Szybkie pytania szybkie odpowiedzi

[waliza]

Dexter widac,że 22lr to chyba znasz z opowiesci. Ja osobiscie wolalbym oberwac ze smiesznego 6,35 niz z 22lr. Wg mnie do opisywanych przez ija sytuacji wystarczy. zwlaszcza jesli chodzi tu o noszenie malej broni. 22lr mozna kupic tez w roznych wersjach- mocniejsze jak i plaszczowe. Do magazynka mozna wlozyc np naprzemian olowiany i plaszczowy. Nie chcialbym oberwac takiego dubletu z jednego metra.

[dexter 1990]

.22 wystrzeliłem w życiu w cholerę i jeszcze więcej. Nie wątpię, że da się tym uszkodzić/trwale/zabić bez większych problemów. Wątpię natomiast czy jesteś w stanie za pomocą .22 przekonać nawalonego/naspidowanego koksa z imprezy w remizie aby odstąpił od zamiaru przedstawienia swojej pięści twojej twarzy.

[waliza]

To kup jakiegos kurczaka czy innego schaba i lec na strzelnice. . Mozesz ubrac czikenowi jakis sweterek, potem obejrzyj dziurki i pomysl czy bys mial ochote z takimi dziurkami na jakies dalsze harce( oczywiscie strzlanie z max metra, z przylozenia tez potestuj). Koksiarze tez ludzie w dodatku z malymi jajami. Kuloodoporni nie sa. Nie mowie ,ze nie ma lepszych naboi do tego od 22lr ale tez sie nada. Zwlaszcza ,że jak pisze ija on chce, żeby napastnikowi odeszla ochota a nie żeby go wyslac do Abrahama.(co i przy 22lr moze sie bez problemu zdarzyc)

[P_iter]

Kadet, to fajny pistolet, tylko kawał mela do noszenia. Walthera P22 miałem i nie dotknę więcej nawet kijem. Może Bersa? Albo S&W http://www.smith-wesson.com/webapp/wcs/ ... rrorView_Y
Albo ISSC: http://www.sharg.pl/malokalibrowa-c-214_215_217.html

[waliza]

Dexter- inaczej. Przyklad z zycia. Strzelanie z wiatrowek w wiekszej grupie. Sporo "zielonych" strzelcow wiec trzymalem sie z dala. Jedna z wiatrowek to ta chinka kalachopodobna ze skladana kolba kal 4,5. Trzymalem sie w boku zerkajac w strone tych "niepewnych". Nie pomylilem sie bo jeden cos sie z ta chinka mocowal , kombinowal nagle kwiknal i zwinal sie w kulke. Nie wiem jak on to zrobil ale przy ladowaniu zaaplikowal sobie srut w udo ( ile to cudo ma? 7J?) . Srut wszedl z 4-5cm wglab uda. Nie wiem jak bardzo go to bolalo ale wystraszony do tego byl napewno, popiskiwal jakby umieral i napewno nie byl w stanie nie tyle fizycznie co napewno mentalnie do zaatakowania kogokolwiek. Jak sobie wyobraze teraz,że bylby to dublecik z 22lr w ta noge..... Coz, pancerni to sa tylko amerykanie na ich filmach z holyłuda.

[dexter 1990]

Cóż, kuloodporni na pewno nie są jednak (jak można się dowiedzieć z różnych źródeł w internecie) niemniej wspomniany koks postrzelony z .22 nadal z powodzeniem może zrobić Ci kuku.

Chodzi mi dokładnie o to:

http://www.chuckhawks.com/handgun_power_chart.htm



Dopisane:

Ale to jest stuprocentowo odmienna sytuacja! Mówimy o napastniku, być może pijanym albo odurzonym czymś mającym zamiar zrobić Ci krzywdę. Wtedy potrzebujesz efektu obalającego. Takiego, że jak się nawet nie przestraszy/popłacze to po prostu nie będzie w stanie Ci zrobić kuku. Gdyby było tak pięknie jak piszesz to służby nosiły by dziś wiatrówki.

[ija-francja]

Eeee, ostatni raz bylo krucho jak mialem 14 lat, pozniej uroslem i juz bylo tylko lepiej
Wiekszosc cywilow i tak nie strzela do ludzi tylko do tarczy, wiec nie ma sensu sie spierac

Temat aktualny, pistolet o duzej pojemnosci magazynka (umieszczonego w chwycie -nie przedluzonego), bez znaczenia kaliber (i cena).

