Zrób se pan armatę.
Moderator: Moderatorzy
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Fot mam dużo więcej ale nie widzę sensu tego wklejac, z resztą bez znieczulenia moge nie dać rady. Uwierzcie- na żywo to to wyglądało 53,6 razy gorzej niż na zdjęciach.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Fuck'tycznie zjebali to koncertowo. Miło widzieć, że całe UK to są w większości debile i partacze. Myślałem, że to tylko w okolicach Londynu, ale cóż to ten słynny chów wsobny wychodzi.
Re: Zrób se pan armatę.
Fuck'tycznie zjebali to koncertowo. Miło widzieć, że całe UK to są w większości debile i partacze. Myślałem, że to tylko w okolicach Londynu, ale cóż to ten słynny chów wsobny wychodzi.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Kolejny odcinek. Jak już ochłonąłem i poczułem, że trzeba i jestem w stanie kontynuować temat to było jak zwykle- a to pracy dużo a to jutro się tym zajmę itd. Czas zasuwa jak wściekły. Oprócz tej parodii zostały mi w całej Szkocji 2 odlewnie. Z ponad 500 istniejących i działających jeszcze jakieś 50 czy 70 lat temu. Obie jakieś 30 mil ode mnie ale w przeciwnych kierunkach. Hamilton i Lochgelly. Pierwszą odwiedziłem w listopadzie, bo byłem jakoś niedaleko. Nawet spora, ale taka masówka- przemysłowa. Leją raczej duże serie tego samego na piaskach klejonych żywicami. Powiedzieli, że z takim czymś to niezbyt. No to potem koniec roku itd i znowu zleciało a jak miałem się do tej ostatniej wybrać to aż mnie zęby bolały.
Pojechałem jakoś 2 tyg temu. Strzał w dziesiątkę ! Jakby człowiek miał szklaną kulę albo mógł cofać czas..... sprawa by wyglądała tak jak teraz już w 2019.... Mała odlewnia, prywatna, rodzinna, któreś tam juz pokolenie. Zatrudnienie z 4 czy 5 osób, mała taka manufakturka grzebiąca właśnie takie gówienka, co się da, jakieś ogrodzenia, zdobienia, ławki. Właściciel widać, że wie co robi i do tego jak zobaczył model to sie podpalił bardziej niż ja . Odlane było chyba na drugi dzień, ale mi czas zeszło na przygotowanie rury na rdzeń. Dziś odebrałem. Fotka tak na szybko totalnej surówki prawie bez obróbki. Zeszło mi z tą rurą podwójnie bo zmieniłem trochę taktykę. Poprzednio chciałem wpakować grubościenna rurę jako rdzeń i liner już na gotowo. Pierwsza próba wykazała,że to głupi pomysł. Raz, że taka rura kosztuje kosmos ( szczególnie teraz po kałwidku skoczyły 100%) a dwa te grube ścianki nic nie dają. To znaczy przy zalewaniu topi się i ścianki, żeby coś dały to by musiały mieć chyba z 10mm albo lepiej ( wtedy taka rurę znaleźć to byłby problem a cena to wolę nie myśleć) . Do tego robi dużo umieszczenie tej rury w formie przód-tył ( poprzednio spieprzyli okrutnie) . Stwierdziłem, że muszę znaleźć 2 rury, bezszwowe, które ładnie pasują jedna w drugą. Lekko nie było ale mam. Na rdzeń poszła 50.8x 2.64 a druga to 44.5 x 2mm . Tolerancja niby do 0.2mm więc wyszło tak, że jedna w drugą włazi idealnie. Plus taki, że jak cos pójdzie nie tak to moge sobie wyregulować czy to idzie głebiej czy płycej grubością korka w tej drugiej rurze. I się nie pomyliłem bo po odlaniu wyszło , że tą rurę stopiło całkowicie ( i tak była wypełniona piachem ) i to tak, że w środu nie jest gładko tylko porowato o fakturze piachu. Teraz ta druga już do środka nie włazi, ale brakuje bardzo mało. Będę musiał to jakoś wyszlifowac czy coś.
