Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Moderator: Moderatorzy
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
O walce w tunelach w Wietnamie było dużo filmów, artykułów i nawet audycji
http://www.woloszanski.com/Strona-Bogus ... mna-wojna/
Omawiano m.in. uzbrojenie "szczurów" i jak wyżej napisałem, to zaczynano od takiego ekwipunku jak na zdjęciach.
Na rewolwerze jest celownik świetlny. Taka punktowa latarka (special aiming light). Ale ona nie dawała takiego efektu jak laser, poza tym zwiększała gabaryty broni. Dlatego ostatecznie zrezygnowano z tego urządzenia i tłumika. O tych wielkich kaburach też było, bo to już zupełne nieporozumienie ciągnąć coś takiego do ciasnego tunelu.
Jeszcze ten wyciszony, tunelowy rewolwer znalazłem http://www.militaryphotos.net/forums/sh ... un-Revoler
http://world.guns.ru/handguns/double-ac ... ver-e.html
http://www.woloszanski.com/Strona-Bogus ... mna-wojna/
Omawiano m.in. uzbrojenie "szczurów" i jak wyżej napisałem, to zaczynano od takiego ekwipunku jak na zdjęciach.
Na rewolwerze jest celownik świetlny. Taka punktowa latarka (special aiming light). Ale ona nie dawała takiego efektu jak laser, poza tym zwiększała gabaryty broni. Dlatego ostatecznie zrezygnowano z tego urządzenia i tłumika. O tych wielkich kaburach też było, bo to już zupełne nieporozumienie ciągnąć coś takiego do ciasnego tunelu.
Jeszcze ten wyciszony, tunelowy rewolwer znalazłem http://www.militaryphotos.net/forums/sh ... un-Revoler
http://world.guns.ru/handguns/double-ac ... ver-e.html
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Na pewnym Hiszpańskojęzycznym forum znalazłem informacje(za google translatora ktoś powinien dostać Nobla ), ze celownik się nie sprawdzał bo w stosunku do lampy na głowie świecił za słaboTHE TUNNEL EXPLORATION KIT:
Due to the specialised nature of tunnel warfare, priority was placed with ENSURE (Expedited Non-standard Urgent Requirements for Equipment) program for the development of special "Tunnel Exploration kits". Six kits were requested by USARV on the 29th of April 1966, and then passed on to ACTIV (Army Concept Team In Vietnam) on the 7th of August. ACTIV then distributed the six kits, two went to the 1st Inf Div at Di An, a further two were dispatched to the 25th Inf Div at Cu Chi. Of the remaining kits one was given to the 1st Cav at An Khe, whilst the last remaining kit went to the 173rd Airborne Bde at Bien Hoa.
Each kit cost 728 Dollars and consisted of a .38 calibre pistol which was fitted with a suppressor and a spotlight sighting device. This was all carried on a standard pistol belt in a specially designed holster. On the wearers head was a baseball cap which had a miners lamp mounted on it which was switched on and off via a mouth operated bite-switch. At the back of the cap was a bone conduction microphone communication system which was connected to a small ear piece. The power pack for the lamp and a communication wire reel were also hung on the pistol belt, but were situated on the wearers back.
Tests on the exploration kit in Vietnam soon revealed its short comings. The silenced .38 cal pistol was not liked because of its length with the suppressor, and because it lacked balance and was awkward to handle. The special aiming light was found to be unnecessary given the tight confines and short ranges the tunnel rats were operating in. The huge pistol holster was also a failure as it was too big and unwieldy to be used in the tight confines of a tunnel. The head mounted miners lamp fared no better! This was obstructed by the baseball cap's visor and could be shorted out by switch malfunctions rendering it useless. Furthermore the lamp tended to slip down over the wearers eyes. The earpiece part of the communication system was also troublesome as it kept falling
Ciekawy jestem jak to naprawdę wyglądało. Jaki był kolor światła, jaki skuteczny dystans celowania, jak bardzo udało się skupić wiązkę.
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Masz racje to nie Victory. Na początku sugerowałem się tym ze zdjęcie jest z archiwum Australijskiego a oni w Wietnamie uzywali waśnie Victory.
Znalazłem w jeszcze lepszej jakości:
Znalazłem w jeszcze lepszej jakości:
Ostatnio zmieniony 20 lutego 2011, 21:49 przez bartos061, łącznie zmieniany 1 raz.
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Lampa na czole to był świetny punkt do celowania przez Wietnamczyków, dlatego zastąpiono ją latarką kątową, którą można trzymać poza obrysem sylwetki.
Wskaźnik celu na rewolwerze pewnie słaby, bo był na "zwykłe" żaróweczki a skupienie wiązki dawały lustro i soczewki. I na nich straty światła też musiały być.
Wskaźnik celu na rewolwerze pewnie słaby, bo był na "zwykłe" żaróweczki a skupienie wiązki dawały lustro i soczewki. I na nich straty światła też musiały być.
