Komisja Erupejska robi konsultacje społeczne

[Jones]

Na poniższej stronie można wypełnić ankietę dla Komisji Europejskiej która chce się dowiedzieć, że obwatele UE chcą aby powstały przepisy na szczeblu Unijnym dotyczące ograniczenia, dostępności do broni palnej. Tak w skrócie bo wtęp jak i pytania są bardzo tendencyjne i jednostronne. Po wypełnieniu ankiety pojawi sie mail na który można wysłać swoje szersze zdanie na ten temat.
http://ec.europa.eu/yourvoice/ipm/forms ... sk&lang=pl

[nemrodu]

Ten email to [email protected]

[jac-t]

Wypełniłem.

[waliza]

Niezle. Na szczescie póki co unia zostawila prawo o broni w spokoju i kazdy kraj ustala sobie to prawo indywidualnie.
Jak widac z powyzszego i nie tylko unia dazy jednak do odgornej kontroli we wszystkim ale nadzieja w tym, że zanim do tego dojdzie to szlag ją wczesniej trafi.

[jurand]

Wrzuciłem na stronę ROMB - może kilka osób więcej wypełni ankietę:

http://www.romb.org.pl/index.php?id=156

[Jones]

ROMB w swoim imieniu jako org też może wypełnić.

Niezle. Na szczescie póki co unia zostawila prawo o broni w spokoju i kazdy kraj ustala sobie to prawo indywidualnie.

Któryś art. TUE (Traktat o UE, nie chce mi się grzebać w notatkach) rzecze, iż Unia posiada jedynie kompetencje nadane je przez członków a te nie nadane są w kompetencji państw członkowskich, co nie znaczy, że ww. państwom nie może odbić i na jakimś szczycie takie prawo jej dadzą. I właśnie Komisji Europejskiej prawdopodobnie chodzi to aby przedstawić swój projekt takiego przekazania kompetencji, podparty badaniami opinii publicznej w UE.

[waliza]

Moze tak byc a co gorsza w tym wypadku brytole beda przyklaskiwac. Zazwyczaj protestuja, glosuja na nie lub maja w nosie narzucanie im roznych rzeczy przez UE. W tym wypadku na pewno to popra. Raz, ze jak jest z bronia w UK to wiadomo a dwa to wydarzen kryminalnych z bronia , zwlaszcza w Anglii nie brakuje a jako zrodlo tej lewej broni wskazuje sie kontynent.

[fn fal]

Zapomnieli jeszcze dodać że przestępczość zorganizowana najczęściej ma broń nową wynoszoną na lewo z fabryk (tak jak u nas ) a nie kradzioną z domu zwykłego Kowalskiego .EU chce praktycznie w każdej dziedzinie kontrolować nasze życie i czym szybciej padnie na pysk tym lepiej .

[waliza]

Wycieki z fabryk to chyba jakies promille. "Przestepczosc" ma bron z kazdego mozliwego zrodla.

[fn fal]

Promilami bym tego zjawiska nie nazwał dlatego że tak się dziwnie składało że najlepiej uzbrojone "gangi" w naszym kraju prawie zawsze miały jakiegoś lewego Glauberyta ewentualnie Skorpiony których na początku lat 90 podobno wyparowały dwa wagony z fabryki (chyba nawet na tym forum była o tym mowa ) .Ewentualnie czasem trafiała się broń policyjna która miała zostać zezłomowana a nie została o czym kilka razy było w Strzale .Kiedyś nawet jakiś gang z pomorza posiadał granatniki RPG-76 Komar . Do tego dochodzi broń z różnych punktów zapalnych na świecie tylko co to wspólnego z legalnie posiadana bronią palną .

[Uriasz]

Wycieki z fabryk to chyba jakies promille. "Przestepczosc" ma bron z kazdego mozliwego zrodla.

Moj kumpel ktory jakis czas zamieszkiwal w Radomiu w połowie lat 90tych, mialby na ten temat zdanie zgoła odmienne
Sporo broni tez pochodzi z magazynow wojskowych i policyjnych i oficjalnie dawno zostala wyzlomowana.

[dexter 1990]

Mój wujek, który pomieszkuje w Przemyślu wie skąd się bierze: z bazaru, od Ruskich. Za dwie stówy kałach i wiadro amunicji. Tak więc opowieści kolegów z Radomia traktował bym z dystansem... jak z Radomia do Przemyśla .

[pedro74]