Pojechałem jakoś 2 tyg temu. Strzał w dziesiątkę ! Jakby człowiek miał szklaną kulę albo mógł cofać czas..... sprawa by wyglądała tak jak teraz już w 2019.... Mała odlewnia, prywatna, rodzinna, któreś tam juz pokolenie. Zatrudnienie z 4 czy 5 osób, mała taka manufakturka grzebiąca właśnie takie gówienka, co się da, jakieś ogrodzenia, zdobienia, ławki. Właściciel widać, że wie co robi i do tego jak zobaczył model to sie podpalił bardziej niż ja . Odlane było chyba na drugi dzień, ale mi czas zeszło na przygotowanie rury na rdzeń. Dziś odebrałem. Fotka tak na szybko totalnej surówki prawie bez obróbki. Zeszło mi z tą rurą podwójnie bo zmieniłem trochę taktykę. Poprzednio chciałem wpakować grubościenna rurę jako rdzeń i liner już na gotowo. Pierwsza próba wykazała,że to głupi pomysł. Raz, że taka rura kosztuje kosmos ( szczególnie teraz po kałwidku skoczyły 100%) a dwa te grube ścianki nic nie dają. To znaczy przy zalewaniu topi się i ścianki, żeby coś dały to by musiały mieć chyba z 10mm albo lepiej ( wtedy taka rurę znaleźć to byłby problem a cena to wolę nie myśleć) . Do tego robi dużo umieszczenie tej rury w formie przód-tył ( poprzednio spieprzyli okrutnie) . Stwierdziłem, że muszę znaleźć 2 rury, bezszwowe, które ładnie pasują jedna w drugą. Lekko nie było ale mam. Na rdzeń poszła 50.8x 2.64 a druga to 44.5 x 2mm . Tolerancja niby do 0.2mm więc wyszło tak, że jedna w drugą włazi idealnie. Plus taki, że jak cos pójdzie nie tak to moge sobie wyregulować czy to idzie głebiej czy płycej grubością korka w tej drugiej rurze. I się nie pomyliłem bo po odlaniu wyszło , że tą rurę stopiło całkowicie ( i tak była wypełniona piachem ) i to tak, że w środu nie jest gładko tylko porowato o fakturze piachu. Teraz ta druga już do środka nie włazi, ale brakuje bardzo mało. Będę musiał to jakoś wyszlifowac czy coś.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Nie chce nic mówić ale parka lepiej się chowa.Jakie koszty?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
I tu jest kolejna ciekawostka- 250 funtów. Przypomnę, że tamci patracze 2 lata temu chcieli 430. A i kolejna ciekawostka, zapomniałem wspomnieć- jak tylko wspomniałem o tamtej odlewni, gdzie tak to spieprzyli, znaczy jak wymirniłem nazwę to wszyscy walnęli gromkim śmiechem. Czyli sława jest. Co ciekawe nawet ta komercyjna z Hamilton też ich zna i po szkocku, czyli nie wprost sugerowai to samo. Podobno też są na kraędzi bankructwa( co za zdziwenie i życzę im tego ). Cen ajest ok w okolicy 5f za kg. Z jednej strony mogłoby być więcej bo nie zamówiłem 100sztuk, ale z drugiej model dostarczyłem sam, a tu to byłaby najdroższa część takiego zamówienia. Z tego co się orientowałem to za taki model koło tysiączka by mie skasowali.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Winszuję obrotu sprawy to teraz już z górki.
Asasello ma rację, byłby dwie to miałbyś już baterie.
Asasello ma rację, byłby dwie to miałbyś już baterie.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Więcej to pewnie będzie z czasem jak się pojawią chętni. Mi dwie niepotrzebne chociaż ta w sumie jest druga, bo mam już jedną mniejszą jeszcze z PL.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Jeszcze pare lat temu wiercił bym ci druga dziure w tyłku. Odlewnik nie chciał wycyganić modelu?
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Nie. Przecież może sobie sam zrobić czy pożyczyć ode mnie , nie wiem. U mnie w mieście chcą coś ruszyć w temacie historii produkcji tych dział i może będziemy robić karonadę. To znaczy będe się udzielał przy produkcji modelu.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Nu Waliza to masz szansę na karierę u siebie w mieście. I to na wielu odcinkach ogniomistrza, bronioznawcy, albo nawet kustosza
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Taaa znając realia tu to mam szanse na aresztowanie, warninga, breach of peace,antisocial behaviour, bycie niebezpiecznym terrorystą, świrem, milion telefonów od panikarzy, wystraszonych, zaniepokojonych i innych właścicieli kotów z zawałem.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
250 funtów to niezła cena.W Bolanda by taniej nie wyszło. Możesz zostać międzynarodowym handlarzem bronią -szkockim Bazylim Zaharowem.Masło tam mają kiepskie bo solone a przyzwolenie na sianie wojny w UK zawsze było.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Niesolone też jest . Mi tam solone akurat smakuje. Patrząc jak zbrojeniówka w UK upada i przemysł ogólnie oraz armia to za chwilę dostanę zamówienia rządowe. Nic lepszego nie będa w stanie tu produkować. Co do armatki- po dokładnym obejrzeniu wyszło parę niedoróbek. Na razie myślę co szpachlować a co spawać. Walczę też z tą rurą wkładkową , bo wchodziła pieknie a teraz po zalaniu już za cholerę. Ta większa rura praktycznie zniknęła. Co ciekawe został z niej taki pasek tylko, mniej więcej 1/3 obwodu. Resztę wytopiło aż do piachu. Na razie na szybko wpakowałem ściernicę listkową ale g... to dało Najpierw była za duża, więc musiałem ją lekko ściąć a to co w końcu wlazło zużyło się bardzo szybko i mam tylko żeliwny pył w nosie. Muszę coś wymyślić. Oprócz tego muszę odkopać i skompletować części do lawety, bo leżą w różnych miejscach i nawet nie wiem gdzie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.