Strona 2 z 4

: 15 marca 2008, 00:30
autor: waliza
a drzwi od poloneza by nie pasowalyby do golfa? Przeciez to tez drzwi.

: 15 marca 2008, 15:32
autor: czorny5
waliza pisze:a drzwi od poloneza by nie pasowalyby do golfa? Przeciez to tez drzwi.
troche sie przytnie i wejda :D

: 15 marca 2008, 19:53
autor: waliza
Wiec tak samo jest z ak i swd- kazda czesc sie przytnie lub dospawa i wejdzie do kazdej innej broni . Pelna zamiennosc . :wink:

: 27 marca 2008, 10:34
autor: fiedotow
Widzisz, gunboy007, ten temat roztrząsany był wielokrotnie na wmasg w związku z przeróbkami AK na pseudo SWD.
Obrazek tu masz przekrój SWD
Obrazek a tu rysunki podstawowych wersji AK (przepraszam za jakość) i częściowo rozłożonego AK74U
Obrazek
Obrazek a tak wygląda upodobniony do SWD AK47 produkcji JG (Chiny) lekko podrasowany przeze mnie.
A wracając do oryginału, z którego miałem przyjemność strzelać, system spustowo-uderzeniowy, zamek, etc. w AK i SWD to różne bajki. Zamienność części zachodzi jedynie między RPK i AKM.

: 27 marca 2008, 20:55
autor: Martinez
fiedotow pisze:(...)i częściowo rozebranego AK74U
Pardon za OT, ale za użycie określenia "rozebrana" w stosunku do broni, to raz na unitarce ganiałem po placu apelowym w maseczce i z plecaczkiem. Chorąży był świnia :wink:

: 27 marca 2008, 22:37
autor: fiedotow
Nie obrażaj chorążych (mł. chor. rez. WL) - jestem cywilem i "rozebranie" jest na miejscu :D . OK. Częściowo ZDEMONTOWANA :wink:

: 28 marca 2008, 09:37
autor: Kojot
Rozbieranie, czy też demontowanie broni, zarówno w wojsku jak i w cywilu zwane jest rozkładaniem broni.

: 28 marca 2008, 12:44
autor: fiedotow
Do rozłożonej też się zaraz ktoś czepi :D . Wiadomo, o co chodzi. Moderatora proszę o usunięcie powyższych postów, poprawię zgodnie z sugestiami posta, w którym nastąpił ów felerny zwrot...

: 28 marca 2008, 14:23
autor: Martinez
fiedotow pisze:Nie obrażaj chorążych
Ja? No co Ty, gdzież bym śmiał, tego drania do dzisiaj miło wspominam. Nawet na piwo czasem razem chodzimy.
Co do mojej uwagi, to jeno żarcik, a nie jakaś sugestia :wink:

: 28 marca 2008, 15:57
autor: waliza
moderator nie jest czepliwy i lubi jak dyskusja nie jest dretwa tylko idzie swoim wlasnym torem i nieco ewoluuje :wink: :lol:

: 28 marca 2008, 16:27
autor: Madrian
czorny5 pisze:a kolby nie pasowały by?
No co ty? :D Toż to by się z oksydą kolory pogryzły... :twisted:
A właśnie - oksyda jest zamienna. Tylko tyle roboty, żeby ją zeskrobać i potem nakleić... :roll: Chyba czasu szkoda. :lol:

: 28 marca 2008, 19:35
autor: fiedotow
W ASG zamienne też są kulki, a w ostrej cele... :lol: jeśli ciągniemy ten temat :D . Ale jeśli chodzi o cele, tu jest troszkę gorzej z odległością do celu. AK jest sprinterem, po 500 metrach wymięka. SWD daje radę dłuższym dystansom, ale to tzw. średni dystans... wszystko zależy od trenera.

Re: SWD Dragunow vs. Ak47

: 27 lipca 2019, 22:46
autor: AKMSN
Mam pewne pytanie- na anglojęzycznej Wikipedii znalazłem coś takiego o SWD:

"The barrel is semi free-floated, since it is connected by a spring-loaded mechanism to the handguard/gas tube cover so the handguard can move with the barrel during firing."

Czy ktoś wie coś więcej o mocowaniu łoża w SWD? Zastosowano tam jakieś ciekawe/nietypowe rozwiązanie, czy może po prostu dokonuję nadinterpretacji anglojęzycznego tekstu?

Re: SWD Dragunow vs. Ak47

: 27 lipca 2019, 22:54
autor: waliza
O ile pamiętam a SWD dawno w łapach miałem to budowa zbliżona do kałaszkowej. Żadnych cudów tam nie ma a główna różnica to oddzielny tłok.

Re: SWD Dragunow vs. Ak47

: 28 lipca 2019, 19:09
autor: krzychu22lr
Jakaś bzdura wierutna - łoże w SWD jest osadzone tak jak w kałaszu, z tyłu w komorze zamkowej, z przodu w obsadzie łoża. Jedyna różnica jest taka, że łoże składa się z części lewej i prawej, podczas gdy w AK jest dolne łoże i rura gazowa z nakładką. W związku z tym obsada łoża przypomina tę znaną później z Tantala/Beryla (jedna część z dwoma otworami, na lufę i rurę gazową). O sprężynie łoża nic nie słyszałem, musi się wypowiedzieć Bartos, bo ma instrukcje. Tylko nie wiem jaki miałaby taka sprężyna sens, bo nadal łoże styka się i z lufą i rurą gazową.

Problem z brakiem samonośnej lufy w tym karabinie jest dosyć znany, strzelcy próbowali np. zawsze układać rękę na łożu w ten sam sposób. W ramach programu Baryt (SWD-M) próbowano zaprojektować nowe łoże (osłonę lufy), ale skończyło się tylko na grubszej lufie. O ile wiem rosyjska propozycja modernizacji Dragunowa, SWDM, nadal nie ma lufy samonośnej (choć, podobnie jak w polskiej modyfikacji, jest ona wyraźnie pogrubiona).