opóźniony strzał w PM ?

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: opóźniony strzał w PM ?

#16 Post autor: Razorblade1967 » 26 października 2010, 20:52

OK teraz rozumiem. :)

Jeżeli strzelam na większą odległość np. 150m do sylwetek (zwykle "klęczący" czyli 100x50cm) to wybieram jako punkt celowania środek celu, minus 20cm bo celownik mam na 200m (PPS, PPSz). W przypadku nastawy 100m dodaje 20cm w górę - oczywiście to przybliżenie, bez wchodzenia w rodzaj amunicji i jakieś szczegółowe wyliczenia przewyższenia lub opadu - w końcu to nie karabin snajperski. Dotyczy to ogólnie pm-u na amunicję 7,62x25mm. Strzelam krótką, okołotrzystrzałową serią.. I tutaj zrobię tak samo w przypadku ognia pojedynczego.

Jeśli jednak będę strzelał z 25 do tarczy 23p (popiersie) i liczył przy tym punkty to wyceluję przy ogniu ciągłym nieco niżej, tak aby zmieścić więcej nabojów w serii w okolicy najbardziej punktowanych pól. Przy czym oczywiście przy 25m i celowniku na 100m muszę uwzględnić przewyższenie czyli niżej o 3cm*. Z 25 metrów z PPSz celuję w dolny skraj pierścienia "9" - przy dobrym układzie powinno wejść - 9,10,9 (a przynajmniej 9,10,8). W przypadku ognia pojedynczego celuję 3 cm poniżej środka tarczy.

_____________
*) Dla broni typu PPS i PPSz jest proste uproszczenie w celowaniu z celownika 100m to na 25m=+3, na 50m=+5, na 75m=+4, na 150m=-20cm. Przy celowniku na 200m na 150m to +20, a na 250m to -40 (ale taka odległość to już loteria).

denis
Posty: 75
Rejestracja: 8 października 2010, 16:29

Re: opóźniony strzał w PM ?

#17 Post autor: denis » 27 października 2010, 18:50

Razorblade1967 pisze:.Broń strzelająca z zamkiem swobodnym, strzelająca zamka otwartego nie stanowi problemu jeśli proporcja masy broni do masy zamka jest odpowiednio duża. Strzelanie z PPSz i PPS jest celne na spore odległości (150m bez problemu), ale np. z małego PM-63 jest już nieco gorzej, bo zamek stanowi spory procent masy broni i uderzenie zamka jest przez to bardziej odczuwalne.
To PM-63 strzalał z zamka otwartego? To wydaje mi się dziwne rozwiązanie w broni, która ma układ jak pistolet, bo przecież cofnięcie zamka odsłania tam "bebechy".

Awatar użytkownika
Robal2pl
Posty: 670
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 14:33
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: opóźniony strzał w PM ?

#18 Post autor: Robal2pl » 27 października 2010, 19:03

Ano strzelał...

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: opóźniony strzał w PM ?

#19 Post autor: Razorblade1967 » 27 października 2010, 19:18

denis pisze:To PM-63 strzalał z zamka otwartego? To wydaje mi się dziwne rozwiązanie w broni, która ma układ jak pistolet, bo przecież cofnięcie zamka odsłania tam "bebechy".
Dla niedowiarków :wink: - tutaj sobie z tego "pukałem", akurat PM-63 jako pierwszy - http://www.youtube.com/watch?v=W9Bq4XZkb6o

denis
Posty: 75
Rejestracja: 8 października 2010, 16:29

Re: opóźniony strzał w PM ?

