Konstrukcja luf armatnich.

[Phouty]

Skoro już ustaliliśmy na wątku nr. 1 w tym dziale kto potrafi walić z grubej rury , to ja teraz zadam głupie pytanie:
Dowiedziałem się niedawno, iż w niemieckiej 88-ce lufa składała się z bodajże 3 segmentów zainstalowanych w "płaszczu", a to wszystko dopiero było włożone do tego, co laik nazwałby lufą. Czy taka konstrukcja jest w miarę typowa, czy też to był jakiś tam niemiecki eksperyment pozwalający na wymianę wewnętrznej lufy w przypadku zużycia/uszkodzenia i.t.p.?
Czy ktoś inny stosował tą technologię, a jeżeli tak, to jak ona była/jest rozpowszechniona?

[maziek]

To ja się podłącze z nieco innym pytaniem - a jak wytwarzano lufy stożkowe?

[dexter 1990]

Wiem Phouty, że lufy warstwowe nie są nowym wynalazkiem, bodaj XIX wiek. Wsadzano zimny "rdzeń" do nagrzanego "płaszcza". Po wyrównaniu temperatur luz przestawał istnieć na skutek rozszerzalności cieplnej tali i taka lufa była podobno o wiele wytrzymalsza od lufy z jednego kawałka.

[Phouty]

Tak, ale ta niemiecka lufa jest w pełni rozbieralna! Rozkręca się ją na części!
I to można zrobić w warunkach polowych!
http://www.lexpev.nl/downloads/tme9369a ... 8mmgun.pdf
Czyli obsługa działa mogła go w kilka/kilkanaście godzin przygotować do walki po awarii, czy też zwykłym rozkalibrowaniu spowodowanym intensywnym użytkowaniem.
W tej instrukcji podają żywotność lufy, ale nie chce mi się teraz tego tam szukać.