Konwersje rewolwerów kapiszonowych

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#16 Post autor: waliza » 16 sierpnia 2009, 00:04

Variag- wadcuttery. Nie wood.

Asasello. Ile by czasu nie minelo ludzie ci sami na tamtym forum. Przejrzyj tematy ostatnie. Tylko klotnie starych pierdzieli nic wiecej. Uwazasz , że w ich mysleniu sie cos zmienilo? Owszem, tylko tyle , że zauwazyli, że czy beda dostawac sraczki czy nie to policja i tak ma to samo stanowisko. 6 lat bicia piany, 6 lat dreptania w kolko, pieprzenia o niczym. 6 lat nadymania sie , machania szabelka, narzekania na policje i gadania ze cos z tym trzeba zrobic, 6 lat klotni i wyzwisk, 6 lat nieudanych prob stworzenia jakiegos oglnopolskiego stowarzyszenia.
Chcesz 38 napelniane czarnych prochem? Luski pakowane po 100szt z frankonii przyjda poczta, tak samo splonki. Proch u nas to nie problem, w dodatku mozna go legalnie posiadac.
Nie bede sie wyklocac co sie da a co nie i co wysla a co nie. Swoje wiem.

Wracajac do tematu konwersje byly sa i beda a na ich przykladzie bardzo ladnie widac jakie nasze prawo jest niezyciowe, nienadążajace za rzeczywistoscia. W obecnym stanie co zrobic? Mam rewolwer powiedzmy walkera bez papieru itp. Wystepuje o pozwolenie na beben i co? Urzedasy (policja )rozlozą rece bo zglupieja. Co maja z tym zrobic? Odstrzelic kule, pocisk czy co? Wale z tej lufy "kapiszonowo" nie potrzeba im pocisku w bazie danych, chce miec konwersje to trzeba? Mozna by i tak tylko , że oni sa malo elastyczni i nie beda bo nie chca .Bron to bron, nie ma w ustawie nic o bebnie. Beben nie ma numerow itp nie bardzo by to mieli jak "papierkowo" przeprowadzic. Ja sie juz dawno pogodzilem ze stanem faktycznym i coraz mniej sie podniecam. Trzeba poczekac po prostu na jakies zmiany. Balon jest juz mocno nadety i miejmy nadzieje peknie niedlugo.Gila nie nawet w która strone te zmiany pojda , bo to cale czekanie i zycie nadzieją męczy. Nawet jakby bylo jak w UK-prawie nic nie wolno to przynajmniej niech jak w UK prawo bedzie jasne, przejrzyste bez pola manewru do (nad)interpretacji przez obie strony.
Ostatnio zmieniony 16 sierpnia 2009, 02:04 przez waliza, łącznie zmieniany 1 raz.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

#17 Post autor: asasello » 16 sierpnia 2009, 00:48

Niedobrze wyszło na to że bronie systemu i starych tetryków.
Nic podobnego.
Choć dalej utrzymuje że gra jest niewarta świeczki.Ciekawe byłoby natomiast złożyć wniosek na bęben konwersyjny.Szkoda że to takie drogie i upierdliwe bo sam bym spróbował.Ciekawe też na jakiej podstwie by odmówili?Bo tego jestem pewien ale kabaret byłby pierwsza klasa.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

#18 Post autor: waliza » 16 sierpnia 2009, 02:06

Zapewne na takiej ze ustawa nie przewiduje. Po najmniejszej linii oporu jak zawsze. Z drugiej strony mozna ich zrozumiec- po co sobie dodawac rpacy. Przepisy nie przewiduja, odmawiamy i z glowy. Dla nich to zaden klopot. Chcesz kabaretu? Zloz podanie o pozwolenie na kastet albo laske z ukrytym ostrzem :wink:
Zeby byla jasnosc to piszac "stare pierdziele" mialem na mysli nie tylko stan doslowny ale stan umyslu. Nie zapomne jak na poczatku istnienia dzialu cp wyjechalme co niektorym , że sie zachowuja jak typowe buraki z sygnecikiem na paluszku. Podmuch swietego oburzenia malo mnie nie zabil. Dlaczego sie tak oburzyli dowiedzialem sie przy pierwszych zawodach cp na jakie pojechalem. Co drugi z sygnecikiem :wink:

Wracajac do tematu, slabo widze legalne posiadanie takiej konwersji. Cena nie wydaje mi sie straszna. Moze w porownaniu do ceny calego rewolweru jest spora ale nie jest to jakas kosmiczna kwota.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Kajor
Posty: 512
Rejestracja: 1 września 2007, 14:29
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

#19 Post autor: Kajor » 16 sierpnia 2009, 20:22

Po najmniejszej linii oporu jak zawsze.
Po linii najmniejszego oporu, jeśli już. ;)

