Witam ,
Jaki pistolet polecilibyście jako pierwszy centralnego zapłonu? Zamierzam na razie strzelać głównie do tarczy ale ewentualnie w miarę nabywania umiejętności możliwe jest również strzelanie dynamiczne.
Z mojej strony powiem , że biorę pod uwagę:
Walther P99
CZ 75
Taurus PT 92/99
Pozdrawiam !
Pistolet centralnego zapłonu.
Moderator: Moderatorzy
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Najtańszy.jacek2511 pisze:Witam ,
Jaki pistolet polecilibyście jako pierwszy centralnego zapłonu? ..... ale ewentualnie w miarę nabywania umiejętności...
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Phouty pisze:Najtańszy.jacek2511 pisze:Witam ,
Jaki pistolet polecilibyście jako pierwszy centralnego zapłonu? ..... ale ewentualnie w miarę nabywania umiejętności...
Czyli Glock 17 ?
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Glock raczej odpada 
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Na poważnie.
Musisz sią zastanowić i po prostu sprawdzić, choćby poprzez pomacanie pistoletów kolegów, czy też broni dostępnej na strzelnicy, co Tobie osobiście "leży w ręku". Postrzelaj z kilku różnych modeli, jeżeli to jest możliwe, ażeby sobie wyrobić zdanie o każdym z nich.
Współczesne konstrukcje są ze sobą porównywalne pod wzglądem osiągów, trwałości, niezawodności i te pe.
Pozostają więc osobiste preferencje.
Jeden woli gruby chwyt i pistolet ciężki "w lufie", natomiast innemu będzie pasowało jakieś chucherko w mniejszym kalibrze.
Jeden woli gnaty z kurkiem zewnętrznym, inny woli "glockopodobne" bezkurkowce.
Oczywiście do tego dochodzą sprawy finansowe.
Jeżeli to ma być pierwszy i to w dodatku "rozwojowy" pistolet centralnego zapłonu, to po prostu ja bym wybrał jakąś broń używaną (cena!!!), oraz taką, do której jest łatwo dostać części zamienne i/lub różnego rodzaju dodatki.
Nie ma co się wysilać na "egzotykę" (typowo znacznie droższą), ażeby po kilku strzelaniach dojść do wniosku, że to nie jest to!
Przy czym należy zdawać sobie sprawę, iż nawet pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami tego samego modelu, wystąpują pewne różnice.
Jeden egzemplarz dajmy na to będzie trawił każdą amunicję, a drugi "identyczny", ale wyprodukowany w innym czasie będzie bardzo kapryśny, czy też "niecelny".
Chyba każdy strzelec, przez którego ręce przeszło wiele egzemplarzy broni potwierdzi, że w niektórych przypadkach ma się dwa szczęśliwe momenty:
Pierwszy moment kiedy się kupuje broń, oraz drugi, gdy się człowiek pozbywa tego złomu z którego nie daje się strzelać.
(Więc niech się ktoś inny męczy......albo mu to badziewie będzie pasowało).
Moje osobiste doświadczenia:
Na około 50-60 sztuk broni którą posiadałem, to co najmniej 1/3 mi nie pasowała i jak najszybciej jej się pozbywałem.
Niestety, nie ma uniwersalnych recept "na szczęście".
Więc powtarzam: najtańszy!!!
Musisz sią zastanowić i po prostu sprawdzić, choćby poprzez pomacanie pistoletów kolegów, czy też broni dostępnej na strzelnicy, co Tobie osobiście "leży w ręku". Postrzelaj z kilku różnych modeli, jeżeli to jest możliwe, ażeby sobie wyrobić zdanie o każdym z nich.
Współczesne konstrukcje są ze sobą porównywalne pod wzglądem osiągów, trwałości, niezawodności i te pe.
Pozostają więc osobiste preferencje.
Jeden woli gruby chwyt i pistolet ciężki "w lufie", natomiast innemu będzie pasowało jakieś chucherko w mniejszym kalibrze.
Jeden woli gnaty z kurkiem zewnętrznym, inny woli "glockopodobne" bezkurkowce.
Oczywiście do tego dochodzą sprawy finansowe.
Jeżeli to ma być pierwszy i to w dodatku "rozwojowy" pistolet centralnego zapłonu, to po prostu ja bym wybrał jakąś broń używaną (cena!!!), oraz taką, do której jest łatwo dostać części zamienne i/lub różnego rodzaju dodatki.
Nie ma co się wysilać na "egzotykę" (typowo znacznie droższą), ażeby po kilku strzelaniach dojść do wniosku, że to nie jest to!
Przy czym należy zdawać sobie sprawę, iż nawet pomiędzy poszczególnymi egzemplarzami tego samego modelu, wystąpują pewne różnice.
Jeden egzemplarz dajmy na to będzie trawił każdą amunicję, a drugi "identyczny", ale wyprodukowany w innym czasie będzie bardzo kapryśny, czy też "niecelny".
