Strona 1 z 7

słownik-terminy i nazewnictwo w broni

: 14 września 2005, 17:44
autor: waliza
Zastanawiałem się długo co by tu dać. Widać, że taki słownik jest potrzebny, ale jak przejrzałem to i owo to wyszło mi , że byloby tego duuuużo.Poza tym nie mam pomysłu jak to uporządkowac.Czy alfabetycznie, czy zespołami( np mech. uderzeniowy ,a w jego skład wchodza....)Na pewno w miarę potrzeb i rozwoju bedziemy coś tu zmieniać.Na razie dam kilka terminów z którymi najczesciej byly jakieś kłopoty,jakie zaobserwowałem , nie tylko tu na forum.Żeby sztywno nie przepisywać książek napisalem z pamieci w miarę przystepnym mam nadzieję językiem.Jak cos bedzie niescisle lub nawet mocno nie tak to prostujcie :wink:

KOMORA ZAMKOWA-podstawowy elemnt konstrukcyjny broni (strzeleckiej i artyleryjskiej rowniez)pełniący w niej rolę korpusu do którego przyłącza sie pozostale czesci i zespoly-lufę, magazynek, kolbe itp.W pistoletach funkcje komory zamkowej pelni szkielet.

ZAMEK-jedna lub zespół części sluzaca do zamykania na czas strzalui otwierania po strzale wlotu lufy.Zamki sa umieszczone i pracują wlasnie w komorach zamkowych.Sporo by o zamkach mozna ale zeby sie nie rozpisywac-podstawowy podzial:
ze wzgledu na rodzaj kierunku ruchu
1) suwliwe (chocby np mosin,czy kalach)
2) poprzeczno-suwliwe (inaczej klinowe, np spencer,sharps)
3)obrotowo wahliwe (np martini-henry)
Wyjatkiem są tu zamki broni odprzodowej.Poniewaz one niczego nie zamykaja.Bardziej prawidlowa nazawą dla tych zamkow(skalkowe,kapiszonowe) byłby chyba mechanizm uderzeniowy/odpalający(?)No ale tak sie juz utarlo i zostalo w nazewnictwie na calym swiecie i wszyscy wiedza o co chodzi

IGLICA-chyba kazdy wie :wink: .Ale-czesc mechanizmu uderzeniowego lub zapalnika slużąca do zbicia spłonki.Moze byc zbudowana z jednego kawalka lub kilku polaczonych.Podstawowa jej czesc to grot.To ma kazda.Zaraz za grotem ta czesc to trzon.Potem to juz roznie.Np w trzonie moze byc wywiercony otwor będący gniazdem spreżyny ,czy tez odbojowej czy tez uderzeniowej.Za trzonem moze tez byc żerdź na ktorą nachodzi spręzyna.Na żerdzi mogą też byc zalozone czy tez stanowic jedna calosc pierscienie stanowiącę oporę dla sprezyny.
Iglica tez moze byc:
Odbojowa lub swobodna.Czyli albo w swoim gnieździe porusza sie swobodnie,ograniczana tylko kołkiem ustalajacym , lub tez posiada swoją spręzyne ktora ją cofa do polozenia wyjsciowego
Przymusowa lub przerzutowa.Przymusowa to taka ktora wystaje z zamka jesli spoczywa na niej swobodnie bijnik lub kurek.Wystaje na tyle aby zbic splonkę.Przerzutowa natomiast to iglica ktora nie wystaje z zamka kiedy spocznie na niej swobodnie kurek czy bijnik.Iglica taka zbija splonke pod wplywem sily bezwladnosci.(sprawdze dokladnie w ksiazce regulke jak to szlo,moze wtedy bedzie jasniej, o)raz dodam rysunki

BIJNIK-czesc mechanizmu uderzeniowego, która pod wpływem spręzyny wykonuje ruch prostoliniowy i uderza w iglicę lub bezposrednio w splonke.

KUREK-czesc mechanizmu uderzeniowego, ktora pod wplywem sprezyny wykonuje ruch obrotowy i uderza w iglice lub bezposrednio w splonke.I tu jest roznica,Czasem w literaturze spotkalem sie,że bijnik od kb czterotaktowego np mosin byl nazwany kurkiem.Bijnik pelni funckje kurka ale co to kurek a co bijnik chyba juz wiadomo niech Remov sie najwyzej wypowie, czy powinno sie te czesci sztywno rozrozniac.Wg mnie tak.