Myślę, że dzielni panowie policjanci mogliby się przyczepić, że kiedyś nie było takich zestawów konwersyjnych w związku z czym nie jest to replika broni z tamtego okresu, a więc bez pozwolenia niedostępna.
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

Delwin
Posty: 463
Rejestracja: 4 maja 2009, 14:27

#20 Post autor: Delwin » 19 sierpnia 2009, 22:22

Obiecane krótkie streszczenie:

- po wojnie secesyjnej została masa rewolwerów kapiszonowych i powędrowała razem z zdemobilizowanymi żołnierzami na Dziki Zachód i do późnych lat 1870-tych była podstawową bronią boczną w tym regionie;

- bodżcem do "polowych" konwersji było wprowadzenie metalowej amunicji w czasie wojny i spory jej nadmiar, który jakoś trzeba było zagospodarować: chodziło tu głównie o .44 bocznego zapłonu (pewnie .44 RF) i .44 centralnego (.44 Thuer ?), niewiele konwersji do .45 Schofield i .45 Colt

- konwersje początkowo były głównie przeprowadzane przez użytkowników tym co było pod ręką i w rozmaity sposób - niewiele z nich wywodzi się od Colta który jednak intensywnie pracował nad takowymi czekając na wygaśnięcie patentu White'a (na przewiercany bęben - dzierżony przez SW);

- artykuł opisuje historyczne konwersje (niewiele jest zachowanych oryginalnych modeli) modelu Dragoon wraz z opisem technicznym dwóch typów konwersji - jeden z nich skutkował takim przycięciem kurka, że strzelcowi zostawała tylko muszka do celowania;

- współczesnych, szeroko dostępnych konwersji również nie ma, poza pojedynczymi modelami oferowanymi przez nielicznych rusznikarzy główni na potrzeby filmów m.in. "zagrały" one w "Wyjęty spod prawa Josey Wales" i dość nowym (2006) "Krew za krew" (ponoć niezły - chyba trzeba będzie obejrzeć bo w rolach głównych Pierce Brosnan i Liam Neeson);

- artykuł opisuje kilka konwersje na "zamówienie": Howell Walker Conversion, Kirst Drop-In Walker Conversion (do kalibru .45 Colt), Howell 3rd Model Dragoon Conversion (45 Schofield) i R. L. Millington Walker Richards-Mason (.45 Colt). Konwertowane rewolwery są ponoć dość celne i zasadniczo zbliżone do swych historycznych "przodków". Cena od 425 do 1295 USD + cena broni "konwertowanej". Tanio nie jest ale broń piękna...

asasello
Posty: 4378
Rejestracja: 9 sierpnia 2004, 09:59
Kontakt:

#21 Post autor: asasello » 25 sierpnia 2009, 20:20

Jesteś bardzo oszczędny w słowach ale przynajmniej dotrzymałeś słowa.Masz tu jeszcze troche skoro to lubisz.
Obrazek Obrazek
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.

Matti
Posty: 103
Rejestracja: 5 lutego 2008, 02:58

Konwersja...

#22 Post autor: Matti » 21 października 2009, 20:27

Myślę, że najszybszym (i najłatwiejszym) sposobem konwersji jest przeróbka kominków i przystosowanie ich do wkładów 6 mm short. Takie wkłady są praktycznie niezawodne, a w przeciwieństwie do kapiszonów nie wpadają w zamek i nie powodują zacięć.

Jako swego rodzaju speedloader może posłużyć zapasowy bębenek. W końcu bębenków można mieć ile się chce, a przy odrobinie wprawy można bębenek wymienić naprawdę szybko.

Urzędasów i gryzipiórków wszelkiej maści najlepiej po prostu stawiać przed faktem dokonanym. Bałagan w interpretacji istniejących przepisów sparaliżuje w razie czego ich ewentualne działania przeciw nam równie skutecznie jak obecnie paraliżuje wydawanie "pozwoleń na konwersje".

Aha, i jeszcze jedno. Uważam, że coś takiego jak obywatelskie nieposłuszeństwo wobec istniejących przepisów (celem ich ośmieszenia - i ostatecznie - zmiany na lepsze) NIE JEST tym samym co naruszanie prawa przy popełnianiu czynu nieetycznego przeciwko osobie fizycznej (a więc np. nieuzasadnionego aktu przemocy). Warto byłoby to TAKŻE uwzględnić przy zmianie społecznej mentalności na "zachodnią". Polskie realia prawne wciąż jeszcze traktują te dwie sytuacje jednakowo, co utrudnia przeprowadzanie (realne egzekwowanie) społecznych inicjatyw prawodawczych.

Pozdrawiam :-)

M.
Różnica poglądów nie musi oznaczać wzajemnej niechęci. Może natomiast być siłą napędową twórczej dyskusji.

ODPOWIEDZ