeba udowodnić, że nie jest się wielbłądem w normalnych procedurach, ale jeśli inaczej się nie da niech będzie.

Co do broni domowej, tak ale najpierw trzeba zmienic ustawę o obronie koniecznej.
Chinka B1, Łucznik wz. 70, Hatsan 70S... Otwarte-Stojąc
Quemadmodum gladius neminem occidit, occidentis telum est

Awatar użytkownika
Perdurabo
Posty: 132
Rejestracja: 3 grudnia 2004, 20:24
Kontakt:

#5 Post autor: Perdurabo » 3 czerwca 2006, 19:28

bez pozwoleń broń CP jak teraz ale bez ograniczenia do roku tylko co do amunicji/zasady działania, żeby wszystkie kapiszonowce po 1850 też się łapały jest tyle ślicznych rewolwerów po 1850 albo te nowe sportowe CPki ehhh (no i w tym iglicówki jakieś dreyseye itp wszystko co stare do grzmocenia rekreacyjnego) żeby to ładnie jakoś w przepisie opisać... no i żeby CP(i jego nowoczesne substytuty) wreszcie był normalnie do zakupienia i trzymania(z ograniczeniami wagowymi)....
zapraszam do gry: http://www.archipelag5.webpark.pl/ Archipelag Mroku!

kruszyna
Posty: 28
Rejestracja: 16 marca 2006, 13:26

#6 Post autor: kruszyna » 3 czerwca 2006, 19:52

Broń w wersjach"salut"i"deko"bez pozwoleń,mogła by być tylko rejestracja.Uznawane oczywiście wersje np.zza Odry z biciami BKA,lub czeskie.
pozdrawiam
kruszyna

Awatar użytkownika
Perdurabo
Posty: 132
Rejestracja: 3 grudnia 2004, 20:24
Kontakt:

#7 Post autor: Perdurabo » 3 czerwca 2006, 19:59

Bittrich pisze:Wprowadzić broń do obrony domu - pozwolenia na to obejmowałyby tylko długą broń gładkolufową ze stałą kolbą: dubeltówki, boki i pompki. Amunicja do niej dopuszczałaby kupno tylko amunicji śrutowej i niepenetrującej.
a czemu tylko strzelby? pistolet jednak jest popularniejszą bronią do obrony(z drugiej strony pistolet łatwo ukryć i wynieść na ulice...)

zastanawia mnie czy niebyło by dobrym wyjściem żeby podobnie jak herrmanek napisał co roku(od wydania pierwszej licencji) zwiększa się zakres uprawnień i ilości jednostek broni oraz amunicji przechowywanej do niej? (tak by po tych ~4latach można bylo miec pistolety czy semi po ~6(+dodatkowe egzaminy) latach można było spokojnie mieć CCW czy ~10(+dodatkowe zabezpieczenia sejf, alarm) starać się o auto itd...) jesli komuś w ciągu pierwszych lat nie odbije to coraz mniejsze prawdopodobieństwo że mu odbije a bandycie zwyczajnie niebędzie się chciało czekać myśle że to naprawde dobre rozwiązanie.

do tego zastanawia mnie obecny podział
-sportowa
-kolekcjonerska
-do obrony
-myśliwska
moze poprostu pozwolenie na broń wydawać do tego PZŁ wydający pozwolenie na polowanie i policja na "CCW", naładowana broń poza domem bez CCW do paki jako bandyte, myśliwi mogą miec naładowaną na terenach łowieckich(i strzelać oczywiście) a cała reszta tylko na strzelnicach oraz w domu

kurde ale zrobiłem chaotyczny post :/
zapraszam do gry: http://www.archipelag5.webpark.pl/ Archipelag Mroku!

