VIS z 1939r

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: VIS z 1939r

#211 Post autor: Wesley » 28 września 2011, 03:01

Apolinary Koniecpolski pisze:Ponoć w 38 czy 39 złożono jakąś(jaką?) ilość VISów z wszelkiej maści braków, orientuje się ktoś w numeracji tych egzemplarzy?
A mozesz podac zrodlo informacji, ciekawi mnie to ?
Z tego co mi udalo mi sie doszukac, choc nie musi to byc pewne na 100%, wedlug autora Leszka Erenfeichta:

"Około numeru 40 000 pojawia się partia co najmniej 1500 pistoletów z deltą (trójkątem) wybitym po numerze seryjnym – należały one do tzw. partii mobilizacyjnych, w korespondencji PWU nazywanych otwarcie „pistoletami drugiego gatunku”, zmontowanymi z części odrzuconych wcześniej przez bardzo dotąd drobiazgową kontrolę techniczną. To właśnie te pistolety, dzięki obniżeniu ceny trefnych zespołów do 50%, osiągnęły cenę 84 zł, którą tak chwalił się w swoich wspomnieniach Wilniewczyc."

Mysle , ze warto bedzie sie zajac roznymi aspektami zwiazanymi z polskim Visem i dociec jezeli to mozliwe prawdy chodzby po to by nie byla wykrzywiana przez tzw. "znawcow" bo na zasadzie, a Pani widziala, a Pani slyszala, nie da sie zbudowac prawdziwej historii Visa. Poszukiwania beda trwaly :D

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: VIS z 1939r

#212 Post autor: Wesley » 28 września 2011, 03:37

Phouty pisze:Bez obawy! Autentyk. Wszystkie punce mają bardzo ostre krawędzie, a także krawędzie samej broni są "nierozmyte", czyli gdyby on był re-oksydowany, to byłoby widoczne nieuniknione lekkie zatarcie znaków i "stępienie" krawędzi pod wpływem polerowania. Oksyda jest w 100% fabryczna.
Teoretycznie, to ktoś mógł go wyprodukować od zera......ale w takim przypadku, to gość by wyszedł jak Zabłocki na mydle przy cenie za jaką go kupiłeś! Samo wyprodukowanie wysokiej jakości puncy, ażeby ponabijać znaki, to już byłby wydatek rzędu wielu tysięcy, nawet w obecnych "laserowych" warunkach. Pierwszy lepszy mechanior z frezarką, też tego tak łatwo nie wyprodukuje. Potrzebna jest wiedza historyczna i oczywiście wysokiej jakości autentyk, ażeby się mieć na czym wzorować. Nie trudno zauważyć, że pozostaje więc bardzo mało miejsca, a raczej wcale go nie ma, na zrobienie profitu. A fałszerz przecież nie ma zamiaru dokładać do interesu! :lol:
No chyba, że na rynku pojawi się seria dajmy na to 100, czy też 200 "zapomnianych autentyków"...... :wink: :lol:
Ale to chyba też nie grozi, bo jednak numery seryjne Visów są stosunkowo dobrze skatalogowane i nie ma miejsca na wciśnięcie nowego bloku "nowo odkrytych" numerów. Fake by natychmiast został wyłapany.
Jak już podrabiać, to albo rzeczy bardzo tanie, albo ultra drogie, no i bez numerów seryjnych....tak jak torebki damskie Gucciego, które można dostać na każdym meksykańskim bazarze po 10 dolarów za sztukę. :twisted:
Bo na zegarki Rolexa za 20 baksów, to nawet w Meksykowie już nikt się nie napala!
To sie nazywa profesjonalna ekspertyza :shock: i do tego z poczuciem humoru, jeszcze raz dzieki :D

Awatar użytkownika
yarpen
Posty: 94
Rejestracja: 11 września 2011, 13:28

Re: VIS z 1939r

#213 Post autor: yarpen » 28 września 2011, 10:21

Apolinary Koniecpolski: Wedle mojej wiedzy, VISy z wersji mobilizacyjnej (tj. z częściami trochę poza uprzednio bardzo restrykcyjną
kontrolą techniczną) były sygnowane znakiem "delta" po numerze fabrycznym.