#20 Post autor: denis » 27 października 2010, 21:04

Ależ nie jestem niedowiarkiem, tylko się dziwię, bo taka konstrukcja wydaje mi się... właśnie dziwaczna. :shock: Sądzę, że jeśli człowiek będzie chodził z taką bronią gotową do strzału, czyli zamkiem cofniętym, to przy tej konstrukcji może łatwo nalecieć jakiś brud do odsłoniętej komory nabojowej albo cofnięty zamek umieszczony za zewnątrz broni może łatwo ulec uszkodzeniu. Poza tym bałbym się strzelać serią z broni, której zamek jest na zewnątrz i trzymany nawet bliżej twarzy, niż w normalnym pistolecie. Czy nie mogli tam dać jakiejś choćby drucianej osłony, jak na przerzutki w rowerze, żeby ten skaczący zamek nie mógł wybić zębów / oka? No i w ogóle jak skupić wzrok na celowniku, jeśli takie coś skacze przed okiem? :shock: Przecież człowiek odruchowo będzie cofał głowę ze strachu. Tak ja sobie myślę, no ale nie jestem ekspertem od broni.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: opóźniony strzał w PM ?

#21 Post autor: Razorblade1967 » 27 października 2010, 21:36

denis pisze:Sądzę, że jeśli człowiek będzie chodził z taką bronią gotową do strzału, czyli zamkiem cofniętym, to przy tej konstrukcji może łatwo nalecieć jakiś brud do odsłoniętej komory nabojowej albo cofnięty zamek umieszczony za zewnątrz broni może łatwo ulec uszkodzeniu.
Zasadniczo broń nosiło się w kaburze, zabezpieczoną i ze zwolnionym zamkiem. To pm dla załóg wozów bojowych, oni nie chodzą z bronią gotowa do strzału. Ale nic się nie uszkodzi - to solidny masywny element.
denis pisze:Poza tym bałbym się strzelać serią z broni, której zamek jest na zewnątrz i trzymany nawet bliżej twarzy, niż w normalnym pistolecie. Czy nie mogli tam dać jakiejś choćby drucianej osłony, jak na przerzutki w rowerze, żeby ten skaczący zamek nie mógł wybić zębów / oka?
Strach ma wielkie oczy o pozory mylą (choć czasem trafiały się uszkodzenia szkieł od masek p.gaz. przy strzelaniu w maskach), z "Raka" zawsze strzelało mi się doskonale, zarówno w czasie gdy dostałem taki jako "młody szwej", jak i w czasie dalszej służby już zawodowej i w klubie.

Chodziło o uczynienie broni maksymalnie krótkiej - tego używali głównie czołgiści (załogi BWP i innych wozów bojowych), miało to być wygodne do stałego noszenia i nie przeszkadzać w pracy. To była broń pomocnicza.
denis pisze:No i w ogóle jak skupić wzrok na celowniku, jeśli takie coś skacze przed okiem? :shock:
A jak Ty chcesz skupić wzrok na celowniku w trakcie strzelania ogniem ciągłym z pm-u. :shock: Skupiasz wzrok na przyrządach przy pierwszym strzale, a potem niby jak i z jakiego innego pm-u to niby możliwe?
denis pisze:Przecież człowiek odruchowo będzie cofał głowę ze strachu. Tak ja sobie myślę, no ale nie jestem ekspertem od broni.
A co do odruchowego cofania głowy to akurat niewprawieni (żołnierze z.s.w., którzy z takiej broni strzelali pierwszy raz) mieli podobny problem tyle, że nie z głową, a odciąganiem pm-u od siebie, ciągnąc za przedni chwyt. Skutkiem przestrzeliny dołowały - ale to tylko na początku gdy przekonali się, że ten strach jest irracjonalny problem znikał.

klaver

Re: opóźniony strzał w PM ?

#22 Post autor: klaver » 27 października 2010, 21:39

Akurat jest bezpieczniejszy dzięki temu, że strzela z zamka otwartego. Dzięki temu zawsze przed strzałem widać jak daleko zamek się cofnie.

W pistoletach czasem ktoś mało obeznany może o tym zapomnieć i dostać w jakąś część ciała. Przycięcia skóry zamkiem też się zdarzają.
Ostatnio zmieniony 27 października 2010, 21:43 przez klaver, łącznie zmieniany 3 razy.

Awatar użytkownika
bartos061
Posty: 2186
Rejestracja: 23 października 2005, 16:37
Lokalizacja: Kraków

Re: opóźniony strzał w PM ?