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9673
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#8 Post autor: waliza » 3 czerwca 2006, 20:44

Nowoczesną bronia sie nie zajme bo nie widzę sensu i nadziei na zmiane na plus. Powiem tylko jak kruszyna - deko i salut bez zezwolen. Wystarczy przyjac kryteria ( i doswiadczenia ) niemiaszkow, wiec bron deko i salut z niemiec powinna byc uznawana. Zajmuje sie bronia Cp sporo i tutaj jest totalny burdel w ustawie. Jeszcze wiekszy balagan jest w przestrzeeganiu tego co napisano w ustawie. Przede wszystkim proch. Unormowac przepisy, zapisac jasno, że proch to amunicja do broni Cp bez zezwolen wiec tez powinine byc dostepny bez zezwolen. Druga rzecz wypiperzyc tą durną datę 1850. Jesli chodzi o dostepnosc modeli nasza ustawa jes bardzo liberalna, w czołowce w europie. niemcy i czesi moga miec tylko jednostzrały, inna rzecz , że z pozwoleniami nie maja klopotu. Date trzeba wywalic i wedlug mnie napisac jasno , cos w typie- bron czarnoprochowa na naboj niescalony. W ten sposob rewolwery po 1850 stana sie dostepne, a przeciez budowa sie nie roznia. Walic by sie poszly dubeltowki lefaucheux, i karabiny dreyse. Dubeltowki lefaucheux maja nieliczni a i tak budza one kontrowersje bo ustawe durnie skonstruowano, że rewolweru remingtona kapiszonowego miec nie moge a moge miec dubeltowke na naboje scalone. Karabinow dreysego i tak nikt nie ma w polsce. Sharpsa by pozostal gdyz on nie byl na naboje scalone. Ewentualnie mozna by dac zapis - bron na naboj niescalony z wyjatkiem calkowicie papierowych, i wtedy dreysego mamy nadal. Lefaucheux mi nie zal i nie bedzie watpliwosci i cudowania. podejrzewam , że nie ma ich wiecej jak 20 szt w rekach pasjonatow.
jak dla mnie takie zmiany to szczyt marzen, a marzę o rzeczach realnych i na nic wiecej bym nie liczyl. jesli mam wodze fantazji puscic to wzorem francji bym widzial dlugie czterotakty 22lr na dowod i rejestracje na komendzie :roll:
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Cyrograf15
Posty: 105
Rejestracja: 29 maja 2006, 21:41
Lokalizacja: Kraków

#9 Post autor: Cyrograf15 » 3 czerwca 2006, 20:57

No to przegwizdane. Odbiorą krótką ostrą do obrony własnej w zamian dając dubeltówki i paralizatory. Myśliwym ograniczą do dwóch jednostek. Sportowcom tylko mały kaliber, odbiorą centralny. Kolekcjonerom zostawią tylko deko z własnym (nowym i bardzo drogim) certyfikatem. CP i wiatrówki ponad 7,5J na zezwolenie. Tak wyglądać będzie prawo i na tym polegać sprawiedliwość.
Wojtek

Awatar użytkownika
Guliwer
Posty: 497
Rejestracja: 7 kwietnia 2006, 21:03

#10 Post autor: Guliwer » 3 czerwca 2006, 23:13

Mam nadzieję, że nie wprowadzą ograniczenia naciągów broni cięciwowej w postaci łuków do 20kg, jak w Rosji, Białorusi, czy za wschodnią granica w ogóle :cry:
Może coś z kuszami sportowymi się ruszy :?:
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"

Peter
Posty: 335
Rejestracja: 18 kwietnia 2006, 22:14

#11 Post autor: Peter » 4 czerwca 2006, 04:40

A moze przynaleznosc klubowa i referencje z klubu powinny byc wyznacznikiem pozwolenia na bron sportowa do zawodow bez wzgledu na liczbe i kaliber.
...ale to moze okazac sie za trudne, bo ktos sobie zalozy klub :D ...

