AK-47

Broń współczesna

Moderator: Moderatorzy

Wiadomość
Autor
krzychu22lr
Posty: 58
Rejestracja: 10 maja 2018, 22:22

Re: AK-47

#61 Post autor: krzychu22lr » 23 marca 2019, 16:03

Razorblade1967 pisze:
16 marca 2019, 10:38
Jednak bronią, która była podstawą do przyjęcia do uzbrojenia były prototypy AK-48 nr 1 i AK-48 nr 2.
Ja temu nie przeczę, raczej zauważam, że AK-48 w Rosji zniknął z historii jak niegdyś przeciwnicy Stalina znikali ze zdjęć w Związku Radzieckim! :D
AKMSN pisze:
17 marca 2019, 19:10
Artykuł o AKMSU (skrócony AKMS do naboju 7,62x39 mm). Okazuje się że ta broń... nie występowała jako masowo produkowany produkt radziecki.
To chyba nigdy nie była tajemnica, a na pewno rzekome radzieckie pochodzenie AKMSU zostało rozwiane po pierwszej publikacji zdjęć Roberta Stotta w 2014. Czytałem kiedyś taką książeczkę Broń systemu Kałasznikowa, John Walter, wyd. Bellona, 2002 i tam, przy wpisie dt. AKMSU tłumacz (Ryszard Woźniak) dopisał, że radzieckie pochodzenie tej broni jest bardzo wątpliwe ze względu na chińską komorę zamkową w jedynym znanym egzemplarzu. W tej książce było zresztą kilka konstrukcji, co do których tłumacz zgłosił zastrzeżenia.

Swoją drogą, wydaje mi się, że pierwszym kompaktowym AK do naboju 7,62x39 był nasz prototyp z początku lat 80, służący później za podstawę Onyksa. Palmę pierwszeństwa w masowej produkcji mają Rumuni z ich skróconymi md. 63, ale te pojawiły się (jeśli dobrze pamiętam) dopiero w połowie lat 80. Nie były też tak krótkie jak nasz prototyp, wzorowany na AKS-74U.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: AK-47

#62 Post autor: AKMSN » 23 marca 2019, 18:26

W sumie odnośnie tego AKMSU już w 2011 roku pisałem o tym że wątpliwe jest jego istnienie (jako broni produkowanej masowo). Link

Ale co tam, nie zaszkodziło powtórzyć.
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: AK-47

#63 Post autor: Razorblade1967 » 27 marca 2019, 17:21

Na szybko bo z telefonu... Przypomniało mi się, że o zielonych smugaczach coś czytałem w książkach o wojnie w Wietnamie. Może tego "śladu" należy szukać w amunicji produkowanej w Chinach?

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: AK-47

#64 Post autor: AKMSN » 28 marca 2019, 12:00

Możliwe- ot, w Wietnamie zauważono zielone smugacze i "rozciągnięto" ten kolor na wszystkie państwa "komunistyczne"- bez brania pod uwagę że amunicja chińska mogła generować inny kolor od radzieckiej.

Taki link- mamy stwierdzenie że zielone smugacze dominowały w UW. Choć można przyjąć że to nieprawda.
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
waliza
Site Admin
Posty: 9662
Rejestracja: 30 marca 2004, 21:28
Lokalizacja: Teneryfa, albo inna wyspa z taka samą flagą
Kontakt:

Re: AK-47

#65 Post autor: waliza » 28 marca 2019, 17:07

Trochę to dziwne zwazywszy, że w USA amunicji pełno i to z Chin, Egiptu, Polski, Syrii nawet itd. w tym smugowej. Łatwo więc kolor smugaczy sprawdzić . Pewnie wyjdzie stara prawda, że mamy podział na tych co strzelają i na teoretyków internetowych z fotela :)
nie chcę mieć racji, szukam prawdy/ Baikal 27/ Weatherby PA08/ Hatsan Escort Magnum.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: AK-47

#66 Post autor: AKMSN » 29 marca 2019, 03:34

Pewien polski były polityk użył określania PMK. Chyba chodziło o Kałacha. Co wskazuje że nawet dzisiaj niektórzy pamiętają to oznaczenie (w sumie żadna rewelacja, ale przed czasami internetowymi nie miałem pojęcia że ową broń określano w Polsce mianem "pistolet maszynowy"). Dodam że cytowany polityk służył w wojsku w latach 60., a konkretnie w ich pierwszej połowie.
Lech Wałęsa pisze:- Tego kto przysłał mi dziś 04-03-2019 r kulę [nabój od broni PMK] z oświadczeniem że mam 7 dni życia jeśli się nie wycofam z działalności politycznej informuję że takie teksty tylko i wyłącznie mnie wzmacniają w dalszej działalności . Nigdy nikt mnie nie zastraszył i nie zastraszy .Do zobaczenia bohaterze.Ja tylko boję się PANA BOGA i trochę mojej żony.
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: AK-47

#67 Post autor: Razorblade1967 » 29 marca 2019, 20:29

AKMSN pisze:
29 marca 2019, 03:34
Pewien polski były polityk użył określania PMK. Chyba chodziło o Kałacha. Co wskazuje że nawet dzisiaj niektórzy pamiętają to oznaczenie (w sumie żadna rewelacja, ale przed czasami internetowymi nie miałem pojęcia że ową broń określano w Polsce mianem "pistolet maszynowy"). Dodam że cytowany polityk służył w wojsku w latach 60., a konkretnie w ich pierwszej połowie.
Czyli nic dziwnego, że AK określa jako PmK... rozumiem, że akurat Tobie to określenie dopiero Internet podał, ale ja doskonale pamiętam z publikacji w czasach PRL-u nazewnictwo:
- PmK = AK
- KsS = SKS
- RkmD = RPD
- Rgpanc-2 lub 7 = RPG-2/RPG-760-tych.

To był taki system nazewniczy, który co prawda nie przetrwał "próby czasu", ale swego czasu był bardzo powszechny i wrył się w pamięć służących w latach 60-tych.

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: AK-47

#68 Post autor: AKMSN » 30 marca 2019, 07:23

A no widzisz, w moim otoczeniu, nawet ludzie którzy służyli w wojsku w czasach kiedy to oznaczenie pmK było stosowane, zawsze określali "Kałasznikowa" mianem "karabin" bądź "karabinek". Stąd też moje zdziwienie że ktoś jeszcze pamięta oznaczenie pmK (pomijając miłośników broni strzeleckiej).
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: AK-47

#69 Post autor: Razorblade1967 » 30 marca 2019, 09:01

AKMSN pisze:
30 marca 2019, 07:23
A no widzisz, w moim otoczeniu, nawet ludzie którzy służyli w wojsku w czasach kiedy to oznaczenie pmK było stosowane, zawsze określali "Kałasznikowa" mianem "karabin" bądź "karabinek". Stąd też moje zdziwienie że ktoś jeszcze pamięta oznaczenie pmK (pomijając miłośników broni strzeleckiej).
Tyle, że ktoś kto odbywał służbę zasadniczą w czasie gdy ta broń miała oznaczenie PmK, a potem nie miał już z bronią do czynienia i się nią pewnie kompletnie nie interesował może mieć to określenie "wbite do głowy". Pamiętaj, że żołnierzy służby zasadniczej szkoliło się często dość "łopatologicznie" i wymagała się od nich używania stosowanego w wojsku nazewnictwa oraz zmuszało się ich do pamięciowego opanowania wielu określeń. Były Prezydent był o ile dobrze kojarzę kapralem w z.s.w. - to pewnie najpierw mu "wbito do głowy" to nazewnictwo, a potem on "wbijał je do głowy" podległym szeregowym... ma tak "zakodowaną" tą dawną nazwę AK jako PmK, że pewnie nawet nie przychodzi mu do głowy nazwać tę broń inaczej.

Przyznam, że faktycznie bardzo rzadko spotykałem się z ludźmi operującymi nazwą PmK... ale np. w przypadku RPD używanie nazwy RkmD jest bardzo mocno zakorzenione. Do tego stopnia, że czasem mówiąc o tej broni RPD ci ludzie w ogóle nie rozumieją o jaką broń chodzi i zaprzeczają, że takiej używali... nawet nie wiedzą, że RPD i RkmD to to samo.

Pamiętaj, że w "tamtych czasach" to każdy zdrowy na ciele i umyśle facet służył w wojsku... wiedzę dotyczącą broni i sprzętu czerpał właśnie z wojska. Literatury było mało, a i ta zwykle była z "Wydawnictwa MON" i operowała nazewnictwem stosowanym w wojsku - a i tak sięgali po nią tylko ci bardziej zainteresowani. Przeciętny facet miał taką wiedzę jaką mu "wbito" w czasie służby wojskowej i widząc broń nazywał ją tak jak go tego nauczono w wojsku. Jak potem nie miał już z tym kontaktu to mu tak zostało...

Dlatego określenie AK-47 nie było wówczas praktycznie obecne... chyba, że na nielicznych u nas wtedy amerykańskich filmach. Ludzie powszechnie mówili AK czy kbk AK... bo tak ich nauczono w armii, no a byłego prezydenta uczono wcześniej to mu został w głowie ten PmK.

krzychu22lr
Posty: 58
Rejestracja: 10 maja 2018, 22:22

Re: AK-47

#70 Post autor: krzychu22lr » 30 marca 2019, 17:08

Ja tylko dodam, że symbol PmK (pmK, PMK) jest bardzo popularny w... Stanach Zjednoczonych. Do tego stopnia, że polskiej produkcji kbk AKM i kbk AKMS też są nazywane przez tamtejszych ekspertów mianem PMKM i PMKMS. I nawet pokazywanie odpowiednich fragmentów instrukcji ich tego nie oduczy, bo nie, oni mają rację i już! :D

Awatar użytkownika
maziek
Posty: 9186
Rejestracja: 9 września 2006, 22:46

Re: AK-47

#71 Post autor: maziek » 30 marca 2019, 17:11

Idę o zakład, że co do Wałęsy droczycie się jak kulą w płot - Wałęsa tak powiedział żeby wyjść na wielkiego znawcę, a nie dlatego, że pół wieku temu ktoś mu przez krótki czas tłukł do łba, że to PmK. Po prostu postanowił pokazać swoją wszechstronną wiedzę i wzbudzić zdumienie gawiedzi, wiec odgrzebał archaizm.
ukłony...

Awatar użytkownika
AKMSN
Posty: 2468
Rejestracja: 29 maja 2007, 21:35
Kontakt:

Re: AK-47

#72 Post autor: AKMSN » 30 marca 2019, 17:40

Razorblade, ale ja się całkowicie zgadzam z tym, że obiektywnie rzecz ujmując, to w sumie nic dziwnego że ktoś, kto służył w wojsku w czasach kiedy to dominowało oznaczenie "pmK", nadal je stosuje. Szczególnie jeśli nie jest jakimś miłośnikiem broni. Zastosowanie oznaczenia "pmK" jest dziwne dla mnie, bowiem jak wspomniałem, nie spotkałem się z tym aby ktoś je stosował. Również jeśli idzie o ludzie niemłodych.

Swoją drogą, chyba powinno być "pmK", a nie "PmK". Podobnie "rkmD", a nie "RkmD". Tam pierwsza litera była mała.


Maziek, ja uważam że Wałęsa wcale nie chciał wyjść na znawcę. Ot, wiele lat temu spotkał się z terminem "pmK", więc go zastosował.
Jeśli interesujesz się uzbrojeniem wejdź na Milimoto

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: AK-47

#73 Post autor: Razorblade1967 » 30 marca 2019, 18:06

AKMSN pisze:
30 marca 2019, 17:40
Swoją drogą, chyba powinno być "pmK", a nie "PmK". Podobnie "rkmD", a nie "RkmD". Tam pierwsza litera była mała.
Masz oczywiście rację... pmK, ksS, rkmD, rgppanc-2

Moja pomyłka - ale przy okazji ciekawostka dlaczego mi się to gdzieś w zakamarkach umysłu wizualnie zapamiętało jako PmK, RkmD itd. Sięgnąłem właśnie do literatury z okresu gdy te oznaczenia funkcjonowały w WP i okazuje się, że o ile samo oznaczenie to było pmK czy rkmD - to gdy pisano je na początku zdania to stosowano wielką literę tak jak dla "normalnego" słowa i pisano: PmK, RkmD itd.

Awatar użytkownika
Okruch
Posty: 1550
Rejestracja: 20 listopada 2009, 13:33
Lokalizacja: Tarnów, Małopolska

Re: AK-47

#74 Post autor: Okruch » 31 marca 2019, 21:02

No dobra, a peemy? PmS i pmSz? Bo wujek zawsze mówi, że "peem wz.43 - najlepszym przyjacielem żołnierza" (służył w WOPK jako ochrona stacji rlok).
Dziesiątek
Okruch

Awatar użytkownika
Razorblade1967
Posty: 2409
Rejestracja: 2 sierpnia 2008, 21:32

Re: AK-47

#75 Post autor: Razorblade1967 » 1 kwietnia 2019, 19:57

Okruch pisze:
31 marca 2019, 21:02
No dobra, a peemy? PmS i pmSz?
Nie... tutaj nie stosowano tego nowego nazewnictwa... dalej był PPS i PPSz. Choć tak naprawdę w "kwitach"stało napisane pistolet maszynowy wz. 1941 i 1943 oraz 1943/52.

Okruch pisze:
31 marca 2019, 21:02
Bo wujek zawsze mówi, że "peem wz.43 - najlepszym przyjacielem żołnierza" (służył w WOPK jako ochrona stacji rlok).
No cóż... broń prosta, niezawodna i łatwa w utrzymaniu oraz w sumie dość celna jak na pm z okresu DWS. Trudno by nie była "przyjacielem żołnierza".

ODPOWIEDZ