#23 Post autor: bartos061 » 27 października 2010, 21:40

Nie na darmo u nas w jednostce "raki" były nazywane pm typu "panda". Raczej wynikało to z legend bo ja osobiście nigdy nie widziałem podbitego "rakiem" oka
"I GOT MY GLOCK, COCKED, READY TO ROCK"
http://WWW.061.COM.PL

denis
Posty: 75
Rejestracja: 8 października 2010, 16:29

Re: opóźniony strzał w PM ?

#24 Post autor: denis » 27 października 2010, 21:52

Razorblade1967 pisze: Zasadniczo broń nosiło się w kaburze, zabezpieczoną i ze zwolnionym zamkiem. To pm dla załóg wozów bojowych, oni nie chodzą z bronią gotowa do strzału.
Ale nazwa - Ręczny Automat Komandosów - sugeruje, że ktoś może z tą bronią czołgać się po błocie, mając ją stale gotową do strzału. Choć oczywiście przyznam, że moja wiedza o działaniach komandosów opiera się głównie na filmach.
Razorblade1967 pisze: Strach ma wielkie oczy o pozory mylą (choć czasem trafiały się uszkodzenia szkieł od masek p.gaz. przy strzelaniu w maskach).
Ale mam w pamięci szkolenie BHP, gdzie facet uczył, że wszystkie szybko ruszające się elementy muszą mieć osłony, bo zawsze można potknąć się albo zostać potrąconym przez kolegę i zawadzić ciałem o ten element.
Razorblade1967 pisze:A jak Ty chcesz skupić wzrok na celowniku w trakcie strzelania ogniem ciągłym z pm-u. :shock: Skupiasz wzrok na przyrządach przy pierwszym strzale, a potem niby jak i z jakiego innego pm-u to niby możliwe?
Widziałem scenę, jak ktoś strzelał z MP-5 i cały czas patrzył przez kolimator, no ale - oczywiście filmy mogą kłamać.

[Poprawione cytowanie.]

Awatar użytkownika
Foka
Moderator
Posty: 1202
Rejestracja: 9 marca 2006, 15:37
Lokalizacja: 3CT

Re: opóźniony strzał w PM ?

#25 Post autor: Foka » 27 października 2010, 22:25

denis pisze:
Razorblade1967 pisze:A jak Ty chcesz skupić wzrok na celowniku w trakcie strzelania ogniem ciągłym z pm-u. :shock: Skupiasz wzrok na przyrządach przy pierwszym strzale, a potem niby jak i z jakiego innego pm-u to niby możliwe?
Widziałem scenę, jak ktoś strzelał z MP-5 i cały czas patrzył przez kolimator, no ale - oczywiście filmy mogą kłamać.
Obaj kręcicie ;)

Po pierwsze kolimator to szczególny rodzaj celownika, z którego strzela się DUŻO łatwiej i szybciej niż z mechanicznych. Po to powstał i dlatego się go używa.
Po drugie zależy o jakim pm mówimy, akurat MP5 to Mercedes wśród pmów i da się strzelać celnie krótkim seriami, ciągle celując. Mimo wielu prób z PM-98 nigdy mi się to nie udało. Z MP-5 od pierwszego razu.
Whoever said that the pen is mightier than the sword, has never seen the assault rifle.

The 2 loudest sounds in the world: A click when you expect a bang, and a bang when you expect a click.

Awatar użytkownika
Robal2pl
Posty: 670
Rejestracja: 18 kwietnia 2005, 14:33
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Re: opóźniony strzał w PM ?

