Nie mogę odkręcić kominków

Broń czarnoprochowa

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Nie mogę odkręcić kominków

#1 Post autor: Xarn » 1 września 2011, 11:38

Witam! Tak jak w temacie!
Chciałem ostatnim czasem odkręcić (Po raz pierwszy) kominki od mojego Remingtona New Army 1858.
Na 6 fabrycznych kominków odkręciłem cztery. Dwóch nie ruszę nawet czołgiem :shock:

Na początku próbowałem delikatnie je odkręcać a potem coraz mocniej, prawdę mówiąc nawet przy użyciu całej siły po prostu nawet nie drgną. Coś jest na rzeczy jak by ten klucz od kominków "nie łapał tego gwintu" - Przepraszam za brak fachowego słownictwa w co poniektórych miejscach :D

Czy możliwe, że dałem ciała i sam sobie zdupczyłem te dwa kominki?

Pozdrawiam serdecznie!

rumcajs1984
Posty: 231
Rejestracja: 11 września 2010, 01:11

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#2 Post autor: rumcajs1984 » 1 września 2011, 12:19

Xarn-Podejrzewam że ci się zapiekły z twojej winy. Ja tam bez problemu je odkręcam i nigdy większego oporu nie stawiały. Otóż kominki się odkręca po każdym strzelaniu i się je czyści, a następnie smaruje się je specjalnym smarem wysokotemperaturowym. Są takie specjalne do CP w strzykawce, którym za każdym razem troszkę nakładam na gwint kominka i nie mam problemu. Na twoim miejscu to zaopatrzył bym się w dobry klucz do kominków(zero śladów zużycia) i porządnie te kominki zalał odrdzewiaczem, czyli jakimś środkiem do odkręcania zapieczonych śrub. Powinno w końcu puścić.

Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#3 Post autor: Xarn » 1 września 2011, 12:25

Kolego Rumcajs, klucz jest nówka, to były pierwsze kominki jakie chciałbym nim odkręcić.
A co do tego zapieczenia - Wręcz na 100% Z mojej winy, wystrzelałem już z 5-7 bębnów (Tylko, że strzelam 1-2 bęben za jednym wypadem na strzelanie) A no cóż... Przyznam się bez bicia :D - Nie miałem klucza do kominków więc nie wykręcałem kominków przy czyszczeniu (Bo po co :D)

Jak by dał radę ktoś sprecyzować jakim środkiem zalać to będę wdzięczny :) (WD40? Albo może Pepsi?, od razu napominam, że ten Remik z nierdzewki, więc może nic się złego nie stanie :) )

Pozdrawiam i dzięki za odpowiedź :)

Uriasz
Posty: 1482
Rejestracja: 29 grudnia 2008, 17:15
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#4 Post autor: Uriasz » 1 września 2011, 13:14

Nie przesadzajciez tym wykrecaniem kominków, ja kominki w Navy odkręcam raz na rok ( jak sobie przypomne :wink: ) a puszczają za kazdym razem bez problemu ( ale są zakręcane na smarze grafitowym).

rumcajs1984
Posty: 231
Rejestracja: 11 września 2010, 01:11

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#5 Post autor: rumcajs1984 » 1 września 2011, 13:17

Xarn-Miałem na myśli właśnie coś jak WD-40 itp. Po prostu porządnie zlać i poczekać, a następnie próbować. Po za tym nie wiem jaki masz klucz do kominków, bo klucz kluczowi nie równy. Jeśli z dobrej firmy, to powinien dać rady, a jak jakiś tani szajs, to ci się wyrobi i nic nim nie zdziałasz. Niestety zawsze należy kominki wykręcać i smarować je smarem wysokotemperaturowym, wtedy nie będzie problemu.

rumcajs1984
Posty: 231
Rejestracja: 11 września 2010, 01:11

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#6 Post autor: rumcajs1984 » 1 września 2011, 13:18

Uriasz pisze:Nie przesadzajciez tym wykrecaniem kominków, ja kominki w Navy odkręcam raz na rok ( jak sobie przypomne :wink: ) a puszczają za kazdym razem bez problemu ( ale są zakręcane na smarze grafitowym).

Ja tam wolę odkręcać za każdym razem, tym bardziej że mam klucz kiepskiej jakości. Po za tym pistolet to czyszczę z dwóch stron, od lufy i od kominka(myjka parowa)

Uriasz
Posty: 1482
Rejestracja: 29 grudnia 2008, 17:15
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#7 Post autor: Uriasz » 1 września 2011, 13:27

To kup nowy klucz i daj go utwardzić, nie wiem czy wiecie ale w oryginalnych rewolwerach kapiszonowych użytkownik kominków nie wykrecał w ogóle tzn do momentu aż je trafiło ( co jednak trochę trwało), ba niektórzy w ogóle nie wiedzieli że ten element można wykręcić :lol:
P.S. Rewolwer to jest zdecydowanie inna bajka niż pistolet i uwierz mi ale w rewolwerze wykręcanie kominków przeprowadza się naprawdę sporadycznie

Xarn
Posty: 96
Rejestracja: 1 listopada 2009, 23:56
Lokalizacja: ok. Bielska-Białej
Kontakt:

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#8 Post autor: Xarn » 1 września 2011, 13:27

Klucz mam Pedersoliego, kupiony w Sklepie SaguaroM :)
Jedyny jaki znalazłem w momencie kupna :)

