Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
bunker
Posty: 153
Rejestracja: 19 listopada 2008, 14:13

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#91 Post autor: bunker » 28 sierpnia 2012, 23:29

Fred 9348 pisze:Kolego Bunker,na tym forum jest co najmniej tuzin forumowiczów którzy znają się lepiej na mechanice broni automatycznej,ja opieram się na opiniach lepszych odemnie,a zestawienie różnic i podobieństw miedzy Stg 44 a Ak 47 przedstawie wkrótce na osobnym poście,zapewne będzie on mocno kontrowersyjny nie wątpię.
Panie kulego, mnie nie interesują różnice między AK a MP 43, ale te "modyfikacje". Te "modyfikacje", które opiniowali rzekomo lepsi od Pana. Na razie nie wymieniono żadnej. Czekam na osobny post. Nawet kontrowersyjny.
Tu nadmienię że teoretyczne założenia funkcjonowania amunicji pośredniej zostały już przekazane z Niemiec do ZSRR w ramach współpracy militarnej i gospodarczej,jeszcze na długo przed powstaniem Stg 44.
Ale ma Pan, Panie kulego jakieś dowody, że tak było?
Faktem jest również że z panem Kałasznikowem choć nieformalnie podczas projektowania AK-47 współpracowało wielu radzieckich konstruktorów,nie była to dokońca incjatywa samodzielna.
Ależ Pan, Panie kulego Amerykę odkrywasz. Ale co to ma wspólnego z "modyfikacjami" MP 43, które to "modyfikacje" miały dać według szanownego Pana kulegi (abo jego kulegów lepszych "odniego") karabinek AK? Może chociaż jedną, jedyną modyfikację Pan wymienisz?

fn fal
Posty: 633
Rejestracja: 16 września 2008, 17:53

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#92 Post autor: fn fal » 29 sierpnia 2012, 12:14

AK nie ma nic wspólnego z STG-44 ani z jakąkolwiek niemiecką bronią jest od niej zupełnie inny (całkiem inny układ konstrukcyjny całkiem inaczej umieszczony bezpiecznik,przełącznik rodzaju ognia wreszcie całkiem inny sposób składania ,rozkładania broni ) a mało tego zasadę działania broni palnej przez pobieranie części gazów prochowych z przewodu lufy to Niemcy akurat przejęli od Rosjan . Rosjanie pracowali nad amunicją pośrednią jeszcze przed wojną i nie mieli potrzeby wzorować się na amunicji 7,92x33mm a niemieccy konstruktorzy broni palnej zostali zaproszeni :lol: do radzieckich fabryk dla zasady i ich wkład w konstruowanie broni radzieckiej był raczej zerowy . Co jak co ale dorobek Rosjan w tej dziedzinie jest tak ogromny że nie mieli oni powodu wzorować się na jakiejkolwiek broni palnej z zagranicy zwłaszcza ze w konstruowaniu indywidualnej broni automatycznej to oni byli pionierami bo karabin automatyczny to skonstruowali i wdrożyli do produkcji jeszcze podczas 1 ws :) .

feralny
Posty: 185
Rejestracja: 17 marca 2006, 22:29
Kontakt:

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#93 Post autor: feralny » 29 sierpnia 2012, 13:45

Czy ten wkład był taki calkiem zerowy, to ja bym się jednak nie zakładał. Jak zajrzysz pod maskę RPD, to Niemca widać, a i KPW jakiś taki nieradziecki. :wink:

fn fal
Posty: 633
Rejestracja: 16 września 2008, 17:53

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#94 Post autor: fn fal » 29 sierpnia 2012, 13:54

W sumie racja i taśma w RPD jakaś taka nie radziecka :) .Jakiś wkład to mieli ale nie duży .

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#95 Post autor: Botras » 29 sierpnia 2012, 14:01

feralny pisze:(...) a i KPW jakiś taki nieradziecki. :wink:
Biorąc pod uwagę mnogość ośrodków projektowania broni strzeleckiej i liczbę ich opracowań, nie nazywałbym niczego jakimś takim nieradzieckim nie mając palca wymownie wycelowanego w konkretny wzór z innego kraju :wink:
Where do they put the bait?

