АК-12: чем новое оружие отличается от знаменитого «калаша»

[jurand]

[yt]https://www.youtube.com/watch?v=Bi1rzG1CPLQ[/yt]

Co sądzicie?

[waliza]

Malo widac ale z tego co widac to odgrzewanie kotleta nr 2344353535/2015, polewanie kotleta czekolada, pozlacanie kotleta, nowe przyprawy do kotleta a nawet kotlet na nowym talerzu ale to wciaz ten sam stary, suchy kotlet
W skrocie- uklad wydaje sie byc jak byl a magazynenk nawet ten sam. Zapewne dla uproszczenia, oszczednosci i unifikacji znowu chca zostawic jak najwiecej elementow ze starego i .... nie tedy droga. To juz prawie 70 lat. Trzeba zaczac od nowa. Nawet u nas to zajarzyli i jest MSBS , ktory z "kotletem" nie ma juz nic wspolnego.

[tokkotai]

Jest pewna różnica .

Kolba jest w linii z lufą .

Co podejrzewam może wpłynąć na prowadzenie ognia seryjnego dość pozytywnie.

A co do odgrzewanego kotleta powiem, że skoro działał przez cholera 70 latt o znaczy, że po prostu jest dobry .

A dobrego designu się nie zmienia, szczególnie jak ma działać w każdych warunkach.

Nie jest piękny, ale jak będzie strzelać równie dobrze jak stary kałach to warto sobie coś takiego kupić .

[waliza]

Stary kalach moze wygrywac cena, jest juz dzis kupa nowych konstrukcji o raczej nie gorszej niezawodnosci a niebo lepszej ergonomii czy uzytkowosci.

[dexter 1990]

A co do odgrzewanego kotleta powiem, że skoro działał przez cholera 70 latt o znaczy, że po prostu jest dobry .

To może Mosiny?

[maziek]

To może Mosiny?

Złośliwuńcio, oj złośliwuńcio ...

[dexter 1990]

Wcale nie, mogłem rzucić M-1856/69, wszak też działał .

[jurand]

Dla mnie OK. Jak coś działa, to się nie zmienia dla samej zmiany. Osobiście poszedłbym w tym samym kierunku. Sprawdzoną konstrukcję wstawiłbym w nową obudowę - bardziej ergonomiczną, z dłuższą linią celowania (pokrywa komory). I tyle.
Dla mnie MSBS to żadne cudo. Nie ufam mu.

[dexter 1990]

No na zaufanie to kazda konstrukcja musi sobie zapracować przez lata, to oczywiste.
Znaczących wad systemu Kałasznikowa tez nie widzę tzn takich które by przekreslały ta konstrukcję. W zastosowaniach wojskowych mam na myśli, cywilny rynek to insza inszość. Tylko prezentowana konstrukcja to po prostu nic nowego. Ciężko by nam na forum było sie podniecać milionową wersją "emki" z nową kolbą i łożem, tak samo chyba jest w tym przypadku- nic nowego.

[asasello]

Dziwnie to robią - sprzęt cywilny i wojskowy na jednej linii.
AK 12 nie ma ma sensu podobnie jak MSBS (choć temu ostatniemu dobrze życzę).Ciekawe czy skończy jak AN-94.AEK pewnie wniósłby coś nowego.

[tokkotai]

Co do MSBS to wyjdzie dopiero w praniu. Nie ma żadnej innej możliwości sprawdzić jakości broni jak podczas użytkowania.A czy będzie lepszy? Szczerze wątpię. Może dorównać staremu kałachowi, ale nie ma raczej szans powtórzyć jego sukcesu.

A Mosin? Cóż fajny i składny karabin. Ale to już historia nieprawdaż?

[carlos]

Skoro przez parę tysięcy lat ludzkość używała mieczy, to może miecze....

[tokkotai]

Skoro przez parę tysięcy lat ludzkość używała mieczy, to może miecze....

Hmmmm tylko które były używane przez parę tysięcy lat? Te z drewna, kamienia czy z miedzi? Bo żelazne raptem pewnie mniej niż 1,5k lat.

Kolego Carlos tutaj bardziej chodzi o pamięć mięśniową przy obsłudze broni przez żołnierza rosyjskiego. Między innymi dlatego AK--12 pewnie zachował układ manupulatorów swojego poprzednika. Wiesz ukłon dla rezerwy i te sprawy. Ale zauważyłem coś nowego. Podwójny zwalniacz magazynka i chyba zaczep zamka zatrzymująccy zamek w położeniu napiętym do wymiany magazynka i przyspieszający przeładowanie.

A teraz pytanie dodatkowe.

Wolałbyś mieć przy sobie znanego z niezawodności Kałacha, czy nowego i nieznanego MSBS' a? Szczególnie jak by latały wokół pociski itp.

[Okruch]

Koledzy, ale MSBS nie jest żadną nieznaną technologią. Na dobrą sprawę można go porównać do HK-416, który raczej nie wykazuje problemów z niezawodnością.

A prawda jest taka, że dla rezerwistów w Rosji jest odłożone tyle kałaszy, że pewnie starczy dla ich wnuków. Pamięć mięśniowa? Ile jej zostaje po 20-30 latach, jeżeli mówimy o rezerwistach? Bez regularnych ćwiczeń (a kasy na to Rosjanom raczej brakowało), bez chęci podtrzymania nawyków (skoro dembiel i koniec koszmaru...)?

IMHO Rosjanie trochę gonią w piętkę - kałasz jest przestarzały moralnie, zmieniły się założenia strategii i taktyki od czasu, gdy Michaił Timofiejewicz (i spółka) siedzieli nad rysunkami. Da się go używać (ba, Lee Enfieldy w A-stanie są dużo starsze), ale trzeba wprowadzić nową konstrukcję. Nokia 3310 była świetna - i pod pewnymi względami nadal jest - ale świat poszedł do przodu.

[AKMSN]

MSBS to raczej najbliższy jest FN FCAR, a nie HK 416. No, ale to już czepianie się szczegółów

Do rzeczy. Lubię karabinki Kałasznikowa, co widać po moim avatarze, ale nie jestem fanatykiem. Według mnie zestarzały się. Oczywiście, postęp w broni strzeleckiej jest na tyle wolny że nadal oddział uzbrojony w AK-74 ma szanse z oddziałem wyposażonym w FN SCAR czy inną nowoczesną broń zachodnią, tym bardziej jeśli te AK-74 będą wyposażone w celowniki optyczne, kolimatorowe i inne gadżety. Tutaj oczywiście dochodzą trudności z montażem gadżetów w AK i pochodnych, ale jednak ich montaż nie jest niemożliwy, choć trzeba pokombinować (co jest ułatwione jeśli "Kałach" ma szyną na bocznej powierzchni komory zamkowej, a AK-74M ma ją chyba w standardzie)

Jednak czas idzie do przodu i według mnie jeśli już coś robić z "Kałacha", to coś w rodzaju ulepszonego FN FNC. To znaczy, zespół ruchomy z AK, ale inny sposób rozkładania, inne manipulatory, ogólnie rzecz biorąc, znacznie lepsza ergonomia. Oczywiście, taka bron nie musi wyglądać jak FN FNC

A co do układu liniowego, zauważmy że już w AKM i AK-74 punkt podparcia kolby wcale nie był dużo poniżej linii lufy. No i nawet w zwykłych "Kałasznikowach" można zamontować taką kolbę która da układ liniowy