A ja pragnę jeszcze raz przypomnieć, że jak na razie w wielu krajach, do których również zalicza się Polska, dzięki Unii prawo o broni i posiadaniu jej nie jest takie złe. Przypominam również, że istnieje coś takiego, jak Europejska Karta Broni Palnej, dzięki której można sobie swobodnie podróżować z bronią oraz ową kartą po Europie. Ja już z takiej możliwości dwa razy skorzystałem, jadąc do Polski i bardzo sobie chwalę to rozwiązanie. Karta owa akurat jest wymysłem Unii, to tak dla przypomnienia dla sceptyków i osób czarnowidzących posiadanie broni w Europie. Póki co, przynajmniej w Hiszpanii nie zanosi się na to, by przepisy odnośnie broni miały się zaostrzyć, wręcz przeciwnie, przesunięto daty broni i od niedawna można na licencję prostą w zdobyciu, posiadać w domu bez konieczności przynależności do klubu broń na kaliber 22 lr oraz 45 long colt. Wprawdzie single action, ale to już zawsze coś.
Jednak prowadzi się w dalszym ciągu debaty i konsultacje społeczne odnośnie tego, by znowu przesunąć daty graniczne odnośnie posiadania nowszych sztuk broni.
Oczywiście, na wszystko trzeba sobie też zapracować organizując podpisy, konsultacje z nie tylko środowiskiem strzeleckim, ale również ze zwykłymi obywatelami uświadamiając ich, że broń w rękach obywatela to nie zagrożenie, jak to się robi właśnie w Hiszpanii, lecz coś, do czego ma się prawo tak jak do spożywania chleba.
Jak sobie pościelesz, tak się wyspisz. Skoro w Anglii jest jak jest z posiadaniem broni to oznacza to, że ludzie na jej posiadanie nie zasługują, skoro nie potrafią się upomnieć o swoje. Zamiast ruszyć swoje cztery litery i walczyć tam o swoje, to najlepiej jest skamleć jak piesek i krzyczeć, że nie dają nam prawa do posiadania broni. Jak to Waliza pisałeś, już myślą nad zabraniem społeczeństwu wiatrówek, zróbcie więc coś z tym, załóżcie jakieś stowarzyszenie w obronie posiadania wiatrówek, na pewno jest trochę osób, którzy strzelają z wiatrówek, więc brońcie swojego prawa. W przeciwnym razie zabiorą wam i pneumatyki. Bez pracy nie ma kołaczy niestety...
To już w Polsce jest pod tym względem dużo lepiej, bo dzięki takim społecznym inicjatywom i dzięki ROMBOWI, właśnie w tym kierunku są widoczne zmiany na lepsze i nie jest takie złe to prawo o posiadaniu i używaniu broni w Polsce. Ba, nawet na dzień dzisiejszy pod pewnymi aspektami, jest polskie prawo o broni dużo lepsze jak w Hiszpanii. Ale o to wszystko trzeba się niestety upominać, samo do domu nic nie przyjdzie niestety, podobnie jak z robotą, jak nie szukasz, to nie znajdziesz...

Na dzień dzisiejszy wspólnota jako wspólnota pod względem posiadania broni, nie wypada tak tragicznie w przeciwieństwie do innych aspektów.
Poza wspólnotą, to w Polsce możnaby sobie niestety dziś postrzelać z suchego patyka od gałęzi, nie wspominając już o braku możliwości przemieszczania się z bronią poza jej granice, bo raz, że nie posiadałoby się jej, a po drugie to to, że nie istniałaby wspomniana powyżej Europejska Karta Broni Palnej...

[waliza]

Pedro wyjasnij nam jak to prawo o broni zmienilo sie dzieki Unii. Zacznij do pierwszych zmian w ustawie w 1999. 5lat przed wejsciem do niej. No, 4 bo glosowanie bylo w 2003 w czerwcu. Chetnie tez dowiem sie jak to dzieki Unii codziennie wstaje slonce oraz jak to dzieki Unii i pelnej unifikacji prawa o broni w UK dzieki Unii moge posiadac tyle co w PL a w PL prawo jest dajmy na to identyko jak w Hiszpanii.

btw- tablice rejestracyjne tez zmieniono bo niby unia. Nie wszystko jest robione pod unie, po prostu czesto uzywa sie jej jako wymowki. Od zawsze w PL byly czarne tablice rejestracyjne, powod wymiany? Nie mam pojecia, szwagier chcial kontrakt na tloczenie tablic? W kazdym razie pamietam zmiane tablic w 2000 roku i ile sie to nasluchalem , że unia to czy tamto. Przeglad tablic z Europy daje poglad jak ta "unifikacja" wyglada czyli jakie bzdury nam czasem wciskaja

[pedro74]

A Ty dalej Waliza swoje, uparcie dążysz do udowodnienia i pokazania, jakim to demonem jest unia i wszystko, co z nią związane.
Nigdy nie wychwalałem i nie wychwalam unii że to instytucja w samych superlatywach jest. Ma ona dużo wad, ale generalnie Polska po wejściu do niej zmieniła swoje oblicze na lepsze. I to jest faktem, również jeśli chodzi o posiadanie broni. I co z tego, że jakieś tam głosowanie było kilka lat przed wejściem do Unii, jak faktyczne ulepszenia i korzyść dla Polaka z posiadania broni była odczuwalna dopiero w momencie, jak poznało się datę akcesu do wspólnoty, a i to nie od razu, tylko nastąpiło to w kilku etapach czasowych...
Waliza, widziałeś chciaz raz na własne oczy i słyszałeś o europejskiej karcie broni?
Przecież owa karta nie jest wymysłem Łukaszenki z Białorusi oraz systemu, który tam obecnie panuje, a którego może orędownikiem nie jesteś, ale też źle o nim nie myślisz...
Jedź tam więc, to na pewno uzyskasz dostęp do broni i będziesz ogólnie dużo zarabiał i żył szczęśliwie:). Życzę Tobie powodzenia.
Zapytam Cię jeszcze raz, słyszałeś o tym, czym jest europejska karta broni i kto ją stworzył? Zdobądź się na wysiłek i pomysl o tym.
Jak Brytyjczycy są takimi piz....ami i nie umią wyegzekwować tego, co im się należy w kwestii broni, to już nie jest wina unii, tylko samego społeczeństwa. Po sposobie zachowywania się stwierdzić można, że nie zasługujecie na to, by dano Wam broń do ręki, co mnie wcale nie dziwi. Przynajmniej nie pozwólcie na to, by wiatrówki Wam odebrano:)