Awatar użytkownika
Jones
Posty: 139
Rejestracja: 19 maja 2011, 12:51

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#96 Post autor: Jones » 29 sierpnia 2012, 20:43

Ja natomiast złośliwie zapytam się kolegi Freda dlaczego do dyskusji wybrał akurat ten prototyp karabinka AK (AK-47) bo chyba nie ma na myśli wprowadzonego na uzbrojenie Armii Radzieckiej w 1949 roku Awtomatu Kałasznikowa ?? :twisted:
Uberti Remington 1858 New Army cal. 0.36 7 1/2 "

Fred 9348
Posty: 95
Rejestracja: 20 października 2011, 19:59

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#97 Post autor: Fred 9348 » 29 sierpnia 2012, 22:09

Na wszystkie pytania odpowiem na osobnym forum Stg 44 i Ak 47,ten post traktuje o FG-42.Poza tym nikt nikomu nic nie udowodni kolego Bunker bo nikt z nas nie był fizycznie w tamtych czasach i miejscach wszyscy opieramy się na żródłach.Faktem jest ze zanim Rosjanie wprowadzili swojego pośredniaka to długo męczyli się z nieudanym swoim produktem 7.62*41,tak więc coś chyba nie tak z ich wiedzą na ten temat,pozatym zachamowali bardzo dobry czechosłowacki projekt 7.62*45 nabój o klase lepszy od ich 7.62*39.Stało się to w ramach ujednolicenia amunicji Układu Warszawskiego,albo trochę z zazdrości...
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.

fn fal
Posty: 633
Rejestracja: 16 września 2008, 17:53

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#98 Post autor: fn fal » 29 sierpnia 2012, 22:20

A skąd wiesz ze ten czeski nabój pośredni był lepszy :?: . Tu nie ma co udowadniać bo broń radziecka jest po prostu inna .

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#99 Post autor: Botras » 29 sierpnia 2012, 22:36

Fred 9348 pisze:Na wszystkie pytania odpowiem na osobnym forum Stg 44 i Ak 47 (...)
To będzie osobne forum?
Fred 9348 pisze: Faktem jest ze zanim Rosjanie wprowadzili swojego pośredniaka to długo męczyli się z nieudanym swoim produktem 7.62*41,tak więc coś chyba nie tak z ich wiedzą na ten temat (...)
Co by nie było z ich wiedzą na temat opracowywania nabojów, to jest kolejna przywoływana przez Ciebie rzecz nie mająca nic wspólnego z relacją konstrukcji wiadomych dwóch karabinków.
Fred 9348 pisze:(...) pozatym zachamowali bardzo dobry czechosłowacki projekt 7.62*45 nabój o klase lepszy od ich 7.62*39.
W jakiż to sposób czechosłowacki nabój był "o klasę lepszy"?
Where do they put the bait?

Fred 9348
Posty: 95
Rejestracja: 20 października 2011, 19:59

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#100 Post autor: Fred 9348 » 29 sierpnia 2012, 22:51

Otóz ma bo jezeli część kolegów twierdzi że radzieckie doswiadczenia w projektowaniu amunicji posredniej śą tak dobre i pierwsze to tu jest przykład że trochę pobłądzili jako w dodatku pionierzy amunicji posredniej rzekomo oczywiscie.... Mam zamiar zainicjować wkrótce nowego posta traktujacego te dwa karabinki,szykuje się ciekawa polemika mam nadzieje że bez złośliwości i bez kpiny,tak czy siak bedę miał na tym nowym poście dużo do pisania i dużo walki się szykuje.Czechosłowacki nabój pośredni posiadał lepsze parametry energetyczne i balistyczne oraz doskonałą geometrię do tej klasy broni.
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#101 Post autor: Botras » 29 sierpnia 2012, 23:00