Chyba każdy strzelec, przez którego ręce przeszło wiele egzemplarzy broni potwierdzi, że w niektórych przypadkach ma się dwa szczęśliwe momenty:
Pierwszy moment kiedy się kupuje broń, oraz drugi, gdy się człowiek pozbywa tego złomu z którego nie daje się strzelać.
(Więc niech się ktoś inny męczy......albo mu to badziewie będzie pasowało).
Moje osobiste doświadczenia:
Na około 50-60 sztuk broni którą posiadałem, to co najmniej 1/3 mi nie pasowała i jak najszybciej jej się pozbywałem.
Niestety, nie ma uniwersalnych recept "na szczęście".
Więc powtarzam: najtańszy!!!
No good deed goes unpunished.
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Μολων λαβε
"Przykro mi ale demokracja daje tylko złudzenie udziału we władzy." [bartos061]
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Co do tego "najtańszy" to się zgodzę.
Sam przed zakupem swojego pierwszego pistoletu (było to rok temu) miałem te same dylematy.
Jednak miałem już wcześniej możliwość strzelania z kilku/kilkunastu różnych modeli i pewne zdanie sobie wyrobiłem.
Tak czy inaczej zadecydowała cena i wybór padł na broń używaną.
Szczęśliwie stało się, że trafiłem na CZ75B z 1998 roku za 600 zł - w bardzo dobrym stanie.
Do tego miała gumowe, profilowane okładziny (okładzinę bo to jednolity element jest/był).
Jeżeli wcześniej nie brałem pod uwagę tego modelu ze względu na to, że nie było go zbyt wiele w obrocie z drugiej ręki to jak się pokazał za taką cenę musiałem go kupić.
Po prostu było to opłacalne. Wcześniej miałem okazję strzelić z 75B i swój egzemplarz kupiłem w zasadzie w ciemno.
I teraz nie zmieniłbym go raczej na nic innego. Ewentualnie na CZ SP-01 Shadow.
Jednakże jeżeli nie masz wyrobionego swojego zdania na temat poszczególnych modeli to zrób tak jak napisał Waliza.
Od siebie mogę dodać, że do skrzydełko zwalniania magazynka w P99 mi nie pasuje i do tego trzeba się przyzwyczaić i wyrobić nawyk "od nowa" przynajmniej jak dla mnie.
Taurus to lekka egzotyka u nas...
Od siebie mogę polecić poza CZ75B również wspomnianą CZ SP-01 Shadow - niestety używkę pewnie będzie ciężko dostać lub będzie dość zużyta. Shadow'ka daje fabrycznie o ile mnie pamięć nie myli 3 magazynki (18-sto nabojowe).
Sam przed zakupem swojego pierwszego pistoletu (było to rok temu) miałem te same dylematy.
Jednak miałem już wcześniej możliwość strzelania z kilku/kilkunastu różnych modeli i pewne zdanie sobie wyrobiłem.
Tak czy inaczej zadecydowała cena i wybór padł na broń używaną.
Szczęśliwie stało się, że trafiłem na CZ75B z 1998 roku za 600 zł - w bardzo dobrym stanie.
Do tego miała gumowe, profilowane okładziny (okładzinę bo to jednolity element jest/był).
Jeżeli wcześniej nie brałem pod uwagę tego modelu ze względu na to, że nie było go zbyt wiele w obrocie z drugiej ręki to jak się pokazał za taką cenę musiałem go kupić.
Po prostu było to opłacalne. Wcześniej miałem okazję strzelić z 75B i swój egzemplarz kupiłem w zasadzie w ciemno.
I teraz nie zmieniłbym go raczej na nic innego. Ewentualnie na CZ SP-01 Shadow.
Jednakże jeżeli nie masz wyrobionego swojego zdania na temat poszczególnych modeli to zrób tak jak napisał Waliza.
Od siebie mogę dodać, że do skrzydełko zwalniania magazynka w P99 mi nie pasuje i do tego trzeba się przyzwyczaić i wyrobić nawyk "od nowa" przynajmniej jak dla mnie.
Taurus to lekka egzotyka u nas...
Od siebie mogę polecić poza CZ75B również wspomnianą CZ SP-01 Shadow - niestety używkę pewnie będzie ciężko dostać lub będzie dość zużyta. Shadow'ka daje fabrycznie o ile mnie pamięć nie myli 3 magazynki (18-sto nabojowe).
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Myślałem nad CZ 75 , to jest pistolet , który mi się podoba Ale ceny używanych nie są wcale dużo niższe od nowych ! Za używkę trzeba zapłacić 1500-1700 zł a nowy od 2100. Jakbym znalazł cezetkę za 600 zł to hoho ! Od razu bym kupił !
Pozdrawiam !
Ale ceny używanych nie są wcale dużo niższe od nowych ! Za używkę trzeba zapłacić 1500-1700 zł a nowy od 2100. Jakbym znalazł cezetkę za 600 zł to hoho ! Od razu bym kupił !Pozdrawiam !
