Zrób se pan armatę.
Moderator: Moderatorzy
Re: Zrób se pan armatę.
Waliza tak wrzuca powoli, żeby nas nie zszokować, żeby któremu serce nie stanęło. Jutro pokaże, że w ogrodzie z odpadowych desek kleci od jakiegoś czasu stępkę takiego malutkiego galeonu.
ukłony...
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Morska. Tak jak poprzednia. Jakoś bardzo mi pasują. Tak jak bardzo mi nie pasują te lądowe z wielgachnymi kołami i tymi szprychami. Nawet udało sie zrobić tym razem z dębu. Dorwałem sporo desek podłogowyvch i posklejałem to z kawałków.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Nie tylko północ pamięta. Hiram strzela z armaty a waliza? Nie dawno pożeracze żab próbowali inwazji na Jersey. Powstrzymał ich samotny muszkieter. Gdzie był szkocki kanonier? Po szkocku chytrzył na prochu? Za darmo Elka kwitu na brytola nie dała.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
PRzez te posrane kowidy i inne plandemie wszystko stanęło. Do tego ta odlewnia się zawinęła na zawsze. Tragedia to nie jest bo są jeszcze dwie ,ale póki co mi czasu brak. Muszę sie w końcu zebrać.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Ekhm... ale ten czas leci. Coś tam się dzieje a właściwie działo, są przerwy. Brak czasu, czasem chęci a czas zasuwa i jak mi się wydaje, że minał miesiąc to się okazuje, że to rok :/ Jakbym mógł cofnąć czas to bym na rzęsach stanął, żeby to odlać przed końcem 2019.... Ale do rzeczy. Natoczyłem się namęczyłem i utknąłem. Raz, że uparłem się ( zaczynam żałować) na ten emblemat czy jak to tam zwą ( brytole mówią cypher chyba ) i się zaczeło. Dłubanie tego w gipsie, modelinie i parę innych prób skończyło sie porażką. Normalnie to oni to zwyczajnie rzeźbili na żywca na modelu. Takich akcji to ja nie umiem , pewnie jakiś fachura by to dłutkami wydziergał w godzinę. Do tego armata 3 razy mniejsza, wyjdzie to małe i do odciśnięcia w formie piaskowej to tak chyba niezbyt. W końcu stanęło na wydrukowaniu tego 3d z plastiku. Podziabaniu tu i ówdzie i jakimś tam podpiłowaniu. Podgrzałem opalarką, wygiąłęm, nakleiłem na kawałek miedzianej blachy i tyle. Przykleiłem jedno do drugiego i wuala-szek :
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Daj więcej zdjęć.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Więcej zdjęc czego?
Patrząc na oszałamiającą frekwencję na forum to ja nie wiem po co w ogóle to jeszcze trzymam ?
Wracając do armaty- musiałem rozwiązać problem podziału modelu. Dzielić to w pionie czy poziomie? Patrząc na oryginały to dzielono je w poziomie. I tu wyszedł problem, bo te czopy co ona ma po bokach sa obniżone ( cholera wie po co ale tak było ) . Czop ma średnicę jednego kalibru i jest opuszczony o pół średnicy. Czyli cały ten czop jest na dolnej połówce. I tu jest problem bo jak to zaformować? Połowka modelu jest płaska a czop półokrągły ( jest okrągły ale patrząc od strony odciskania modelu w formie to tu tylko połówka bierze udział ) . Pewnie zagmatwałem ale zaraz na focie będzie widać o co chodzi. W każdym razie postanowielm w modelu zrobić czopy nie okrągłe tylko od dołu półokrągłe a od góry normalnie kwadrat co dało mi połowkę modelu idealnie płaską. Potem po odlaniu był plan te rogi po prostu ściąć i zeszlifować cały czop na okrągły i tyle. Na jedną czy dwie sztuki ta technologia ma sens. Problem pojawił sie przy wykonaniu tego w modelu. Armata jest okrągła w przekroju i do tego stożkowa. Jak tu w połowce wywiercić taki otwór i nie spieprzyć? Natoczyłem się tego a drewno kruche i spie..psuć łatwo. I znowu model odleżał w szafie kilka miesięcy a ja jak mi się przypomniało kombinowałem jak to wsadzić w wiertarke słupkową, jak to amocować i za cholerę nie szło. W końcu pewnego dnia się wkurzyłem, model w imadło i koronkowym wiertłem poszło "z ręki". Wkleiłem czopy, trochę szpachli i wyszło idealnie.
Patrząc na oszałamiającą frekwencję na forum to ja nie wiem po co w ogóle to jeszcze trzymam ?
Wracając do armaty- musiałem rozwiązać problem podziału modelu. Dzielić to w pionie czy poziomie? Patrząc na oryginały to dzielono je w poziomie. I tu wyszedł problem, bo te czopy co ona ma po bokach sa obniżone ( cholera wie po co ale tak było ) . Czop ma średnicę jednego kalibru i jest opuszczony o pół średnicy. Czyli cały ten czop jest na dolnej połówce. I tu jest problem bo jak to zaformować? Połowka modelu jest płaska a czop półokrągły ( jest okrągły ale patrząc od strony odciskania modelu w formie to tu tylko połówka bierze udział ) . Pewnie zagmatwałem ale zaraz na focie będzie widać o co chodzi. W każdym razie postanowielm w modelu zrobić czopy nie okrągłe tylko od dołu półokrągłe a od góry normalnie kwadrat co dało mi połowkę modelu idealnie płaską. Potem po odlaniu był plan te rogi po prostu ściąć i zeszlifować cały czop na okrągły i tyle. Na jedną czy dwie sztuki ta technologia ma sens. Problem pojawił sie przy wykonaniu tego w modelu. Armata jest okrągła w przekroju i do tego stożkowa. Jak tu w połowce wywiercić taki otwór i nie spieprzyć? Natoczyłem się tego a drewno kruche i spie..psuć łatwo. I znowu model odleżał w szafie kilka miesięcy a ja jak mi się przypomniało kombinowałem jak to wsadzić w wiertarke słupkową, jak to amocować i za cholerę nie szło. W końcu pewnego dnia się wkurzyłem, model w imadło i koronkowym wiertłem poszło "z ręki". Wkleiłem czopy, trochę szpachli i wyszło idealnie.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
Re: Zrób se pan armatę.