MECHANIZM UDERZENIOWY-mechanizm służący do spowodowania wystrzału przez zbicie splonki
Rozrozniamy:
igliczne
kurkowe
bijnikowe
Czyli kurek moze uderzac w iglice w zamku,lub iglica moze znajdowac sie w kurku.To bedzie kurkowy.
Bijnik uderza w iglice znajdujaca sie w zamku .To bedzie mech. uderz. bijnikowy.A mechanizm igliczny to taki kiedy iglica znajduje sie na stale w bijniku.(Wtedy to zamek posiada stala iglice, i jest jednoczenie bijnikiem,a jego sprezyna poza rolą powrotną pełni rolę uderzeniowej.Wypisz wymaluj konstrukcja prostych peemow np stena)
Budowa broni z mech. iglicznym wymusza niejako od razy ze bron taka strzela z zamka otwartego.
Tu remov niech rozstrzygnie,poniewz spotkalem sie tez w porzadnej naszej literaturze z politechnik :wink: z nieco innym podzialem.Otóz wszystkie te powyzsze mechanizmy sa igliczne(niby logiczne)
I te mechanizmy igliczne dziela sie na kurkowe,bijnikowe i igliczne z wlasna sprezyną powrotno-uderzeniową.Mi sie wydaje o wiele bardziej sensowny ten pierwszy podzial

MECHANIZM ZASILANIA-zespol urzadzen sluzacy do wprowadzania kolejnych nabojow do komory nabojowej z magazynka czy tez tasmy.Elementy mech,zasil. to donosniki ,podajniki i dosylacze

DONOŚNIK-zespol mechanizmu zasilania.Sluzy do przemieszczania kolejnych nabojów w magazynku czy tez tasmie nabojowej do polozenia podawania lub tez jesli podawanie nie wystepuje to od razu do linii dosyłania.Czyli to coś co pcha naboje w magazynku pudelkowym to wlasnie donośnik.Wiec magazynek donosi naboje.A czesto blednie sie mowi ze podaje.W zasilaniu taśmowym funkcję donosnika pelni przesuwak taśmy(glowy nie dam :wink: )

PODAJNIK-element lub zespol mech. zasil. broni ktory podaje naboje.Czasem ze wzgledow konstrukcyjnych broni czy tez amunicji pomiedzy donoszeniem a dosylaniem wystepuje wlasnie podawanie.Ze wzgledow konstrukcyjnych to na przyklad w broni z magazynkiem rurowym pod lufa.Typowy karabinek winchestera wezmy na to tzw lever action ( wlasnie jak sie ten system nazywa po polsku?)Albo np Lebel 1886. Wiec w magazynku donosnik przesuwa kolejne naboje i wsuwa je wlasnie na podajnik.Przy cofnieciu zamka podajnik sie unosi i wystawia naboj na linie dosylania.Zamek idzie do przodu i dosyla naboj do komory nabojowej.Chyba jasne.W np zwyklym pistolecie magazynek tylko donosi od razu na linie dosylania zamek od razu dosyla.W zasilaniu tasmowym mamy przyklad stosowania podawania ze wzgledu na budowe amunicji.Konkretnie chodzi tu o luske z kryza.Przesuwak tasmy Przesuwajac ją donosi naboje.Teraz zalezy czy tasma jest o ogniwkach zamknietych czy otwartych.Z ogniwek otwartych naboj jest wyluskiwany od razu do przodu jak ze szczek magazynka i dosylany.Z ogniwek zamknietych(naboje z kryza wlasnie takich wymagaja-np naboje mosina Km PK) naboj najpierw musi byc wyjety do z tasmy do tylu i podany przez podajnik na linie dosylania.Pisalme z pamieci i mam nadzieje ze nic nie pokrecilem.

DOSYŁACZ-zespol lub element mech.zasil. broni przeznaczony do dosylania.W dzialach to sprawa troche jest skomplikowana.Dosylacz moze byc napedzany sprezyną, pneumatycznie , hydraulicznie cuda bajery :lol: .
W broni strzeleckiej jego funkcje pelni zamek lub jego czesc np rygiel

KRYZA-obwodowy rowek( kryza zwykła)lub wystający pierscien( kryza wystająca) przy dnie łuski.Rowek nazywa sie wtok.Kryza wystająca ustala polozenie naboju w komorze nabojowej.Czasem w mocnej amunicji lub w dzialkach malokalibrowych luska z wtokiem ma przy dnie zgrubienie wzmacniajace ktore ustala luske w komorze jak kryza wystajaca.

