Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
audrew
Posty: 29
Rejestracja: 5 marca 2011, 13:55

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#46 Post autor: audrew » 18 listopada 2015, 15:03

republikańska Hiszpania płaciła w złocie i brali wszystko, nawet rkm wz.28 których wojsko nie kupowało bo nie było pieniedzy w budżecie( całkiem jak dzisiaj)
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#47 Post autor: Razorblade1967 » 19 listopada 2015, 21:22

waliza pisze:Swoją drogą też trochę dziwnie. Ujednolicanie sprzętu, pozbywanie się starych gratów. Wyprzedano maximy ale karabiny już sprzedawano nówki a jakieś złomy w typie przerabianych mosinów czy mannlicherów zostały w służbie.
Waliza, jak słusznie zauważył Audrew strona republikańska hiszpańskiego konfliktu była wypłacalna to sprzedawano im broń z polskich fabryk, a co zabawnie rząd IIRP to raczej politycznie sprzyjał nacjonalistom - no ale biznes jest biznes, sprzedaje się tym,którzy płacą.

To nie jest tak, że sprzedaż za granice powodowała, że w WP brakowało broni... gdyby nie sprzedaż zagraniczna to pewnie byłaby ona droższa dla WP, bo w cenie broni płaconej przez WP było też utrzymanie linii i produkcyjnych możliwości państwowych fabryk zbrojeniowych. Sprzedaż broni strzeleckiej nie był żadnym problemem, bo fabryki miały znacznie większe możliwości produkcyjne niż dostawały zamówień z armii miejscowej.

Zauważ, że były lata gdzie produkowano rocznie np. 2400 rkm wz.28, ale w niektórych latach WP zamawiało kilkaset sztuk i dalej ckm-ów wz. 30 potrafiono produkować 2000 tys. rocznie, ale były lata gdzie armia zamawiała 400 czy 800. Z karabinkami Mausera było podobnie... były lata gdy wojsko zamawiało 10, 20 czy 50% tego co bywało produkowane w innych latach. Fabryki były w stanie wyprodukować znacznie więcej niż było możliwości zakupu sprzętu przez własna armię.. była to tylko kwestia czy ktoś to chce czyli czy ktoś za to zapłaci.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9662
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#48 Post autor: waliza » 19 listopada 2015, 23:02

Ja wszystko powyższe rozumiem. Chodziło mi bardziej o pewien taki chory mechanizm, że nowsza, lepsza broń sprzedawaliśmy a nam zostały stare graty. Np pozamawiailśmy jakieś hurricaney czy inne morany za grubą kasę ( pewnie bardziej, żeby coś podpatrzeć) ale P24 sprzedawaliśmy Turcji a we wrześniu tylko P11 latały. Chyba żaden kraj w historii tak nie robił że sprzedawał lepsze uzbrojenie a sobie zostawiał starszy i gorszy zwłaszcza w obliczu gęstniejącej atmosfery drugiej połowy lat 30 to nie wyglądało dobrze. Ja rozumiem, kasa , ale mimo wszystko jakoś nie najmądrzej to wygląda.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#49 Post autor: maziek » 20 listopada 2015, 09:27

Chyba waliza nie było kasy a kraj był kapitalistyczny a nie socjalistyczny czy ogólnie totalitarny i za broń nawet własnym fabrykom trzeba było zapłacić. Musiało być cienko, skoro typowy obrazek z tamtych czasów to uroczystość przekazania rkm-ów czy ckm-ów ufundowanych przez społeczeństwo ze składek, często nawet w ilości jedna szkoła czy zakład pracy - jeden rkm. Plus pożyczka na obronę p-lot - mam gdzieś jeszcze kwit po babci. Po prostu produkcja tych fabryk to był biznes.
ukłony...

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#50 Post autor: Botras » 20 listopada 2015, 11:42

waliza pisze:Ja wszystko powyższe rozumiem. Chodziło mi bardziej o pewien taki chory mechanizm, że nowsza, lepsza broń sprzedawaliśmy a nam zostały stare graty. Np pozamawiailśmy jakieś hurricaney czy inne morany za grubą kasę ( pewnie bardziej, żeby coś podpatrzeć) ale P24 sprzedawaliśmy Turcji a we wrześniu tylko P11 latały.
Niestety to nie było dla podpatrywania, tylko dla wymiany sprzętu w eskadrach myśliwskich. W tym kontekście czy to były P.11 czy P.24 nie czyniło większej różnicy - oba były przestarzałe w 1939 r. na tle Hurricane, MS.406 oraz Bf 109 i nowszych I-16 i innych wolnonośnych dolnopłatów. Natomiast to fakt, że P.24 przewyższał P.11c, a to że nie było tych drugich u nas oraz tego, że nie było P.11 z takim silnikiem, który żebyśmy zrównywałby te samoloty, to skutek polityki produkowania czego tylko się da w kraju, nastawienia lotnictwa na bombowce oraz siły wyższej, w postaci tego, że licencjodawca nie zdołał wyrobić się na termin z dostarczeniem dokumentacji licencyjnej najnowszej odmiany silnika napędzającego P.11.

waliza pisze: Chyba żaden kraj w historii tak nie robił że sprzedawał lepsze uzbrojenie a sobie zostawiał starszy i gorszy zwłaszcza w obliczu gęstniejącej atmosfery drugiej połowy lat 30 to nie wyglądało dobrze. Ja rozumiem, kasa , ale mimo wszystko jakoś nie najmądrzej to wygląda.
Tutaj sprawa się rypła ostatecznie na początku 1936 r.
Where do they put the bait?