#26 Post autor: Robal2pl » 27 października 2010, 22:39

Ale nazwa - Ręczny Automat Komandosów - sugeruje, że ktoś może z tą bronią czołgać się po błocie, mając ją stale gotową do strzału. Choć oczywiście przyznam, że moja wiedza o działaniach komandosów opiera się głównie na filmach.
Nie przesadzałbym z tym "komandoskim" rodowodem pm wz 63 ;-)

Jak już pisał Razorblade - zasadnicze jego przeznaczenie było nieco inne. A "komandoska" rola tego peemu też była mimo wszystko raczej pomocnicza ;-)

Awatar użytkownika
michalc13
Posty: 154
Rejestracja: 17 grudnia 2008, 20:13
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: opóźniony strzał w PM ?

#27 Post autor: michalc13 » 27 października 2010, 23:37

Raczej wynikało to z legend bo ja osobiście nigdy nie widziałem podbitego "rakiem" oka
Raka już troche poznałem. Przy pierwszym strzelaniu, z rozłożoną kolbą nic mi sie nie stało, a nie znałem tych strasznych legend, do tego nosze okulary. Powtórzyłem strzelanie kilka razy i dalej nic. Trzeba się naprawdę postarać, żeby "rakiem" zrobic sobie krzywdę. Sam z siebie tez nie wystrzeli co udowodniliśmy, a raczej bardziej Razor udowodnił na strzelnicy niedowiarkom i "ekspertom". Zabezpieczony Pm wz. 63, traktowany zgodnie z przepisami jest całkiem bezpieczy. Raczej wynikało to z legend bo ja osobiście nigdy nie widziałem podbitego "rakiem" oka.

(Thank You Captain Obvious)

:P

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: opóźniony strzał w PM ?

#28 Post autor: Phouty » 27 października 2010, 23:49

denis pisze:Ale mam w pamięci szkolenie BHP, gdzie facet uczył, że wszystkie szybko ruszające się elementy muszą mieć osłony, bo zawsze można potknąć się albo zostać potrąconym przez kolegę i zawadzić ciałem o ten element.
Ja dosyć szybko potrafię robić ręczne notatki ołówkiem. Czyli jest to szybko poruszający się element. Nigdy go z żadną osłoną jednak nie używałem. :lol: :lol: :lol:
Projektowanie broni o charakterze bojowym z różnego rodzaju "osłonami" raczej mija się z celem, biorąc choćby potencjalne warunki, w jakich ta broń ma być użyta. Podbite oko jest, wydaje mi się, najmniejszym zmartwieniem żołnierza na polu walki.
Traktuj tą wypowiedź z lekkim przymrużeniem oka....i stosuj się do wszystkich zaleceń BHP. :wink: 8)
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
Foka
Moderator
Posty: 1202
Rejestracja: 9 marca 2006, 15:37
Lokalizacja: 3CT

Re: opóźniony strzał w PM ?

#29 Post autor: Foka » 28 października 2010, 10:23

Phouty pisze:Traktuj tą wypowiedź z lekkim przymrużeniem oka....i stosuj się do wszystkich zaleceń BHP. :wink: 8)
Ciekawi mnie czy denis ma monitor, klawiaturę i krzesło ustawione dokładnie z zaleceniami BHP (oraz czy pomieszczenie jest prawidłowo oświetlone) oraz czy zgodnie z tymi zasadami robi wymagane przerwy w pracy przy komputerze.

:lol:
Whoever said that the pen is mightier than the sword, has never seen the assault rifle.

The 2 loudest sounds in the world: A click when you expect a bang, and a bang when you expect a click.

denis
Posty: 75
Rejestracja: 8 października 2010, 16:29

Re: opóźniony strzał w PM ?

#30 Post autor: denis » 28 października 2010, 10:29

Ha, staram się, staram, ale jednak co innego niebezpieczeństwo skrzywienia kręgosłupa od długotrwałego złego siedzeiania, a co innego niebezpieczeństwo upadnięcia na wirujące ostrze piły tarczowej. Już kiedyś musiałem gasić pożar wywołany przez czyjeś niechlujstwo, więc wszelkie zasady BHP przynajmniej staram się rozważyć. A zresztą zasady BHP dotyczące broni są zupełnie absurdalne przy dosłownej intepretacji, co wykazałem w wątku obok.

ODPOWIEDZ