Filmy instruktażowe FBI lata 60

[bartos061]

Kiedyś marmot zamieścił na forum film szkoleniowy z 1944 nt. "point shooting":
http://www.strzelecka.net/viewtopic.php ... hilit=film
Teraz znalazłem fajne filmy FBI z lat 60:
The Fundamentals of Double Action Revolver Shooting z 1961:
część 1 - http://www.youtube.com/watch?v=RS3PRjkBb58
część 2 - http://www.youtube.com/watch?v=otujWA01poY
Shooting for Survival z 1969:
http://www.youtube.com/watch?v=Ri4e_wpDc54

Oczywiście dalej króluje "point shooting"(tak było do lat 90). Zwłaszcza ciekawy jest ten "survival". Pierwszy raz widzę, że ktoś trenował/trenuje strzelanie zamierzonych rykoszetów. Fajne doświadczenie. No i jak zwykle - pozazdrościć obiektów szkoleniowych

[waliza]

Ten ostani filmik to jakis niepoprawny politycznie koszmar. Czarny glina goni bialego przestepce i do tego wszystko w roku 1969

Te rykoszety to faktycznie Niby wyzsza szkola jazdy ale dla mnie zalatuja hollywoodem. Slabo to widze w praktyce.

[LARPAK]

Zauważ, że on tam nie uczył strzelać tak, aby trafić rykoszetem, a miało to na celu uświadomić, że taki strzał jest możliwy oraz może tak samo śmiertelnie zranić jak strzał bezpośredni.

Zauważcie, że postawa oraz dobycie broni jest podobne jak nie takie samo co w tych wcześniejszych (starszych) filmach.
Ciekawe było też stwierdzenie, że bodajże z trzech stóp można nie trafić.
Powiem nawet, że wielu uważa iż np. te 5 metrów to nie dystans i co to za problem.
Ostatnio u mnie tak strzelali z 5 metrów do dwóch tarcz - łącznie 4 naboje w dwóch magazynkach, z wymianą strzelanie - jak najszybciej.
Co niektórzy zamknęli się i przetarli oczy jak gość, który na 25 metrów trafiał na 5 strzałów coś w okolicy 48 punktów i z 5 metrów nie trafił jednego, a trzy gdzieś w dole.

[waliza]

Ja nie mowie, ze sie nie da ale w sytuacji stresu, pospiechu itp to raczej trudne , myslec i kombinowac- aha gosciu sie schowal tam, obok sciany, sciana z pustakow czy betonu? ( w pustak to raczej pocisk wejdzie) Potem pomyslec jaki jest kąt i w ktore miejsce by tu strzelic i to tak, żeby trafic bo pewnie przeciwnik nie bedzie czekal az sie wstrzele trzecim rykoszetem

[LARPAK]

To co piszesz jest oczywiste.
Z resztą tak jak napisałem film ma tylko w zwrócić uwagę na zagrożenie ze strony rykoszetów, a nie naukę strzelania tak, aby zestrzelić cel przy użyciu rykoszetu.

[Old Cadet]

Teraz znalazłem fajne filmy FBI z lat 60: The Fundamentals of Double Action Revolver Shooting z 1961:

Te filmy pokazują, jak czas szybko płynie i świat idzie do przodu. Te techniki strzelania są przeraźliwie archaiczne. Jedyna jaką można by dziś zaakceptować to leżąca.

[LARPAK]

Należałoby poszukać tak na prawdę filmów instruktażowych (FBI) z innych okresów aż do czasów obecnych, aby mieć porównanie jak bardzo zmienili lub nie podejście do szkolenia.

[Old Cadet]

Nie trzeba sięgać do innych materiałów, by stwierdzić że te techniki są archaiczne.

[waliza]

Archaiczne znaczy zle i gorsze od dzisiejszych? Tak duzo sie pozmienialo?

