Różnica pomiędzy 22 lr. a 22 short

[dexter 1990]

Wyciągając pocisk? W .22 LR to sie palcami robi.

[maziek]

W moich czasach to zębami. Tyle, że ciężko zajrzeć, szczególnie w to miejsce, gdzie jest przestrzeń między zawalcowana blachą rantu - czyli tam, gdzie ta spłonka musi sięgać. Musi ona mieć większą średnicę niż łuska jako taka - i to mnie właśnie ciekawi, jak jest tam umieszczana.

[waliza]

Wyciaga sie pocisk a potem luske rozcina, nawet duzymi nozyczkami da rade, jak nie to male nozyce do blachy i ciach. Mozna w ten sposob porozcinac luske tak, że sie da obejrzec wszystko.

[ss100]

Może na mokro masę w rant upychają a potem ona twardnieje? Zwykłe naboje to sporo ludzi samemu elaboruje, ale tych nikt chyba nie (choć pewno da rady)

[dexter 1990]

Ja spotkałem takie spłonki jakby dawali tam krople płynnej masy i odśrodkowo wciskali ją w kryzę, tak mi to wyglądało bo na srodku prawie nie było masy spłonkowej.

[waliza]

Trzeba napisac do jakiejs fabryki żeby zrobili filmik z cyklu " jak to jest zrobione "

[pauloos]

Już ktoś napisał a pauloos Wam przedstawia;P
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=pvK9QlQtrKI[/yt]

[dexter 1990]

Genialne!

[waliza]

Czyli masa jest wtlaczana do luski jak w 5:25. Mozna to robic bo robi sie to na mokro a wtedy jest ona malo wrazliwa.
Teraz ja chce zobaczyc co dawano do lusek w 19 wieku i jak to robiono i bede zadowolony

[dexter 1990]

Chloran z siarką i podobne. Potem wynaleziono piorunian, azydek i te bardziej "user friendly".

[waliza]

Pakowanie chloranu do takiej luski to chyba dosc ryzykowne? Da sie jakos zneutralizowac chloran na czas pakowania go do luski?

[dexter 1990]

Tak jak na filmiku.

[jurand]

2:45 - to chyba nasza ulubienica Anna Grodzka...

[pedro74]

Już ktoś napisał a pauloos Wam przedstawia;P
[yt]http://www.youtube.com/watch?v=pvK9QlQtrKI[/yt]

Ciekawe, czy pracownicy fabryki mają jakiś darmowy przydział amunicji w ramach dodatkowych gratisowych bonusów w celu zwiększenia swojej efektywności. Skoro daje się pracownikom różnych firm różnorodne bonusy motywacyjne, to taki dodatek amunicyjny nie był by złym pomysłem
Generalnie, mógłbym i nawet chciałbym tam pracować, gdybym miał taka możliwość...

[maziek]

Człowiek jak się do czegoś przyłoży to wszystko potrafi genialnie rozpracować .

Pedro - bo ja wiem? Pastowanie raklą niekończących się szeregów dziurek przez całą zmianę, 5 dni w tygodniu, razy 52 tygodnie w roku - chyba bym wolał być tam portierem ...