Wizyta w zakładzie Uberti :)
Moderator: Moderatorzy
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Jesteście perwersyjni - i pisze wam to jako były posiadacz Trabanta.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Oj tam. 600tka była bardzo ładna , budziła wręcz sensację. Do tego ten dźwięk silnika ala crazy frog i błękitne spaliny. Ehhh ja chcę mieć znowu 18 lat i mojego trampka.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Ty to chyba waliza 600 to już miałeś mocnego zabytka. Jak byłem kajtkiem to mieliśmy 601 nówkę i to była maszyna. Żadnych problemów a pod górę nie było nań mocnego, plus napęd na przód nieoceniony na bezdrożach (a akurat przydawało się). Był obiektem żartów oczywiście - ale jak na tamte czasy to malina.
ukłony...
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Jak już chwalimy się wizytami...
http://www.milmag.pl/news/view?news_id=168
http://www.milmag.pl/news/view?news_id=168
Dziesiątek
Okruch
Okruch
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9674
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
600tka oczywiście ( nie mylić z mercedesem o tym numerze jak wszyscy złośliwcy wtedy ) była już wtedy antyczna. Fabryczny brak pasów, czerwone kierunkowskazy z tyłu. Data rejestracji 1 września 1963 o ile pamiętam więc kierunki i pasy mnie nie obowiązywały bo to weszło od 1 stycznia 1964 o ile pamiętam. Gliny nawet uznawały to tłumaczenie bezboleśnie ( kierunki, bo pasy sobie domontowałem). Trampka miałem od maja 1996 więc miał wtedy dużo więcej niż ja.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Mój wujcio miał 600-tkę i strasznie się o nią srał, piękna była, bordowo-beżowa dla mnie co jeszcze wonczas koszulinę w zębach nosiłem był jak amerykański krążownik szos - a pewnego dnia nastąpiło coś takiego, że silnika nie dało się zgasić i mało tego po wysprzęgleniu się strasznie rozkręcał i wujcio bal się, że się rozleci, hamulce były za słabe, żeby go zadusić na biegu i w końcu biedny wujcio przyhamował ile się dało na wysokim biegu i "oparł" się o drzewo, wtedy w końcu zgasł. Poza zderzakiem nic się nie stało, mówili, że to samozapłon był, sensacja na osiedlu na miarę lądowania UFO - z początku jak pomykał pod blokiem wszyscy myśleli, że wujcio albo za tęgo pociągnął, albo zwariował .
ukłony...
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Marzył mi się zawsze poprzednik Trabiego - P70, czyli "odwrócona" dekawka, niestety, był nieosiągalny... Za to, przez dziewięć lat remontowałem IFE F9 - od totalnego wraku do stanu - jak na tamte czasy - perfekcyjnego. Poprzedniczka Warczyburga, o cudownej linii i silniczku grającym "gę, gę, gereę gę gę... " Cuuudo
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Czemu nie zakręcił kranik?maziek pisze:Mój wujcio miał 600-tkę i strasznie się o nią srał, piękna była, bordowo-beżowa dla mnie co jeszcze wonczas koszulinę w zębach nosiłem był jak amerykański krążownik szos - a pewnego dnia nastąpiło coś takiego, że silnika nie dało się zgasić i mało tego po wysprzęgleniu się strasznie rozkręcał i wujcio bal się, że się rozleci, hamulce były za słabe, żeby go zadusić na biegu i w końcu biedny wujcio przyhamował ile się dało na wysokim biegu i "oparł" się o drzewo, wtedy w końcu zgasł. Poza zderzakiem nic się nie stało, mówili, że to samozapłon był, sensacja na osiedlu na miarę lądowania UFO - z początku jak pomykał pod blokiem wszyscy myśleli, że wujcio albo za tęgo pociągnął, albo zwariował .
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
A Wartburga 900 (kaczkę) pamiętacie zapewne. To był pierwszy samochodzik mojego ojca..... taki biało bordowy. Potem zamontowaliśmy silnik od 1000-ki i był szybszy od syrenki
Nitro i CP od 223rem , aż do .58 i jakiś "wiaterek" lat 1970-tych się też znajdzie
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
A zwróć uwagę, że przez pewien krótki czas do Syreny 103 montowano zespół napędowy od Warczyburga 312 - model był oznaczony jako 103 S - potocznie zwany "folksdojdczem" - to dopiero latało
Warti 900, czyli 311 miał silnik prawie taki sam, jak IFA "poliftowa", czyli już z pompą wody na pasek, z mocą 45 KM - starsza IFA miała obieg termosyfonowy, 37 koni a ogrzewanie stanowił stalowy lejek za chłodnicą, łapiący ciepłe powietrze
Warti 900, czyli 311 miał silnik prawie taki sam, jak IFA "poliftowa", czyli już z pompą wody na pasek, z mocą 45 KM - starsza IFA miała obieg termosyfonowy, 37 koni a ogrzewanie stanowił stalowy lejek za chłodnicą, łapiący ciepłe powietrze
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Inny mój wujcio miał wartburga, był to już samochód stary kiedy go kupił. Wujcio co rok na zimę rozkładał go na śrubki, patroszył wszystko - i malował. Rok w rok. Pamiętam śmieszny widok samochodu na kołkach i bez dziobu - cały przód był zdemontowany. Ech to były czasy. Tym wartburgiem 2 rodziny w 6 osób jechały co rok pod namiot - ja byłam taki kajtek, że podawano mnie sobie z przodu na tył i odwrotnie, była też komenda "milicja" - co oznaczało nurkowanie pod nogi . Piasty kół napędzanych sczepiane były z półośkami na kliny z miękkiego metalu - tych klinów za cholerę nie można było kupić a co jakiś czas się zużywały - x akcji było typu stoimy sobie na poboczu a wujcio pilnikiem szlifuje klin z kawałka metalu . Ale to była prawdziwa limuzyna .
ukłony...
-
- Posty: 68
- Rejestracja: 20 grudnia 2016, 22:04
- Lokalizacja: Milanówek
Re: Wizyta w zakładzie Uberti :)
Ha, na kliny był sposób - należało zaopatrzyć się w stare wiertła przemysłowe i wycinać je na wybrany wymiar, kosztowało to kilkanaście brzeszczotów i pęcherze na dłoniach, ale były niezniszczalne. Druga sprawa to stan łożysk i wyważenie kół. I oczywiście bardzo mocne dokręcenie nakrętki piasty... .