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9663
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#9 Post autor: waliza » 1 września 2011, 14:54

Na razie nie ma co panikowac. Zapiekles- trudno. Smarujac kominki tez trzeba uwazac czym sie to robi bo niektore smary to dopiero sie potrafia zapiec. Na razie delikatnie. Sproboj WD40 chociaz slabo to widze. Mozna wrzucic beben na noc do nafty lub ewentualnie ropy i po 12 albo wiecej godzinach moczenia sprobowac odkrecic.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#10 Post autor: dexter 1990 » 4 września 2011, 20:45

WD40 ale zalać i zostawić na noc-dwie. Jak nie zadziała- podgrzej do mniej więcej 90 stopni Celsjusza i spróbuj ponownie.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#11 Post autor: Razorblade1967 » 4 września 2011, 23:36

Uriasz pisze:P.S. Rewolwer to jest zdecydowanie inna bajka niż pistolet i uwierz mi ale w rewolwerze wykręcanie kominków przeprowadza się naprawdę sporadycznie
Czy ja wiem ... są różne szkoły - ja tam odkręcam do każdego czyszczenia (czyli po strzelaniu), ale za to nie stosuje żadnych smarów do gwintów. Część rewolwerów eksploatuję parę lat, strzelają często i dużo ... i nigdy nijakich problemów z kominkami nie było.

A wracając do problemu z odkręceniem, to już Koledzy napisali - osobiście polecam sposób Walizy. Dodam tylko, że skoro ten klucz stwarza problemy ... to daj sobie zrobić nowy, porządny. Z kupnymi kluczami też mam różne doświadczenia i jakoś ich nie cenię. Po prostu poszedłem swego czasu do warsztatu, wziąłem bębny do kieszeni i gość mi zrobił dwa, ładnie dopasowane (jeden do Walker/Dragoon, a drugi do Navy/Pocket - bo kominki mają różne wymiary) w zasadzie na wymiar kominków z porządnego materiału. Już parę razy komuś na strzelnicy odkręcałem zapieczone kominki bez problemu. Dodatkowy zysk jest taki, że są z dwóch części - klucz i pręt wkładany w otwór ułatwiający odkręcanie, przez co klucze są niewielkie i łatwe do schowania. Klucze kosztowały mnie równowartość "pół litra" za sztukę - czyli w sumie znacznie taniej niż te kupne (choć akurat nie o jakieś oszczędności chodziło przy zleceniu wykonania tylko o solidność i dopasowanie).

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#12 Post autor: pedro74 » 9 września 2011, 10:13

Dobrym sposobem na to, aby gwint w kominkach się nie zapiekał i żeby kominki dobrze się odkręcały, jest nałożenie tylko na sam gwint cienkiej warstwy białej taśmy teflonowej, która służy do uszczelniania kanalizacji i rur metalowych, które doprowadzają wodę do kranów. Od miesiąca tak robię w rewolwerze, w pistolecie zacząłem tydzień temu tak robić (pokazał mi to kolega, który robi tak już ze trzy lata, inni zresztą też), i nie ma żadnych problemów z odkręceniem kominków.
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#13 Post autor: pedro74 » 9 września 2011, 10:19

Poza tym, rozwiązanie to ma prawdopodobnie jeszcze jedną inną ważną zaletę. Mianowicie podczas oddawania strzałów, jest lepsze uszczelnienie między lufą a kominkiem oraz jest większe ciśnienie gazów prochowych. Co do rewolweru, nie odkręcam kominków po każdym strzelaniu lecz robię tak co dwa, trzy tygodnie (strzelam dwa, nieraz trzy razy w tygodniu) i jest ok.
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

dexter 1990
Posty: 3726
Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#14 Post autor: dexter 1990 » 9 września 2011, 16:07

Nieszczelność między komorą a kominkiem jest i tak tak mała, że można ją spokojnie pominąć więc na jakieś uszczelnienie przez taśmę bym nie liczył.

pedro74
Posty: 465
Rejestracja: 27 marca 2011, 23:20
Lokalizacja: Potsdam (Niemcy)

Re: Nie mogę odkręcić kominków

#15 Post autor: pedro74 » 9 września 2011, 16:21

dexter 1990 pisze:Nieszczelność między komorą a kominkiem jest i tak tak mała, że można ją spokojnie pominąć więc na jakieś uszczelnienie przez taśmę bym nie liczył.

Jeżeli chodzi o nieszczelność, to napisałem prawdopodobnie, ale musi coś w tym być, bo po założeniu tej taśmy przed strzelaniem, po strzelaniu wokół kominka na zewnątrz lufy zauważyłem mniejszą ilość nagaru od spalonego prochu, niż przedtem, gdy teflonu nie używałem. Nie wspomnę już o tym, że kominek bardzo łatwo się dało odkręcić...
Strzelam z:
Diana 24, 4,5 mm (okazyjnie)
Walther CP 99, CO2, 4,5 mm (okazyjnie)
Flobert ME 38 Magnum, 6mm short (okazyjnie)
Artax Mortimer, 43
Uberti Remington 1858, 45
Uberti Cattelmann 1873 Stallion, 22 lr.
CZ 75B, 9mm
CZ 75B Kadett, 22 lr.
Będę strzelał z:
Uberti Cattelmann 1873, 45 Long Colt
Winchester 1866 lub 1873, 45 Long Colt

ODPOWIEDZ