Art. 10 ust.4? nie kumam, przecież on noszenia dotyczy?variag pisze:Tu jest wszystko jasne, ograniczenia wniósł sam ustawodawca (art.10.4 UoBiA).marmot1 pisze:to już twoja interpretacja, że jak nie ma pozwolenia na broń to i rozciąga się to na amunicję. Weź przykład broni kolekcjonerskiej - masz możliwość jej posiadania ale nie zezwala na zakup amunicji to pozwolenie.I znowu radośnie sobie ignorujesz artykuł mówiący o tym, ze broń i amunicję nabywa się i posiada na podstawie odpowiedniego zezwolenia z wymienionymi wyjątkami. Czyli jeśli nie ma pozwolenia na daną broń, to na amunicję do niej również nie można go wymagać. Ile jeszcze razy mam to powtórzyć?
Weź przykład broni alarmowej do 6 mm, ani broń ani amunicja do niej nie wymaga pozwolenia.
Więc i amunicja do CP (bez pozwolenia) nie wymaga pozwolenia.
Broń sprzed 1850 roku prawo, a eksploatacja
Moderator: Moderatorzy
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837
Acha, więc na podstawie jakiego art UoBiA właściwy organ Policji wyklucza posiadanie i zakup amunicji do broni do celów kolekcjonerskich?4. Właściwy organ Policji może, w pozwoleniu na broń, ograniczyć lub wykluczyć możliwość jej noszenia, co potwierdza się w legitymacji posiadacza broni.
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
No czytam czytam, na argumenty jestem otwarty ale jakoś przekonujący nie jesteś.Królik pisze:Hehe, powiedział człowiek otwarty na argumenty, prawda?marmot1 pisze:Królik, jako że nie spałem od dłuższego czasu (ze 2 dni) to odpisuje skrótowo i nie do wszystkiego się odnoszę bo walka z tobą to jak walka z wiatrakami.
Weź sobie przeczytaj co ludzie do Ciebie piszą...
No po raz kolejny ci tłumacze, że ustaawodawca podał, że broń i amunicję do niej kupuje się na podstawie pozwolenia, ale jakoś to nie dociera do ciebie.Królik pisze:Bzdura, zresztą pisana przez Ciebie po raz kolejny.to już twoja interpretacja, że jak nie ma pozwolenia na broń to i rozciąga się to na amunicję. Weź przykład broni kolekcjonerskiej - masz możliwość jej posiadania ale nie zezwala na zakup amunicji to pozwolenie.
Ustawodawca określił jasno, w przypadku broni kolekcjonerskiej, że posiadanie pozwolenia na nią nie upoważnia do zakupu amunicji.
Po raz kolejny - pokaż mi przepis zabraniający sprzedaży CP bez zezwolenia. Ile jeszcze razy mam o to spytać?
Jakiej innej broni Królik? CP jest prochem strzelniczym i jako taki może służyć do elaboracji a ta półki co nie jest zakazana,Królik pisze: Ile, marmot, razy mam jeszcze spytać też o to, czy nie jest łamaniem prawa sprzedaż amunicji do broni innej, niż wpisana w pozwoleniu, co?
Kiedy w końcu na to odpowiesz, a przestaniesz bić pianę i pisać bzdury?
Nie jestem jedynym sprawiedliwym. I nie uważam się za dobrze poinformowanego. Próbuje ci przedstawić stanowisko odmienne od twojego które nota bene nie jest stanowiskiem Policji ani MSWiA, a jedynie innym spojrzeniem na ustawę którą sobie zinterpretowałeś w jakiś sposób który uważasz za jedyny i niepodważalny dogmat. Faktów żadnych nie przytoczyłeś, a jedynie swoją interpretację więc nie mam co się okopywać. Olewam, bo nie lubie odpisywać na przydługie posty poprzecinane twoimi wstawkami, zawsze mnie to denerwowało i z wielkim rozleniwieniem zabrałem się do odpisywania na ten post. Następnym razem proponuje aby dyskusje w bardziej cywilizowany sposób prowadzić i mniej męczący palce. np przy piwie gdzieś w wawie.Królik pisze:Ależ ja to doskonale wiem, że olewasz wszystko, co się do Ciebie pisze.Wiem, co nie znaczy, że chce mi się googlać za każdym razem. Z tej pisaniny i tak nic nie wyjdzie co by rozwiązało problem więc po prostu nie chce mi się energii marnować na szukanie - w skrócie olewam to czy coś mi udowodnisz czy nie, no nie ma to wpływu na nic poza twoim ego podbudowanym
Olewasz, bo uważasz się za jedynego sprawiedliwego i dobrze poinformowanego. Olewasz, bo okopałeś się na swoim stanowisku i uważasz, że masz monopol na prawdę objawioną, a jeżeli fakty świadczą inaczej, to tym gorzej dla nich.
