Amunicja pistoletowa .22LR

[variag]

Mam pytanie, co oprócz Geco, Lapuy i Eleya warto kupić do strzelania konkurencji Psp?
Oczywiście mam na myśli amunicję dedykowaną do pistoletów, czyli taką o V0 ok 280 m/s.
RWS R 25?
To że muszę potem indywidualnie dobrać daną partię do swojej broni to wiem.

[Kajor]

Z czego strzelasz?
Ja strzelając z Hammerliego lubiłem używać RWS R50 - celne, nie za głośne i ładnie zapakowane, choć były nieco drogie. Nie wiem co prawda jak spisują się R25, ale na tych nie miałem ANI JEDNEGO niewypału ani zacięcia (może pomagają niklowane/chromowane łuski?). Poza tym są stosunkowo "czyste" (Sinoxid), więc doprowadzenie giwery do porządku nie jest upierdliwe.
Naprawdę polecam spróbować.
Nieco gorsze okazywały się Eleye, ale były sporo tańsze i przez to lepsze do intensywnego strzelania (choć później i tak zaoszczędzona kasa szła na browar z kumplami).

Do zużytego Margolina pakowałem najgorsze pestki, bo takich nie było mi szkoda, a wyniki i tak były praktycznie takie same.

[lekomin]

Ja ostatnio "straciłem" zawody, bo mój Hammerli SP-20 odmówił współpracy ze Lapua/SK Standard Plusem. W pierwszej serii miałem 4 zacięcia na 5 strzałów, i później musiałem ładować po jednym pocisku do magazynka, przeładowanie, strzał, wyjąć magazynek, odłożyć broń, załadować 1 sztukę.. Efektem było ostatnie miejsce, bo się skupiałem na ładowaniu magazynka a nie na strzelaniu. Wkurzony byłem nieprzeciętnie. Na marne do Zielonej Góry jechałem..
Dwa dni później wsadziłem do pistoletu CCI i chodził jak zegarek.. Zresztą, moim zdaniem przecenia się amunicję. W tym samym klubie, w którym strzelam, strzela rekordzista polski w PSP30 Cz. dokładna GP. Ma starego Iża i ładuje do tego Lapua/SK Pistol Match, czyli tanią amunicję. Ja już się nauczyłem, i szukam przede wszystkim amunicji, która będzie bezproblemowo działała w moim pistolecie, a takie są dwie: albo "puszka" albo CCI Ok, stracę jeden czy dwa punkty, ale nie będę miał nerwów i nie strzelę 20 czy 30 punktów poniżej mojego normalnego poziomu, bo się będę siłował z pistoletem na zawodach.

[Skowron]

Swoją drogą jakiej poprawy skupienia można spodziewać się po zakupie droższej lepszej lub po prostu lepiej dobranej do broni amunicji?
Nigdy nie zastanawiałem się nad tym zagadnieniem bo przyczyny kiepskich wyników (w Psp 70-80/100) raczej dopatruje się w braku umiejętności oraz rzadkich treningach. Zawsze kupuję S&B Standard bo w okolicy jest najbardziej dostępna. Ale tak czysto teoretycznie...pistolet w imadło dwie paczki amunicji "najlepsza" i "najgorsza" do danej broni tarcza na 25m jakich różnic w skupieniu można się spodziewać? No i oczywiście jaka najlepiej spisuje się w Kadecie?

[lekomin]

Amunicja będzie trzymała skupienie w 9 na 10 przypadków. Z nowoczesnego "sportowego" pistoletu bocznego zapłonu (Sp-20, AW-93, SSP, SP New) nie wyjdziesz z 10, a pewnie i nie wyjdziesz z centralnej 10. Problemem są odskoki. Kupując droższą amunicję tak naprawdę to kupujesz lepszą kontrolę jakości. Prawdopodobieństwo odskoku na tarczy z winy amunicji powinno być teoretycznie niższe w lepiej kontrolowanej amunicji.

Z Kadeta strzelałem chyba 2 razy w życiu i jedyne co pamiętam, to bardzo chciałem ponownie wrócić do klubowego Iża, z którego wtedy strzelałem.

[Kajor]

S&B używałbym tylko rekreacyjnie - to zupełnie nie ta półka co np RWS i nie jestem usatysfakcjonowany powtarzalnością, jeśli miałbym na niej robić jakiekolwiek zawody.
Co do Lapuy - nie wypowiem się bo nie miałem nigdy styczności z tą amunicją, ale jakaś tam marka to niby jest, więc nie powinno być tragedii. Z drugiej strony opinie lekomina skutecznie mnie do niej zniechęca, chociaż pewnie stara dobra "208" i tak by ją przetrawiła lepiej niż jego SP-20.