Awatar użytkownika
jac-t
Posty: 2133
Rejestracja: 23 kwietnia 2005, 16:59
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#12 Post autor: jac-t » 4 czerwca 2006, 08:48

Przypomniałem sobie jeszcze jedno. jest też pomysł rozdzielenia pozwolenia do obrony na : z możliwością noszenia po ulicy lub bez możliwości-tylko do ochrony miru domowego. I sam wygląd pozwolenia. Zamiast książeczki plastiki i to w róznych kolorach. Czyli dajmy na to czerwone z możliwością przenoszenia, a niebieskie bez.
No to co piszecie o CP z debilnym 1850 i prochem oraz sprawy dekowanych sztuk też mają być poprawione.
Lecz pamiętajcie mimo najszczerszych i najgenialniejszych chęci ekspertów, po drugiej stronie biurka będą siedzieć politycy i przedstawiciel KGP :!: I to Ci je...ani politycy mają moc ustawodawczą oraz wpływ na ostateczny wygląd ustawy ! Do naszych zbawicieli trafia projekt ustawy. Przedstawiają swoje koncepecje, problemy w środowiskach strzeleckich, mówią co jest buuuu, a co dobre. Potem ustawa trafia do obrad parlamentu, gdzie pewnie padną jakieś "genialne" poprawki, następnie do senatu gdzie też jest niemało "bystrych" umysłów ! Do tego daje głowe, że jak znajdą się jakieś ciekawsze zmiany to nagle równie obeznani jak cholera w temacie dziennikarze ukażą swoje iskrzyście tęgie umysły na łamach mediów ze słowami oburzenia, bo jak można ułatwić ludziom dostęp do broni!przecież broń jest bebe! Tożto nagle wszyscy będą chodzić po ulicach i strzelać do wszystkiego i wszystkich! Innymi słowy - ja bym podchodził do tego sceptycznie.
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje

Awatar użytkownika
Perdurabo
Posty: 132
Rejestracja: 3 grudnia 2004, 20:24
Kontakt:

#13 Post autor: Perdurabo » 4 czerwca 2006, 18:07

z tym przenoszeniem przecież jakoś broń zakupioną do domu tżeba donieść tak samo na strzelnice więc może powinno jednak chodzić o noszenie broni załadowanej niezaładowaną powinien móc każdy legalny posiadacz broni przenosić w futerale a jak by sie przerazili policjanci czy politycy to można dodać że rozłożoną. By ograniczyć możliwość durnych poprawek oselskich nalezy im przedstawić w miare pełny tekst ustawy coś co i entuzjaści i oni przełkną kompromisowo tak jak herrmanek wspominał z latami warto spróbować bo to jest naprawde fajny pomysł.

moja propozycja

Broń na pozwolenie wydawane przez Policje. Poprzez broń rozumiemy ....(tutaj wstawić opisy co jest bronią a co niejest). Pozwolenie jest wydawane każdemu niekaranemu i zdrowemu psychicznie(czyli nie mającemu żadnych chorób psychicznych a nie test psychologiczny!) obywatelowi RP. Wraz z zwiększającym się stażem posiadacza pozwolenia jego uprawnienia zwiększają się
1 rok floberty(tutaj opis) i wiatrówki pow 17j (jak by naprawde chciali się dobrać CP to tutaj też można wstawić równiez jakieś miecze łuki itd...)
2 rok to samo co 1 plus małokalibrową broń długą (22lr i podobne kalibry do tego kolba oraz lufa pow X cm)
3 rok to samo co w poprzednich do tego broń krótka małokalibrowa
4 rok jeśli chce dalej zwiększać uprawnienia test psychologiczny i broń długa normalnych kalibrów (poniżej kalibru Xmm lufa X cm długości kolba)
5 rok broń krótka normalnych kalibrów (ale bez możliwości noszenia załadowanej!)
10 rok test psychologiczny jeśli osobnik chce i po pozytywnym broń automatyczna

Broń do obrony osobistej czyli pozwolenie na noszenie załadowanej broni krótkiej w miejscach publicznych, wydawana na podstawie testu psychologicznego, wiedzy praktycznej oraz teoretycznej. W wypadkach zagrożenia życia bądź zdrowia występującego o pozwolenie bądź jego najbliższej rodziny scieżka stażu zostaje pominieta i można posiadać broń krótką (specjalna decyzja policji na podstawie określonych kryteriów bez uznaniowości policji -chodzi o to że jeśli komuś groza zamieszkał w niebezpiecznej okolicy itd.. to żeby niemusiał czekać 5 lat na noszenie broni krótkiej a tak to żeby po tych 5 latach każdy mógł spokojnie wystąpić o pozwolenie na noszenie załadowanej)

Broń myśliwska, czyli pozwolenie na noszenie załadowanej broni długiej oraz polowanie na terenach łowieckich wydawana jak dotychczas dla członków PZŁ

co o czymś takim myślicie?
zapraszam do gry: http://www.archipelag5.webpark.pl/ Archipelag Mroku!