Olewasz, bo nic innego Ci nie pozostaje, skoro kilka osób czarno na białym udowadnia Ci, że jesteś w błędzie.
Twoje ego ma tu fundamentalne znaczenie, bo właśnie udowadniasz, że jedynie z pozycji siły coś potrafisz osiągnąć z zastosowaniem starego sposobu z zastraszaniem zbanowaniem - co akurat mnie niezbyt ruszaKrólik pisze: I moje ego nie ma tu nic do rzeczy, a gdyby nawet, to nawet w 10% nie dorównuje Twojemu, przerośniętemu poczuciu własnej doskonałości.
Olewasz też bo nie masz co odpisać, a zastosowanie starego sposobu z wyciąganiem spraw z cudzej przeszłości skończy się dla Ciebie wywaleniem Cię z tego forum, bez żalu z mojej strony.
No to co Ci więcej pozostało, poza napisaniem "olewam"?
Olewam bo to odpisywanie tobie nie zmieni nic w nastawieniu sklepów na sprzedaż CP bez zezwolenia o czym i ja i mam nadzieje ty też wiesz. Dlatego ta dyskusja jest bezproduktywna i dlatego do niej się nie przykładam należycie, a powiedział bym robię to niestarannie w przerwach miedzy innym zajęciami.
Nic mi nie udowodniłeś, przedstawiłeś jedynie swoją interpretację która mnie nie przekonuje i która chyba jakoś nie przekonała podmiotów zamieszanych w cały system sprzedaży broni i jego nadzoru, bo dalej CP nie kupisz na kg w sklepie. A temat mogę olać z prostego powodu - mnie nie dotyczy, jak będę chciał to w każdej chwili pójdę i CP sobie kupie w sklepie w dowolnej ilości bez gimnastykowania się i tworzenia interpretacji Brzydko mówiąc jestem tutaj w pozycji uprzywilejowanej.Królik pisze: Powyższym potwierdziłeś jeszcze jedno - nawet jak Ci się coś udowodni to i tak to olejesz, bo cośtam. Gratulacje za podejście.
I Ty piszesz coś o walce z wiatrakami, tak? No to mnie ubawiłeś.
Królik pisze:Czytaj ustawę jako całość i postaraj się ją zrozumieć.materiał miotający w postaci prochu strzelniczego - chyba CP czy kordyt się w to załapie? czy wg ciebie dotyczy to tylko prochu nitro?
Zacytowałem fragment o tym, czym jest w jej rozumieniu amunicja scalona? Podasz przykłady tej amunicji elaborowanej porchem czarnym?
A nie, czekaj, nie podasz, bo "olewasz".
np. 8 Lebel, 11 x 60 mm R , 10.4x38 (.41) Swiss Rimfire i inne. O ile wiem wszystkie są dostępne w kraju. Poza tym inni też napisali ci co można CP elaborować więc nie czułem potrzeby powielania.
Ustawodawca generalnie napisał o broni i amunicji do niej - że trzeba na to mieć pozwolenia, a wyłączył z pozwolenia broń z przed 1850r - i tylko broń, o amunicji do niej nie wspomniał.Królik pisze:Gdzie ustawodawca oddzielnie wymienił broń CP i amunicję do niej?nie ignoruje, wskazuje jedynie ze wyjątek dotyczy broni a nie odnosi sie do amunicji do niej ( czy też jej istotnych elementów), czyli skoro ustawodawca oddzielnie wymienił bron i oddzielnie amunicje to znaczy ze traktował je oddzielnie, dlatego jak wyłączył konieczność wymagania pozwolenia na bron nie oznacza to ze z automatu dotyczy to amunicji do niej(to ty sobie tak rozszerzająco to zinterpretowałeś).