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#51 Post autor: Razorblade1967 » 21 listopada 2015, 11:04

Waliza, a w kwestii broni strzeleckiej to do 1936 wymieniono we wszystkich pułkach piechoty karabiny i karabinki na broń systemu Mauser, również pułki kawalerii posiadały bron tego systemu, podobnie jak artyleria, łączność, saperzy i broń pancerna. Zdążono wymieniać nawet karabinki wz.98 na wz.29 itd. Te jak piszesz "przerabiane Mosiny" (nawiasem mówiąc bardzo udanie) to po 1936 wylądowały w Straży Granicznej i w Policji Państwowej. Mannlichery to wylądowały w Policji jeszcze wcześniej... w zasadzie broń innego systemu jak Mauser to tylko czasem trafiała się w batalionach ON i to nie wszędzie, bo większość też miała już Mausery.

Z broni maszynowej to w zasadzie już w 1930 wymieniono rkm CSRG i lkm wz. 08/15 na Browningi wz.28 w piechocie, a potem w innych formacjach - lkm wz.08/15 został w saperach i artylerii, no ale jako broń głównie przeciwlotnicza i do obrony baterii nadawał się akurat lepiej niż rkm o słabej szybkostrzelności praktycznej i lepiej jak ciężki jednak ckm. A same ckm-y to do końca 1936 we wszystkich pułkach piechoty były już ckm wz.30. W kawalerii faktycznie rozpoczęto wymianę późno, bo w 1938 wymieniono broń na taczankach, a pierwszej połowie 1939 tę przewożoną jucznie. Maximy zostały głównie tylko w formacjach pomocniczych...

Tak więc eksport broni strzeleckiej wcale nie przeszkadzał w wymianie broni w WP, w kawalerii to chyba bardziej sprawę przedłużała kwestia podstawy, a nie samej broni. A jak napisałem... możliwości produkcyjne fabryk były dużo większe niż zamówienia.
waliza pisze: Chyba żaden kraj w historii tak nie robił że sprzedawał lepsze uzbrojenie a sobie zostawiał starszy i gorszy zwłaszcza w obliczu gęstniejącej atmosfery drugiej połowy lat 30 to nie wyglądało dobrze. Ja rozumiem, kasa , ale mimo wszystko jakoś nie najmądrzej to wygląda.
Ależ robił... USA realizowały zamówienia brytyjskie na Thompsony, co spowodowało że początkowo brakowało dla ich własnych formacji (gdy te nagle ich zachciały po latach) - USMC z tego względu wylądowała z Reisingiem... przecież gorszym od Thompsona, bo choć ten był stary, przyciężki i strasznie niecelny to w przeciwieństwie do Reisinga działał poprawnie nawet w trudnych warunkach.

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9662
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#52 Post autor: waliza » 21 listopada 2015, 15:00

Tak przy okazji to te mosiny mnie zastanawiają. Wykopałem osobiście dwa w rejonie Sochaczewa czyli Bitwa nad Bzurą. Zawsze się zastanawiałem skąd się tam wzięły. Wg literatury w pierwszej linii ich już nie było.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Uriasz
Posty: 1482
Rejestracja: 29 grudnia 2008, 17:15
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#53 Post autor: Uriasz » 21 listopada 2015, 19:03

Waliza, pierwsza wojne trafiles, nad Bzura, takze w okolicach Sochaczewa bili sie bardzo intensywnie na przelomie 14/15

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9662
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#54 Post autor: waliza » 21 listopada 2015, 19:22

Polska przerobke mosina na naboj mausera od oryginalnego moska to jeszcze dam rade odroznic :mrgreen:
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Uriasz
Posty: 1482
Rejestracja: 29 grudnia 2008, 17:15
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#55 Post autor: Uriasz » 21 listopada 2015, 20:14

To tak gadaj ...ale z drugiej strony wbrew pozorom to znalezisko ( mosiin po recyklingu po polsku ) to zadne halo, ja wiem przyjamniej o kilku egzemplarzach destruktów z roznych stron kraju (Kampinos, Zamojskie itp) wiec w linii ewiodentnie były ...zreszta jak sie pali pod rzycia to na linii laduje wszystko co strzela :P, per analogia - jest gora w Bieszczadach gdzie wyłażą werndle ...nie miały prawa byc na linii, bo w 14 i 15 to był antykwariat i to konkretny, a wychodza ...zarówno patrony/luski jak i destrukty broni/bagnetów