To mysle na razie starczy.Jak cos bedzie potzrebne to sie doda.Jesczze moze napisze dwie rzeczy ktore jakos mi ciezko sklasyfikowac a tez budza czasem watplwiosci.Kiedy bron jest zaladowana a kiedy nabita?


-Zaladowana jest wtedy kiedy w jej obrebie znajduja sie naboje.Czyli np.Do broni podlaczymy pelny magazynek.
-Nabita bron jest wtedy kiedy do oddania strzalu potrzebne jes tylko nacisniecie spustu.Czyli w obrebie broni znajduja sie naboje.Naboj jest wprowadzony do komory nabojowej.Kurek czy bijnik napiety.


Bron strzelająca z zamka zamknietego a otwartego.Zastanawiam sie czy warto to opisac?Pewnie i tak sie nam z tego slownika zrobi sporo

: 15 września 2005, 11:23
autor: dexter 1990
Jeszcze jedno:


Wyciąg: element umieszczony na zamku mający na celu wyciagnięcie łuski z komory nabojowej. Zwykle w postaci metalowej beleczki ze sprężynka lub ienkiej sprężynującej blaszki.


Wyzutnik: element umieszczony w komoze zamkowej majacy na celu usunięcie pustej łuski z broni.

: 15 września 2005, 18:18
autor: waliza
własnie.Wyciąg.Tu tez jest mala niescislosc.Wyciag wcale nie wyciaga luski!!!Po strzale to łuska pcha caly zamek do tylu.Tak tak.A wyciag siedzi sobie tylko w kryzie, wlasciwie jego pazur i podpiera tylko troche luske przy jej wyrzucaniu po uderzeniu w wyrzutnik,czy tez zadzialaniu wyrzutnika.Wyciag wyciaga naboj z komory kiedy mamy niewypal lub chcemy rozladowac bron.Wiekszosc modeli broni calkiem dobrze bedzie dzialac bez wyciagu :shock: , mozecie sami sprawdzic.Z reszta trafiaja sie na jakis zapomnianych strzelnicach margoliny bez wyciagow, i dzialają!!Akurat wyciag w margolinie czesto sie chrzani i stad pewnie tak cczesto mozna je spotkac bez tego elementu

: 16 września 2005, 08:41
autor: Królik
waliza pisze:własnie.Wyciąg.Tu tez jest mala niescislosc.Wyciag wcale nie wyciaga luski!!!Po strzale to łuska pcha caly zamek do tylu.
Fakt, zwłaszcza w karabinach powtarzalnych. 98k czy Mosin będą zapewne świetnie działać bez wyciągu.

Re: słownik-terminy i nazewnictwo w broni

: 16 września 2005, 09:31
autor: Królik
I jeszcze jedno:
waliza pisze: Zamki sa umieszczone i pracują wlasnie w komorach zamkowych.
na przykład w takiej komorze zamkowej:



Obrazek

: 16 września 2005, 10:41
autor: asasello
Waliza właśnie wpadłeś w pułapke definiowania.Zyskasz nieśmiertelność kosztem sympatii.
Królik ty jestes bardzo perfidnym królikiem z gatunku Baksa.Dobrze że nie miałes zdjęcia ruskiego rysia.

: 16 września 2005, 11:24
autor: dexter 1990
własnie.Wyciąg.Tu tez jest mala niescislosc.Wyciag wcale nie wyciaga luski!!!Po strzale to łuska pcha caly zamek do tylu.

Ojc... owszem ale TYLKO w zamku swobodnym nieprawdaz?? Przeładuj Vostoka kałacha powiedzmy bez wyciągu. Co? nie da sie??? ooojć jaka szkoda.