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: VIS z 1939r

#214 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 28 września 2011, 10:54

-->Wesley, yarpen, i zapewne o te delty chodziło, dziękuję Wam za rzeczową odpowiedź ;)
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

adam.b
Posty: 152
Rejestracja: 19 marca 2011, 11:45

Re: VIS z 1939r

#215 Post autor: adam.b » 28 września 2011, 12:29

Wesley pisze:Sesja nierozbierana :) Wyszlo jak wyszlo, ostatnio staje sie coraz bardziej leniwy :)
[...]
O kurcze, mimo, że miłośnikiem VISów nie jestem to.... zazdrość zżera! Gratulacje zakupu. Prawdziwa perełka.

Awatar użytkownika
Apolinary Koniecpolski
Posty: 2180
Rejestracja: 19 lipca 2008, 11:05
Lokalizacja: Smolanka

Re: VIS z 1939r

#216 Post autor: Apolinary Koniecpolski » 28 września 2011, 13:29

A tak swoją drogą to ciekawa sprawa, VISowy trójkąt deltą, pierścień Seegera w(na) mauzerkowym zamku omegą - słowem klasycznie jest ;)
Nie chcę mieć racji, w zupełności wystarczy że Was poróżnię lub choć rozdrażnię.
W sprawie prawdy proszę zgłaszać się do walizy Obrazek

mecenas
Posty: 151
Rejestracja: 17 czerwca 2007, 03:52
Lokalizacja: Floryda, USA

Re: VIS z 1939r

#217 Post autor: mecenas » 28 września 2011, 23:55

Nie tylko delta widniala za numerem seryjnym, ale na wiekszosc czesci "drugiej jakosci" wybity byl znaczek + (spust, lufa, zamek, itd.) wlasnie po to zeby nie mozna bylo wymienic czesci pierwszej jakosci na te drugiej.
Mam wlasnie taki pistolecik (a wlasciwie dwa) i co ciekawe jeden jest zupelnie jak nowy i wcale nie "gorszej" jakosci od tego t.zw. "pierwszej" . Najcenniejsza czescia i najrzadziej spotykana w tym zestawie jest magazynek rowniez sygnowany znakiem + (tego niestety nie mam)
Te pistolety z delta to numer seryjny 40000 plus i wybity znacznie wieksza czcionka niz pistolety nizszej serii.
Karabiny rowniez byly oferowane w tej serii drugiej jakosci z delta, ale polska armia nie byla zainteresowana tym zakupem dlatego tych egzemplarzy VISa jest znacznie mniej niz nawet rocznika 1937.
Wielu amerykanskich t.zw kolekcjonerow uwaza te VISy za "pistolety polskiego lotnictwa" LOL

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: VIS z 1939r

#218 Post autor: Wesley » 29 września 2011, 00:05

Mozna zobaczyc fotki tych Visow ? :)

mecenas
Posty: 151
Rejestracja: 17 czerwca 2007, 03:52
Lokalizacja: Floryda, USA

Re: VIS z 1939r

#219 Post autor: mecenas » 29 września 2011, 00:21

Postaram sie cos zrobic w ten weekend

Andrus
Posty: 27
Rejestracja: 14 września 2011, 13:06

Re: VIS z 1939r

#220 Post autor: Andrus » 29 września 2011, 19:03

Wesley pisze:
Mysle, że warto się zająć różnymi aspektami związanymi z polskim Visem i dociec, jeżeli to możliwe, prawdy, choćby po to, by nie była wykrzywiana przez tzw. "znawcow", bo na zasadzie, a Pani widziała, a Pani słyszała, nie da się zbudować prawdziwej historii Visa. Poszukiwania będa trwały.[/quote]

Wesley, popieram. Należy Ci się prawo inauguracji nowego wątku pod takim tytułem: "Polski VIS - wszystko o nim..." Niech stanie się skarbnicą informacji o tym pistolecie.