Mój wybór jest jeden - zarówno do Hamerlaka, jak i klubowego AW-93 - treningi na ELEYu, poważne strzelanie na RWS R50.
Z ciekawości muszę też wypróbować RWS R25 (występuje w ogóle jako .22LR?). Ja już się po prostu przyzwyczaiłem.

[Old Cadet]

Z nowoczesnego "sportowego" pistoletu bocznego zapłonu (Sp-20, AW-93, SSP, SP New) nie wyjdziesz z 10, a pewnie i nie wyjdziesz z centralnej 10.

Z Margolina (chyba, że zużyty) również. Na poziomie strzelania amatorskiego przy pistolecie sportowym/standardowym wystarczy sprzęt na poziomie "dobrym". Zdecydowana większość zawodników nie jest w stanie wykorzystać przewagi jaką dają pistolety z najwyższej półki. Inaczej jest np. w p.pneumatycznym, tu różnica między pistoletem dobrym i bardzo dobrym jest dużo większa.

Z Kadeta strzelałem chyba 2 razy w życiu i jedyne co pamiętam, to bardzo chciałem ponownie wrócić do klubowego Iża, z którego wtedy strzelałem.

Ale porównywanie Kadeta z wyczynowym pistoletem sportowym/standardowym to nieporozumienie. Kadet to jest typowa broń rekreacyjna, czyli "puszkowiec".

[PMB]

No i oczywiście jaka najlepiej spisuje się w Kadecie?

Ale porównywanie Kadeta z wyczynowym pistoletem sportowym/standardowym to nieporozumienie. Kadet to jest typowa broń rekreacyjna, czyli "puszkowiec".

Rekreacyjnie z "puszkowca" z American Eagle HV ( nie pistoletowa ), przy marnym skupieniu wyszło 89/100 pkt. ( 25m, chwyt oburącz ) Na b.grupę powszechną mi wystarczało ( za wyższymi progami z Kadetem sie nie rozglądałem ) i innej amunicji nie testowałem. Sadzę, przynajmniej po sobie, że więcej zależy mimo wszystko od strzelca niż od amunicji a te 89 pkt, rekreacyjnie jest satysfakcjonujace.

[Phouty]

Czy ta podłużna dziura u górnego końca nałożonej czerwonej "ramki" to jest po pocisku, czy też potem się przypadkowo w papierze podłużna zrobiła?
Jeżeli to pocisk.....to bardzo niedobrze!
Inne otwory też nie są okrągłe, ale się nie czepiam, bo być może to kwestia zdejmowania papieru z podkładki celu, gdzie się papier mógł trochę podrzeć.

[Apolinary Koniecpolski]

To chyba nie jest "prawdziwa"(tj. drukowana na "kruchym" papierze) tarcza, tylko jakiś ersatz rodem z kserokopiarki czy innej laserówki.
Sam takiego badziewia dużo używam, kiedy daje się pod to tekturę falistą, to przy zdejmowaniu często występuje właśnie podobny efekt.

[dexter 1990]

Niestety kserokopiarki w pracy nie łykają kartonu i sam jadę na papierze . Dokładnie jak napisał Apolinary.

[variag]

Z czego strzelasz?
Ja strzelając z Hammerliego lubiłem używać RWS R50 - celne, nie za głośne i ładnie zapakowane, choć były nieco drogie. Nie wiem co prawda jak spisują się R25, ale na tych nie miałem ANI JEDNEGO niewypału ani zacięcia (może pomagają niklowane/chromowane łuski?). Poza tym są stosunkowo "czyste" (Sinoxid), więc doprowadzenie giwery do porządku nie jest upierdliwe.
Naprawdę polecam spróbować.

Strzelam z Lapua Pistol i Geco Pistol. Jeśli chodzi o amunicję.
Pistolet to Benelli.
Generalnie Lapua daje mi lepsze skupienia, ale została mi już ostatnia paczka.
Geco przyzwoicie, ale szału nie ma. Podobnie jak CCI standard, z tym że na CCI mam zacięcia.
Szkoda, bo CCI jest u nas dość tania.
A w Łodzi można gdzieś kupić RWS 25/50? Lub choćby Lapuę?

[PMB]

jakiś ersatz rodem z kserokopiarki czy innej laserówki.Sam takiego badziewia dużo używam, kiedy daje się pod to tekturę falistą, to przy zdejmowaniu często występuje właśnie podobny efekt.

Dokładnie taki patent - ksero i tekturka. Jak rekreacja to rekreacja.

[PMB]

Inne otwory też nie są okrągłe

Także ksero na tekturze, ale przestrzeliny jakby lekko kształtniejsze. Skupienie troche lepsze - jesli pominąć dwie "7" bedące ewidentnym błędem pracy na spuście. Kadet i amunicja ta sama - American Eagle HV - wyszło 86/100 - jak na rekreacje chyba nadal nienajgorzej.