Powitanie i zapytanie:)
Moderator: Moderatorzy
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Powitanie i zapytanie:)
Witam Szanownych ,
To mój pierwszy post, choć forum przeglądam już od pewnego czasu i ciągle znajduję tu coś nowego.
Jedno zdanie o mnie -Jarek, 49 lat, mieszkam w Milanówku, zawodowo jeżdżę po Europie małą chłodnią, przewożąc materiały farmaceutyczne, zainteresowania- zabytki techniki, militaria, fotografia IR, kolejnictwo - ogólnie - wszytko,co jest żywą maszyną, posiadającą duszę.
Ze WBP miałem nieco styczności,zwłaszcza z krótką, mniej-więcej wiem, gdzie kierować lufę
Od niedawna moją uwagę skierowałem w kierunku broni CP -która,wg mnie, także ma swą "duszę w maszynie"
Jednak właśnie tu zaczyna się mój problem.... . Otóż kilka lat temu przeszedłem niewielkie wprawdzie,ale dość dokuczliwe zabiegi neurochirurgiczne obu dłoni. Pamiątką po nich są dwie blizny po szwach dokładnie w miejscu, gdzie...... kończy się dolna tylna krawędź kolby rewolwerów - tych najszerzej spotykanych - Remika i Colta .... . Precyzyjne celowanie i strzelanie w chwili, gdy coś "drażni i przeszkadza"w dłoni staje więc pod znakiem zapytania... . Uciskana blizna bardzo nieprzyjemnie oddziałuje na całą dłoń i rękę... .
I stąd właśnie moje pytanie - czy gdzieś są dostępne inne rodzaje rodzaje rewolwerów CP( oczywiście te "bez kwitów"), wyposażone w kolby zbliżone kształtem do Le Mata czy Naganta?? - bo tylko takie chwyty mógłbym trzymać pewnie i stabilnie... . W kategorii pistoletów mógłbym to jeszcze porównać z P 08 lub Mauserem C96, ewentualnie jeszcze z TT, - choć to zupełnie inne kształty, to jeszcze takie mogę trzymać bez dokuczliwych wrażeń.... .
A tak jeszcze na marginesie - czy ta "Lafoszka" na pewno nadawała się do sprzedaży na Aledrogo ??
http://allegro.pl/rewolwer-i6657876642.html
Kłaniam się nisko Towarzystwu i pozdrawiam,
Jarek.
To mój pierwszy post, choć forum przeglądam już od pewnego czasu i ciągle znajduję tu coś nowego.
Jedno zdanie o mnie -Jarek, 49 lat, mieszkam w Milanówku, zawodowo jeżdżę po Europie małą chłodnią, przewożąc materiały farmaceutyczne, zainteresowania- zabytki techniki, militaria, fotografia IR, kolejnictwo - ogólnie - wszytko,co jest żywą maszyną, posiadającą duszę.
Ze WBP miałem nieco styczności,zwłaszcza z krótką, mniej-więcej wiem, gdzie kierować lufę
Od niedawna moją uwagę skierowałem w kierunku broni CP -która,wg mnie, także ma swą "duszę w maszynie"
Jednak właśnie tu zaczyna się mój problem.... . Otóż kilka lat temu przeszedłem niewielkie wprawdzie,ale dość dokuczliwe zabiegi neurochirurgiczne obu dłoni. Pamiątką po nich są dwie blizny po szwach dokładnie w miejscu, gdzie...... kończy się dolna tylna krawędź kolby rewolwerów - tych najszerzej spotykanych - Remika i Colta .... . Precyzyjne celowanie i strzelanie w chwili, gdy coś "drażni i przeszkadza"w dłoni staje więc pod znakiem zapytania... . Uciskana blizna bardzo nieprzyjemnie oddziałuje na całą dłoń i rękę... .
I stąd właśnie moje pytanie - czy gdzieś są dostępne inne rodzaje rodzaje rewolwerów CP( oczywiście te "bez kwitów"), wyposażone w kolby zbliżone kształtem do Le Mata czy Naganta?? - bo tylko takie chwyty mógłbym trzymać pewnie i stabilnie... . W kategorii pistoletów mógłbym to jeszcze porównać z P 08 lub Mauserem C96, ewentualnie jeszcze z TT, - choć to zupełnie inne kształty, to jeszcze takie mogę trzymać bez dokuczliwych wrażeń.... .
A tak jeszcze na marginesie - czy ta "Lafoszka" na pewno nadawała się do sprzedaży na Aledrogo ??
http://allegro.pl/rewolwer-i6657876642.html
Kłaniam się nisko Towarzystwu i pozdrawiam,
Jarek.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Powitanie i zapytanie:)
Link nie działa ale pewnie nie.
Witamy.
