Kazimierz Siemienowicz "Wielkiej Sztuki Artylerii częśc pierwsza"
strona 136 rozdział II
Sposób sporzadzania saletry z ziemi obfitujacej w saletrę
"Ziemia i materiał obfitujacy w saletrę wystepuje czestokroć w bardzo dużej ilości w miejscach ciemnych , ocienionych i pełnych grot , do których zamknięty jest dostęp zarówno dla promieni słonecznych ,jak i dla deszczu oraz dla wszelkiej słodkiej wody: ponadto w stajniach dla koni i innych zamknietych miejscach nie znajdujacych sie na wolnym powietrzu, lecz nakrytych , gdzie zwykle umieszcza sie wszelkiiego rodzaju trzody.....oraz tam gdzie zwykli ludzie oddawac mocz. W końcu w owych miejscach , w których po stoczeniu walk ladowych wrzucono do dołów wielkie mnóstwo ciał poległych żołnierzy, a nad nimi zbudowano ogromne kopce z ziemi ..." dalej wspomina tez chyba o polewaniu odstanym moczem warstwy nawozu cz jak kto woli gnoju itd
Rozdział V "Sporzadzanie saletry z kwiatu saletrzanego osiadłego na murach
Należy zebrać znaczna ilośc tego kwiatu z murów znajdujacych sie w miejscach wilgotnychi podziemnych : bedziesz mógł także zbierać tę sól z rozwalin i odłamków murów:ten sposób postepowania zauwazył w brukseli w Brabancji mieszkaniec Rzymu Piotr Sardi, jak o tym wspomina w ks.3 rozdz. 49 swojej "Artylerii"....
itd itp sporo tego u Siemienowicza który niestety 2 czesci swojego dzieła ponoć nie wydał , sporo badaczy wiażę to z tym ze w swoim 1 nowoczesnym podręczniku artylerzysty zdradził wiedzę która wczesniej mistrz puszkarz przekazywał jak wiedze tajemna swojemu uczniowi czeladnikowi , znaczy sie cech puszkarzy na goscia wkurzył
jak kto potrzebuje całego Siemienowicza to poprosimy Dextera niech tanie ksero zrobi na uczelni i pocztą poślemy bo na gnicie przy skanerze wybaczcie nie mam chyba tyle czasu a jak znajde to syn mi bedzie przeszkadzam uwielbia te migajace swiatła w drukarce ponad życie
a ma 16 miesiecy .