Fred 9348 pisze:Otóz ma bo jezeli część kolegów twierdzi że radzieckie doswiadczenia w projektowaniu amunicji posredniej śą tak dobre i pierwsze to tu jest przykład że trochę pobłądzili jako w dodatku pionierzy amunicji posredniej rzekomo oczywiscie...
Nie, to nie ma nic do czynienia z relacją konstrukcji StG 44 i AK.
Fred 9348 pisze:Czechosłowacki nabój pośredni posiadał lepsze parametry energetyczne i balistyczne (...)
"Lepsze parametry energetyczne" czechosłowackiego naboju to tylko większa energia wylotowa. Czy miał lepsze parametry balistyczne w sensie parametrów trajektorii - to by wymagało porównania odpowiednich danych. To pewne, że relację długości łuski do długości całkowitej miał jeszcze gorszą niż nabój sowiecki, znaczy pociski musiały mieć jeszcze krótsze ostrołuki.
Fred 9348 pisze: (...) oraz doskonałą geometrię do tej klasy broni.
A cóż to jest takiego?
Where do they put the bait?

Fred 9348
Posty: 95
Rejestracja: 20 października 2011, 19:59

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#102 Post autor: Fred 9348 » 29 sierpnia 2012, 23:32

Tu również się nie zgodzimy,nie wiem jakie ostrołuki miał czechosłowacki nabój ale masę miał nienajgorszą 8.4 g przy tym samym kalibrze,poza tym 350 J więcej na start przy wyjściu z luf o porównywalnej długości,sadzę że po 100 ,200 i 300 metrach miał przewagę nad sowieckim konkurentem.Geometria to fizyczny kształt naboju jako bryły ma znaczenie dla funkcjonowania automatyki broni w pełni automatycznej i samopowtarzalnej( a wszczególnosci niezawodności).
Dla wyrafinowanych melomanów polecam symfonie na dwa UZI.

Botras
Posty: 1037
Rejestracja: 8 października 2005, 22:46

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#103 Post autor: Botras » 29 sierpnia 2012, 23:53

Fred 9348 pisze:Tu również się nie zgodzimy,nie wiem jakie ostrołuki miał czechosłowacki nabój (...)
Miał je krótsze, czyli gorsze z puntu widzenia współczynnika kształtu.
Fred 9348 pisze: (...) ale masę miał nienajgorszą 8.4 g przy tym samym kalibrze,poza tym 350 J więcej na start przy wyjściu z luf o porównywalnej długości,sadzę że po 100 ,200 i 300 metrach miał przewagę nad sowieckim konkurentem.
"Sądzisz", czyli nie wiesz.
Fred 9348 pisze: Geometria to fizyczny kształt naboju jako bryły ma znaczenie dla funkcjonowania automatyki broni w pełni automatycznej i samopowtarzalnej( a wszczególnosci niezawodności).
I akurat sowiecki nabój, jako mający łuskę o większej zbieżności tułowia miał lepszy kształt, zwłaszcza z punktu widzenia niezawodności wyciągania.
Where do they put the bait?

Awatar użytkownika
Kajor
Posty: 512
Rejestracja: 1 września 2007, 14:29
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#104 Post autor: Kajor » 30 sierpnia 2012, 00:52

Fred9348 - ile ty masz lat?
Odnośnie nabojów (a raczej pocisków) 7,62mmx45 i 7,62mmx39 wz.43 - wiesz kto to był pan F. Siacci i czym jest jego współczynnik? Moment liniowy? Równania Riccatiego i Bernouliego? Masz podstawy do stwierdzenia, że wyrób Czechosłowacki był lepszy balistycznie, a nawet jeśli, to lepiej zachowywałby się w broni automatycznej i miał więcej zalet jako amunicja wojskowa?
Próbujesz na siłę porównać dwie różne konstrukcje i wyłonić zwycięzcę (zarówno przy nabojach, jak i karabinkach) - trochę bez sensu...
"A co to ku*wa?! IPSC?!"

fn fal
Posty: 633
Rejestracja: 16 września 2008, 17:53

Re: Fallschirmjägergewehr wraca w wielkim stylu :)

#105 Post autor: fn fal » 31 sierpnia 2012, 19:48

http://smgguns.com/?page_id=777 Kolejna firma robiąca FG-42 nawet w wersji 7,62x51mm przystosowali go do magazynków od M-14 .

ODPOWIEDZ