Kolimator - no właśnie, ale jaki?

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#1 Post autor: LARPAK » 29 stycznia 2013, 22:50

Po ostatniej wizycie na strzelnicy i wystrzeleniu kolejnych paczek amunicji stwierdzam, że kolimatora BeringOptics Simplex Reflex nie da się po prostu ustawić odpowiednio.
Jeżeli na 25 metrów średni punkt trafienia nie wychodzi na tarczy TS4 z 9 lub 8 to na 50 metrach w figurę bojową 23p nie sposób trafić.

Przestawianie nic nie dawało.
Nie wiem czy to kwestia paralaksy (bodajże do 50 metrów) czy coś innego.

Później okazało się, że na 25 metrach są problemy z utrzymaniem ŚPT...

Może to kwestia celownika?

Tak czy inaczej powoli skłaniam się ku zakupowi innego celownika kolimatorowego:
Na oku mam:
- http://www.astroclassic.pl/product/Celo ... c/?id=1411
- http://kolba.pl/kolimator-vortex-sparc-1x22-p8896.html
- http://kolba.pl/celownik-kolimatorowy-d ... -p354.html
oraz tego, którego na jednym z for internetowych polecali:
- http://kolba.pl/kolimator-leapers-utg-d ... p7133.html

Najbardziej skłaniam się ku Vortex'owi lub w ogóle kolimatorom z nieograniczoną paralaksą.
Dlaczego Vortex i nowy zakup - ma doublera oraz mogę go kupić na raty bo akurat na droższy sprzęt w tym okresie nie mam planów w budżecie... A plany są dość sporawe bym powiedział.

Czy ktoś ma/miał do czynienia z wymienionymi kolimatorami lub może coś polecić w miarę przyzwoitych pieniądzach?

Szukam kolimatora do AKMS'a na szynę 22 mm.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#2 Post autor: Wesley » 29 stycznia 2013, 23:06

Tu Vortex kosztuje dwie stowki. Jak spikasz, to poczytaj. Gosciu przeprowadzil maly tescik.Nie zaglebialem sie, ale dobrze sie "sklaniasz" :wink: ...
http://www.ar15.com/forums/t_2_277/1871 ... eview.html

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#3 Post autor: LARPAK » 29 stycznia 2013, 23:20

Recenzję właśnie czytam sobie dokładnie. Dzięki!
Jedno co mnie zastanawia to czy wytrzyma on na AKMS'ie?
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#4 Post autor: Wesley » 29 stycznia 2013, 23:25

Zobacz filmik, gostek zainstalowal, to chyba daje rade.
http://www.youtube.com/watch?v=cnAn1iqmJiQ

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#5 Post autor: LARPAK » 29 stycznia 2013, 23:35

W recenzji napisał koleś pod koniec, że montował na AR/AK i na czymś kalibru .50 więc chyba da radę.
Tak czy inaczej poczekam jeszcze chwilę bo może ktoś coś jeszcze doradzi.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Awatar użytkownika
Old Cadet
Posty: 939
Rejestracja: 24 marca 2006, 09:57
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#6 Post autor: Old Cadet » 30 stycznia 2013, 04:11

LARPAK pisze: Nie wiem czy to kwestia paralaksy (bodajże do 50 metrów) czy coś innego.
Gdyby to o to chodziło, to musiałbyś mieć kolimator zamontowany jakieś pół metra nad lufą.
LARPAK pisze:Później okazało się, że na 25 metrach są problemy z utrzymaniem ŚPT...
Czyli nie działa albo kolimator, albo sposób jego zamontowania, albo strzelec.
LARPAK pisze: Szukam kolimatora do AKMS'a na szynę 22 mm.
Co to za szyna? Jaką masz podstawę pod kolimator?

