krótki skok tłoka vs. długi

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 31
Rejestracja: 28 lipca 2012, 14:57

krótki skok tłoka vs. długi

#1 Post autor: Kocur » 27 grudnia 2012, 19:04

witam wszystkich ponownie!
Od jakiegoś czasu zastanawiam się nad zaletami i wadami powyższych rozwiązań. Najbardziej oczywiste wnioski to takie, że zaletą broni o krótkim skoku tłoka jest fakt, że nie ma przemieszczania tak dużego i ciężkiego kawałka stali, jak przy długim skoku (gdzie suwadło jest zblokowane z tłokiem), co wpływa dodatnio na stabilność broni. Jednakże krótki skok tłoka oznacza więcej elementów - dodatkowa sprężyna, pręt, tłok, suwadło (podczas, gdy przy długim skoku jest po prostu all in one, bez tej dodatkowej sprężyny, więc mniej elementów do zgubienia). Dodatkowo taki AKM, mając mocną sprężynę powrotną, świetnie sobie radzi z zanieczyszczeniami w rurze gazowej - nie wiem natomiast, czy podobnie jest w broni o krótkim skoku tłoka (lżejsze suwadło nie wymaga aż tak mocnej sprężyny powrotnej).
A Wy jakie jeszcze moglibyście dorzucić wady i zalety każdego z rozwiązań?

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#2 Post autor: LARPAK » 27 grudnia 2012, 20:32

Jak dla mnie rozpatrywanie tych wszystkich rozwiązań, które na ogół rozchodzą się pomiędzy AK i AR nie ma zbytniego sensu jeżeli nie zacznie się rozpatrywać osiągów broni zasilanej tym samym nabojem.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

ss100
Posty: 1890
Rejestracja: 7 marca 2006, 19:06

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#3 Post autor: ss100 » 27 grudnia 2012, 21:34

Założenia konstrukcyjne mają też spory wpływ - czy ma być niezawodna a dopiero potem celna , czy na odwrót - ciężko tak porównywać odmienne konstrukcje.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#4 Post autor: waliza » 27 grudnia 2012, 22:38

A kogo jakis AR obchodzi? :mrgreen: Weźmy może prawdziwego konkurenta. Układ podobny, naboj i ogolne założenia. Porównajmy AK i Sa58.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#5 Post autor: LARPAK » 27 grudnia 2012, 23:41

W zasadzie niekoniecznie chodzi o rozpatrywanie tego w kontekście AK vs. AR, ale chodzi o ten sam nabój.
Ostatnio miałem okazję strzelać z 5,45 x 39 mm i byłem mile zaskoczony mimo tej samej konstrukcji broni.
Dlatego rozpatrywanie danego rozwiązania przykładowo na 7,62 x 39 mm z innym rozwiązaniem na 5,56 x 45 mm jest lekko bezcelowe...
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Awatar użytkownika
Old Cadet
Posty: 939
Rejestracja: 24 marca 2006, 09:57
Lokalizacja: Mazowsze

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#6 Post autor: Old Cadet » 28 grudnia 2012, 00:58

Można też porównywać karabiny na 5,56x45 w obu systemach. Ja mam porównanie z FN C i G36.
Z punktu widzenia strzelca różnica w działaniu automatyki żadna. Odrzut i podrzut też bez różnicy.

Co do 7,62x39 to takie same wnioski płyną z porównania AK i SKS.

asasello
Posty: 4380
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#7 Post autor: asasello » 28 grudnia 2012, 10:40

Chyba bardziej istotne jest czy suwadło odbija się o zderzak czy go nie dotyka.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#8 Post autor: waliza » 28 grudnia 2012, 14:11

To tak samo AK i Sa58. Jakiejś dużej róznicy nie widze. Wrazenia ze strzelania podobne i rownie kiepska celnosc w moim wypadku :mrgreen: . Raczej różnice bym rozpatrywal od kątem "zgrabnosci" czy technologicznosci konstrukcji. Różnic duzych tez nie bedzie. W AK tłok i tak jest wykonany oddzielnie i z suwadłem łaczony. Kilka operacji wiecej. W Sa za to trzeba było dodac prosta sprężyne. Ogólnie rozwiązanie z Sa bardziej mi sie podoba. jest własnie jakies takie zgrabniejsze. Suwadlo nie ma wystajacego tloka. Jest krótkie i zwarte. Tlok pozostajacy w broni mozna wyjac bardzo latwo. Brak rury gazowej- jedna czesc mniej do demontazu i czyszczenia.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

fnmilo
Posty: 6
Rejestracja: 16 października 2011, 16:43

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#9 Post autor: fnmilo » 28 grudnia 2012, 18:40

Old Cadet pisze: Z punktu widzenia strzelca różnica w działaniu automatyki żadna. Odrzut i podrzut też bez różnicy.