[Old Cadet]

B. dużo się pozmieniało. Zwróć uwagą, że oni strzelają jednorącz (poza postawą leżącą). Obecnie nikt nie zaleca również strzelania z biodra.

[bartos061]

Eee tam - akurat z biodra czyli z niskiej postawy gotowości się ćwiczy w bliskim kontrakcie. Ćwiczy się nawet strzelanie w trakcie zajmowania postawy strzeleckiej tzn. od niskiej PG do postawy strzeleckiej pada już kilka strzałów.
Z tego co mi wiadomo to te techniki strzelania obowiązywały w USA do wczesnych lat 90. Rozwój nastąpił właśnie w latach 90 no a na całego 2000-nych. Na pewno Old Cadet widziałeś materiały szkoleniowe AT Policji z wycieczki do USA z 1990 i 1991 roku. To na tych filmach gdzie zajęcia prowadzą funkcjonariusze SWAT(nie Izrael) między innymi przewijają się te techniki. Jedno jest pewne u nas wszystko zaczęło się właśnie od tych kursów w 1990 roku i podręcznika Kuby Jałoszyńskiego. Jak byłem na pewnym kursie w Policji w 2000 roku to wszystko było jeszcze z tego podręcznika. Na kolejnym w 2003 już były modyfikacje.
Zresztą miłośnicy tej techniki są cały czas i mają się dobrze:
http://brudnawalka.pl/

EDIT:
Jeszcze tylko dodam od siebie. Jak to mówią: "są dwie szkoły Otwocka i Falenicka". Szkół jest oczywiście więcej i każda ma swoich "wyznawców". Oczywiście jedni "wyznawcy" będą drzeć koty z drugimi i to jest normalne. To co w jednej szkole jest błędem "krytycznym" w drugiej jest podstawą itp. Faktycznie w tym temacie, sprawdzenie która szkoła jest lepsza skutkowało by wyeliminowaniem konkretnych "wyznawców". Inne porównywanie jest czystym teoretyzowaniem. Mi tam w każdej szkole zawsze udaje się znaleźć coś fajnego dla siebie - tak więc czym więcej szkół tym lepiej i ciekawiej.

[waliza]

Wlasnie o to pytam. Przykladowo postep i roznice pomiedzy samochodem z 1920 a 2000 roku sa oczywiste. Tutaj mamy po prostu w rece bron ( z grubsza taka sama) i naciskamy na spust. Jakos trudno mi uwierzyc w wielki postep w technikach strzelania a raczej nazwalbym to wplywem mody czy danej szkoły. Pytam jako laik, zawsze zajmowalem sie tylko bronia a nie technikami strzelania. Bron po prostu bralem w reke i strzelalem.

[Old Cadet]

Tutaj mamy po prostu w rece bron ( z grubsza taka sama) i naciskamy na spust. Jakos trudno mi uwierzyc w wielki postep w technikach strzelania (...)

To zupełnie tak jak mi się wydaje, że wystarczy wziąć kij golfowy i uderzyć piłeczkę.
Dziś nikt nie zaleca strzelania jednorącz w sytuacji, gdy druga ręka jest wolna. A oni nawet do celu ruchomego strzelając jednorącz.
Jak nie wierzysz w postęp, to sprawdź jaką postawę pokazuje instrukcja do Visa.
Oczywiście samo oglądanie obrazków nic nie da, trzeba jeszcze sprawdzić w praktyce jak pomagają, czy przeszkadzają poszczególne techniki.

[LARPAK]

@Old Cadet: nie chodziło mi o to, aby sięgać po inne aby zobaczyć czy się zmieniły, ale jak się zmieniały na przestrzeni lat.

[Okruch]

Postęp można wyrazić podniesieniem skuteczności strzelania. Czy współczesne postawy są pod tym względem znacząco lepsze, czy może szybciej osiąga się wysoki poziom wyszkolenia? Tu kolejne pytanie, czy współczesne metody szkoleniowe są efektywniejsze od starych?