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

#14 Post autor: ss100 » 4 czerwca 2006, 19:44

[quote="waliza"]Nowoczesną bronia sie nie zajme bo nie widzę sensu i nadziei na zmiane na plus.quote]
A może tak byś myśliwym został?
Podanie, rok stażu, kurs, egzamin, wpisowe, i jesteś już członkiem PZŁ, potem formalności w WPA KWP i masz to co chcesz.
Wbrew pozorom i bzdurom lansowanych na tym forum przez niektórych na myśliwskie zezwolenie kupisz duzo ciekawej broni (np SAKO TRG, SWD, repetiery stare), zresztą popatrz co jest w sklepach. Do koła żadnego należeć nie musisz, ale podejrzewam jednak że zaskoczysz na łowiectwo i realne strzelactwo ci się zpodoba. Co do strzelań na strzelnicy to też są fajne konkurencje (na myśliwskim forum pewno byłeś) i każdy coś dla siebie znajdzie. Myśliwi to nie krwiorzercze bestie jak sądzą arbuzy tylko dokładny przekrój naszego społeczeństwa, dobrzy i mniej dobrzy, ale tak jest wszędzie :lol:
Cała impreza od napisania podania do egzaminu trwa ok 1,5 - 2 lata i kosztuje ok 1,5 tys ze wpisowym ( na łowieckim dokładnie sie można dowiedzieć), proponuje sprawę przemyśleć - lepiej robić coś w kierunku tylko zbliżonym do głównych zainteresowań i legalnie niż narzekać i nie robić nic (jak niektórzy ludzie)
Prawo jest jakie jest i w jego ramach trzeba się poruszać, trudności pokonywać i patrzeć do przodu.Jak się chce coś zmienić to trzeba zostać politykiem, ale wtedy to się już punkt widzenia i miejsce patrzenia zmienia...... i jest jak jest :cry: . O sport :lol: owym strzelaniu niewiem wiele więc się nie wypowiadam ale ludzie strzelają z takich nieraz fajnych pistoletów :wink: więc jakoś się da.
Powodzenia życzę ewentualnym amatorom myśliwskich karabinów i Pozdrawiam Andrzej

Awatar użytkownika
Guliwer
Posty: 497
Rejestracja: 7 kwietnia 2006, 21:03

#15 Post autor: Guliwer » 4 czerwca 2006, 23:37

Sama definicja broni palnej jest dziwna :shock:
Art. 7. W rozumieniu ustawy bronią palną jest niebezpieczne dla życia lub zdrowia urządzenie, które w wyniku działania sprężonych gazów, powstających na skutek spalania materiału miotającego, jest zdolne do wystrzelenia pocisku lub substancji z lufy albo z elementu zastępującego lufę, a przez to do rażenia celów na odległość.

Wg tej definicji korkowiec jest bronia palną :cry:


Poza tym są jakieś niewspółmierne kary np. za posiadanie zardzewiałej lufy, czy pojedyńczego ślepego naboju grozi do 8 lat więzienia.
Za PRLu było chyba do 5 lat. :?
Czytałem, że w okresie międzywojennym za posiadanie broni bez pozwolenia groziło 2 tyg aresztu, grzywna i konfiskata broni.
Na skutek nasilenia przestępczości zaostrzono w latach 90tych kary ale wylano chyba dziecko z kąpielą.
Bandyci są uzbrojeni a kolekcjonerów za posiadanie deko się karze.
Wiem, ze kolekcjoner też musi znać prawo ale kwalifikacja czynu powinna być chyba inna i kara inna.
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"

ODPOWIEDZ