Pistolety z zamkiem swobodnym
Moderator: Moderatorzy
Zgadzam się z Tobę, że próby konstrukcji "silnego" blow-backa w dzisiejszych czasach, to tak jak próby wynalazku koła.
Przy tym zdałem sobie sprawę, że jednak Rosjanom należy się uznanie za dosyć dalekowzroczne wprowadzenie naboju na tyle słabego, ażeby można było na nim budować konstrukcje z zamkiem swobodnym bez żadnych fanaberii technicznych, a jednocześnie na tyle silnego, ażyby zachować przyzwoite parametry balistyczne. 9mm Makarow, to jednak jest kaliber, który chyba szybko nie umrze, a wręcz przeciwnie, zdobywa on coraz większą popularność między innymi w USA, gdzie ceny "normalnych" pistoletów tak bardzo poszły w górę w ostatnim czasie, że ludzie zaczynają szukać tańszych rozwiązań i produktów. (Przynajmniej w kategorii "broni kieszonkowej").
Przy tym zdałem sobie sprawę, że jednak Rosjanom należy się uznanie za dosyć dalekowzroczne wprowadzenie naboju na tyle słabego, ażeby można było na nim budować konstrukcje z zamkiem swobodnym bez żadnych fanaberii technicznych, a jednocześnie na tyle silnego, ażyby zachować przyzwoite parametry balistyczne. 9mm Makarow, to jednak jest kaliber, który chyba szybko nie umrze, a wręcz przeciwnie, zdobywa on coraz większą popularność między innymi w USA, gdzie ceny "normalnych" pistoletów tak bardzo poszły w górę w ostatnim czasie, że ludzie zaczynają szukać tańszych rozwiązań i produktów. (Przynajmniej w kategorii "broni kieszonkowej").
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Ostatnimi czasami RVM45 z homegunsmith.com zaczął wręcz obsesyjnie interesować się różnymi ciekawymi rozwiązaniami/patentami, co i rusz wyszukuje i wkleja odnośniki do pedeefów z czymś "nowym".
Ostatnio było to rozwiązanie zastosowane niegdyś w pistoletach Benneli
http://tiny.pl/hhvhp
http://books.google.com/books?id=-b6Zfv ... q=&f=false
Parę lat wstecz pomysł ten odkopali ruskie, o ile mnie pamięć nie myli zastosowali go w konstrukcji bazującej na PM (tyle że pod silniejszy nabój - zdaje się że 9x19Para, ale nie jestem pewien czy czegoś nie kombinowali też ze "wzmocnionym" 9x18).
A tut kilka moich przemyśleń.
Taki system żeby dobrze działał potrzebuje paru "elementów":
-mosiężne łuski (plastyczność plus ew. wykorzystanie efektu Blisha), a w ostateczności stalowe platerowane (same "przyklejanie się" pod wpływem nacisku, to o ile rzecz jasna przyjmiemy że - i tak bardzo dyskusyjny - efekt Blisha wystąpi przy tak niskim ciśnieniu).
-cylindryczna (jak w 9mmx17kurz czy 9mmx18ultra) lub prawie cylindryczna (45acp, 9mmx18makarow, 9mmx20SR, 10mmx25auto etc.) łuska
Pytanie tylko jak często byłyby urywane kryzy po spełnieniu powyższych "postulatów"
Szczerze mówiąc nie miałbym ochoty na strzelanie z makarowa z zamkiem półswobodnym tanią ruską amunicją 9mmx19Para (nie dość ze łuska dość stożkowa - jak to w parabelce, to jeszcze stalowa lakierowana łuska...)
Ostatnio było to rozwiązanie zastosowane niegdyś w pistoletach Benneli
http://tiny.pl/hhvhp
http://books.google.com/books?id=-b6Zfv ... q=&f=false
Czasem wymaga, pamiętaj że są(były?) małe pistolety z zamkiem swobodnym, gdzie lufa i szkielet są wykonane z jednego kawałka staliBotras pisze:John Moses B. Odkąd złośliwie wymyślił ryglowanie przez przekoszenie lufy, które nie wymaga ani jednej więcej części, niż w pistolecie o zamku swobodnym
Jeżeli dali te podłużne od strony stożka przejściowego, to uzyskali wręcz odwrotny efektPhouty pisze:Kimbal ponadto eksperymentował z podłużnymi nacięciami w komorze nabojowej powodującymi "spuchnięcie" łuski i tym samym opóźnienie otwarcia komory.
Tut ciekawostka co do poprzecznych rowków w komorze nabojowej.Phouty pisze:Detonics opracował tak zwany system "Chamber-Lok", który polegał na nacięciu poprzecznych rowków w komorze nabojowej. (W późnych latach 40-tych inna amerykańska firma pod nazwą High Standard Manufacturing Company, także eksperymentowała z poprzecznymi nacięciami komory nabojowej(...)Jak napisałem na samym początku, nie posiadam materiałów z obecnej dekady, tak że prawdopodobnie historia 9mm blow-backa opisana tutaj nie jest pełna, a na pewno nie jest skończona.
Parę lat wstecz pomysł ten odkopali ruskie, o ile mnie pamięć nie myli zastosowali go w konstrukcji bazującej na PM (tyle że pod silniejszy nabój - zdaje się że 9x19Para, ale nie jestem pewien czy czegoś nie kombinowali też ze "wzmocnionym" 9x18).
