Komory prochowe - szybkostrzelne działa za Vasco da Gamy :)

[maziek]

Przeczytałem niedawno w WiŻ artykuł nt. odkrycia wraku okrętu z armady Vasco da Gamy, który zatonął w 1503 roku. Było w nim zdjęcie z lakonicznym opisem "komory prochowe stosowane dla zwiększenia szybkostrzelności dział" - i nic więcej.



W internecie znalazłem takie coś:


https://en.wikipedia.org/wiki/Breech-loading_swivel_gun

Wie ktoś coś o tym? Trudno oszacować kaliber, jeśli to obok po lewej to lufa muszkietu czy arkebuza to kaliber tych komór to max 2". W życiu o tym nie słyszałem .

Tu jest artykuł o odnalezieniu wraku w archeowieściach jak ktoś chce poczytać:
http://archeowiesci.pl/2016/03/16/znale ... o-da-gamy/

[waliza]

Po polskiemu to się foglerz nazywa. Swego czasu uzyskały nawet jakąś popularność. Pierwsze miały lufy skuwane tak jak wczesne armaty więc to wynalazek dość stary. Na yt jest nawet filmik z kucia repliki takiego mogę poszukać. Bardzo czasochłonne w produkcji, drogie i ze względu na budowę i technologię miały ograniczony kaliber( nie widziałem większego niż 80mm a większość miała do 50mm)a co za tym idzie skuteczność oraz w kiepską szczelność a gazy szybko robiły swoje na styku komory z lufą. sposób użycia jak widać na zdjęciach - nabita komora na miejsca i wbijano klin za nią kasujący luz. Nic nadzwyczajnego ale rozwiązanie sprytne i proste tylko przerosło epokę bo technologia do odtylcówek jeszcze nie dorosła wtedy.

[waliza]

[yt]https://www.youtube.com/watch?v=hYWDuXadosA[/yt]

Poszli na łatwiznę bo kują na rurze a oryginał miał lufę z pasków wzdłuż . Chociaż pewnie rur wykluczyć nie można zależnie od regionu i czasu ale nie wiem kiedy technologię opanowano np wiercenia rury tej wielkości. Zwinąć rurę z paska też nie było łatwo.

[maziek]

Czyli generalnie tego rozwiązania nie stosowano do poważnej artylerii (np. dział burtowych), tylko w roli ówczesnego km-u? Czytałem kiedyś, że wyszkolona obsada oddawała 3 strzały z falkonetu na minutę - ciekawe, czy to nie właśnie z takim wspomaganiem.

[waliza]

Dokładnie tak. To taki odpowiednik km-u był. Nic poważnego to nie mogło zdziałać ale do tłuczenia po żaglach z bliska czy po innej piechocie idealne. Słaba moc pocisku ale szybko i dużo.

[Uriasz]

dac kolo z wozu , na obwodzie pomocowac te komory i mielibysmy renesansowe dzialko rewolwerowe

[waliza]

Były i takie.

[mkl1]

Możesz "zapodać"?
BTW
Na ALTYLERIJI się nie znam, ale mi się podoba