Kamizelki kuloodporne itp.
Moderator: Moderatorzy
Kamizelki kuloodporne itp.
Temat założony w celu omówienia podstawowych pojęć i spraw z tym związanych. Pierwszy głos zadeklarował że zabierze Catch22.
ukłony...
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Heh, proszę bardzo, ale sformułuj jakieś bardziej konkretne pytanie.
Pisząc o indywidualnej balistyce w kontekście broni strzeleckiej warto na początku wspomnieć o podstawowych jej podziałach:
- na balistykę twardą i miękką:
- gdzie twardą są wszelkiego rodzaju mniej lub bardziej profilowane płyty z materiałów dających osłonę balistyczną chroniącą przed silną amunicją pośrednią i karabinową, w tym przeciwpancerną*. Obecnie przeważają płyty ceramiczne (z tlenku glinu, węglika krzemu, węglika boru, oraz tzw szkła ceramicznego), polietylenowe (z UHDPE czyli włókien polietylenowych o bardzo wysokiej gęstości), a w końcu płyty stalowe, ze stali pancernej. Są także wkłady twarde z lżejszych kompozytów - zwykle aramidowych ale chronią one zwykle przed amunicją rewolwerową i gładkolufową lub silną pistoletową.
- Miękka balistyka to elastyczne panele w wielu warstw (np 30 i więcej) tkaniny aramidowej (Kevlar lub Twaron) albo kompozytów włóknistych kierunkowych (polietylenowa Dyneema, Aramidowa Spectra). Chronią głównie przed pociskami z broni krótkiej i PM oraz odłamkami. W formie laminatów także przed cięciami i szpikulcami.
To zwykle wkłady miękkie nadają zewnętrzny kształt temu co popularnie nazywamy "kamizelkami kuloodpornymi", balistyka twarda ma z reguły postać mniej więcej prostokątnych (ściętych trapezowato w górnej części ) płyt, obecnie najczęściej o dosyć głębokim tłoczonym profilu anatomicznym - tzw. 3D. Typowy rozmiar takiej płyty umieszczanej na piersi i plecach w poszyciu kamizelki to 25X30 cm. Płyty noszone są NA balistyce miękkiej - w ten sposób odkształcenie dynamiczne (trauma - o której jeszcze będzie mowa) jest dodatkowo redukowana.
To tak na początek.
Pisząc o indywidualnej balistyce w kontekście broni strzeleckiej warto na początku wspomnieć o podstawowych jej podziałach:
- na balistykę twardą i miękką:
- gdzie twardą są wszelkiego rodzaju mniej lub bardziej profilowane płyty z materiałów dających osłonę balistyczną chroniącą przed silną amunicją pośrednią i karabinową, w tym przeciwpancerną*. Obecnie przeważają płyty ceramiczne (z tlenku glinu, węglika krzemu, węglika boru, oraz tzw szkła ceramicznego), polietylenowe (z UHDPE czyli włókien polietylenowych o bardzo wysokiej gęstości), a w końcu płyty stalowe, ze stali pancernej. Są także wkłady twarde z lżejszych kompozytów - zwykle aramidowych ale chronią one zwykle przed amunicją rewolwerową i gładkolufową lub silną pistoletową.
- Miękka balistyka to elastyczne panele w wielu warstw (np 30 i więcej) tkaniny aramidowej (Kevlar lub Twaron) albo kompozytów włóknistych kierunkowych (polietylenowa Dyneema, Aramidowa Spectra). Chronią głównie przed pociskami z broni krótkiej i PM oraz odłamkami. W formie laminatów także przed cięciami i szpikulcami.
To zwykle wkłady miękkie nadają zewnętrzny kształt temu co popularnie nazywamy "kamizelkami kuloodpornymi", balistyka twarda ma z reguły postać mniej więcej prostokątnych (ściętych trapezowato w górnej części ) płyt, obecnie najczęściej o dosyć głębokim tłoczonym profilu anatomicznym - tzw. 3D. Typowy rozmiar takiej płyty umieszczanej na piersi i plecach w poszyciu kamizelki to 25X30 cm. Płyty noszone są NA balistyce miękkiej - w ten sposób odkształcenie dynamiczne (trauma - o której jeszcze będzie mowa) jest dodatkowo redukowana.
To tak na początek.
Jedźmy. Życie stygnie.
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Pozwolę sobie nawiązać wprost do tego, co napisałeś.