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9662
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#56 Post autor: waliza » 21 listopada 2015, 20:59

Właśnie oficjalnie jak nawet Razor napisał ich nie było i zastanawiam się o co chodzi. Czy jaka policja się dołączyła do cofających się na Warszawę czy co.
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#57 Post autor: Razorblade1967 » 22 listopada 2015, 10:10

waliza pisze:Właśnie oficjalnie jak nawet Razor napisał ich nie było i zastanawiam się o co chodzi. Czy jaka policja się dołączyła do cofających się na Warszawę czy co.
Po pierwsze napisałem, że nie było ich w liniowych formacjach WP. Broń nietypowych wzorów (czyli inna niż sytemu Mauser) trafiała się w batalionach ON, formacjach tyłowych i pomocniczych.

Po drugie - to jeśli chodzi o kbk wz. 91/98/25 to powstało ich 74 tys. Po służbie w kawalerii trafiły do Straży Granicznej (7385 szt.) gdzie służyły do 1938 oraz zostały przekazane w ilości 32 tys. do Policji Państwowej... reszta pewnie zalegała gdzieś w magazynach mobilizacyjnych, a trochę trafiło do ON. Stąd znalezisko takiej broni to faktycznie nic wielkiego. A policjanci przecież faktycznie mogli się znaleźć w okolicach gdzie toczono bitwy, jak również mogły pochodzić z jakiś jednostek tyłowych itp.

Przy czym akurat nie traktowałbym kbk 91/98/25 jako jakiegoś sprzętu przestarzałego i stwarzającego problemy... w końcu była to broń strzelająca standardową w WP amunicją, ładowana z takich samych łódek co Mausery, a do tego przekalibrowanie lufy spowodowało, że uzyskano broń niejako z nową lufę. Zresztą w materiałach przedwojennych można wyczytać o dużej celności broni... właśnie dzięki "odnowieniu" luf. W sumie był to kbk celny, wytrzymały, odporny na zanieczyszczenia (jak to Mosin) czyli pozbawiony głównej wady Mausera (wrażliwości na zanieczyszczenia) i nie sprawiający żadnych problemów logistycznych (ta sama amunicja i te same łódki co typowe Mausery). Bynajmniej używania tej broni nie przyrównywałbym np. do eksploatacji Mannlicherów czy Lebeli - zupełnie inna sytuacja.

Podejrzewam, że jeżeli gdzieś zabrakło Mauserów to w pierwszej kolejności wykorzystano by właśnie pozostałe w magazynach ponad 30 tys. kbk 91/98/25. Zapewne więc mogły się trafiać i trafiały w formacjach tyłowych. A w czasie bitew to tacy żołnierze znajdują się w "ogniu walki" nierzadko.

audrew
Posty: 29
Rejestracja: 5 marca 2011, 13:55

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#58 Post autor: audrew » 24 listopada 2015, 09:48

Dobre fotografie ckm wz.30 i 30/39T na podstawach wz.30,34 i 36
http://rosmilcon.com/nasha-pamiat-oryje ... a-chast-1/

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9662
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#59 Post autor: waliza » 24 listopada 2015, 11:11

Browning m39. Co to takiego? Nigdy nie widziałem. Rkm Browning m1918 to chyba źle podpisany jest. Kolejny, Walther 38 też nie bardzo :mrgreen:
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: Ckm 7,92mm wz. 10/28 na Westerplatte

#60 Post autor: Razorblade1967 » 24 listopada 2015, 16:01

waliza pisze:Browning m39. Co to takiego? Nigdy nie widziałem.
Mało kto widział... to ckm wz.30/39T z zamówienia 500 szt. dla Turcji. W sumie to wiele lat uważano, że nie zrealizowano tego zamówienia, ale taki jeden ponoć trafił też do MWP w Warszawie jakiś czas temu, w Rosji ponoć są jeszcze dwa takie(pewnie to jeden z nich).
waliza pisze:Rkm Browning m1918 to chyba źle podpisany jest.
Szczególnie, że to akurat Browning wz.28, ale to chyba nie tylko te podpisy, bo taki sam stoi w gablocie z opisem "Витрина с образцами американского вооружения", no ale w sumie on bardziej "amerykański" bo przynajmniej "z pochodzenia" niż ten wiszący SMLE.

Na pierwszej fotce: podpisanej Пулемет Браунинга модель М30. Американец - to przecież Browning wz.30 na podstawie wz.36.
waliza pisze:Kolejny, Walther 38 też nie bardzo ...
No wiesz... Webley, Walther - wsio ryba... jedno i drugie na "W". :lol:

ODPOWIEDZ