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
U mnie zadecydowała możliwość okazyjnego kupienia MAGa 95, który miał być zezłomowany. Za broń z kaburą, dwoma zapasowymi magazynkami i 120 szt. amunicji dałem 300 zł. Oczywiście miała być zezłomowana razem z magazynkami i kaburą - w końcu to komplet, po co sobie zostawić takie rzeczy i odsprzedać albo komuś podarować?
Sprzedający, dla którego koszty utrzymania broni były zbyt wysokie bardzo się ucieszył, bo nie dość, że "zarobił", to jeszcze zaoszczędził na 200 kilometrowej wyprawie do WPA.
Sprzedający, dla którego koszty utrzymania broni były zbyt wysokie bardzo się ucieszył, bo nie dość, że "zarobił", to jeszcze zaoszczędził na 200 kilometrowej wyprawie do WPA.
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Jezeli celujesz w bron nowa to masz dostepnego jeszcze HS-9 (googlaj pod nazwa springfield xd) - mam, chwale sobie. W sumie to wszystko zalezy od preferencji. Z podanych przez Ciebie modeli, mi osobiscie bardzo przyjemnie strzela sie z P99. A CZ to jedynie w nasluszniejszym kalibrze - .45ACP
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
nie kupuj zadnych chorwackich wynalazków typu hs, p99 mnie osobiscie tez nie lezy małe toto lekkie skacze w rece
napisz jaki masz budzet , jezeli dysponujesz kwota ponad 3tys szukaj uzywanego HK Expert lub zwykłego USP za ok 2 tys jezeli masz ok 1tys bierz C75 albo szukaj jakiegos Maga ostatnio widzaialem ogłoszenie Mag 98 prawie nowy za 800zł
napisz jaki masz budzet , jezeli dysponujesz kwota ponad 3tys szukaj uzywanego HK Expert lub zwykłego USP za ok 2 tys jezeli masz ok 1tys bierz C75 albo szukaj jakiegos Maga ostatnio widzaialem ogłoszenie Mag 98 prawie nowy za 800zł
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
Kupiłem pistolet bocznego zapłonu , kupuję cezetkę 452 ZKM więc na centralny zapłon mi zostaje max 1500-1700 zł.
Faktycznie CZ 75 jest interesującą propozycją. A co do Maga 98 to troszkę się boję aluminiowego zamka.
więc na centralny zapłon mi zostaje max 1500-1700 zł.Faktycznie CZ 75 jest interesującą propozycją. A co do Maga 98 to troszkę się boję aluminiowego zamka.
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
MAG niby krajowa produkcja, w służbie też jest, a raczej już był to jakoś zbyt wielu części do niego nie widać na rynku. Choćby już wspomniane na rynku magazynki.
Moim zdaniem bierz CZ75 jeżeli dysponujesz takim budżetem - na pewno coś znajdziesz używanego.
Ewentualnie różnicę rozłóż sobie na raty - jest to możliwe, ale zależy od sklepu.
Moim zdaniem bierz CZ75 jeżeli dysponujesz takim budżetem - na pewno coś znajdziesz używanego.
Ewentualnie różnicę rozłóż sobie na raty - jest to możliwe, ale zależy od sklepu.
.22 LR, .22 MAGNUM, .25 AUTO, .38 SPECIAL, 9 x 18 mm MAKAROW, 9 x 19 mm PARA, 7,62 x 25 mm, .222 REM, 7,62 x 39 mm, 7,62 x 54R, 12 GA
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
W MAGu 98 aluminiowy jest szkielet, a nie zamek. 
I toto działa - podobnie jak wiele innych pistoletów z aluminiowymi i polimerowymi szkieletami.
Też szukałbym na rynku "używek". Czasem fajny pistolet, w stanie niemal fabrycznym (po wystrzelaniu nawet kilkudziesięciu pestek) można dorwać za, powiedzmy, połowę ceny rynkowej.
I toto działa - podobnie jak wiele innych pistoletów z aluminiowymi i polimerowymi szkieletami.
Też szukałbym na rynku "używek". Czasem fajny pistolet, w stanie niemal fabrycznym (po wystrzelaniu nawet kilkudziesięciu pestek) można dorwać za, powiedzmy, połowę ceny rynkowej.
"A co to ku*wa?! IPSC?!"
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
MAGa sobie odpuść. Mimo, że to fajny pistolet to z częściami krucho.
Optymalną wydaje się być CZ75 na początek wystarczy do wszystkiego.
Tylko trudno znaleźć używkę.
Optymalną wydaje się być CZ75 na początek wystarczy do wszystkiego.
Tylko trudno znaleźć używkę.
Re: Pistolet centralnego zapłonu.
u worksów i Tobysa czesci do magów sa dostepne bez problemuPawel pisze:MAGa sobie odpuść. Mimo, że to fajny pistolet to z częściami krucho.
Optymalną wydaje się być CZ75 na początek wystarczy do wszystkiego.
Tylko trudno znaleźć używkę.
a jak boisz sie aluminiowego szkieletu szukaj Maga 95