Ja z tych "starych", to uwielbiam adaptację "Tylko dla orłów". Pierwszy raz oglądałem za dzieciara i mnie po prostu wryło w ziemię, mimo że wtedy nie do końca rozumialem intrygę. Ale plenery, akcja i napięcie od początku do samego końca nie do opisania. No i te widoki Alp....i cycate baby
http://www.imdb.com/title/tt0065207/
Z drugo-wojennych produkcji można by jeszcze polecić oczywiście "Kompanię Braci", choć moim zdaniem poszczególne odcinki tego miniserialu są nierówne pod względem poziomu. Najlepsze są te w Ardenach gdzie ten przesiąkliwy mróz i głód aż wylewa się z ekranu.
http://www.imdb.com/title/tt0185906/
Kiedyś oglądałem też "Kiedy umilkną fanfary", także produkcja HBO. Dupy nie urywa, ale obejrzeć można.
http://www.imdb.com/title/tt0135706/
A co do Pana Michaela Manna, to wbrew obiegowej krytyce mi się spodobał "Public Enemies", w którym to ponownie widać że Pan Mann zna się na broni ukazując jak bohaterowie nie tylko nią operują, ale i naprawiają. Do tego strzelanina w lesie również "daje radę".
http://www.imdb.com/title/tt1152836/
Strzeleckie kino
Moderator: Moderatorzy
Re: Strzeleckie kino
"Nie dający spokoju problem jest jak piękna kobieta. Jeżeli nie wiesz jak go rozwiązać, to należy się z nim przespać." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
"Dalekosiężne plany mają to do siebie, że są jak króliki - często się walą." - moje
Re: Strzeleckie kino
Może nie strzeleckie, ale taka ciekawostka. Ostatnio widziałem ciekawy film. Otóż był to film "ostatnia misja USS Iowa"
UWAGA. DALSZA CZĘŚĆ POSTU ZAWIERA SZCZEGÓŁY FABUŁY LUB ZAKOŃCZENIE UTWORU
Tak więc, w tym filmie amerykański "muzealny" pancernik USS Iowa walczy z kosmitami. Cała amerykańska marynarka wojenna nie daje rady (bo ma układy scalone w swoim sprzęcie), a stary pancernik jakoś sobie radzi (bo działa po awarii układów scalonych, których na tak starym okręcie nie było zbyt wiele). Ogólnie polecam dla amatorów kina klasy "Z". Szczególnie efekty specjalne (nie takie znowu specjalne) czy sytuacje w stylu "amerykańscy komandosi znajdują drzwi do wnętrza okrętu kosmitów na którym stoją, choć okręt jest niewidzialny" czy "ciężko ranny amerykański komandos ukrył rolkę filmu we wnętrzu swojego ciała" (nie, nie użył tego otworu o którym pewnie pomyślała część czytelników mojego postu. To nie jest Pulp Fiction )
UWAGA. DALSZA CZĘŚĆ POSTU ZAWIERA SZCZEGÓŁY FABUŁY LUB ZAKOŃCZENIE UTWORU
Tak więc, w tym filmie amerykański "muzealny" pancernik USS Iowa walczy z kosmitami. Cała amerykańska marynarka wojenna nie daje rady (bo ma układy scalone w swoim sprzęcie), a stary pancernik jakoś sobie radzi (bo działa po awarii układów scalonych, których na tak starym okręcie nie było zbyt wiele). Ogólnie polecam dla amatorów kina klasy "Z". Szczególnie efekty specjalne (nie takie znowu specjalne) czy sytuacje w stylu "amerykańscy komandosi znajdują drzwi do wnętrza okrętu kosmitów na którym stoją, choć okręt jest niewidzialny" czy "ciężko ranny amerykański komandos ukrył rolkę filmu we wnętrzu swojego ciała" (nie, nie użył tego otworu o którym pewnie pomyślała część czytelników mojego postu. To nie jest Pulp Fiction )
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
Re: Strzeleckie kino
Czy pod koniec jest piętnastominutowa przemowa z przebitym płucem? Jak nie to olewam
Re: Strzeleckie kino
Jeżeli mowa o strzeleckim kinie to widział ktoś - Triple Tap?
http://www.youtube.com/watch?v=ee7EBuGgJ6I
Na kolana nie powala ale ciekawy pomysł na film.
Jak ktoś będzie go ściągał to niech nie zapomni o napisach
http://www.youtube.com/watch?v=ee7EBuGgJ6I
Na kolana nie powala ale ciekawy pomysł na film.
Jak ktoś będzie go ściągał to niech nie zapomni o napisach
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL
http://WWW.061.COM.PL