5.45x39

[mkl1]

Wiesz, myśliwi uważają że 3,5 kilo (niecałe 8 funtów) to straszny koszmar do noszenia.

No bo myśliwe to maruderzy. Marudzą nad wszystkim: a to, że amunicja nie tak, a to optyka do luftu na "dzisiejsze polowanie,
To znowu się zmęczył itp.
Dodam, że m podłej postury jest( mogę się schować za kijem od miotły) i doceniłem masę noszonej na polowaniu broni. Jak łaziłem przez cały dzionek podczas polowania na zajączki to doceniłem to, że moja strzelba waży tylko 3,2 kg a nie jak poprzedniczka 4,1 kg..

Na zasiadkę to mogę i targać varminta 6 kg , ale do łażenia "letkie wolę"
Bom rozmemłany i "miętkie" ręnce mam

Ło... odjechałem od tematy 5,45x39
Nie miałem okazji postrzelać z tego kalibru. Mam tylko przestarzałego AKM-a :

[Old Cadet]

naboj 7.62x51 NATO o zupelnie innych mozliwosciach i tu mozna by dyskutowac czy w obecnych warunkach w operowaniu bronia na krotkich dystansach jest uzasadniony.

Karabiny na ten nabój wracają i częściowo uzupełniaja 5,56. Z magazynów wyciągnięto tysiące M-14 (nauka nie niszczyć starego, zawsze może się przydać), sa nowe SCAR-H itd.

[bartos061]

7,62 x 51 wraca OK - ale tylko jako uzupełnienie 5,56 a nie jako główny kaliber(jak zresztą sam zauważyłeś). Zresztą w większości jako "para snajperskie". Z moich obserwacji wynika, że to było zresztą chwilowe zachłyśnięcie się dużym kalibrem. I oczywiście moda - bo w tym interesie coraz częściej niestety właśnie decyduje moda - nawet, a może zwłaszcza - w śród najlepszych
Właśnie najlepszym przykładem jest M14 i ponowne wprowadzenie jako wszelkiego rodzaju EBR-y czy inne. Osobiście (już chyba kilka razy o tym wspominałem) w życiu nie zamieniłbym 5,56 na 7,62.
Co nie przeszkadza mi w posiadaniu prywatnie M14

[Old Cadet]

Trochę uciekła moja sugestia o tym, że alternatywa AK, czy AR, jest fałszywa, że są inne konstrukcje.

[bartos061]

Coś mi się wydaję, że z tych wszystkich do kupienia jest tylko SIG - w sensie dostępności.

[Old Cadet]

O SIGa 556 jest najłatwiej i w USA i w Europie. W Stanach jest też sporo FN C Sporter, na gunbrokerze regularnie trafiaja sie nawet fabrycznie nowe, choć b.drogie.
Ale ja pisałem bardziej z wojskowego punktu widzenia. Bo w warunkach sportowych niezawodność AR jest wystarczająca.

[bartos061]

W wypadku Wesley-a wchodzi tylko cywilny rynek. Żadna armia już raczej nie weźmie już FNc, SIG też jakoś słabo rozpowszechniony. Nowy Bren to w ogóle "kupa". Za to HK - to jest modne Tak jak Scar-y itp.
BTW - ten AK5c ciekawy - miałem okazje trzymać w łapkach choć niestety "bez ogniowo".
Bym zapomniał ap ropo ak5 - chyba najfajniejsze zdjęcie "tej broni":
http://oi42.tinypic.com/jhwylj.jpg

[Old Cadet]

AK5c ciekawy - miałem okazje trzymać w łapkach choć niestety "bez ogniowo".

Mnie zdarzyło się sporo z FN C i byłem b.mile zaskoczony, reakcja na strzał jak w AR, dobra ergonomia (w AK5C jeszcze poprawiona). Jeśli rzeczywiście tak niezawodny jak twierdzą Szwedzi, to mamy prawie ideał.

