P-38, P-1, szmelc ?
: 2 czerwca 2007, 20:38
Ostatnio zainteresowalem sie troche blizej ta bronia a szczegolnie jej budowa. Co raz czesciej dochodze do wniosku ze P-38 nie oferuje, poza spustem podwojnego dzialania i rasowym wygladem, zadnej przewagi nad jego rowiesnikami jak VIS czy HP. Budowa jego jest tak skomplikowana ze musial byc koszmarem kazdego frezera, tyle w nim jest rowkow prostych, skosnych, otworkow duzych i malych, przelotowych i slepych ze sie w pale nie miesci. Do tego dochodzi duza ilosc drobnych i delikatnych czesci i sprezynek na ktore trzeba uwazac bo maja tendecje wystrzeliwania ze swoich gniazdek przy rozkladaniu pistoletu na czynniki pierwsze.
Wszystko to bylbym sklonny wybaczyc (bo taki ladny i fajnie wyglada), gdyby nie awaryjnosc, co chwile spotykam sie z opisami peknietych elementow blokujacych lufe i zamek, pekajace aluminiowe szkielety a co moim zdaniem najgorsze, pekajace zamki ktorymi strzelec moze po pysku oberwac.
Osobiscie mialem w rekach trzy pekniete zamki a z rozmowy z rusznikarzem dowiedzialem sie ze nie ma znaczenia kiedy te zamki byly produkowane z czego mozna wyciagnac wniosek ze to wina konstrukcji broni a nie np. jakosci stali.
Strzelalem jak na razie z 2 P-38 i 3 P-1 i zauwazylem ze kazdy z nich mial jakis problem, jak nie FTF to FTE co wlasciciele oczywiscie starali tlumaczyc na rozne sposoby ale i tak nie zmienialo to faktu ze pistolet nie strzelal.
Tutaj mam przyklad tych peknietych zamkow.
Wszystko to bylbym sklonny wybaczyc (bo taki ladny i fajnie wyglada), gdyby nie awaryjnosc, co chwile spotykam sie z opisami peknietych elementow blokujacych lufe i zamek, pekajace aluminiowe szkielety a co moim zdaniem najgorsze, pekajace zamki ktorymi strzelec moze po pysku oberwac.
Osobiscie mialem w rekach trzy pekniete zamki a z rozmowy z rusznikarzem dowiedzialem sie ze nie ma znaczenia kiedy te zamki byly produkowane z czego mozna wyciagnac wniosek ze to wina konstrukcji broni a nie np. jakosci stali.
Strzelalem jak na razie z 2 P-38 i 3 P-1 i zauwazylem ze kazdy z nich mial jakis problem, jak nie FTF to FTE co wlasciciele oczywiscie starali tlumaczyc na rozne sposoby ale i tak nie zmienialo to faktu ze pistolet nie strzelal.
Tutaj mam przyklad tych peknietych zamkow.