A tut kilka moich przemyśleń.
Taki system żeby dobrze działał potrzebuje paru "elementów":
-mosiężne łuski (plastyczność plus ew. wykorzystanie efektu Blisha), a w ostateczności stalowe platerowane (same "przyklejanie się" pod wpływem nacisku, to o ile rzecz jasna przyjmiemy że - i tak bardzo dyskusyjny - efekt Blisha wystąpi przy tak niskim ciśnieniu).
-cylindryczna (jak w 9mmx17kurz czy 9mmx18ultra) lub prawie cylindryczna (45acp, 9mmx18makarow, 9mmx20SR, 10mmx25auto etc.) łuska
Pytanie tylko jak często byłyby urywane kryzy po spełnieniu powyższych "postulatów"
Szczerze mówiąc nie miałbym ochoty na strzelanie z makarowa z zamkiem półswobodnym tanią ruską amunicją 9mmx19Para (nie dość ze łuska dość stożkowa - jak to w parabelce, to jeszcze stalowa lakierowana łuska...)
Ostatnio zmieniony 25 sierpnia 2009, 22:31 przez Apolinary Koniecpolski, łącznie zmieniany 2 razy.
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
Z tego co wiem pistolet PMM zasilany był nabojem 9x18mm 57-N-181SM (wcześniejszy nabój 9x18mm nosił oznaczenie 57-N-181S), a nie nabojem 9x19mm ParabellumParę lat wstecz pomysł ten odkopali ruskie, o ile mnie pamięć nie myli zastosowali go w konstrukcji bazującej na PM (tyle że pod silniejszy nabój - zdaje się że 9x19Para, ale nie jestem pewien czy czegoś nie kombinowali też ze "wzmocnionym" 9x18)
Chyba że chodziło Ci o inny pistolet
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Mi sie tez zawsze wydawało ze rowki Revellego słuza do szybszego "odklejania" łuski od scian komory nabojowejApolinary Koniecpolski pisze:Jeżeli dali te podłużne od strony stożka przejściowego, to uzyskali wręcz odwrotny efektPhouty pisze:Kimbal ponadto eksperymentował z podłużnymi nacięciami w komorze nabojowej powodującymi "spuchnięcie" łuski i tym samym opóźnienie otwarcia komory.
To pewnie o PMM. Co ciekawe broń może być zasilana zarówno "słabszym" nabojem 9x18mm 57-N-181S, jak i silniejszym 9x18mm 57-N-181SMwcześniejszy nabój 9x18mm nosił oznaczenie 57-N-181S
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto
Aczkolwiek AFIK były konstrukcje wykorzystujące _poprzeczne_ rowkowanie komory jako rodzaj opóźniania otwierania. Tylko ze to rozwiązanie już nie nazywało się rowkami RevellegoUriasz pisze: Mi sie tez zawsze wydawało ze rowki Revellego słuza do szybszego "odklejania" łuski od scian komory nabojowej
Edit: przed pisaniem postu należy jednak czytać nie tylko dwa poprzednie, ale przynajmniej ze dwie strony. Bo inaczej Amerykę się po raz kolejny odkrywa. Jak na załączonym przykładzie.
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
.....i vice versa akurat w tym wypadku jest mowa o rowkach podłuznych, nie poprzecznych.G. Kappen pisze:Aczkolwiek AFIK były konstrukcje wykorzystujące _poprzeczne_ rowkowanie komory jako rodzaj opóźniania otwierania. Tylko ze to rozwiązanie już nie nazywało się rowkami RevellegoUriasz pisze: Mi sie tez zawsze wydawało ze rowki Revellego słuza do szybszego "odklejania" łuski od scian komory nabojowej
Edit: przed pisaniem postu należy jednak czytać nie tylko dwa poprzednie, ale przynajmniej ze dwie strony. Bo inaczej Amerykę się po raz kolejny odkrywa. Jak na załączonym przykładzie.
Ależ to niczemu nie przeszkadza, w każdym razie, gdyby nie brać za dosłownie "urwania kryzy". Jeśli przód łuski trzyma się komory, a dno jest pchane w tył przez ciśnienie, to spokojnie można mieć pęknięcie łuski lub jej rozerwanie.dexter 1990 pisze:Czemu? Przecie w zamku swobodnym zamek jest pchany przez łuskę a nie łuska jest wyciągana przez zamek?Pytanie tylko jak często byłyby urywane kryzy po spełnieniu powyższych "postulatów" Wink
Where do they put the bait?
-
- Posty: 3726
- Rejestracja: 6 lutego 2005, 21:23
- Apolinary Koniecpolski
- Posty: 2180
- Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
- Lokalizacja: Smolanka
Zerwanie łuski czy urwanie szyjki temu bodaj było - ale to prawie nigdy się nie zdarza przy cylindrycznych*(np. 9kurz) czy stożkowych łuskach(np. 9Para), to głównie bolączka "butelkowych" łusek.
*tut pomijam elerki - bo tam lubią się różne cuda dziać
*tut pomijam elerki - bo tam lubią się różne cuda dziać
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy
Re: Pistolety z zamkiem swobodnym
Jako trefne oznaczone sa te z cieńszymi ściankami przy dnie - tak przynajmniej widać.