Pierwsza sprawa - szpikulce i noże. Jakiś czas temu mówiło się, że kamizelka zabezpieczająca przed strzałem z broni krótkiej nie zabezpiecza przed dźgnięciem - z powodu innego sposobu oddziaływania ostrza. Czy to się zmieniło? Nie myślę tu oczywiście o kamizelkach, jaki powstrzymują pocisk karabinowy - ale takich, które np. noszą policjanci. Czy coś się zmieniło?
Druga sprawa - wróćmy do zdjęcia z wątku o SCARze - szyja wyjątkowo głęboko wydaje mi się nie chroniona. Być może kamizelka jest wyżej niż linia serca, ale miejsca powyżej są wyjątkowo paskudne tak czy tak. I tu - nieco odbiegając od samych kamizelek - na ile ochrona nimi bazuje na tym, że strzelec podświadomie będzie celował w korpus?
Trzecia sprawa - jak to wygląda "z boku"?
Pierwsza sprawa - szpikulce i noże. Jakiś czas temu mówiło się, że kamizelka zabezpieczająca przed strzałem z broni krótkiej nie zabezpiecza przed dźgnięciem - z powodu innego sposobu oddziaływania ostrza. Czy to się zmieniło? Nie myślę tu oczywiście o kamizelkach, jaki powstrzymują pocisk karabinowy - ale takich, które np. noszą policjanci. Czy coś się zmieniło?
Druga sprawa - wróćmy do zdjęcia z wątku o SCARze - szyja wyjątkowo głęboko wydaje mi się nie chroniona. Być może kamizelka jest wyżej niż linia serca, ale miejsca powyżej są wyjątkowo paskudne tak czy tak. I tu - nieco odbiegając od samych kamizelek - na ile ochrona nimi bazuje na tym, że strzelec podświadomie będzie celował w korpus?
Trzecia sprawa - jak to wygląda "z boku"?
ukłony...
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Szpikulco/nożo/ostrzoodporność ma swoją osobną normę/normy i procedury testowe - np. NIJ 0115 albo HOSDB. Generalnie odporności te są w pewnym stopniu równoległe wobec kuloodporności, choć nie muszą się pokrywać. Tzn kamizelka nożoodporna raczej nie jest kuloodporna, natomiast k. kuloodporna zwykle jakoś tam chroni - zwłaszcza przed cięciami, ze względu na swoją warstwową strukturę, ale niekoniecznie w sposób kwalifikowany normą.
Obecnie do testów zwykle używa się specyficznego ostrza testowego P1 które łączy w sobie cechy szpikulca i noża. Choć różne normy testują też osobno igły i szpikulce (np. do lodu). Ostrze wraz z obciążeniem są gwałtownie spuszczane (trochę na zasadzie gilotyny) na materiał na odpowiednim podłożu balistycznym - bada się głównie penetrację, jej głębokość - klasy rozróżnia się w oparciu o zróżnicowanie energii ostrza (zawsze jest takie samo) mierzonej w Joulach. Np II klasa wg normy NIJ 0115 to 25 J.
Mocniejsze kamizelki kuloodporne zwykle oferują pewną ostrzoodporność także na przekłucia - zwykle na poziomie I czyli ok 17 J. Może dojść do płytkiej penetracji (sam czubek ostrza np 5mm). Są kamizelki łączące cechy kuloodporności i ostrzoodporności w założeniach, wtedy zwykle wkład balistyczny od strony ciała jest uzupełniany dodatkowymi warstwami laminatu - np kilku arkuszy tkaniny aramidowej nasączonej odpowiednią żywicą. Odporność rośnie, rośnie masa - komfort noszenia spada drastycznie gdyż laminowane arkusze nie są tak elastyczne jak normalny wkład balistyczny. Możemy więc mieć kamizelkę dającą ochronę w klasie IIIA wg NIJ 0101.06 kuloodporności i II nożoodporności wg NIJ 0115.
Materiały wykorzystywane do zapewnienia nożoodporności to jak wspomniałem laminat tkaniny aramidowej, arkusze polietylenowe (dobrze radzą sobie z igłami, gorzej z ostrzami nożowymi), wreszcie sztywne wkładki kompozytowe, aluminiowe i... kolczuga. Taka techniczna, o spawanych oczkach wykorzystywana np w masarstwie i wyrębie lasu.
W opinii mojej i większości znanych mi użytkowników dedykowana nożoodporność ma marginalne znaczenie - ogranicza się właściwie tylko do sił Służby Więziennej i oddziałów do tłumienia demonstracji/zamieszek. Zbyt wiele niesie za sobą minusów (masa, spadek komfortu) by brać ją pod uwagę jako "dodatek do wszystkiego".