[Wesley]

Old Cadet, nie czuje sie kompetentny aby prownywac wymienione rodzje broni. Wierze, ze tak jest. AK5 jest praktycznie nieosiagalny. Natomiast dwa pozostale owszem. W moim przypadku niestety nie spelniaja wymagan prawnych mego stanu, w ktorym zamieszkuje. Ta bron w takiej formie nie ma prawa przekroczyc granicy NJ. Staram sie od dluzszego czasu o Beryla i jak dotychczs nie udalo mi sie wejsc w jego posiadanie. Rosyjskie "kalasze" moge kupowac tylko w wersji sportowej "hunter" a nastepnie modyfikowac spelniajac prawo Stanowe i Federalne. NJ jest jednym z najbardziej restrykcyjnych stanow w US odnosnie broni, obok NY, CT, CA.
Okruch, przyznaje Ci racje. Ciezar ekwipunku podczas pieszych wedrowek ma znaczenie. Mialem sie okazje o tym przekonac pokonujac 60 mil w ciagu czterech dni. Plecak ciazyl i to bardzo. Obiecalem sobie odchudzic go nastepnym razem. Ciezar broni przeniesionej z samochodu na strzelnice nie ma znaczenia, ale juz dzwiganej na plecach w pieszej podrozy z pewnoscia tak. Z domu do dzialki w gorach mam 170 mil (okolo 273 km). Gdybym musial pokonac ten dystans pieszo bez wahania zabieram lzejszy karabinek 3 kilogramowy na lzejsza amunicje, nie .308. Rodzaj uzywanej broni zalezy od sytuacji. Inaczej to bedzie wygladac na polu walki, a zupelnie inaczej w mojej sytuacji, gdy powiedzmy zakladajac hipotetycznie zaistnieje SHTF, chce dotrzec do celu bez kontaktu z potencjalnym przeciwnikiem. W ostatecznosci do obrony.

[Old Cadet]

W moim przypadku niestety nie spelniaja wymagan prawnych mego stanu,

Czyli możesz mieć "samopowtarzalnego AK lub AR", a nie możesz FNC Sporter lub SIG 556? Jaki szczegół prawno-techniczny wyklucza?
Na marginesie to brawo o broni niemal na całym świecie jest pełne absurdów i nielogiczności.

[Wesley]

Moge miec FNC I Sig 556. Musz one jednak spelniac wymogi prawa mego stanu. Nie moga posiadac kolby skladanej, a teleskopowa musi byc zablokowana na stale. Jezeli lufa posiada gwint to urzadzenie wylotowe (nie moze to byc tlumik plomieni) musi byc zainstalowane na stale metoda spawania lub kolkowania. Bron nie moze posiadac mozliwosci montowania bagnetu jak rowniez maksymalna pojemnosc magazynka nie moze przekraczac 15-stu naboi. Kiedys pokazywalem na forum nitowany magazynek do "kalasza". Moglem je kupic bez problemu w sasiedniej PA, ale musialem nitowac na parkingu aby moc je zabrac do domu. Inna sprawa, ze w kazdej chwili moga sie stac one 30-nabojowymi Jedynym rozwiazaniem jest kupno i przerobka tej broni w innym stanie, ale sprzedajacy nie sa chetni do dokanania zmian, nawet za doplata.

[Old Cadet]

Dzięki za wyjaśnienia.

[waliza]

Kalaszek jeszcze dlugo bedzie nie do pobicia w relacji cena-niezawodnosc. Do tego zatrzesienie tanich akcesoriow w niezliczonych odmianach oraz brak plastiku w konstrukcji co np dla mnie ma duze znaczenie.

[Wesley]

"When stationed in the Golan Heights with the Canadian Military Engineers in 1999, we challenged the Polish Mountain Troops to a shoot off. We shot a course of fire at 100m then 200m with our Elcan scope mounted C7's while the Poles fired their iron sighted Tantals. Then we swapped weapons and fired the the same course with the other's rifles. Have to admit, I was pleasantly surprised by the accuracy of the Tantal, which I was expecting to be significantly less accurate than our C7's which I had fired several times with iron sights. I thought the cheaper manufacturing and shorter site radius would be the difference, especially at 200m. The Tantal held it's own, all things considered. We tried to borrow an IDF Galil for comparison, but unfortunately, it wasn't allowed. Would have been interesting to compare the 5.45 vs 5.56 on the two similar rifles."

[asasello]

Nowy Bren to w ogóle "kupa".

A co Ty tak niepochlebnie o ichniejszym vyrobku?