
Czołgi i inne wozy bojowe z kursowym kaemem były produkowane seryjnie (T-44, T-54, IS-2, BMD-1, BMD-2, czy podobno używane po wojnie egzemplarze T-34/85 w którym nie wożono strzelca kaemu, tak więc kaem służył jako kursowy), kursowe kaemy nie okazały się jednak skuteczne, tak więc ostatecznie z nich zrezygnowano w kolejnych modelach wozów bojowych (co nie dziwi, nawet w teorii kursowy karabin maszynowy wydaje się pomysłem kiepskim). Nie pamiętam jakie wozy zachodnie miały kursowy kaem (znalazłem francuski Char D2, ale to prototyp)
Ale do rzeczy. Czy kaemy które stosowano jako kursowe były jakimiś selekcjonowanymi egzemplarzami o większym rozrzucie, albo czy stosowano jakieś rozwiązania aby zwiększyć rozrzut. Wydaje mi się mało prawdopodobne aby to robiono, ale z drugiej strony, gdyby zastosować kaem o większym rozrzucie, to chyba skuteczność kursowego karabinu maszynowego by wzrosła, biorąc pod uwagę że w przypadku kursowego kaemu trudno aby średni punkt trafienia pokrywał się z celem, a większy rozrzut chyba zwiększył by szanse na to aby jakiś pocisk trafił cel