To nie kamizelki powstrzymują pociski karabinowe - to tylko płyty balistyczne. Miękka kamizelka nie zatrzyma pocisku z kbk.
Tym co jest najważniejsze w kamizelkach obok wartości ochronnych jest ergonomia i mobilność. Anatomia człowieka wymuszała i wymusza pewne kompromisy jeśli chcemy żeby zachować powyższe. Czy projektując zbroję w wieku XV czy współczesną kamizelkę zintegrowaną dla sił specjalnych - wiele się nie zmieniło, anatomia wcale. Jedyną w miarę "sztywną" długością jaką możesz zachować w swojej "zbroi" jest odcinek od pępka do linii obojczyków (dołka nadobojczykowego). Cała reszta już przeszkadza, trzeba kombinować zwłaszcza jeśli mamy w tej kamizelce działać dynamicznie, strzelać oburącz itd. Kamizelki które widziałeś na zdjęciu są dosyć nisko zapięte - "odpuszczone" na ramionach - zapewne ze względu na wygodę użytkowników. Szyję - jeśli się ją wogóle chroni - osłania się zazwyczaj osobnym kołnierzem balistycznym - który jest zwykle upierdliwy, niezbyt wygodny, a czasem powoduje otarcia. Większość ludzi z niego rezygnuje - i tak jest w tym przypadku. Oficerowie BOR uzbrojeni w SCARy mają na sobie modułowe szybkowyczepne kamizelki zintegrowane, pasy balistyczne i udowe panele z balistyką - ale jak sam widzisz zdjęli naramienniki, kołnierze i osłony krocza. VIPy i reszta obstawy ma na sobie tzw kamizelki niskoprofilowe - mieszczą takie same wkłady balistyczne co tamte modułowe kamizelki ale są lżejsze, mniej agresywne.
Co do osłony miejsc witalnych - nie ma co spekulować, po prostu stosuje się określone rozwiązania, ograniczenia narzuca dostępna technologia i ergonomia sprzętu.
Z boku wygląda to różnie - bojowe kamizelki obecnie mają także twarde płyty boczne, mniejsze od torsowych (np 15X20cm). W przypadku kamizelek miekkich dba się o to żeby krawędzie boczne miękkich wkładów balistycznych zachodziły na siebie - żeby nie było "dziury" często spotykanej w starszych modelach kamizelek, zwłaszcza skrytego noszenia (takich pod ubranie)
Obecnie do testów zwykle używa się specyficznego ostrza testowego P1 które łączy w sobie cechy szpikulca i noża. Choć różne normy testują też osobno igły i szpikulce (np. do lodu). Ostrze wraz z obciążeniem są gwałtownie spuszczane (trochę na zasadzie gilotyny) na materiał na odpowiednim podłożu balistycznym - bada się głównie penetrację, jej głębokość - klasy rozróżnia się w oparciu o zróżnicowanie energii ostrza (zawsze jest takie samo) mierzonej w Joulach. Np II klasa wg normy NIJ 0115 to 25 J.
Mocniejsze kamizelki kuloodporne zwykle oferują pewną ostrzoodporność także na przekłucia - zwykle na poziomie I czyli ok 17 J. Może dojść do płytkiej penetracji (sam czubek ostrza np 5mm). Są kamizelki łączące cechy kuloodporności i ostrzoodporności w założeniach, wtedy zwykle wkład balistyczny od strony ciała jest uzupełniany dodatkowymi warstwami laminatu - np kilku arkuszy tkaniny aramidowej nasączonej odpowiednią żywicą. Odporność rośnie, rośnie masa - komfort noszenia spada drastycznie gdyż laminowane arkusze nie są tak elastyczne jak normalny wkład balistyczny. Możemy więc mieć kamizelkę dającą ochronę w klasie IIIA wg NIJ 0101.06 kuloodporności i II nożoodporności wg NIJ 0115.
Materiały wykorzystywane do zapewnienia nożoodporności to jak wspomniałem laminat tkaniny aramidowej, arkusze polietylenowe (dobrze radzą sobie z igłami, gorzej z ostrzami nożowymi), wreszcie sztywne wkładki kompozytowe, aluminiowe i... kolczuga. Taka techniczna, o spawanych oczkach wykorzystywana np w masarstwie i wyrębie lasu.