Marmot, jak chcesz sprzedawać amunicję na nieistniejące pozwolenia, co?
Marmot, wytłumacz mi jak to możliwe, że mogę legalnie posiadać coś, czego nie mogę legalnie kupić.
No królik skoro nie rozmumiesz to ci nie pomogę. Przecież już wyżej wklejałem cyt z załacznika do innej ustawy który mówi co można posiadać bez zezwoleń. Poza tym gdzieś jeszcze jest zapis o CP do zastosowań modelarskich - też bez zezwolenia. Ale jak już pisałem wcześniej nie chce mi się tego szukać.Królik pisze: Marmot, wytłumacz mi dlaczego za posiadanie amunicji scalonej bez zezwolenia podpadam pod paragrafy, a CP mogę legalnie pisadać i jeszcze strzelać z jego użyciem.
No weź mi to w końcu napisz, dlaczego tak jest, że spenalizowane jest posiadanie amunicji scalonej, na której zakup trzeba mieć pozwolenia, a nie ma kar za CP, na którego - Twoim zdaniem - zakup trzeba mieć pozwolenia, a na posiadanie już nie.
Dasz radę, czy cały czas będziesz unikał niewygodnych pytań?
Nie zapominam - to twoja nadinterpretacja. jedyna różnica to taka, że przy kolekcjonerskiej expresis verbis jest napisane, że amunicji do niej nie możesz kupować.Królik pisze:A jakby nagle tu przedszkole było?A jak by nagle zniesiono pozwolenia na broń kolekcjonerską to też wg ciebie upoważniało by to do zakupu amunicji do niej?
Marmot, nie bredź - w przypadku broni kolekcjonerskiej jasno jest określone czego nie może robić jej posiadacz, o czym wesolutko sobie zapominasz.
Już wstałem więc trochę ci pomogę ego budować, taką małą działalność filantropijną zrobięKrólik pisze: PS. Idź spać, marmot, i nie sil się na odpowiedź, bo przecież to i tak nic nie zmieni, a tylko podbudowuje mi ego. Szkoda klawiatury.
Wiem ale możesz wyjaśnić, może człowiek czegoś nowego się dowie, a ty zawsze się podbudujeszKrólik pisze: PS2. Wiesz co to są zaimki osobowe, czy mam to wyjaśnić?
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837
Na podstawie czego mogę kupić amunicję hukową to broni alarmowej?No po raz kolejny ci tłumacze, że ustaawodawca podał, że broń i amunicję do niej kupuje się na podstawie pozwolenia, ale jakoś to nie dociera do ciebie.
Nawet nie muszę mieć samej broni, a wejdę do sklepu i tę amunicję kupię.
Choć jest mi do niczego nie potrzebna.
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
tam chyba ładunku miotającego nie ma ani spłonki? Poza tym to nie miota pocisków więc i zainteresowanie organów w kontrolowaniu tego jest znikome...variag pisze:Na podstawie czego mogę kupić amunicję hukową to broni alarmowej?No po raz kolejny ci tłumacze, że ustaawodawca podał, że broń i amunicję do niej kupuje się na podstawie pozwolenia, ale jakoś to nie dociera do ciebie.
Nawet nie muszę mieć samej broni, a wejdę do sklepu i tę amunicję kupię.
Choć jest mi do niczego nie potrzebna.
P.S. Tak mi się przypomniało jak kiedyś w Colorado albo Arizonie widziałem proch, pociski i inne akcesoria do CP na ogólnodostępnej półce na.... stacji benzynowej.