Co do rewolwerów to ja też miałem problem z chwytem. Były dla mnie o 10 numerów za małe . Za krótkie , za cienkie, ogólnie trzymać nie było za co i kształt do dupy. Plus tej całej sytuacji taki, że chwyt to jeden kawałek drewna i dorobić sobie można nowy o dowolnym kształcie. Jakby to głupio czy dziwnie nie wyglądało w efekcie końcowym to działać powinno a o to chodzi najbardziej. Świat zna dużo takich przypadków choćby kolby do strzelania z prawego ramienia lewym okiem .
Witamy.
Co do rewolwerów to ja też miałem problem z chwytem. Były dla mnie o 10 numerów za małe . Za krótkie , za cienkie, ogólnie trzymać nie było za co i kształt do dupy. Plus tej całej sytuacji taki, że chwyt to jeden kawałek drewna i dorobić sobie można nowy o dowolnym kształcie. Jakby to głupio czy dziwnie nie wyglądało w efekcie końcowym to działać powinno a o to chodzi najbardziej. Świat zna dużo takich przypadków choćby kolby do strzelania z prawego ramienia lewym okiem .
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Powitanie i zapytanie:)
Hmmm, u mnie działa.. .Ale może fotka się otworzy:
Dzięki za info, też obawiałem się, że może czekać mnie jakaś "prywatna" przeróbka., choć nie mam pomysłu, co zrobić z metalową częścią ramy,pomiędzy drewnianymi okładkami..musiałbym ściąć krawędź tylną i dolutować zaokrąglenia "w drugą stronę". I czy wtedy nie wypędzą mnie ze strzelnicy za "niekoszerność ??
Dzięki za info, też obawiałem się, że może czekać mnie jakaś "prywatna" przeróbka., choć nie mam pomysłu, co zrobić z metalową częścią ramy,pomiędzy drewnianymi okładkami..musiałbym ściąć krawędź tylną i dolutować zaokrąglenia "w drugą stronę". I czy wtedy nie wypędzą mnie ze strzelnicy za "niekoszerność ??
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Powitanie i zapytanie:)
To już zależy co potrzebujesz i od wielkości dłoni. Można dać samo drewno odpowiednio większe, tak żeby ramę zakryło i w nim wyprofilować co trzeba. Może się da.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Powitanie i zapytanie:)
Po pierwsze, świetna prezentacja! Witaj!
Po drugie... jeżeli ważniejsze od zgodności historycznej jest dla Ciebie strzelanie samo w sobie, to może pokusisz się o wykonanie rękojeści sportowej, na wzór konkurencji "pistolet dowolny".
Po drugie... jeżeli ważniejsze od zgodności historycznej jest dla Ciebie strzelanie samo w sobie, to może pokusisz się o wykonanie rękojeści sportowej, na wzór konkurencji "pistolet dowolny".
Dziesiątek
Okruch
Okruch
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Powitanie i zapytanie:)
No, niestety, raczej węższe i dłuższewaliza pisze: Można dać samo drewno odpowiednio większe.
Jutro mam spotkać się z kolegą, który udostępni mi "do potrzymania" Colta Navy- spróbuję zrobić fotki, jak to u mnie leży w dłoni...
Okruch - dzięki , miło mi
Zwykle staram się zachować "historię" w stanie jak najbardziej niezmienionym, jednak tu przeszkoda jest zbyt "organiczna". Oczywiście, byłbym w stanie "przeboleć" tę niedogodność, jednak teraz, trzymając np. wkrętarkę czy jakąś wiatrówkę - odruchowo nie zaciskam dłoni i w zasadzie pracują mi tylko trzy palce...
Re: Powitanie i zapytanie:)
Ten rewolwer to kawałek historii...
Nix (proszę) nie przrabiaj)
Jak chcesz się po bawic to kup jakiegos Colt lub Remika...
Mam jeszcze pytanie ...
będziesz elaborował sztyfciali??
Mirek
Nix (proszę) nie przrabiaj)
Jak chcesz się po bawic to kup jakiegos Colt lub Remika...
Mam jeszcze pytanie ...
będziesz elaborował sztyfciali??
Mirek
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Powitanie i zapytanie:)
Ekhm.... nie bardzo rozumiem... .
Fotka dotyczy klamki z aukcji Aledrogo o której koszerność pytałem, a, która nie wyświetliła się u >walizy<.... .
W życiu nie ośmieliłbym się przerabiać Lefoszki
Sztyftów też nie poelaboruję,bo ich ni mom
Fotka dotyczy klamki z aukcji Aledrogo o której koszerność pytałem, a, która nie wyświetliła się u >walizy<.... .