W opinii mojej i większości znanych mi użytkowników dedykowana nożoodporność ma marginalne znaczenie - ogranicza się właściwie tylko do sił Służby Więziennej i oddziałów do tłumienia demonstracji/zamieszek. Zbyt wiele niesie za sobą minusów (masa, spadek komfortu) by brać ją pod uwagę jako "dodatek do wszystkiego".
To nie kamizelki powstrzymują pociski karabinowe - to tylko płyty balistyczne. Miękka kamizelka nie zatrzyma pocisku z kbk.
Tym co jest najważniejsze w kamizelkach obok wartości ochronnych jest ergonomia i mobilność. Anatomia człowieka wymuszała i wymusza pewne kompromisy jeśli chcemy żeby zachować powyższe. Czy projektując zbroję w wieku XV czy współczesną kamizelkę zintegrowaną dla sił specjalnych - wiele się nie zmieniło, anatomia wcale. Jedyną w miarę "sztywną" długością jaką możesz zachować w swojej "zbroi" jest odcinek od pępka do linii obojczyków (dołka nadobojczykowego). Cała reszta już przeszkadza, trzeba kombinować zwłaszcza jeśli mamy w tej kamizelce działać dynamicznie, strzelać oburącz itd. Kamizelki które widziałeś na zdjęciu są dosyć nisko zapięte - "odpuszczone" na ramionach - zapewne ze względu na wygodę użytkowników. Szyję - jeśli się ją wogóle chroni - osłania się zazwyczaj osobnym kołnierzem balistycznym - który jest zwykle upierdliwy, niezbyt wygodny, a czasem powoduje otarcia. Większość ludzi z niego rezygnuje - i tak jest w tym przypadku. Oficerowie BOR uzbrojeni w SCARy mają na sobie modułowe szybkowyczepne kamizelki zintegrowane, pasy balistyczne i udowe panele z balistyką - ale jak sam widzisz zdjęli naramienniki, kołnierze i osłony krocza. VIPy i reszta obstawy ma na sobie tzw kamizelki niskoprofilowe - mieszczą takie same wkłady balistyczne co tamte modułowe kamizelki ale są lżejsze, mniej agresywne.
Co do osłony miejsc witalnych - nie ma co spekulować, po prostu stosuje się określone rozwiązania, ograniczenia narzuca dostępna technologia i ergonomia sprzętu.
Z boku wygląda to różnie - bojowe kamizelki obecnie mają także twarde płyty boczne, mniejsze od torsowych (np 15X20cm). W przypadku kamizelek miekkich dba się o to żeby krawędzie boczne miękkich wkładów balistycznych zachodziły na siebie - żeby nie było "dziury" często spotykanej w starszych modelach kamizelek, zwłaszcza skrytego noszenia (takich pod ubranie)
Jedźmy. Życie stygnie.
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Poświęciłeś sporo uwagi na ergonomie noszonych kamizelek. Przypomniał mi się osławiony przez Discovery (i innych ekspertów) Dragon Skin. Okazało się że na wikipedii nieco już się artykuł rozwiną, a i fajnego pdf`a znalazłem :
http://en.wikipedia.org/wiki/Dragon_Ski ... y_armor%29
http://www.militarytimes.com/static/pro ... 1may07.pdf
Co prawda testowany był na silnej amunicji karabinowej, w dodatku z pociskami AP, ale test w podwyższonej temperaturze przy obecnie prowadzonych konfliktach po prostu "zabija".
http://en.wikipedia.org/wiki/Dragon_Ski ... y_armor%29
http://www.militarytimes.com/static/pro ... 1may07.pdf
Co prawda testowany był na silnej amunicji karabinowej, w dodatku z pociskami AP, ale test w podwyższonej temperaturze przy obecnie prowadzonych konfliktach po prostu "zabija".
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
A mnie ciekawi czy istnieją kamizelki kuloodporne chroniące przed rosyjską amunicją specjalną 9x39 z pociskami przeciwpancernymi PAB-9,SP-5 są to pociski o dość oryginalnej konstrukcji rdzeń jest wykonany z węglika wolframu i jego wierzchołek wystaje z przedniej części płaszcza pocisku do tego pocisk jest dość ciężki i bardzo powoli wytraca energię więc może być skutecznym penetratorem . W kilku artykułach czytałem że ponoć bez problemu przebija kamizelki kuloodporne chroniące przed amunicja karabinową ze 100m ciekawe czy jest to prawdą .