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837
Mister, przecież Ty i tak olewasz cos ię do Ciebie pisze, więc o czym gadasz?marmot1 pisze:No czytam czytam, na argumenty jestem otwarty ale jakoś przekonujący nie jesteś.Królik pisze:Hehe, powiedział człowiek otwarty na argumenty, prawda?marmot1 pisze:Królik, jako że nie spałem od dłuższego czasu (ze 2 dni) to odpisuje skrótowo i nie do wszystkiego się odnoszę bo walka z tobą to jak walka z wiatrakami.
Weź sobie przeczytaj co ludzie do Ciebie piszą...
Kilka osób już Ci powtarza i przytacza zapisy ustawy, a Ty dalej nic. Bo olewasz.
A ja po raz kolejny piszę Ci, że ustawę trzeba czytać jako całość, a nie na wyrywki, dopasowując do swoich teoryjek.No po raz kolejny ci tłumacze, że ustaawodawca podał, że broń i amunicję do niej kupuje się na podstawie pozwolenia, ale jakoś to nie dociera do ciebie.
Ustawodawca określił, że na broń sprzed 1850 roku i repliki nie trzeba pozwolenia. Skoro nie trzeba pozwolenia na zakup takiej broni, to i na amunicję do niej również nie. Chyba, ze wymagasz pozwolenia na brak pozwolenia.
Serio?Jakiej innej broni Królik? CP jest prochem strzelniczym i jako taki może służyć do elaboracji a ta półki co nie jest zakazana,
To dlaczego posiadając pozwolenie A nie mogę kupić CP?
Ile znasz osób, które mając pistolet centralnego zapłonu na pozwolenie sportowe elaborują amunicję CP?
Skoro zaś uważasz, że jest to amunicja do broni CP, na zakup której potrzebne jest zezwolenie, to jakim prawem kupuje ją posiadacz Glocka 19 na pozwolenie sportowe?
Czym posiadacz tego Glocka różni się od posiadacza identycznej broni, ale na pozwolenie A? Dlaczego jeden może kupić, a drugi nie?
Odpowiesz na te pytania, czy je też "olejesz"?
Nie, jasne. I takie stanowisko wyziera z każdego Twojego posta. Jesteś zaimpregnowany na wszystkie argumenty i trwasz dzielnie w okopach broniąc Częstochowy.Nie jestem jedynym sprawiedliwym. I nie uważam się za dobrze poinformowanego.
Szkoda, że większość osób na tym forum podziela moje zdanie, ale to pewnie o niczym nie świadczy, prawda?Próbuje ci przedstawić stanowisko odmienne od twojego które nota bene nie jest stanowiskiem Policji ani MSWiA, a jedynie innym spojrzeniem na ustawę którą sobie zinterpretowałeś w jakiś sposób który uważasz za jedyny i niepodważalny dogmat.
I nie, nic sobie nie zinterpretowałem - po prostu czytam ustawę jako całość, a nie na wyrywki, jak Ty, tnąc i dopasowując co mi wygodne, a pomijając to, co nie.
Faktów? Jakich faktów?Faktów żadnych nie przytoczyłeś, a jedynie swoją interpretację więc nie mam co się okopywać.
I ja i parę innych osób przytaczamy Ci zapisy ustawy, wskazujemy gdzie się mylisz (broń kolekcjonerska choćby), a Ty nic. Ale absolutnie się nie okopałeś, jasna sprawa.
Każdy powód dobry, prawda?Olewam, bo nie lubie odpisywać na przydługie posty poprzecinane twoimi wstawkami, zawsze mnie to denerwowało i z wielkim rozleniwieniem zabrałem się do odpisywania na ten post.
Po co? Przecież olewasz to, co piszę, czyli i mnie również.Następnym razem proponuje aby dyskusje w bardziej cywilizowany sposób prowadzić i mniej męczący palce. np przy piwie gdzieś w wawie.
Szkoda Twojego cennego czasu.
Nie manipuluj faktami.Twoje ego ma tu fundamentalne znaczenie, bo właśnie udowadniasz, że jedynie z pozycji siły coś potrafisz osiągnąć z zastosowaniem starego sposobu z zastraszaniem zbanowaniem - co akurat mnie niezbyt rusza
Zagroziłem Ci banem za publiczne wywlekanie prywatnych rzeczy z cudzej przeszłości, o czym doskonale wiesz. Tego typu żenujące zachowania są może dobre w Twoim środowisku, kiedy nie ma innych argumentów, ale tutaj nie przejdą.