Nie po to obniżono czopy aby odrzut dociskał ogon armaty do gruntu?
Za mała zrób większą.
Za mała zrób większą.
Niechaj problemy naszych problemów będą naszymi radościami.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Cholera wie po co tak zrobili. Mam jeszcze mniejszą, jeszcze z Pl zabrałem, może stad tak nie mam cisnienia na ta? Ta to rozmiarami jest zrobiona na max kaliber jaki mogę mieć zgodnie z prawem-50mm. Przy czym zrobić chciałem 40mm, żeby to mniej prochu żarło.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
Kolejny odicnek był taki, że z tym wszystkim gotowym czas do odlewni. Jak wspomniałem w okolicy mam dwie. Włąściwie miałem. Jedna całkiem duża, robiąca sporo masówki na stałe zamówienie np części do kuchenek gazowych. Druga jakas taka ciulowa robiąca co popadnie. Ta pierwsza na kałwidku padła i tak to poszło- w 2019 dalej walczyłem z modelem, w marcu 2020 nam wszysrko pozamykali i tak cały rok zleciał, 2021 to nie wiem gdzie mi uciekł i tak zeszło do 2022. Z musu polazłem do tej nijakiej odlewni.... Uh. Jakby to....takie byle co odlewające jakieś słupki do ogrodzeń, latarnie czy inne gówne w jakości takiej, że Chiny to przy tym lux. W każdym razie, matoły jakich mało, taki szkocki odpowiednik polskich januszy. Od początku miałem złe przeczucia. ( i słusznie.) Pierwsze pytanie- czy to zrobicie? ( bardzo na miejscu i patrzenie na reakcję, bo oni zawsze powiedzą, że tak bo ich popier...a mentalnośc na nic inneog nie pozwala, nawet jesli tego nie zrobią i nie chcą ) No niby zrobią. Dobra, tłumacze co i jak- rura bezszwowa idąca na wkład. PRzycięta idealnie do milimetra. TO co wystaje z modleu jak widać na focie to tak idealnie rura ma leżeć w formie. Wtedy przewód lufy skończy się w tym miejcu w którym ma- idealnie na wyskości panewki. Wzięli i czekam. 2 tyg i ma być. CO by nie przedłużac- byłem tam z 5 razy, obiecywanie, sranie , ściemnianie. Dałem im ostatni termin po 12 (!) tygodniach ( jestem debilem, trzeba było to brac od razu po pierwszych 2 tyg, tyle tu mieszkam i wiem, jak ich mikro móżgi działają i spierdolona mentalność ale... no nic innego w pobliżu nie było więc sam sobie jestem winien ) . Więc jakoś po 12 tyg pitolenia sie z tymi januszami miało być gotowe w piątek ale nie było obiecali, że poniedziałek. ( debil waliza znowu stwierdził, że ten weekend to przeczeka ale to już koniec) W poniedziałek głupie szkockie ryje od wejścia ( czyli wiadomo) . No nie gotowe. Mówię im spoko, dawac model , rure i nara. Zrobili jeszcze głupsze mordy i do mnie, że odlane ale nie gotowe. ???? Mówie pokaż co odlaliście. Poszliśmy na halę a tam jakiś nastolatek w pocie czoła z obłedem w oczach jedzie po czymś kątówką aż huczy. W skrócie ich produkcja to jakościa w sumie jest nieporównywalna z niczym. Na piasku to dziś naprawdę łądne odlewy sie uzyskuje ale oni chyba formy robia nie z piasku ale z tłucznia do budowy dróg. Potem to szlifują i szpachlują ale tak " na janusza" , że odlew w 30% składa się ze szpachli. Może do gównianych słupków czy innych latarni to przechodzi a szpachla z farbą nie odpada po 3 miesiącach tylko po 3 latach , ale ja zobaczyłem jak to wygląda w trakcie. ..... Jak już odzyskałem oddech to sprawdziłem tylko jedno- jak umieścili w odlewie rurę. O dziwo idealnie osiowo, odchyleń żadnych. za to.......oczywiście, wpier...lili ją całą! Czyli przewód lufy to sie kończył 4cm zagłęboko . Nieco mnie to zdenerwowało wię cpowiedziałem im co myślę, obrazili się jak to tutejsze matoły mają w zwyczaju jak sie mówi cokolwiek wprost. Poprosiłem o zwrot kasy za zniszczenie mi rury. Zrobiło się nieciekawie i dałem sobie spokój bo zaczałęm tracić panowanie a w tym spierdolandzie ot by się bardzo źle dla nich skończyło fizycznie a dla mnie prawnie. Sytuacja jest taka, że muszę wydac kase na nową rurę ( czyli z 50 funtów) i bujać się po kolejnych januszingach ltd ( słabo mi się chce bo aż strach, że ich pozabijam ) Musze ochłonąć. No i jestem właścicielem super fot odlewu, że aż dech zapiera. Foty porobiłem, żeby im wpakować na stronę ze stosownym komentem.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.
- waliza
- Site Admin
- Posty: 9701
- Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
- Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
- Kontakt:
Re: Zrób se pan armatę.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.