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Nie jest. Strzelano z bodajże z SP-5 z VSS do płyty ESAPI (standardowa wojskowa płyta twarda, ceramiczna stosowana w kamizelkach US Army i pokrewnych, klasa IV wg NIJ 0101.04 i dalszych) z 10 metrów i nic specjalnego się nie stało - była deformacja nie było przebicia. Zdjęcia i opis w Small Arms Review chyba 3/2009.
Generalnie nie ma się co oszukiwać - z jednej strony Brytyjczycy używali swego czasu w irlandii czegoś w rodzaju dzisiejszego "plate carriera" chroniącego przez 12,7X99 BMG (IRA posiadała kilka przemyconych Barettów M82), z drugiej jednak strony, zapewne nawet "miękka" amunicja .338 jest w stanie zagrozić większość obecnie używanych osłon balistycznych. Rosyjska amunicja 9X39 jakaś wybitna nie jest pod tym względem.
Balistyka rządzi się zasadą - "weź większy młotek"
Co do Dragonskina - dla ludzi z branży od początku to była hucpa rozkrecona przez łysego z discovery i szefa Pinnacle Armour. Tych "testów" na verydisco nikt na serio nie brał.
Generalnie nie ma się co oszukiwać - z jednej strony Brytyjczycy używali swego czasu w irlandii czegoś w rodzaju dzisiejszego "plate carriera" chroniącego przez 12,7X99 BMG (IRA posiadała kilka przemyconych Barettów M82), z drugiej jednak strony, zapewne nawet "miękka" amunicja .338 jest w stanie zagrozić większość obecnie używanych osłon balistycznych. Rosyjska amunicja 9X39 jakaś wybitna nie jest pod tym względem.
Balistyka rządzi się zasadą - "weź większy młotek"
Co do Dragonskina - dla ludzi z branży od początku to była hucpa rozkrecona przez łysego z discovery i szefa Pinnacle Armour. Tych "testów" na verydisco nikt na serio nie brał.
Jedźmy. Życie stygnie.
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Tak coś czułem choć faktem jest że Rosjanie mają również kilka naboi pistoletowych konstruowanych z myślą o penetracji osłon balistycznych o podobnej konstrukcji pocisku oni mają coś na tym punkcie ,bo na przykład w armiach zachodnich niema w ogóle odpowiednika VSS, Wała czy monstrum takiego jak Wychłop .Wszystkie tego typu specjalistyczne wyciszone konstrukcje strzelające do nich specjalnie opracowaną amunicja poddzwiekową konstruowaną pod kątem penetracji kamizelek kuloodpornych powstały tylko w ZSRR,Rosji i tylko tam są używane czego zachód nigdy nie opracował broni podobnej do VSS jest to poniekąd ciekawe .Nie jest. Strzelano z bodajże z SP-5 z VSS do płyty ESAPI (klasa IV wg NIJ 0101.04 i dalszych) z 10 metrów i nic specjalnego się nie stało - była deformacja nie było przebicia. Zdjęcia i opis w Small Arms Review chyba 3/2009.
Masz gdzieś zdjęcia tej indywidualnej osłony balistycznej chroniącej przed 50BMG kiedyś się zastanawiałem czy powstanie kamizelka kuloodporna chroniąca przed amunicja wielkokalibrową a swoją drogą to pewnie i 300WM i inne bardzo silne snajperskie naboje karabinowe dość skutecznie penetrują większość kamizelek kuloodpornych na dystansach do około 500m .z jednej strony Brytyjczycy używali swego czasu w irlandii czegoś w rodzaju dzisiejszego "plate carriera" chroniącego przez 12,7X99 BMG (IRA posiadała kilka przemyconych Barettów M82), z drugiej jednak strony, zapewne nawet "miękka" amunicja .338 jest w stanie zagrozić większość obecnie używanych osłon balistycznych.
Ja w ogóle nie oglądam tego programu i innym też to polecam kiedyś myślałem że dostane palpitacji serca po obejrzeniu chyba programu o specnazie z którego można było wnioskować że kałach wywodzi się z Pepeszy .discovery
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
A co to ten VSS. Słyszałem jedynie o WSS
Co do naboju 9x39mm. Niewielkie obciążenie przekroju poprzecznego powierzchni, tak więc zdziwił bym się gdyby pocisk z tego naboju charakteryzował się dużą przebijalnością
Co do naboju 9x39mm. Niewielkie obciążenie przekroju poprzecznego powierzchni, tak więc zdziwił bym się gdyby pocisk z tego naboju charakteryzował się dużą przebijalnością
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Ale jest na odwrót co mnie nie dziwi biorąc pod uwagę założenia konstrukcyjne tej amunicji oraz samą konstrukcje pocisku i tak hełm M1 przebija z 400m a kamizelkę kuloodporną klasy IIIA z 300m uważam że są to dobre osiągi zwłaszcza że jest to amunicja poddzwiekowa.