W rozmowie z Tobą doskonale radzę sobie bez takiego argumentu, czego najlepszym dowodem jest fakt, że większość zadanych Ci pytań zawisła w próżni lub została "olana", a w zamian za to raczysz nas powtarzaniem tych samych głodnych kawałków na zasadzie ctr+c, ctrl+v.
No i nadal jesteś na tym forum - gdybym sobie nie radził i działał z pozycji siły, to wyleciałbyś po dwóch pierwszych postach w tym temacie.
Nigdy też nie pisałem, że Cię zbanujemy, bo nie mam co odpisać na Twoje argumenty - powód był jasno wyłuszczony, a Ty nie protestowałeś.
A za pisanie bzdur też nikogo nie będziemy banować - pozostawimy takiego gościa w charakterze lokalnej atrakcji.
To po jaką cholerę w ogóle odpisujesz?sprzedaż CP bez zezwolenia o czym i ja i mam nadzieje ty też wiesz. Dlatego ta dyskusja jest bezproduktywna i dlatego do niej się nie przykładam należycie, a powiedział bym robię to niestarannie w przerwach miedzy innym zajęciami.
Dowartościować się chcesz, czy jak?
Skoro to nic nie zmieni, to idź na piwo i oszczędź palce, a nie będziesz tracił czas na odpisywanie komuś, kogo olewasz.
Oczywiście, że Ci nic nie udowodniłem, bo i tak olewasz wszystko, co Ci się pisze. Sam zresztą o tym wspomniałeś.Nic mi nie udowodniłeś, przedstawiłeś jedynie swoją interpretację która mnie nie przekonuje i która chyba jakoś nie przekonała podmiotów zamieszanych w cały system sprzedaży broni i jego nadzoru, bo dalej CP nie kupisz na kg w sklepie.
Co zaś do podmiotów - właściciele sklepów zrezygnowali ze sprzedaży CP, bo głupotą jest kopanie się z koniem, w tym wypadku - Policją, która stosując prawo powielaczowe skutecznie zastrasza i utrudnia życie opornym handlarzom, o czym doskonale wiesz. Policji nic nie przekona, nawet jak chlapną totalną bzdurę, czego dowodem ostatni kwit o klonach AK i odmowie ich rejestracji.
Ty zaś doskonale wpisujesz się w podobną retorykę.
Mnie też nie dotyczy, bo nie strzelam z tego typu broni. I co z tego?A temat mogę olać z prostego powodu - mnie nie dotyczy, jak będę chciał to w każdej chwili pójdę i CP sobie kupie w sklepie w dowolnej ilości bez gimnastykowania się i tworzenia interpretacji Brzydko mówiąc jestem tutaj w pozycji uprzywilejowanej.
Aż z ciekawości sprawdzę jak to jest z amunicją, o której piszesz.np. 8 Lebel, 11 x 60 mm R , 10.4x38 (.41) Swiss Rimfire i inne. O ile wiem wszystkie są dostępne w kraju. Poza tym inni też napisali ci co można CP elaborować więc nie czułem potrzeby powielania.
O Jezu...Ustawodawca generalnie napisał o broni i amunicji do niej - że trzeba na to mieć pozwolenia, a wyłączył z pozwolenia broń z przed 1850r - i tylko broń, o amunicji do niej nie wspomniał.
Ustawodawca napisał też (w tym samym artykule):
I co? Mogę kupić amunicję do tego typu broni, czy nie mogę?5) posiadania broni alarmowej o kalibrze do 6 mm;
8 ) używania broni palnej sygnałowej i alarmowej do celów wzywania pomocy, ratowniczych, poszukiwawczych oraz przez osoby uprawnione do sygnalizacji zawodnikom rozpoczęcia konkurencji sportowej w trakcie zawodów sportowych, jeżeli wymaga ona takiej sygnalizacji;
Widzisz już gdzie się zapętliłeś, czy nadal tego nie łapiesz?