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 29 maja 2006, 21:41
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Czy może mi ktoś wyjaśnić jaka jest zasada diałania tłumika do amunicji śrutowej w połaczeniu z rewolwerem i jego nieszczelnościami pomiędzy bębnem a stożkiem przejścowym?
Wojtek
Wojtek
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Wg mnie ten rewolwer był na normalna amunicje, ewentualnie na poddźwiękową. Chodziło raczej o częściowe wytłumienie strzału i płomienia wylotowego, żeby nie oślepiało nie ogłuszało strzelającego.
Ta amunicja śrutowa była do innego modelu i była wytłumiona sama w sobie(nie było potrzeba tłumika)
Ta amunicja śrutowa była do innego modelu i była wytłumiona sama w sobie(nie było potrzeba tłumika)
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Mogli wyciszonych Nagantów używać
"Wtedy wydawało nam się, że jak się ma dwa rewolwery, to ma się wszystko".
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
Marek Edelman- "Zdążyć przed Panem Bogiem"
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Cytat Jarka z forum Strzelecka.net
Częściowa prawda Bo oprócz rewolwerów z wyciszoną lufą znane są co najmniej dwa typy tłumików do Naganta, oba konstrukcji braci Mitinów.
Jeden to kompletne kuriozum - w zasadzie to nie był tłumik, tylko dodatkowy bęben mniejszego kalibru (.22 albo .25) Zakładało się to cudo na lufę, a do bębna ładowało się specjalne naboje, w których zamiast standardowego pocisku osadzony był pocisk 5,6 albo 6,35 mm. Żeby pocisk o mniejszej średnicy trzymał się w łusce, musiał być umieszczony w specjalnym "koszyczku" z denkiem. Tłumik-bębenek miał otwory średnicy mniejszego pocisku. W czasie strzału koszyczek z pociskiem przechodził przez lufę, a w tłumiku-bębenku się zatrzymywał (wbijał się i klinował), uszczelniając całe ustrojstwo - oczywiście pocisk leciał dalej HIT, NO NIE??? Jak bęben wracał w tylne położenie, to gazy wypływały szczeliną mniędzy bębnem i lufą Mniejszokalibrowy tłumik-bębenek zsynchronizowany był z bębnem zasadniczym - napięcie kurka powodowało, że oba przemieszczały się o 1/7 obrotu. Kolejny strzał odbywał się w taki sam sposób, a po skończonym strzelaniu bęben opróżniało się z łusek, a bębenek-tłumik z koszyczków Nie mam pojęcia, na ile to badziewie było skuteczne, tzn. szczelne i tłumiące, ale 28 lutego 1931 roku, po dwóch latach od zgłoszenia, autorom rozwiązania przyznano patent na "riewolwier dlia biezszumnoj strielby"
Tłumik drugi ("pribor BRAMIT") to normalny tłumik - dzisięciokomorowy, z dziewięcioma przegrodami zrobionymi z 8-milimetrowej gumy. Strzelało się z niego specjalną amunicją z pociskiem ostrołukowym.
Pozdrawiam
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Czyli jednak "spot light sighting device..."
Pamiętam, że kiedyś chyba w "Strelecka Revue" znalazłem takie ustrojstwo z roku 1913 czy coś koło tego. Latarka była założona na pistolet Browning Baby. Była jeszcze informacja że z jakiejś tam odległości 10 czy 20 m średnica plamy światła odpowiada rozrzutowi pocisków.
Pamiętam, że kiedyś chyba w "Strelecka Revue" znalazłem takie ustrojstwo z roku 1913 czy coś koło tego. Latarka była założona na pistolet Browning Baby. Była jeszcze informacja że z jakiejś tam odległości 10 czy 20 m średnica plamy światła odpowiada rozrzutowi pocisków.
Pozdro
Speedy
Speedy
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Odgrzewam stary temat bo znalazłem w sieci taki artykuł z 1932 roku i celownik świetlny:
http://blog.modernmechanix.com/mags/Mod ... hlight.jpg
Kariery to nie zrobiło bo informacji mało. Widać w latach 60 próbowano odgrzać patent - też bez sukcesów.
http://blog.modernmechanix.com/mags/Mod ... hlight.jpg
Kariery to nie zrobiło bo informacji mało. Widać w latach 60 próbowano odgrzać patent - też bez sukcesów.
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL
Re: Ciekawy osprzęt rewolweru S&W
Ciekawe.
- - - - -
Brakuje wielu zdjęć, które z czasem zniknęły. Może dałoby się pomyśleć o zrobieniu galerii na forum? Nic byśmy nie gubili...
- - - - -
Brakuje wielu zdjęć, które z czasem zniknęły. Może dałoby się pomyśleć o zrobieniu galerii na forum? Nic byśmy nie gubili...