E tam czepiasz się czyżbyś bawił się w Remova .A co to ten VSS. Słyszałem jedynie o WSS
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Zależy jak zdefiniować dobre osiągi. Na pewno lepsze od osiągów naboi 7,62x39mm w wersji poddźwiękowej. Ale nie wydaje mi się aby były tak dobre jak "zwykłej" amunicji karabinowej jak 7,62x51mm, szczególnie z pociskiem przeciwpancernymAle jest na odwrót co mnie nie dziwi biorąc pod uwagę założenia konstrukcyjne tej amunicji oraz samą konstrukcje pocisku i tak hełm M1 przebija z 400m a kamizelkę kuloodporną klasy IIIA z 300m uważam że są to dobre osiągi zwłaszcza że jest to amunicja poddzwiekowa
Czytając ostatnie posty na mój temat wychodzi na to że chyba niedługo będę musiał zmienić sobie nick na Remov Mod. 2 czy coś w tym styluE tam czepiasz się czyżbyś bawił się w Remova
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Strzelanie z amunicji specjalnej pośredniej do kamizelki w klasie IIIA nie ma cienia sensu - Klasa IIIA to są kamizelki lekkie i kompozyty chroniące przed pistoletami i rewolwerami. Krótko mówiąc wynik testu jest g... wart bo jest oczywisty - nie strzelamy amunicją pośrednią i karabinową do miękkich osłon i hełmów (póki co) bo wiadomo z góry że sobie nie poradzą. To tak jakby się dziwić że .45 nie radzi sobie z kamizelkami prawie wcale a 7,62X25 aż za dobrze.
A co do VSS/WSS - miałem w sumie napisać Gwintownik.
A co do VSS/WSS - miałem w sumie napisać Gwintownik.
Jedźmy. Życie stygnie.
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Nie zadowalające właściwości balistyczne poddzwiękowej amunicji 7,62x39mm były jednym z powodów rozpoczęcia prac nad 9x39mm choć w dużej mierze chodziło też o małą efektywność tłumika PBS-1 .Rosjanie słusznie doszli do wniosku że najbardziej efektywne są tłumiki zintegrowane z bronią (w WSS można go zdjąć ale strzelanie bez niego jest pozbawione sensu) i poszli nawet dalej tworząc specjalną amunicje ,jeśli chodzi o tego typu broń to Rosjanie są dla mnie pionierami i w tego typu konstrukcjach są naprawdę dobrzy . Z amunicją 7,62x51mm to ciężko się pokusić o jakieś porównania nie ta klasa no chyba że z poddzwiękową i wtedy amunicja rosyjska też będzie raczej lepsza .Ale nie wydaje mi się aby były tak dobre jak "zwykłej" amunicji karabinowej jak 7,62x51mm, szczególnie z pociskiem przeciwpancernym
Tylko to nie jest amunicja pośrednia bo ani do niej nie pasuje energetycznie ani przeznaczeniem według PN to będzie amunicja specjalna .Catch22 pisze:Strzelanie z amunicji specjalnej pośredniej do kamizelki w klasie IIIA nie ma cienia sensu
Co do tego masz oczywiście racje bo ani z broni na taką amunicje nie prowadzi się ognia na 300m a jeśli już to z kiepskich efektem biorąc pod uwagę trajektorię lotu pocisków z tej amunicji ani kamizelki IIIA nie mają chronić przed taką amunicją czy tam pośrednia ale jakoś tam pokazuje możliwości takiej amunicji .Krótko mówiąc wynik testu jest g... wart po jest oczywisty.
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Z tymi hełmami to przesadziłeś, są co najmniej 2 a chyba i trzy które przechodzą testy na 7.62x39. Ruska SFERA, i Ulbricht o ile pamiętam to przechodził... no i niezniszczalna hinduska PATKA - fote sam ci pokazywałem hełm wytrzymuje - o noszącym bym już tak katyegorycznie się nie wypowiadał...
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837
Re: Kamizelki kuloodporne itp.
Sfera jest chyba wykonana z tytanu ? i niektóre Sfery wytrzymują nawet 7,62x54r gdzieś mi się o uszy obiło