Nadal nie rozumiem jak mogę mieć legalnie coś, czego nie mogę legalnie kupić. Nic nie wyjaśniłeś, może pokonaj wrodzone lenistwo i poszukaj tego zapisu, co?Królik pisze:No królik skoro nie rozmumiesz to ci nie pomogę. Przecież już wyżej wklejałem cyt z załacznika do innej ustawy który mówi co można posiadać bez zezwoleń. Poza tym gdzieś jeszcze jest zapis o CP do zastosowań modelarskich - też bez zezwolenia. Ale jak już pisałem wcześniej nie chce mi się tego szukać.
Ale to taki detal, prawda?Nie zapominam - to twoja nadinterpretacja. jedyna różnica to taka, że przy kolekcjonerskiej expresis verbis jest napisane, że amunicji do niej nie możesz kupować.
Tak się składa, że póki co, to to, czego prawo nie zabrania jest dozwolone. Innymi słowy - jeśli nie ma zapisu expresis verbis, że CP kupić nie mogę, to oznacza, że kupić go mogę.
To tak jak z narkotykami i dopalaczami - marychy, heroiny, haszyszu czy amfy nie kupisz, bo ich sprzedaż i posiadanie są zabronione. Jednak ustawodawca nie napisał expresis verbis, że nie można sprzedawać dopalaczy, więc je - choć to narkotyki - kupić możesz. Nie zakazano ich sprzedaży, więc handlować nimi można. Proste?
Ale dziękuję, ze w końcu zrozumiałeś.
Kopanie leżącego nie podbudowuje mojego ego.Już wstałem więc trochę ci pomogę ego budować, taką małą działalność filantropijną zrobię
Oporny jesteś, to wyjaśnię - ludzie kulturalni zwracając się do rozmówcy na forum piszą zaimki osobowe (czyli części mowy wskazujące osoby - ja, ty, moje, twoje, wasze, jego, etc.) wielką literą. Ale to robią ludzie kulturalni.Wiem ale możesz wyjaśnić, może człowiek czegoś nowego się dowie, a ty zawsze się podbudujesz
Ostatnio zmieniony 1 sierpnia 2009, 16:47 przez Królik, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie, nie ma ani jednego, ani drugiego, zaś wystrzał odbywa się poprzez uwolnienie sprężonego dwutlenku węgla za pomocą Mocy strzelającego i stąd jest huk.marmot1 pisze: tam chyba ładunku miotającego nie ma ani spłonki? Poza tym to nie miota pocisków więc i zainteresowanie organów w kontrolowaniu tego jest znikome...
Oto przykład takiej amunicji:
klik
I widzisz, amunicja ślepa też nie miota pocisków, same spłonki też nie, a jak zgarniają jakiegoś kolekcjonera wykopanego złomu, to za same łuski ze spłonkami potrafią mu zarzuty postawić.
Czyli - jak widać - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
CP sam z siebie też pocisków nie miota, tak na marginesie.
Ostatnio zmieniony 1 sierpnia 2009, 16:33 przez Królik, łącznie zmieniany 2 razy.
I co to ma do rzeczy?marmot1 pisze:tam chyba ładunku miotającego nie ma ani spłonki? Poza tym to nie miota pocisków więc i zainteresowanie organów w kontrolowaniu tego jest znikome...variag pisze:Na podstawie czego mogę kupić amunicję hukową to broni alarmowej?No po raz kolejny ci tłumacze, że ustaawodawca podał, że broń i amunicję do niej kupuje się na podstawie pozwolenia, ale jakoś to nie dociera do ciebie.
Nawet nie muszę mieć samej broni, a wejdę do sklepu i tę amunicję kupię.
Choć jest mi do niczego nie potrzebna.
Jest to w myśl UoBiA jest to broń palna oraz amunicja do tej broni palnej.
Z tym że też bez pozwolenia jak CP sprzed 1850 roku.
