#40
Post
autor: maziek » 6 czerwca 2016, 22:53
Odpowiadając "teoretycznie" na pytanie nr jeden to dryf wynikający ze złożenia ruchu postępowego pocisku i obrotowego luf najprościej skompensować ustawieniem osi luf pod takim kątem do linii celowania, żeby linia lotu pocisków była równoległa do tej ostatniej (wiadomo o co mi chodzi, bo równoległa nie będzie. Ale generalnie to jakby mieć nieruchomą lufę, z której pociski czegoś wylatują nie osiowo, tylko nieco w bok, ale zawsze tak samo. Najproście przestawić przyrządy celownicze). Przywróci to efekt strzału z lufy nieruchomej w sensownej odległości, w której prędkość początkowa nie spadnie istotnie (przypuszczam, że skuteczny zasięg takiej broni jest mniejszy, niż ta odległość). Natomiast jeśli chodzi o dryf spowodowany ruchem obrotowym, a więc efekt Magnusa, to ma on miejsce kiedy ciało obracające się porusza się ruchem ze składową prostopadłą do kierunku obrotu, czyli w wypadku pocisku efekt ten nie występuje, dokąd pocisk skierowany jest osią w kierunku lotu. Zaczyna nabierać znaczenia, kiedy opad jest na tyle duży, że własności aerodynamiczne pocisku nie zapewniają mu już skutecznego naprowadzania nosa na kierunek lotu (przeważa efekt żyroskopowy) - co ma miejsce, pod koniec trajektorii. Z tego powodu wydaje mi się, że oba efekty nie dadzą się przysposobić do wzajemnego znoszenia, bo pierwszy występuje i dominuje natychmiast po strzale i jest w miarę jednostajny na odległości skutecznego strzału, a drugi zaczyna mieś jakiekolwiek praktyczne znaczenie daleko poza tą odległością i narasta wykładniczo.
ukłony...