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#7 Post autor: Wesley » 30 stycznia 2013, 04:30

LARPAK pisze:W recenzji napisał koleś pod koniec, że montował na AR/AK i na czymś kalibru .50
Wlasnie, po co kolimator do karabinu .50 kaliber? Takim sprzetem nie strzela sie do celow na 100m (w zasadzie mozna), sluzy do wykonywania innego rodzaju zadan i red dot w tym przypadku, to raczej pomylka. Musze do konca obejrzec ten filmik, moze cos sie rozjasni :) ...

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#8 Post autor: dexter 1990 » 30 stycznia 2013, 08:14

Chyba więcej o wytrzymałości koli może powiedzieć zamontowanie go na czymś lekkim na .30-06 niż na półcalówce.

czorny5
Posty: 214
Rejestracja: 17 czerwca 2007, 12:02
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#9 Post autor: czorny5 » 30 stycznia 2013, 15:35

Dobrze, że temat się pojawił bo też planuje założyc kolimator do automatu śrutowego. LARPAK dzięki za kilka linków. zawsze coś się rozjaśni w temacie.
"What? Men dodging this way for single bullets? What will you do when they open fire along the whole line? I am ashamed of you. They couldn't hit an elephant at this distance."

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#10 Post autor: LARPAK » 30 stycznia 2013, 16:32

@OldCadet: odnośnie paralaksy takie informacje wyczytałem przy DeltaOptics, że poprzez paralaksę na 50 metrach trafienie w coś dalej było niemożliwe. Więc tutaj opieram się na opinii/recenzji z internetu.
Winą strzelca to raczej nie jest - strzelały dwie osoby i takie same rezultaty.
Szyna to długa wersja A szyny od kbs wz. 96 Beryl zamontowana do kbk AKMS.

@Wesley: jaki sens montowania tego Vortex'a na kal. .50? Oto jaki "because he can, because he can".
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

Awatar użytkownika
Old Cadet
Posty: 939
Rejestracja: 24 marca 2006, 09:57
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#11 Post autor: Old Cadet » 30 stycznia 2013, 18:12

LARPAK pisze:odnośnie paralaksy takie informacje wyczytałem przy DeltaOptics, że poprzez paralaksę na 50 metrach trafienie w coś dalej było niemożliwe. Więc tutaj opieram się na opinii/recenzji z internetu.
A ja staram się znaleźć sens tej opinii i nie znajduję.
Jeśli na odległości 25 m, czyli jak na karabin minimalnej, są kłopoty z utrzymaniem śpt w jednym miejscu to ewidentnie winny jest kolimator, lub podstawa.

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#12 Post autor: LARPAK » 30 stycznia 2013, 19:07

Kolimator będę jeszcze sprawdzał na MR223 i zobaczę czy jest to wina celownika czy może bazy (szyny).

Tak czy inaczej temat odnosi się do tego jaki celownik by ktoś polecił bo jak na razie BeringOptics Simplex Reflex mam dość.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

pauloos
Posty: 24
Rejestracja: 4 stycznia 2009, 23:07

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#13 Post autor: pauloos » 30 stycznia 2013, 22:39

Ja polecam Aimpointa Micro H-1. Solidny i nie traci zera. Cena jest co prawda dwa razy wyższa niż Vortex ale Aimpoint to sprawdzona marka. Ja w każdym razie bardzo sobie chwalę. Często mi się zdarza zapominać wyłączyć go po strzelaniu a mimo to bateria nie siada. W tańszych po kilku-kilkunastu godzinach bateria jest do wymiany.

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#14 Post autor: Wesley » 30 stycznia 2013, 22:41

Wszystko sie zgadza, tylko Larpak szuka tanszej opcji...

LARPAK
Posty: 817
Rejestracja: 29 sierpnia 2011, 16:44

Re: Kolimator - no właśnie, ale jaki?

#15 Post autor: LARPAK » 30 stycznia 2013, 22:47

Dokładnie tak - tańsza opcja to jest to co mnie interesuje.
Niby wg powiedzenia "biednego nie stać na tanie" to średnio interesuje mnie zakup celownika w cenie karabinka.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA

ODPOWIEDZ