A z tym "nie miotaniem pocisków" przez hukowe ślepaki 6 mm też nie do końca masz racje. Albo nie chcesz wbijać sobie "samobója"
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
No właśnie czy to aby amunicja (w myśl prawa) - a mianowicie chodzi mi o ten zapis ustawowy "(...)spłonki inicjującevariag pisze: I co to ma do rzeczy?
Jest to w myśl UoBiA jest to broń palna oraz amunicja do tej broni palnej.
Z tym że też bez pozwolenia jak CP sprzed 1850 roku.
A z tym "nie miotaniem pocisków" przez hukowe ślepaki 6 mm też nie do końca masz racje. Albo nie chcesz wbijać sobie "samobója"
spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego"
Nie ma tutaj spłonki inicjującej spalanie materiału miotającego, bo nie ma tutaj materiału miotającego - jest to (wypełnienie ślepaka) chyba tylko sam materiał spłonki, ale głowy nie dam bo nie rozbierałem tego nigdy na czynniki pierwsze. Czyli takiego ślepaka można chyba za kapiszon przerośnięty uznać, a kapiszony są legalne. Zresztą chyba w tą stronę szedł wywód na legalizację keseru o ile wiem - że nie miota pocisku bo nie materiału miotającego a zatem nie spełnia definicji ustawowej.
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837
W 6 mm short, owszem.marmot1 pisze: No właśnie czy to aby amunicja (w myśl prawa) - a mianowicie chodzi mi o ten zapis ustawowy "(...)spłonki inicjujące spalanie materiału miotającego i materiał miotający w postaci prochu strzelniczego"
Nie ma tutaj spłonki inicjującej spalanie materiału miotającego, bo nie ma tutaj materiału miotającego - jest to (wypełnienie ślepaka) chyba tylko sam materiał spłonki, ale głowy nie dam bo nie rozbierałem tego nigdy na czynniki pierwsze.
A w 6 mm long? Zrobili większą łuskę, bo ładniej wygląda?
A naboje do osadzaka kołków?
Jak pisałem longa 6mm nie rozbierałem za mocno, kiedyś jednego rozwaliłem ślepaka i były jakieś zielone kryształki - prochu to nie przypominało, ale co to było nie wiem - mogę podejrzewać po kolorze, że pewnie coś ze związków ołowiu lub miedzi (azydek ołowiu?)
Osadzak ma chyba powyżej 6mm ale to inna bajka, zresztą tam chyba bezpośrednio nie działają gazy na kołek a na tłok który jak młotek wbija kolek i nie ma lufy oraz miotania niebezpiecznych elementów (chociaż z tego co pamiętam to gwoździe ładnie latają...) - podobnie zresztą jak w pistoletach do gwoździ na propan butan. Ale tematu osadzaków nie rozgryzałem przyznaje.
EDIT: Chyba będzie trzeba naloty na supermarkety zrobić, to do grona poszkodowanych ustawą dokooptują się jeszcze rzesze budowlańców
Osadzak ma chyba powyżej 6mm ale to inna bajka, zresztą tam chyba bezpośrednio nie działają gazy na kołek a na tłok który jak młotek wbija kolek i nie ma lufy oraz miotania niebezpiecznych elementów (chociaż z tego co pamiętam to gwoździe ładnie latają...) - podobnie zresztą jak w pistoletach do gwoździ na propan butan. Ale tematu osadzaków nie rozgryzałem przyznaje.
EDIT: Chyba będzie trzeba naloty na supermarkety zrobić, to do grona poszkodowanych ustawą dokooptują się jeszcze rzesze budowlańców
Walther Mod.9/S&W M&P9/S&W 686/S&W 360SC/SIG P228/Rossi .38SPC/ Beretta 87 Cheetah/CZ-555/CZ ZKK-600/Mauser 98k/Remington 1903A3/Mossberg 590A1/Suhl kal16/ Suhl kal12/ Fortuna Suhl kal 12/Merkel kal12/kbk wz.96 Beryl/Maxim wz.1910/PPSz wz41/PPS wz.43/AKMŁ/Brunszwik P-1837
Bez obaw, pistolety do wstrzeliwania kołków nie są bronią palną i nie podlegają pod ustawę.EDIT: Chyba będzie trzeba naloty na supermarkety zrobić, to do grona poszkodowanych ustawą dokooptują się jeszcze rzesze budowlańców
Zgadnij czym są "napędzane" urządzenia pneumatyczne do zabijania bydła na rzeź? Takimi "hukowcami powyżej 6 mm.