[dexter 1990]

Glocki? Bodaj do 20 sztuk włazi.

[waliza]

Jak takie kryteria to lepiej faktycznie poszukac czegos na 9 para lub 9 browning. Wybor duzy.
Dexter- ja zostane przy swoim. Chyba 100% ochrony na bramkach nie ma zadnej broni a juz napewno nie palna. Sam stalem po przeroznych dyskotekach 5 lat. Jakos daja rade. Mania "armat" i "szmocy" zaczela sie niedawno. Jakos tak od lat 1870 do drugiej wojny do samoobrony dominowaly male kaibry a czasy byly inne i podejrzewam przypadkow uzycia tej broni bylo niemalo. Jakos one wystarczaly, bo jesli bylyby nieskuteczne to by zniknely z rynku zastapione przez
Boforsy 40mm. Pijany cwaniaczek z dyskoteki to z plemienia Moro raczej nie pochodzi. Z wlasnego doswiadczenia wiem, ze z morale to u nich cienko. Nie uwierzylbys ilu tych " wielkich bohaterow" potrafilo ryczec jak dostalo wpierdol albo jak juz zabierala ich policja do aresztu.

[dexter 1990]

Jakos tak od lat 1870 do drugiej wojny do samoobrony dominowaly male kaibry

Więc czemu nie dominują teraz? Być może dlatego, że okazały się nie dość skuteczne? Od rozwiązań nieksutecznych przechodzi się do skutecznych, na tym polega rozwój .

[ija-francja]

Jak uczylem sie "na praktykach" zawodu mechanika, to jeden "stary majster" zawsze powtarzal ze:
"... nie tęgie huje lecz technika decyduje...", a moj imiennik ponoc powalil "koksa" -kamieniem

[Razorblade1967]

Wątpię natomiast czy jesteś w stanie za pomocą .22 przekonać nawalonego/naspidowanego koksa z imprezy w remizie aby odstąpił od zamiaru przedstawienia swojej pięści twojej twarzy.

A ja znam dokładnie autentyczny przypadek, który zaprzecza temu co mówisz - dwa szybkie strzały z .22LR w kolano i żaden "nakoksowany" dres nie ustoi, fizjologia nie pozwoli ...

Tyle, że taki kaliber w samoobronie (akurat u nas jako kaliber broni do obrony osobistej nie występujący, ale bronić się można wszystkim nawet do tego z założenia nieprzeznaczonym), jest bardzo wymagający od użytkownika. Statystycznie oczywiście lepiej jest mieć w bębnie małego rewolweru 5 naboi .38Spl, ale jak ktoś się potrafi sprawnie bronią posługiwać to i .22LR mu wystarczy.

[kaliber .44]

ija-francja, może coś takiego?

http://www.lesjones.com/2011/06/27/usfa ... m-2-shots/
lub
http://www.shotgunnews.com/2011/10/18/r ... -revolver/

Widząc pełnowymiarowy rewolwer "wirujący" (nawet pijany) typ IMHO zastanowi się dwa razy, czy podjąć jakieś działanie, niż widząc pistolet, który może wziąć za zwykłą wiatrówkę, albo pistoletowy miotacz gazu. A jak dalej będzie "wirował", myślę, że jedna - dwie pestki wysłane w jego stronę oduczą go agresji (nie mówię tu oczywiście o odstrzale "byczka")

[ija-francja]

Nooo, powiem ze Ruger SP 101 prezentuje sie ladnie
Z kontekstu Twojej wypowiedzi wnioskuje ze wiecej jest na polskim rynku pistoletow niz rewolwerow gazowych i w takiej sytuacji rewolwer nie zostanie tak szybko zlekcewazony. Oczywiscie temat "dresow" jest przy okazji, bo raczej nikt z szanownego gremium nie ma problemow z wyrostkami i huligankom.
Dalem przyklad kalibru .22 do samoobrony, bo gdybym ja mial koniecznosc sie bronic, np napasc na dom, oraz mial do dyspozycji 22LR albo 44Mag, to uzyl bym tego pierwszego. Oczywiscie w stosunku do napastnika slabo uzbrojonego (w łom). Jeszcze raz podkreslam ze na wojne sie nie wybieram. Ostatnio troche postrzelalem z rewolwerow i tak naprawde uwazam ze idealny jest naboj 38Spec.

[dexter 1990]

Oczywiście Razor, do obrony nada się i dwudziestka dwójka. Ale pewniej czuł bym się z dziewiątką czy .380