Re: słownik-terminy i nazewnictwo w broni

: 16 września 2005, 15:06
autor: REMOV
Królik pisze:na przykład w takiej komorze zamkowej
Wredny, kicający drań :wink:

A na poważniej, od każdej reguły (czyli wymyślonego sobie przez kogoś sposobu definiowania jakiegoś zjawiska) mogą się zdarzyć wyjątki. A tak na marginesie spróbujcie sobie kiedyś zdefiniować moździerz :wink:

Re: słownik-terminy i nazewnictwo w broni

: 16 września 2005, 15:14
autor: Królik
REMOV pisze:
Królik pisze:na przykład w takiej komorze zamkowej
Wredny, kicający drań :wink:

A na poważniej, od każdej reguły (czyli wymyślonego sobie przez kogoś sposobu definiowania jakiegoś zjawiska) mogą się zdarzyć wyjątki.
He, he, he!

Gadasz, jakbyś był inny, co?

A tak na poważnie, jeżeli ktoś pisze, że
Zamki sa umieszczone i pracują wlasnie w komorach zamkowych.
, to chyba mam prawo przypuszczać, że Autor ma na myśli wszystkie zamki, nie?
Gdyby napisał "w większości przypadków", "z zasady" czy "na ogół" to bym się nie czepiał. :P
A tak na marginesie spróbujcie sobie kiedyś zdefiniować moździerz
Stromotorowa, gładkolufowa broń artyleryjska, strzelająca granatami.

Albo narzędzie kuchenne służące do rozdrabniania (ucierania) składników.

Może być?

Re: słownik-terminy i nazewnictwo w broni

: 16 września 2005, 15:26
autor: REMOV
Królik pisze:Gadasz, jakbyś był inny, co?
Ostatnio staram się być milutki... dla różnych trusi :wink:
A tak na poważnie, jeżeli ktoś pisze, że
Zamki sa umieszczone i pracują wlasnie w komorach zamkowych.
, to chyba mam prawo przypuszczać, że Autor ma na myśli wszystkie zamki, nie? Gdyby napisał "w większości przypadków", "z zasady" czy "na ogół" to bym się nie czepiał. :P
Nie chciałeś zostać recenzentem czy krytykiem teatralnym? :wink:
Stromotorowa, gładkolufowa broń artyleryjska, strzelająca granatami.
Błąd. Ani nie musi strzelać ogniem stromotorowym (AMOS wali na wprost), ani nie musi być gładkolufowa (vide amerykański 106,7-mm M30, jak w pysk strzelił, 24 bruzdy). Co się tyczy strzelania granatami, to słyszałeś kiedyś o ppk wystrzeliwanych z moździerza, albo o koncepcji moździerza uniwersalnego (działo bezodrzutowe/moździerz klasyczny)? :wink:

Obrazek
Wygląda jak granat? :wink:

Re: słownik-terminy i nazewnictwo w broni

: 16 września 2005, 15:31
autor: Królik
REMOV pisze:Ostatnio staram się być milutki... dla różnych trusi :wink:
Mówisz, jakbyś czegoś ode mnie potrzebował...
Niezależnie od Twojego stosunku do mnie i tak dostaniesz łomot na strzelnicy, hihi
Nie chciałeś zostać recenzentem czy krytykiem teatralnym?
Krytykiem to ja już jestem. O czym parę osób się przekonało. Ot, choćby J. Armatys.

Co do możdzierza, to drugiej definicji raczej nie podważysz. :) Oczywiście poza tym, że stosowany bywa nie tylko w kuchni.

Re: słownik-terminy i nazewnictwo w broni

: 16 września 2005, 15:39
autor: REMOV
Królik pisze:Krytykiem to ja już jestem. O czym parę osób się przekonało. Ot, choćby J. Armatys.
A kto to jest?
Co do możdzierza, to drugiej definicji raczej nie podważysz.
Na forum broni strzeleckiej - a gdzie tam :wink:

: 16 września 2005, 15:40
autor: Królik
Ten gostek od tajemniczych plemion z pogranicza afgańsko - pakistańskiego, które zajmują się produkcją karabinów typu kałasznikow.
Pamiętasz?

: 16 września 2005, 15:58
autor: REMOV
Królik pisze:Ten gostek od tajemniczych plemion z pogranicza afgańsko - pakistańskiego, które zajmują się produkcją karabinów typu kałasznikow. Pamiętasz?
Coś jak przez mgłę - Komandos? A jak nazywał się ten typ od "doskonałego" opisu HMMWV? :wink:

: 16 września 2005, 16:20
autor: Królik
Jarosław Armatys. :)