I też nie podlegają pod ustawę, bo te urządzenia nie są bronią palną.
Taki ślepak to amunicja do broni palnej alarmowej do 6 mm.Nie ma tutaj spłonki inicjującej spalanie materiału miotającego, bo nie ma tutaj materiału miotającego - jest to (wypełnienie ślepaka) chyba tylko sam materiał spłonki, ale głowy nie dam bo nie rozbierałem tego nigdy na czynniki pierwsze. ...
Zresztą chyba w tą stronę szedł wywód na legalizację keseru o ile wiem - że nie miota pocisku bo nie materiału miotającego a zatem nie spełnia definicji ustawowej.
Jeśli niby nic nie miota pocisku to w jaki sposób opuszcza on lufę?
Czyli takiego ślepaka można chyba za kapiszon przerośnięty uznać, a kapiszony są legalne.
Spłonki do palnej jeszcze bardziej przypominają kapiszon, ale w wolnej sprzedaży ich nie ma.
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
- Razorblade1967
- Posty: 2409
- Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32
To teraz taka "ciekawostka zoologiczna" (dla rozluźnienia atmosfery) - kupowaliśmy z kolegą amunicję w pewnym warszawskim sklepie, gdzie byliśmy przejazdem (a cena była akurat atrakcyjna - to postanowiliśmy zrobić zapas, bo strzelamy sporo) - ja kupowałem akurat na pozwolenie na broń sportową, a kolega na broń do obrony osobistej. Przy okazji kupiliśmy sobie też Colty Walkery, a ponieważ u kolegi to był pierwszy egzemplarz broni CP to postanowił kupić też zapas kapiszonów.variag pisze:Czyli takiego ślepaka można chyba za kapiszon przerośnięty uznać, a kapiszony są legalne.
Spłonki do palnej jeszcze bardziej przypominają kapiszon, ale w wolnej sprzedaży ich nie ma.
Jakież było nasze zdziwienie gdy sympatyczny sprzedawca, grzecznie zapytał kolegę czy posiada zezwolenie na broń sportową lub myśliwską potrzebne do zakupu kapiszonów (po prostu chłop nie zauważył, że jedna z broni jest tam wpisana jako sportowa - sprzedawał mu amunicję w kalibrze broni do obrony osobistej), a jak nie to czy może je wpisać na moje nazwisko bo mam takie "sportowe" pozwolenie. Gdy nieco zdziwiony kolega podpowiedział, że pozwolenie na bron sportowa tez ma to pan sprzedał mu kapiszony, skrzętnie odnotowując dane z pozwolenia.
Czasem sprzedawcy potrafię iść dalej niż wytyczne Policji
W kwestii amunicji hukowej do 6mm
Jeśli jest do palnej jest amunicją.
Jest:marmot1 pisze: No właśnie czy to aby amunicja (w myśl prawa) - a mianowicie chodzi mi o ten zapis ustawowy
Jest więc to amunicja, obojętnie co tam w środku jest lub czego tam nie ma.UoBiA pisze: Art. 2. Ilekroć w ustawie jest mowa o amunicji, należy przez to rozumieć amunicję do broni palnej.
Jeśli jest do palnej jest amunicją.
Amunicja rozdzielnego ładowania do CP w myśl ustawy nie jest więc "amunicją do broni palnej". Nie podlega pod ustawę. Nie można żądać pozwolenia na nią (w Polsce wogóle nie ma pozwoleń na samą amunicję), ani sprzedawać jej na pozwolenie.UoBiA pisze: Art 3. W rozumieniu ustawy amunicją są naboje scalone i naboje ślepe przeznaczone do strzelania z broni palnej.
Strzelam bo lubię!
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...
I strzelał będę do końca życia.
No, chyba że wcześniej umrę...