Pozdrawiam wszystkich
Andrus

Awatar użytkownika
yarpen
Posty: 94
Rejestracja: 11 września 2011, 13:28

Re: VIS z 1939r

#221 Post autor: yarpen » 29 września 2011, 20:38

Andrus, Wesley: W całej pełni popieram tę inicjatywę!!!! Chętnie się dołączę - w miarę mojej wiedzy w tej materii.

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: VIS z 1939r

#222 Post autor: Phouty » 29 września 2011, 21:15

Możemy założyć taki wątek, podyskutować i pokłócić się na temat, ale na sam koniec byłoby fajnie, gdyby ktoś napisał obszerne opracowanie z zachowaniem wszelkich reguł obowiązujących dla publikacji naukowych, czy też tylko mających takie ambicje.
Ja mógłbym zaoferować swoje usługi odnośnie tłumaczenia na angielski, ażeby to służyło szerszej publice, nie tylko polsko-języcznej.
Można by takie opracowanie przykleić, ażeby był łatwy dostęp do niego.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

Awatar użytkownika
yarpen
Posty: 94
Rejestracja: 11 września 2011, 13:28

Re: VIS z 1939r

#223 Post autor: yarpen » 29 września 2011, 21:59

Phouty: VIS to jeden z nielicznych sukcesów II RP. I to trzeba kultywować. Dlatego Twoja inicjatywa
jest niezwykle cenna!!!!

A tak w ogóle, to czekam z niecierpliwością na:
1.przesyłkę oryginalnej kabury VISa;
2.VISa 1938 z 3-ma oryginalnymi magazynkami (ale wcześniej muszę otrzymać "permit")

Pozdrawiam

Wesley
Posty: 1924
Rejestracja: 14 sierpnia 2011, 04:56

Re: VIS z 1939r

#224 Post autor: Wesley » 29 września 2011, 22:13

Phouty Ty jestes najbardziej odpowiednia osoba, aby otworzyc ten watek, sklecic informacje do kupy i podsumowac obszernym opracowaniem. Ja sluze wszelaka pomoca, juz moge nurkowac w ksiazki i internet, ale wybacz nie widze siebie w roli koordynatora, prowadzacego, poza tym mam juz na glowie karabinki i chce sie na tym skoncentrowac (wz.29 pozostaje w tyle). A wiec liderze Phouty czekamy na dyspozycje :)

Phouty
Posty: 5468
Rejestracja: 25 sierpnia 2008, 05:05
Lokalizacja: Terytorium Pod Obcą Okupacją

Re: VIS z 1939r

#225 Post autor: Phouty » 29 września 2011, 22:41

O kurczę, chcecie ażeby mnie z roboty wyrzucili? Albo żona się ze mną rozwiodła? :wink: :lol:
Musiało by to poczekać tak około miesiąca albo dwóch, bo teraz mam wiele spraw na głowie związanych z moim drugim hobby (a w zasadzie z pierwszym hobby :wink: ) i autentycznie czasowo robię bokami, oraz śpię aż po 4 godziny dziennie i to jak dobrze pójdzie. Dosłownie łażę jak ten zombie.
Problem jest w tym, że ja o sprawach polskiej broni dosyć mało wiem, ponieważ nigdy mi to tak nie działało na wyobraźnię, jak na przykład broń japońska, dlatego nigdy zbytnio się nie zagłębiałem w materiały. Taka monografia o Visie musiałaby być bardzo dobrze przygotowana, ażeby nie być po prostu tylko streszczeniem kilku materiałów źródłowych.

No dobra.... wchodzę w układ!

Muszę sobie jednak wpierw sprawę poukładać w głowie. Zabierze to kilka dni. Przygotuję jakiś konspekt i go poddam pod dyskusję.
Ale współpraca wszystkich będzie bardziej niż mile widziana, bo trzeba będzie jednak trochą poszperać po szpargałach i różnych kątach. W książkach wszystkiego nie ma.

Ma ktoś wejścia na Radom, bo oni chyba powinni tam mieć coś w archiwach? Nikt jeszcze nie wie co byłoby potrzebne, ale ich papierzyska mogłyby się na pewno przydać.
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]

ODPOWIEDZ