W życiu nie ośmieliłbym się przerabiać Lefoszki
Sztyftów też nie poelaboruję,bo ich ni mom
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Powitanie i zapytanie:)
Co nie przerabiaj, co nie przerabiaj? Tych coltów w rekach prywatnych były tysiące a każdy człowiek, każde narzędzi dostosowuje pod siebie, dodaje jakieś spoilery czy inne naklejki itd itp. Byłem właścicielem pistoletu skałkowego który na rękojeści miał przybitego orzełka, ładnego , mosiężnego. Potem okazało się , że orzełek był wypiłowany z jakiejś starej polskiej monety. Przecież nie ma tu mowy o jakichś głupotach typu kolimator czy inna latarka tylko jak najbardziej normalnym dostosowaniu. Broń robili jedną a wszyscy nie jesteśmy tacy sami. Buty czy ubrania jakoś trzeba było robić w różnych rozmiarach. Dla mnie navy to jest broń dla nadszyszkownika i strzelanie z tego bez zmiany chwytu jest nie krasnoludzkie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Powitanie i zapytanie:)
Tak jest,Towarzyszu Kilkujadek
Tu chyba jednak Tow. mkl1 zrozumiał, że celem przeróbki jest sprzęt z obrazka, a to jest tylko fotka z aukcji, która u Ciebie była niewidoczna.
BTW,nie miałbym oporów z cięciem i przerabianiem współczesnego rewolweru - kopi czy repliki, jak jej tam. To żadna szkoda.
Jednak skaleczenie prawdziwego antyku, choćby jak najbardziej rozklekotanego - wykracza już poza ramy mego zrozumienia.
To tak,jakby do Tkt48 wsadzić falownik i xenony z Pendolino
Tu chyba jednak Tow. mkl1 zrozumiał, że celem przeróbki jest sprzęt z obrazka, a to jest tylko fotka z aukcji, która u Ciebie była niewidoczna.
BTW,nie miałbym oporów z cięciem i przerabianiem współczesnego rewolweru - kopi czy repliki, jak jej tam. To żadna szkoda.
Jednak skaleczenie prawdziwego antyku, choćby jak najbardziej rozklekotanego - wykracza już poza ramy mego zrozumienia.
To tak,jakby do Tkt48 wsadzić falownik i xenony z Pendolino
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Powitanie i zapytanie:)
A tak, faktycznie. Mk1 pomylił tego lefosza z navikiem. Ja pomyliłem to co mk1 pomylił i poszło . Oczywiście zabytku to już szkoda. Aha, jak co mam wymówkę ( chociaż częściowo poważnie) od ponad tygodnia siedzę przed kompem jak jakaś sowa z mocnym zapaleniem oskrzeli. Czasem mam niezłe skoki gorączki więc jakby ktoś myślał co ten waliza wypisuje za pie..... to uprzedzam dlaczego
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Powitanie i zapytanie:)
Właśnie przed chwilą miałem okazję "obadać" Colta Navy użyczonego przez miłego kolegę.... .
I niestety, za Chiny Ludowe nie będzie mi pasował do ręki... . Do wyboru mam albo pewny chwyt bez możliwości celowania i oddania strzału, albo chwyt umożliwiający prawidłowe zgranie przyrządów,ale wtedy trzy "dolne" palce nie pracują ...
Leżę i kwiczę
Przy okazji - co sądzisz o tym cudzie ?? Totalny destrukt ? Jest szansa na reanimację ?? Zastanawiam się, czy oczyszczanie z rdzy "przez znalazcę" nie przyniosło większej szkody,niż pozostawienie "w naturze"..
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=66 ... st-visited
I niestety, za Chiny Ludowe nie będzie mi pasował do ręki... . Do wyboru mam albo pewny chwyt bez możliwości celowania i oddania strzału, albo chwyt umożliwiający prawidłowe zgranie przyrządów,ale wtedy trzy "dolne" palce nie pracują ...
Leżę i kwiczę
Przy okazji - co sądzisz o tym cudzie ?? Totalny destrukt ? Jest szansa na reanimację ?? Zastanawiam się, czy oczyszczanie z rdzy "przez znalazcę" nie przyniosło większej szkody,niż pozostawienie "w naturze"..
http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=66 ... st-visited
Re: Powitanie i zapytanie:)
W COLTACH stosuje się lekki "nachwyt" wówczas lepiej się celuje.
Widziałem również "powiększone chwyty, a zrobione to było bez ruszania ramy.(COLT)
Po prostu zastosowano okładki(dwie połówki) większe od stosowanego "monolitu" i skręcono je w środku śrubą.... działa jak mama chciała...
Widziałem również "powiększone chwyty, a zrobione to było bez ruszania ramy.(COLT)
Po prostu zastosowano okładki(dwie połówki) większe od stosowanego "monolitu" i skręcono je w środku śrubą.... działa jak mama chciała...
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Powitanie i zapytanie:)
Co do aukcji to jak to aukcja- kot w worku. Albo się maca albo kupuje w ciemno.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Powitanie i zapytanie:)
Lufa była skracana...
Tylko na ścianę, ja bym bez obejrzenia stanu lufy i mechanizmów nie odważył się strzelić...
Tylko na ścianę, ja bym bez obejrzenia stanu lufy i mechanizmów nie odważył się strzelić...
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie