FN'ka M1910, drobne czyszczenie.

[dexter 1990]

Miałem dziś okazję pomóc znajomemu w czyszczeniu broni i obfotografowałem jeden ciekawy egzemplarz. W sumie efenka jak efenka ale z ciekawą historią bowiem pierwszym właścicielem był mjr Henryk Sucharski.









Broń jest kompletna, oryginalna, zgodna numerycznie o ile widziałem. Sprawna, stan taki-sobie (lufa brzydka) ale sprawna w pełni. Ponadto jest do sprzedania i tu pytanie- ile to jest warte biorąc pod uwagę stan, historię oraz sam model?

[waliza]

Historie to mógłbys bardziej przyblizyc? O wartosci zwiekszonej z powodu owej historii to mozna bedzie mowic w wypadku jej udokumentowania.

[dexter 1990]

Z udokumentowaniem będzie wybitnie trudno .

Historia jak historia- prywatna (a może służbowa? Nie wiem jaką wtedy mieli) broń osobista mjra Sucharskiego. Przed śmiercią przekazana długoletniemu przyjacielowi Sucharskiego i jego spowiednikowi- kapelanowi (tu wpiszę nazwisko jak sobie przypomnę ). Następnie przekazana dowódcy (obecnie byłemu, na emeryturze) 14 bryg. pancernej, potem 21 brygady strzelców podhalańskich (potem wylądował w Modlinie i w Wawie, po nominacjach generalskich). Konkretnie o tego Pana chodzi http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Dziewi%C4%85tka
Prywatnie- Pan Heniu , kolega od lat mojego starszego, siłą rzeczy i mój "znajomy". Z powodu kontuzji ręki nie mógł sam, bez pomocy zrobić dziś porządków w szafie na broń więc zadzwonił do mnie...

[waliza]

Wiesz, bez zadnego kwitka np z nr broni i nazwiskiem wlasciciela to niestety pozostanie to tylko fajna historia. Nie mowie, ze nie ale dla potencjalnego kupujacego to będzie mialo znaczenie.

[dexter 1990]

Zdaję sobie sprawę, trzeba by kopać ale gdzie i jaką drogą? Niestety nie wiem. Tak na prawdę pewien to ja jestem tylko aktualnego właściciela .

[Wesley]

Trzeba by zaczac od ksiedza kapelana. Jezeli zyje to w formie pisemnej notaryzowane oswiadczenie i dokumenty uwiarygodniajace znajomosc obu panow (zdjecia, najlepeiej z FN-ka w reku ) I tak dalej po nitce...

[dexter 1990]

Hah, może i bym pokopał ale nie wiem czy obecnemu właścicielowi by się zwyczajnie chciało (zero duszy kolekcjonera niestety). Zapytam, popytam.
Nie szuka ktoś Iża27E, stan idealny, tanio?

[waliza]

Mozna sprobowac zainteresowac nim jakies muzeum. Juz chyba nie musza robic z kazdej broni sitka a ta FN to nie bedzie majatek wiec powinno byc ich stac.

[dexter 1990]

Miał plan przekazać do muzeum ale chyba go troszkę nastraszyłem kastrowaniem eksponatów. Czyżbym zasiał dezinformację? Czy też obecnie coś inaczej to wyglada? Gdzie szukać informacji na ten temat?

[maziek]

Jak Wesley - najistotniejsze jest spisanie (tzn. na piśmie, z datą i tak dalej) oświadczeń tych, którzy żyją, ew. innych świadków przez nich wskazanych (którzy mogliby potwierdzić, że powiedzmy już w 1947 czy 54 widzieli tę broń opisaną im wówczas jako własność Sucharskiego. Bardzo wiele eksponatów w muzeach ma przynależność stwierdzoną na podstawie przekazu (w końcu za Mieszka czy Sobieskiego nie pisali w kwitach numerów seryjnych, a w ogóle kwity umożliwiające identyfikacje czegokolwiek po numerze to głównie pokłosie produkcji seryjnej czyli gdzieś tak XIX-XX w. Takie pistolety Bema czy Napoleona też tylko na tradycji mówionej i przekazie się opierają. Natomiast po numerze można z kolei eliminować (załóżmy za późno wyprodukowana). Ale najistotniejsze, czy właścicielowi się chce.

[waliza]

Wlasnie cos ponoc sie ruszylo. Dexter masz latwiej bo jestes na miejscu. Wiem, ze przynajmniej niektore muzea juz nie kastruja. To w Bydgoszczy juz chyba trzyma cale sztuki. Napisz do Razora , na pewno uzyskasz wiecej informacji i pewniejszych.

[dexter 1990]

O, Panowie, gadałem znowu z właścicielem. Okazuje się, że takie papiery o jakich mówicie (w sensie- dokumentacja do pistoletu) JEST w rękach właściciela . Pomożecie może nam ustalić ile to może być warte przy założeniu, że papiery istotnie są takie jak trzeba? Niestety nie mam najbledszego pojęcia jak się wycenia taki sprzęt.

[maziek]

Na wycenach to ja się nie znam.

[the_piotrex]

Na iwebie więcej kompetentnych ludzi będzie może oni coś podpowiedzą.

[Okruch]

Na iwebie po prostu jest więcej ludzi... A ja bym uderzył na forum Odkrywcy albo Do broni, jakieś rekonstrukcyjno-poszukiwawcze...