Co do 7,62x39 to takie same wnioski płyną z porównania AK i SKS.
w tym wypadku to jeszcze dochodzi odmienny sposób ryglowania ,
no i sama waga zamka SKS jest ponad 3 razy lżejszy.
kurka przecież to można zmierzyć fizycznie akcelerometrem ,muszę to przetestować :lol:

Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 31
Rejestracja: 28 lipca 2012, 14:57

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#10 Post autor: Kocur » 28 grudnia 2012, 18:52

waliza pisze:Suwadlo nie ma wystajacego tloka. Jest krótkie i zwarte. Tlok pozostajacy w broni mozna wyjac bardzo latwo. Brak rury gazowej- jedna czesc mniej do demontazu i czyszczenia.
odnośnie tego, co powiedziałeś, właśnie chłopaki z WITU zwracali mi uwagę na to, że suwadło w takim układzie jest mniejsze i lżejsze (to, o czym wspomniałem, że pod pokrywą nie lata ciężki kawał metalu), dzięki czemu nie ma ruchu dużej masy metalu destabilizującej broń (w AK107 doszło do tego, że zrobili masę przeciwbieżną). Faktycznie, dużym plusem jest brak dodatkowego elementu do czyszczenia, czyli rury gazowej. Jednak w warunkach bojowych AKM, dzięki mocnej sprężynie, potrafi sobie poradzić z dość sporymi zanieczyszczeniami.
SWD też ma krótki skok tłoka. Wydaje mi się, że zastosowanie rozwiązania z AKM popsułoby celność (długie i ciężkie suwadło przemieszczające się po każdym strzale znacznie destabilizowałoby broń);

feralny
Posty: 185
Rejestracja: 17 marca 2006, 22:29
Kontakt:

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#11 Post autor: feralny » 28 grudnia 2012, 18:57

asasello pisze:Chyba bardziej istotne jest czy suwadło odbija się o zderzak czy go nie dotyka.
A możesz podać przykład broni automatycznej, w której zespół ruchomy "nie dolatuje" do "zderzaka"?

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#12 Post autor: LARPAK » 28 grudnia 2012, 18:57

Chodzi Ci o wagę samego zamka od SKS'a w porównaniu z zamkiem AK?
Czy o wagę całego zespołu suwadło-zamek w SKS'ie w porównaniu suwadło-tłok-zamek w AK?
Z tego co pamiętam to zamek z SKS'a jest cięższy, ale nie mam już swojego bo sprzedałem więc za szybko nie dam rady porównać.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 31
Rejestracja: 28 lipca 2012, 14:57

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#13 Post autor: Kocur » 28 grudnia 2012, 19:03

fnmilo pisze:
Old Cadet pisze: Z punktu widzenia strzelca różnica w działaniu automatyki żadna. Odrzut i podrzut też bez różnicy.

Co do 7,62x39 to takie same wnioski płyną z porównania AK i SKS.
w tym wypadku to jeszcze dochodzi odmienny sposób ryglowania
w samopale jest bardzo krótki ruch suwadła, bo tam nie ma co przekręcać (odryglowywać przez obrót). Wygląda to raczej tak, że odryglowany zamek sam ciągnie suwadło do tyłu, ponieważ uderzenie popychacza (pręta) ma wyłącznie odryglować zamek, który dalej porusza się pod wpływem ciśnienia gazów. Przy długim skoku tłoka suwadło popychałoby zamek do tyłu za pośrednictwem rygla wahliwego (sam nie wiem, czy takie działanie byłoby dla niego zdrowe, bo byłby pchany przez skośny element suwadła działający jak klin)

Awatar użytkownika
Old Cadet
Posty: 939
Rejestracja: 24 marca 2006, 09:57
Lokalizacja: Mazowsze

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#14 Post autor: Old Cadet » 28 grudnia 2012, 21:01

Kocur pisze: w samopale jest bardzo krótki ruch suwadła, bo tam nie ma co przekręcać (odryglowywać przez obrót). Wygląda to raczej tak, że odryglowany zamek sam ciągnie suwadło do tyłu, ponieważ uderzenie popychacza (pręta) ma wyłącznie odryglować zamek, który dalej porusza się pod wpływem ciśnienia gazów.
W najmniejszym skrócie: masz bardzo oryginalny pogląd na zasadę działania broni z odprowadzeniem gazów.

Awatar użytkownika
Kocur
Posty: 31
Rejestracja: 28 lipca 2012, 14:57

Re: krótki skok tłoka vs. długi

#15 Post autor: Kocur » 28 grudnia 2012, 21:23

[/quote]

W najmniejszym skrócie: masz bardzo oryginalny pogląd na zasadę działania broni z odprowadzeniem gazów.[/quote]
ja się przy swojej wersji nie upieram, jeśli ktokolwiek ją sprostuje - będę dźwięczny. Po to się tu zarejestrowałem, by dowiedzieć się czegoś więcej:)

ODPOWIEDZ